ssuchy

... metodą żelazkową, czy przy pomocy modyfikowanej laminarki?

Pamięć Kolegów z forum krótka! Szkoda, że tak szybko przekreśliliście Wicherka. Przecież nasz forumowy kolega, wyśmienity modelarz, niestety już nieżyjący, śp. Piotr (Pioterek) opracował jakiś czas temu wspaniałą wersję Wicherka 25-M, elektryka z klapami i lotkami, latającego doskonale! Poniżej link do jednego z filmów, pokazujących model w locie (akurat latającego w trudnych warunkach - przy silnym wietrze): RC Poland Wicherek25 - Wicherek 25M na wietrze Szczegółowy wątek na temat budowy tego modelu autor zamieścił tutaj (pod znamiennym tytułem): Zamiast Piperka zróbmy Wicherka 25 EP ... tytuł jakby na przekór wyborowi kolegi Jacka. Może jeszcze warto się nad tym zastanowić (?), zwłaszcza, że opis bardzo szczegółowy z licznymi objaśnieniami, fotami i filmami! Budowa modelu Wicherka w tej ciekawej modyfikacji została również opisana w trzech numerach Modelarza: 8, 9, 10 / 2013, a w 2017 roku ukazał się cykl artykułów wspominkowych o Wicherku (numery: 3, 4, 5) ze szczegółowymi planami Wicherka 25P (nr 4 - arkusz 1, nr 5 - arkusz 2). Wicherek 25-M:

Znalezione przy okazji: jak zamieniać gumówki Guillowsa na elektryki

Ooo, to klawo! Zapodaj jak zrobisz foty.

Panowie, podziwiam Was obu! Za rzetelne podejście do modelarstwa i kulturę osobistą, którą właśnie nam zaprezentowaliście. "Nasz" dział mikrusów jest spoko i oby tak dalej było.

Maciek, ja te 5tyś $/h nie wziąłem z powietrza, tylko na podstawie słów dyrektora operacyjnego Antonov Airlines Paula Furlongera (przynajmniej parę lat temu taką funkcję pełnił), które padły w 31 minucie 50 sekundzie TEGO filmu. Chyba gościu wie o czym mówi, no ale faktycznie film był opublikowany na YT w 2013 r. (pewnie jeszcze wcześniej powstał dla kanału Discovery) - to spooory kawał czasu. PS Faktycznie, przy hali Swissport Cargo Services Deutschland w Lipsku widać uwiecznionego jednego Rusłana podczas załadunku: LINK ... a większy brat z pozostałymi szkrabami pewnie gdzieś hulają w tym czasie po świecie.

... to znaczy, że ten jedynak lata i pewnie próbuje zarabiać na siebie (tzn. dla Antonow Airlines, czy jak się teraz zwą), choć paliwka ciągnie jak smok (prawdopodobnie za jedną godzinę lotu te 6 silników puszczają z dymkiem średnio 5 tyś. dolców)! A wcześniej ruscy na złom go wywalili, gdzie osiem lat przeleżał, jako coraz bardziej ogołacany wrak. U nas w Lublinie widziałem onegdaj AN124 (czyli mniejszego brata: Rusłana), który przyleciał po śmigłowce ze Świdnika dla dalekowschodniego kontrahenta. Mimo, że mniejszy, robił wrażenie!!

Widzę, że się naprawdę zawziąłeś! Pięknie wychodzi.

Wojtek, noo, my wszyscy som chętni na filmowe wrażenia!

Fakt, olbrzymi, ale z tą wielkością (że niby największy obecnie), to chyba trochę przesadzają. Największą z aktualnych maszyn to ma chyba tylko rozpiętość i przy AN225 wygląda jak wyrośnięty szybowiec, któremu ktoś dla żartów doczepił silniki odrzutowe : ... taki "filigranowy" i dlatego nie czuje się tej potęgi, jak przy oglądaniu AN225 w czasie lotu!

Pamiętam moja Kicię, która wracając z marcowych zapasów z kocurami (wtedy nie było mody na sterylizację) przynosiła do domu całe tabuny pcheł, i było bardzo fajnie!

Już wiecie , że uwielbiam portery. Niektórzy pewnie powiedzą, że to profanacja, ale piję je cały rok (są cholernie uzależniające). Dzisiaj na "warsztacie" trochę lżejszy stout: KOMES Russian Imperial Stout z Fortuny, który można nabyć aktualnie luzem w Selgrosie, podobnie jak KOMES Barley Wine (dlaczego Selgros, ano syncio mój tam pracuje na dziale alkoholowym i nie muszę się specjalnie fatygować, żeby wypić dobre piwo , a i cena nie jest specjalnie zaporowa): ... jest to mocne (12%) piwo ciemne (leżakowane 6 miesięcy), ale "lżejsze" w odróżnieniu od KOMESA Porter Bałtycki i podobnie z akcentami "palonymi" (od prażonego jęczmienia), ale z większą zawartością szlachetnej goryczki (lecz nienachalnej), pochodzącej od aromatycznych, ukraińskich odmian chmielu (Klon i Slovianka). Polecam. bardzo dobre piwo! UWAGA! Jeśli ktoś jeszcze nie próbował KOMESów z Fortuny, to radzę się dobrze zastanowić, zanim to zrobicie, bo potem już nie da się wypić zwykłych "sikaczy", ponieważ śmierdzą i smakują jak "szczyny".

Noo, więc jak widać nie trzeba wydawać 2 tysie dolców ,żeby mieć składaną szafę!

Mój elektroniczny warsztacik mikro - prosta, tania "samoróbka" (gotowe elementy z marketu budowlanego, odpowiednio docięte i poskręcane), mieszczący się we wnęce przedpokoju (przy łazience), też jest częściowo składany (o czym więcej pisałem TUTAJ):

No i fajny "patyczakopodobny" delikwent się objawił. Ile waży w tej chwili?

Moje preferencje już znacie. Pisałem o tym TUTAJ. Niniejszym informuję szanownych kolegów, że w sieci Selgrosa pojawiły się luzem komesy, które dotychczas były dostępne tylko w okazjonalnych czteropach z kuflem! Właśnie w tej chwili degustuję: ... smak niepowtarzalny (srebrny medal w konkursie European Beer Star 2018 w Bawarii) - polecam, choć szczerze mówiąc, jeszcze jakiś czas temu były chyba lepsze!

Ups! Szkoda tak elegancko i lekko wykonanych szkrzydel. Wydaje mi sie, ze delikatne skrzydelka wymagaja jednak po oklejeniu i cellonowaniu oraz przypieciu do deski, troche wiecej czasu niz dobe na sezonowanie, co by sie nie powichrowaly

Roman, taka drobna uwaga: stacja zawsze leci w kierunkach wschodnich (nawet jeśli przy niskim przelocie kończy nad południowo-zachodem horyzontem to kierunek wektora jest zawsze wschodni), nie odwrotnie (pewnie się pomyliłeś). Najefektowniejsze przeloty są te najdłużej trwające: powyżej sześciu minut, kiedy stacja zaczyna się powoli wznosić (efekt perspektywy) z nad zachodniego horyzontu 10°W i później przelatuje prawie przez Zenit, a następnie niknie w cieniu Ziemi na wschodzie 10°E (przy przelotach wieczornych). Przykład jednego z takich przelotów, który odbędzie się w maju (jasność| początek| górowanie| koniec): 27 maj 2019: -3,8mag | 21:31:04 10°W | 21:34:23 87°N | 21:37:42 10°E ... ale są też możliwe, choć trudniejsze do zaobserwowania widoczne przeloty bardzo krótkie, trwające dosłownie sekundy. Przykład dwóch takich z tego roku: pierwszy wieczorny z lipca (trwający 25 sekund) i drugi poranny z grudnia (trwający 8 sekund), oczywiście czasy aktualne dla mojej miejscówki: 26 lipiec 2019: -1,2mag | 00:22:23 10°W | 00:22:47 12°W | 00:22:47 12°W - na końcu MSK znika w cieniu Ziemi (koniec jest jednocześnie górowaniem) 30 grudzień 2019: -0,2mag | 04:03:30 11°E | 04:03:30 11°E | 04:03:38 10°E - na początku MSK wychodzi z cienia Ziemi (początek jest jednocześnie górowaniem)

Roman, co cię podkusiło żeby dokonać wtedy próby uwiecznienia tego widoku (?), bo ja to od czasów liceum interesuję się amatorsko astronomią i astronautyką ("przewlekając to" z innymi zainteresowaniami). Poniżej dzisiejsza fotka z przelotu MSK z godz. 18:41:27 (górowanie: 63° SSE) robiona z ręki zwykłą komórką z aparatem 5MEGA. Bardzo jasna stacja znajdowała się wówczas nad horyzontem na maksymalnej wysokości, ale światło od niej odbite przenikało przez cienką warstwę chmur, które raptem zaczęły zasnuwać niebo. Oczywiście fotka po prostej, szybkiej obróbce, bo inaczej nie dałoby się stacji uwidocznić w takich warunkach na fotce ze zwykłej komórki, zwłaszcza, że niebo robiło się dopiero granatowe. IrfanView, funkcja Color Corection, wyrzucony kolor oraz podciągnięte mocno jasność i kontrast, uwydatniające ziarno, dzięki temu uwidoczniłem promień światła odbitego od stacji (MSK wyleciała z nad dachu budynku-wieżowca, widocznego z prawej strony fotki): Poniżej podaję link do bardzo przydatnej, interaktywnej mapy on-line, przy pomocy której szybko można określić dokładne współrzędne geograficzne i wysokość nad poziom morza naszego miejsca obserwacji (wystarczy powiększyć na mapie i kliknąć punkt): Wysokościomierz ... dane te wpisujemy na stronie HeavensAbove (Konfiguracja-Zmień miejsce obserwacji) i już możemy generować dokładne czasy przelotów MSK (i innych satelitów) nad naszym miejscem obserwacji. Jeszcze jeden link do klawej strony, prowadzonej przez pasjonatów astronautyki: Loty kosmiczne ... jest tam wiele ciekawych danych z historii astronautyki, oraz nt. lotów dopiero planowanych.

Anoo, lumbago mnie połamało, po ostatnich wygibasach w łóżku - starość nie radość (co w sumie bardzo nie przeszkadzało w kilkuminutowych obserwacjach ISS, którą właśnie od marca można wieczorami obserwować nad Polską). Niebawem nowe foty ze "śmietnikowej pracowni". PS Sorry, Michał za off-topa, ale to już definitywnie END.

W marcu początek widoczności wieczornej MSK nad Polską. Dla zainteresowanych zrobiłem zestawienie okresów widoczności MSK nad Polską do końca roku (szczegółów dla swoich miejscówek szukać na HeavensAbove): 21-03 do 07-04 --- wieczorne 01-05 do 03-06 --- przed północą i po północy 02-07 do 03-08 --- przed północą i po północy 29-08 do 14-09 --- poranne 19-09 do 10-10 --- wieczorne 24-10 do 10-11 --- poranne 21-11 do 10-12 --- wieczorne 20-12 do 08-01-2020 --- poranne

Atrapa piękna (jak cały model), podziwiać, ale jak będzie z chłodzeniem realnego motorka (po zapakowaniu w karter atrapy)?

Wracając jeszcze do sterowcowego off-topa: kiedyś kręcił mnie temat modeli sterowców na ogrzane powietrze. Oczywiście w tym przypadku nie ma raczej mowy o mikrusach, ale ciekawe byłoby; do jakich rozmiarów minimalnych da się taki model zmniejszyć? Problemem jest wykonanie bardzo lekkiego mikropalnika i mikrozaworu elektromagnetycznego na propan-butan. TUTAJ pokazana jest jedna z ukończonych powodzeniem realizacji takiego sterowca na forum rcgroup (pierwsza generacja, druga generacja sterowca: TUTAJ), a tak wyglądał model sterowca pierwszej generacji: ... i film z testu modelu drugiej generacji (już całkiem spory potwór): ... oraz porównanie przez autora wielkości jego modelu z pełnowymiarowym sterowcem dla dwóch osób: Koniec off-topa.

No i klawa konstrukcja powstaje! Przypomniał mi się bardzo podobny M-33 Andrzeja (rajaner), jakiś czas temu opisywany w dziale maluchów - szkoda, że temat nie został dokończony. Jeśli chodzi o modele sterowców to temat faktycznie klawy, ale sporo "górek" do pokonania. Zabawy z wodorem, łatwym do wytworzenia w warunkach amatorskich, nie należałyby do bezpiecznych. Hel, jako upierdliwy gaz małocząsteczkowy, łatwo migruje przez cienkie powłoki do otoczenia (problem ze znalezieniem stosownego materiału na powłokę), no i zabawa z nim trochę jednak kosztuje: 200 plnów z transportem - przykładowe wypożyczenie butli 1m3 150bar - co starcza na napełnienie 100-150 typowych balonów imprezowych, czyli na napełnienie tak "pi razy oko" do 10-ciu razy sterowca. Pamiętam, że Rysiek (admin forum modelarskiego: alexrc) zbudował niegdyś dla eksperymentu taki nieduży sterowiec, latający po pokoju. Zainteresowanych odsyłam do strony domowej Ryśka, gdzie opisał swój "eksperument sterowcowy" i problemy na jakie się natknął przy budowie modelu: Model sterowca - eksperyment