Skocz do zawartości

mirolek

Modelarz
  • Postów

    4 139
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Treść opublikowana przez mirolek

  1. na przełomie pierwszej i drugiej stronie tego wątku: http://www.rcclub.eu...&p=72781#p72781 jest ciekawa dyskusja na ten temat i wszystko wyjaśnione. Na moje oko powinieneś przesunąć pływaki nieco do przodu i oraz zmienić o kilka stopni kąt ich zaklinowania względem płata tj. wydłużyć nieco tylny pręt mocujący. Jeżeli model nadal będzie miał problem z oderwaniem się od wody spróbuj wychylić klapolotki, to zwiększa siłą nośną przy małej prędkości i model łatwiej wychodzi z wody. ms
  2. Problemem uciekania modelu od prawidłowego kursu nie jest dno pływaków a brak łączenia poprzeczką pływaków, między sobą. Moment odśmigłowy zawsze powoduje większe obciążenie jednego pływaka a ze wzrostem prędkości i zanurzenia pływaków w wodzie powoduje to zmianę kierunku. Ustaw nieco zbieżnie pływaki przodem, ustal wzajemne ich położenie poprzeczką a nie będzie problemu ze startem. Poniżej link filmu ze startem mojego Easy Cub-a. W tym przypadku miałem założony ster wodny ale nie jest on konieczny dla uzyskania prawidłowego i prostoliniowego rozbiegu. https://picasaweb.go...900051111402866 ms EDIT Udało mi się oglądnąć film i mam wrażenie, że położenie redanu względem SC jest nieprawidłowe. Dlatego model bardziej przypomina motorówkę niż hydroplan :-) ms
  3. mirolek

    Odrzutowce ESA

    Mamy dziś w regulaminie dwie kategorie czyli modele z pierwszej i drugiej wojny. Trzecia kategoria to nie tylko kwestia proporcji modeli czy czasu na rozegranie walk, to problem zasadniczy ilości takich konstrukcji. Były już różne pomysły na takie modele a najlepsze (moim zdaniem) miały silnik w środku kadłuba co rozwiązywało problem tasiemek i latały doskonale. Wciąż jednak nie ma na tyle chętnych do budowy takich konstrukcji i walki w grupie. Jeżeli zostanie zbudowane kilkanaście takich modeli i będzie grono fanów szybkiej walki z mniejszym prawdopodobieństwem cięcia (ukośne i krótkie płaty) to poddamy wniosek pod głosowanie na koniec roku i utworzymy kategorie WWFuture :-) ms
  4. Kleine Baron prezentuje sie znakomicie Mialem przyjemnosc towarzyszyc Wojtkowi i nagrywac te loty. Moj Easy Cub tez latal, co mozna zobaczyc tu https://picasaweb.google.com/111364731422052630499/FilmyZLatania2013r?authkey=Gv1sRgCNKbk4_e5eL8Eg#5909900051111402866 ms
  5. Nie latam w Płaszowie ale na zalewie pod Krakowem jak najbardziej :-) Wczoraj mimo nie najlepszej pogody udało się polatać dwoma hydroplanami. na wodzie i w powietrzu - Miss Grandin Wojtka (Callab) oraz mój Rafik Zdjęcia z telefonu nie są najlepsze ale dokumentują niesamowitą zabawę jaką jest wodne latanie. Wiało i fale momentami były dość spore ale w tym cały urok takich spotkań. Czasem niestety trzeba się zamoczyć, płynąc po model który, nieco zalany wodą zgaśnie na środku jeziorka ale wrażenia lotnicze i te marynarskie ...... niezapomniane :-) ms
  6. tego żółtka widziałem dziś wieczorem na Czyżynach ..... coś nie bardzo miał ochotę (lub możliwość) oderwać się od pasa :-) ms
  7. Ładny weekend za nami a na forum cisza jakby nikt nosa z domu nie wystawił i nie latał przez ostatnie dwa dni. Sobota nie zapowiadała się zbyt dobrze ale musiałem wyjechać dlatego mimo pochmurnej pogody, wczesnym ranem razem z Adamem spotkaliśmy się na śmietniku i poderwaliśmy w powietrze dwa spalinowe Iły. Komary po deszczu miały na nas spore używanie ale to nas nie zniechęciło .... poniżej zdjęcie "koszącego lotu" zimowego ił-a Adama Latały też P-40 tki .......a raczej próbował latać razem, model Adama poszedł w górę jak rakieta a mój po trzeciej próbie startu nieco się "odkształcił" :-) ms
  8. Tak "mode 2" ma swoje ograniczenia. Może z wychyleń SW ująć nieco zakresu a do lotek domiksować ogon co pomogłoby w łagodnym skręcie? Różnicowe wychylenia to też dobry pomysł ale najważniejsza .... pewna ręka pilota :-) ms
  9. Pasuje do miejsca ale nie do betonowego pasa :-) PZL-ka prezentuje się doskonale, silnik brzmi też przyjemnie ale w locie coś nie bardzo dobrze wygląda w nawrotach. Może to złudzenie ale moim zdaniem przepada na skrzydło a ogon "uślizguje" się z toru lotu. Taki mało realistyczny lot to przypadłość małych i lekkich modeli a P-24 jest przecież słusznych rozmiarów i powinien "poruszać się z większą gracją". Niestateczność poprzeczna to chyba cecha wszystkich modeli z "polskim płatem". Ładne wyrównanie, długie podejście do lądowania to elementy makietowego latania które widać na filmie z oblotu hydroplanu. Wiadomo, że waga i rozpiętość modelu ponad 2m zobowiązuje. To juz nie pianko-zabawka ale lekkość z jaką model oderwał się od wody i na niej ponownie wylądował jest godna pozazdroszczenia. ms
  10. mirolek

    IŁ 2

    To zły pomysł - zmieni się kąt zaklinowania płata! Profil skrzydła jest idealnie dopasowany do kadłuba ale trzeba z przodu nieco zebrać listwę natarcia aby czoło płata było proste i dobrze pasowało w kadłub. Widać na zdjęciu, że skrzydło jest nieco przesunięte do tyłu a to właśnie powoduje "szpic" łączenia płatów. ms
  11. W piątek przed południem niestety większość pracuje i trudno się dziwić, że nie latają :-) W ostatni weekend tez nas nie było na śmietniku bo Eskadra Kraków pojechała na dwudniowe Mistrzostwa Polski ESA do Płocka. Jeszcze tego nikt tu nie ogłosił a ......MISTRZEM POLSKI w kategorii WWI został Rafał Mijal Tytuł Mistrzowski w kategori WWII obronił zeszłoroczny Mistrz Patryk Zagrajek a Rafał zajął w tej kategorii 3 miejsce. Pochwalę się też swoim 5-tym miejscem wwII co wraz z kolejnymi wysokimi lokatami naszych zawodników utwierdza mnie w przekonaniu, że ESKADRA Kraków jest wciąż najlepsza w Polsce :-) Więcej o tej imprezie oraz zdjęcia i filmiki w zakładce "kombat" Atrakcją zawodów były bronione cele naziemne - jeżeli kogoś zainteresują strzelające do samolotów czołgi, to tu jest cały opis jak powstały: http://www.aircombat.pl/ACES/forum/viewtopic.php?t=972 ms
  12. Nie jest łatwo organizować zawody i w nich latać. Wszyscy leżą w cieniu na leżaku w oczekiwaniu na kolejna rundę a NC2 się dwoił i może nawet troił aby wszystko sie udało. Patrząc na to zdjęcie uświadomiłem sobie dlaczego przegrałem w walce z Jackiem - było ich dwóch ms
  13. Ale przyjemnie ....... Mistrzostwa Polski czyli impreza najwyższej rangi w tym roku odbyła się w prawie tropikalnej aurze ale spokojnie bez protestów, niezdrowych emocji i w tak miłej i relaksującej atmosferze, że bardziej przypominała piknik niż walkę o punkty i miejsca w klasyfikacji. To zasługa organizatorów ale także czasu jaki był na rozegranie 6 rund eliminacyjnych w obu kategoriach oraz wszystkich uczestników którzy mając zdrowy dystans do naszej zabawy, ponad wynik przedkładają partnerstwo. NC2 oraz całej ekipie z Płocka - dziękuję za przygotowanie tej imprezy oraz duży wkład pracy w organizację oraz wprowadzenie kilku ciekawych pomysłów które uważam, warto kontynuować na kolejnych zawodach: 1. numery zawodników na których oznaczono pola celem pokazania ewentualnej strefy w poprzednich lotach zawodnika - świetny pomysł Na szczęście strefy były sporadyczne i nie było konieczności dziurkowania kart:-) 2. bronione cele naziemne - rewelacja której nie będę opisywał bo lepiej samemu zobaczyć na zdjęciach strzelające do samolotów makiety czołgów Świetna impreza na którą warto jechać nawet 1000 km :-) ms
  14. mirolek

    Bakcyl w Bobrownikach

    Super że powstaje nowa drużyna :-) Jeżeli to te Bobrowniki w okolicach Bytomia a tak wnioskuję po adresie kolegi Jano .... to może kiedyś uda się spotkać i razem polatać. Mam rodzinę w Dąbrowie Górniczej i jakieś weekendowe latanie można uskutecznić. "Dorosłe chłopy" - skoro już latacie w grupie i pewnie jesteście mobilni, to może wybierzecie się na jakieś zawody ESA? Najlepiej się lata w dużej grupie :-) ms
  15. Z lotów FPV coś może wrzuci Rafał - ja zmontowałem krótki filmik z lotu kombata https://picasaweb.google.com/111364731422052630499/FilmyZLatania2013r?authkey=Gv1sRgCNKbk4_e5eL8Eg#5887978470439004066 ms
  16. Rano na śmietniku latały też spalinowe kombaty, ESA a także sporo sprzętu FPV :-) ms
  17. mirolek

    modele - Mirolek

    Zima trwała dość długo co pozwoliło na budowę kolejnych modeli oraz przeprowadzenie odwlekanego remontu modelu Albatros. To mój ulubiony model który uszkodziłem w zeszłym sezonie. Jego odbudowa sprowadziła się do przebudowy całego przodu modelu. Wzmocniłem też SW oraz dodałem kilka detali kabiny, owiewkę i figurkę pilota. Model z wiosennym słońcem znów pojawił się na lotnisku :-) szykując się do sezonu walk ESA wykonałem nowego kombata z zestawu Cyber-fly - P40 lekka konstrukcja 340g oraz mocny silnik Power HD zapewniają ponad_przeciętne właściwości lotne tego modelu szykując się do sezonu kombatu spalinowego wykonałem model Ił - 2 który niedawno został z sukcesem oblatany waga 1360 g do lotu, silnik Os-Max 25LA Dwa zbudowane wiosną kombaty uzupełniły moją flotę "powietrznych wojowników" co pozwala na ten sezon startować w zawodach bliźniaczymi modelami w kategorii ESA i ACES ;-) ms
  18. Pamiętam ten model na zawodach i faktycznie było to zwinne maleństwo choć do szybkich nie należało. Dwupłat w wwII ma coraz mniejsze szanse na nawiązanie równorzędnej walki ale historycznie rzecz ujmując, też było podobnie. Czajka lata bardzo poprawnie i choć gorzej się ją naprawia i lata wolniej od konkurencji to byłoby miło znów ujrzeć taki model na zawodach. ms
  19. Sens jest ..... ale sęsu nie ma ms
  20. Wczoraj Eskadra Kraków rywalizowała w kolejnych zawodach ESA zaliczanych do Pucharu Polski rozegranych w Biłgoraju. Piękna pogoda i bardzo udane zawody. Gratulacje za dwa 2 miejsca dla Rafała jakie zdobył w obu kategoriach, poniżej link do zdjęć i informacji w miejscowej prasie. http://www.bilgorajska.pl/aktualnosc,6200,0,0,0,Druga-Bitwa-o-Bilgoraj.html#po_galerii http://bilgoraj.com.pl/powietrzna-bitwa-o-bilgoraj-foto,,4,11,11,1,10140,n.html ms
  21. mirolek

    illuszyn ił-2

    Skrzydła mam bardzo lekkie pokryte selekcjonowaną balsą 1mm, są większe ale lżejsze od skrzydeł SUM-a o prawie 150g :-) zważyłem model: ił-2 uzbrojony do lotu bez paliwa to 1,39 kg ...... dlatego szybuje doskonale. ms
  22. czy udało się oblatać model? Ostatnio taka piękna pogoda że aż ciągnie mnie nad wodę :-) ms
  23. mirolek

    illuszyn ił-2

    jak postęp prac? Ja dziś oblatałem swojego ił-a i jestem pod wrażeniem - lekki model o dużym skrzydle lata bez problemu. Silnik Os-Max 25-La kręcił śmigłem 9x5 ponad 14 tyś obrotów co pozwoliło na szybkie loty i znacznie bardziej dynamiczne manewry niż SUM-em. Ten model daje sporo frajdy w powietrzu, startuje bez problemu a lądowanie po zgaszeniu silnika wymaga więcej miejsca bo model doskonale szybuje. Miałem wrażenie, że wcale nie spieszno mu do kontaktu z ziemią. Kończ model bo czas już na spalinową walkę treningową ms
  24. Dziś pogoda nie była przyjemna i wątpię czy ktoś latał. Wczoraj rano na Czyżynach, jeszcze zanim zbudowano stalowe ogrodzenie zamykające lotnisko i przygotowujące teren do zbliżającego się koncertu rock-owego polatałem samolocikiem z Samolocikiem Zrobiłem też ciekawe zdjęcie dwóch par wojowniczych bliźniaków .....jednojajowych p-40 oraz dwujajowych Ił-ów W kombatach ESA każdy model jest tej samej wielkości wynikającej z dopuszczalnej rozpiętości skrzydeł, w spalinowych obowiązuje skalowanie 1;12 i widać znaczącą różnicę wielkości pomiędzy "szturmownikiem" i myśliwcem. Ił nie został jednak oblatany. Zawiódł popychacz steru wysokości, korekty wymaga też wyważenie. Każdy model zawsze warto dokładnie sprawdzić przed lotem aby uniknąć przykrych niespodzianek. Mam nadzieję, że w najbliższych dniach uda się go oblatać ms
  25. Nie trzeba się umawiać tylko spontanicznie korzystać z dobrej pogody Przedwczoraj w Przegorzałach było kilka walk ESA i oblot spaliny (filmik tu: https://picasaweb.google.com/111364731422052630499/FilmyZLatania2013r?authkey=Gv1sRgCNKbk4_e5eL8Eg#5876009458328707746 ) a dziś może powtórzymy zabawę bo nie pada i nie wieje ..... czyli pogoda wymarzona do latania. ms
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.