Skocz do zawartości

czarobest

Moderatorzy Forum
  • Postów

    1 281
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Treść opublikowana przez czarobest

  1. Przyznam, że nie mam instrukcji, bo w internecie wszędzie są tylko od FZ 91 w której nie ma nic o ustawianiu rozrządu. A to jak ustawić wyczytałem na forach oraz wziąłem pod uwagę to jak był ustawiony kiedy go wyjmowałem. Teraz już sam nie wiem, ale dalej wydaje mi się, że jest ustawiony dobrze, czyli kiedy mam znak na piaście w dobrym miejscu, wtedy kropka na dole (lub górze) w linii z popychaczami. Trudno mi uwierzyć że jest źle, bo miałbym raczej z nim problemy . Jeśli możesz powiedzieć, to dlaczego uważasz, że jest źle? Wysłane przy użyciu Tapatalka
  2. Moim zdaniem rozrząd ustawiony jest dobrze, na co zresztą może wskazywać to że silnik pracuje i to chyba całkiem nieźle. Nie wspomniałem niestety o tym na filmie, bo zapomniałem, ale w opisie napisałem, że wałek może być obrócony o 180 stopni (czyli kropka na górze), bo przełożenie tego wałka to 2:1. Diagram moim zdaniem jest okej i zgadza się dokładnie z moimi obserwacjami. W artykule jest chyba napisane, że ma odzwierciedlenie też w silnikach 4t ale nie pamiętam dokładnie a nie chce mi się w tej chwili załadować. Jeśli chodzi o znak na piaście, fakt, sorki.Zmyliło mnie to, że jest mało czytelny i wygląda jakby naprawdę ktoś zrobił go ręcznie, np. w OSie wygląda dużo lepiej . Wysłane przy użyciu Tapatalka
  3. A Twojego YS'a kiedy odpalasz? Ja też jestem trochę zaskoczony . No to dobrze, że nie słyszałem tego wcześniej . Tyle, że mój gdybym go nie rozkręcił to by w ogóle nie chodził, do tego w 100% go nie rozłożyłem więc chyba się nie liczy . Bałem się trochę, że będzie jakiś problem z uszczelkami i z oringiem pod głowicą który się nieco rozciągnął i nie do końca chciał pasować (dlatego kupiłem nowy, ale przyjdzie dopiero za jakiś czas) ale silnik wszędzie szczelny, do dzisiaj nie ma nigdzie żadnego śladu oleju na zewnątrz. Początkowo, o czym mówiłem na filmie, nie chciałem ruszać regulatora, ale ostatecznie rozłożyłem go i przeczyściłem. Później ustawiłem śrubę na równo z obudową i na szczęście działa .
  4. Udało się! Jestem pod sporym wrażeniem jak to chodzi, dźwięk jest super, a to do jakich obrotów ten silnik schodzi jest dla mnie niemożliwe . Pracuję to bardzo fajnie, faktycznie trochę nim trzęsie ale nie ma tragedii. Motorek pracował w zakresie od 1600 obrotów do prawie 10 000 ze śmigłem 14x8, pewnie da się troszkę wyżej, ale jakoś zawsze mam na początku stres z trzymaniem silnika na maksymalnych obrotach . Temperaturą jaką osiągnęła głowica (dodam że blisko wydechu, powinno być widać gdzie jest termopara na filmie) to 120°C po trzymaniu na pełnym gazie. Do tego żwawo reaguje na gaz. Do tego mogę się cieszyć, że dobrze go poskładałem , hamownia przy okazji też przetestowana . No i mogę dodać że silnik w zasadzie nie sprawił mi problemów z odpalaniem, po wlaniu troszkę paliwa prosto do przepustnicy w zasadzie odpalił od razu i tak już pracował do opróżnienia zbiornika. Oczywiście na początku zrobiłem głupotę, bo kto by pomyślał, że w wydechu jest spore ciśnienie i trzeba go zamocować, ale to zobaczycie na filmie (ale akurat miałem odpowiedni sprzęt do mocowania ) . Wyszedł trochę długi, ale trudno. Dla niecierpliwych można przewinąć do 20 sekundy (problem z wydechem ), a potem jakoś od 4 minuty gdzie będzie cały zakres obrotów. https://www.youtube.com/watch?v=s4_GKbJUlso
  5. Trochę mi się przedłużyło, ale w końcu skończyłem robienie uniwersalnej hamowni, zrobiłem też sobie jako gadżet pomiar temperatury z termopary i tachometr na arduino więc mam nadzieję że jutro uda się spróbować odpalić Yamadę. Zamówiłem też do niej zestaw uszczelek, uszczelkę pod głowicę, membranę i zawór zwrotny, bo akurat znalazłem w sklepie razem z elementem do OS'a którego sobie lekko reanimuje. No i nagrałem filmik w którym lekko opisałem Yamadę więc jeśli ktoś ma ochotę może obejrzeć . Tylko ostrzegam - film mocno amatorski, do tego ja i mówienie do kamery to niespecjalnie dobre połączenie, ale nagrałem mimo to bo silnik ciekawy i może ktoś spoza modelarzy się czegoś dowie lub zainteresuje.
  6. Czyli chyba jednak w miarę dobrze wnioskowałem bawiąc się i oglądając silnik . Wysłane przy użyciu Tapatalka
  7. Okej dzięki, ale testowałem co nieco i podłączając wężyk pod nypel idący do zbiornika i wlewając do niego trochę oleju podczas obracania wałem był on wypluwany pod sporym ciśnieniem stąd zasugerowałem się, że jest tak jak napisałem . No i skąd w takim razie ciśnienie w zbiorniku? Nie chodzi o to, że się nie zgadzam, ale chciałbym się dowiedzieć . Cytując opis z linku który wrzuciłem wyżej też wynika to o czym pisałem (chyba że czegoś nie rozumiem)
  8. Nie jestem może najlepszą osobą do odpowiedzi, bo sam poznawałem/poznaję ten motorek organoleptycznie , ale zrobiłem obrazek nieco ilustrujący jak to jest z tymi nyplami. Dodam, że wał ma otwór którym puszcza ciśnienie do owego regulatora w odpowiednim momencie. Gdy zawór jest zamknięty paliwo nie jest puszczane z nypla od baku do gaźnika. A to źródło obrazka z regulatorem, można też tam nieco poczytać http://www.gbrcaa.org/acrobatfiles/YS%20Evolution%20of%20Fuel%20Control%20Systems.pdf Bardzo dziękuję .
  9. Dzięki, przyznam że kupiłem go mocno z samej ciekawości . Na razie raczej żadnego modelu się nie doczeka, bo jeszcze mam dużo do zrobienia, ale kiedyś zbuduję mu jakiegoś akrobata . Widzę Jarek, że masz chyba oryginalny zaworek do baku, ja niestety musiałem skombinować i na razie mam plastikowe zaworki z Aliexpres, mam nadzieję, że dadzą radę . Ale w zamian tego jest ten wydech i łoże antywibracyjne więc nie mogę narzekać . Tego konkretnego już nie produkują, ale szczerze mówiąc nie mogę znaleźć informacji odnośnie lat produkcji. Z tego co jednak widzę silniki z doładowaniem dalej są na stronie i można je kupić jak np. ten http://www.yspower.co.jp/en/engine/plane/fz115s.html . Co ciekawe mimo większej pojemności niż mój waży od niego mniej według specyfikacji. Oczywiście . Co prawda Medalliony jeszcze nie doczekały się reanimacji, bo jakoś nie mam okazji do kupna klucza, ale o nich nie zapomnę. Robię właśnie uniwersalne mocowanie do odpalania silników, więc mam też nadzieję jeszcze poodpalać Coxy w lepszych warunkach niż przedtem. A w szafie jeszcze dwa nowe/stare OSy które odnawiam, ale w jednym muszę wykręcić urwaną śrubę z gaźnika co jest lekko problematyczne. Filmik z odpalenia postaram się oczywiście nagrać.
  10. Niedawno przyszedł do mnie ten motorek i za lekką sugestią Jarka postanowiłem pokazać jak wygląda . Oczywiście jak zwykle na początku coś było nie tak , dlatego też musiałem go nieco rozebrać z czego w sumie się cieszę, bo zrozumiałem nieco jak działa . Silnik jest dość skomplikowany (jak dla mnie), posiada swego rodzaju doładowanie, do tego ma regulator paliwa które zresztą jest podawane pod ciśnieniem do gaźnika (ponoć nawet około 0.6 Bara). Jeśli chodzi o ten egzemplarz to kiedy do mnie przyszedł nie posiadał kompresji, pierwsze co zrobiłem to odkręciłem pokrywę zaworów, okazało się, że zawory w ogóle nie poruszają się przy obracaniu wałem i dodatkowo są lekko wciśnięte, stąd oczywiście brak kompresji. Ustawienie luzu nic tutaj by nie dało i musiałem dostać się niżej, aby to zrobić trzeba było zdjąć całą głowicę. Okazało się, że popychacze które stykają się bezpośrednio z krzywkami (z instrukcji ten element to cam follower, nie wiem jak to powinno być fachowo po polsku) były zablokowane w swoich gniazdach w górnej pozycji. Musiałem najpierw wypchnąć jeden na tyle wysoko by wyciągnąć wałek rozrządu, a następnie wbić je do środka. Oczywiście zalewałem to środkami penetrującymi i przy wybijaniu podgrzałem gniazda. Po wyjęciu wyczyściłem porządnie popychacze jak i gniazda, teraz już chodzą idealnie . Wiem, że na zdjęciach widać, że wał jest w kiepskim stanie, trudno mi powiedzieć co mogło go tak uszkodzić bo sam korbowód wygląda dobrze, łożyska też pewnie wypadało by zmienić. Kiedy rozebrałem motorek wał chodził stosunkowo ciężko, wymyłem jednak wał i łożyska (nie wyciągając ich, bo nie miałem za bardzo jak wyjąć wału - siedzi na prawdę bardzo mocno) i zaczęły chodzić gładko. Po za tym wszystkim mogę dodać, że zakładanie blokad sprężynek zaworowych to była masakra, męczyłem się z tymi blokadami ponad godzinę . Ale myślę że opłacało się je zdjąć, bo po wyczyszczaniu zaworów chodzą one zdecydowanie "gładziej". Usunąłem też w miarę korozję z popychaczy i w zasadzie wszystkiego pod pokrywą zaworów. Z silnikiem dostałem też inny wydech, prawdopodobnie Hatori. Czy zwiększa osiągi nie wiem, ale pucha w porównaniu do normalnej jest duża . Silnik jest już złożony i mam nadzieję, że za jakiś czas pierwsze próby odpalenia , a teraz pora na zdjęcia, dla części osób może nic ciekawego, ale może kogoś zainteresuję . Zdjęcia wrzucam w spoiler, bo jest ich 51 . Można zobaczyć te fotki w albumie (możliwe, że w nieco lepszej jakości) - https://photos.app.goo.gl/CUCpr8UhJQNKUdS86 Przy okazji dziękuję jeszcze Jarkowi za pomoc w kupnie tego silnika .
  11. Jeśli gaźnik tryskał paliwem, do tego zablokowało Ci się śmigło to może oznaczać, że silnik się zalał tak jak sam zauważyłeś, a śmigło zablokowało się pewnie, bo do komory dostało się dużo paliwa które jest nieściśliwe. Jeśli wszystko dobrze złożyłeś, choć raczej na pewno bo tutaj dość trudno coś pomylić , to spróbowałbym po prostu z mniejszym ustawieniem iglicy. Z mojego doświadczenia instrukcja nie zawsze pokrywa się z rzeczywistością w tej kwestii, sam właśnie miałem takie objawy z moim pierwszym motorkiem, w instrukcji od niego było napisane o 4 obrotach iglicy, więc tak robiłem i bałem się zejść niżej niż 2-3, po wielu (pewnie nawet godzinach) próbach zszedłem z iglicą do około 1 obrotu i silnik zaczął wtedy odpalać i pracować bardzo dobrze, no i upewnij się że świeca dobrze żarzy bo z tym też miałem wtedy problem, klips był kiepsko zrobiony i słabo stykał - wystarczył mały ruch żeby przestała działać, no i oczywiście bateria musi dawać rade . Chyba że masz panel wtedy to odpada . Sprawdź też samą świecę, bo takie zalewanie i obracanie mogłoby niestety ją lekko uszkodzić, choć jak słychać syczenie to raczej działa . No i mimo wszystko jeśli silnik był mocno zaklejony to ja bym wyremontował/wyczyścił do końca. U mnie w jeszcze innym silniku wymiana zardzewiałych łożysk i czyszczenie również doprowadziło do odpalenia, które przed tym się nie udawało.
  12. Spoko, nie spieszy mi się Ja się przyzwyczaiłem do MA, bo akurat zawsze są w sklepie w którym głównie kupuje no i... są ładne . Dzięki za rady Wojtku, choć mam nadzieję że przynajmniej na razie części nie będę musiał domawiać . Ale dobrze wiedzieć, że są bo ostatnio kupiłem takiego OS'a, że nawet sam producent nie ma już do niego niektórych rzeczy . Jak przyjdzie i odpalę to pewnie gdzieś pokażę . Wysłane przy użyciu Tapatalka
  13. Tak to YS91AC, szczerze mówiąc właśnie ten kompresor spowodował, że kupiłem ten motorek, jestem ciekawy jak to działa i zawsze to coś innego . Silnik używany (oby tylko przyszedł), ale chyba w niezłym stanie, mam nadzieję że wyregulować się uda. Najwyżej znowu będę się męczył aż do skutku - tak ciężko? Paliwo mam, ale z trochę mniejszą ilością oleju bo MT F/I CHAMPION 20%. No i to Yamadowe widzę trochę taniej, bo za 160 . Zastanawia mnie tylko stosowanie zaworów jednokierunkowych do paliwa o których jest w instrukcji, bo wcześniej tego nie używałem. U nas czegoś takiego nie widzę, ale zamówiłem kilka z Chin i zastosuję może też w FS-48. Dzięki za informację, śmigło kupię kompozytowe.
  14. Dziękuję wszystkim, faktycznie szkoda by było tak łatwo uszkodzić śmigło które jednak trochę kosztuje. Właśnie czytałem też o tym, że drewniaki są lżejsze i przez to oczywiście silnik lepiej się wkręca, ale faktycznie może mieć to skutki w wolnych obrotach i stabilności, a do tego 4T tak ładnie brzmią na niskich obrotach . Jeszcze się zastanawiam czy to 15x6 (które do akro byłoby chyba lepsze) da radę tak jak piszą czy lepiej jednak mniejsze, ale to już inny temat . Wysłane przy użyciu Tapatalka
  15. Ponieważ prawdopodobnie niedługo będę miał kolejny silniczek i jednocześnie będę robił zamówienie w modelarskim (bo przyszła ściągnięta nietypowa nakrętka do innego motorka) to chciałbym od razu zamówić śmigło. Z powodu tego, że to już większy (jak dla mnie) silnik bo 15cm3 w czterotakcie to naszła mnie refleksja nad śmigłem drewnianym, wcześniej takowych nie używałem, gdyż jakoś drewniane śmigła kojarzą mi się właśnie z większymi motorkami to do dotychczasowych brałem bez wahania kompozytowe, choć jak teraz widzę drewniane są już nawet od 10 cali. U nas na forum nie znalazłem jakoś informacji co lepsze, w internecie za widziałem opinie że śmigło drewniane powinno być lepszym wyborem za to mniej trwałym. Gdzieś widziałem, że drewniane wymaga wyważania po jakimś czasie z uwagi na wchłanianie wilgoci czego jednak do końca nie rozumiem, bo przecież jest lakierowane. Generalnie na razie śmigło będzie tylko do odpalenia, ale oczywiście w późniejszym czasie planuję wykorzystać silnik do modelu akrobacyjnego (prawdopodobnie nieco powiększony Madman, ale to jeszcze kupa czasu , (jeszcze mam inne rzeczy do zrobienia, z Zero ruszę ostro po maturze..)). Więc śmigło było by wykorzystane właśnie do tego. Znając życie przy moim "profesjonalnym" lataniu i tak nie odczułbym różnic ale chcę wiedzieć . Potrzebuję śmigła mniej więcej 14x8, w sklepie jest Master Airscrew kompozytowy oraz BAMBULA (drewno). Są jeszcze śmigła Xoar (drewno) niestety akurat nie w tym rozmiarze, choć spotkałem się z opinią że ten motorek pociągnie nawet 15x6 co może do akrobacji było by dobre (ale o tym jeszcze muszę poczytać). Cena Xoar'a już trochę odrzuca , ale jeśli byłoby warte to kto wie. W takim razie co byście brali/polecali do motorka YS 91AC i tego typu modelu? Choć pytanie w zasadzie jest raczej ogólne.
  16. Chyba najlepiej samemu pomierzyć , ale nieco poszukałem i znalazłem takie informacje: Łożysko tylne (dane stąd - https://www.ebay.com/itm/O-S-Rear-Bearing-46AX-26730040-OS/183720253868?hash=item2ac69499ac:g:sMcAAOSwZFJcgfpU) Łożysko przednie (dane stąd - http://rotorflyhobby.com/product_info.php?products_id=1812) Niby jest inne oznaczenie silnika, ale numer części ten sam. Przy okazji instrukcja - http://www.os-engines.co.jp/english/line_up/engine/air/aircraft/manual/46ax.pdf I sam "exploded view" - http://www.os-engines.co.jp/english/line_up/engine/air/aircraft/pdf/15480.pdf Swoją drogą coś się stało z dotychczasową stroną OS Max'a, a przydawała mi się...
  17. Czemu wcześniej nie widziałem tego tematu ? Super maszyna, podoba mi się , nawet mimo tej wagi. I fajnie, że w końcu widzę model auta "diy". O tak! Uwielbiam to coś . A ten dźwięk "flatplane" V8 jest genialny .
  18. Można trochę taniej dostać komplet tutaj http://riku.pl/towar/p/id/4920/ Ale fakt przy cenie silnika to dość dużo. PS: Trochę innych części też mają http://riku.pl/grupa/do-2-suwowych/46-ax/, a inne pewnie można sprowadzić.
  19. Oczywiście, miałem tam na myśli akurat zaciągnięcie wody przez silnik, ale może faktycznie nie do końca dobrze napisałem .
  20. Dodam od siebie, że można troszkę taniej sobie taki korek zrobić. Zrobiłem tak u siebie w skrzynce (LINK) wykorzystując kanister od paliwa, które miałem. Oczywiście jest to w 100% szczelne. Wystarczy kupić takie coś i zamocować na oryginalnym korku od kanistra (oba nyple zmieściły się na korku od kanistra 2.5L): 1 Pair Of Flight Model Transparent Fuel Tank Parts Oil Nozzle Jest to taka opcja dla takich jak ja, którym trochę szkoda 40zł na korek . EDIT: Dopiero ogarnąłem, że ten zestaw nie ma korka tylko jest to podobne rozwiązanie jak moje z tym że droższe .
  21. Okej, dziękuję . O rezonansie nie pisałem, bo sam bym pewnie na początku nie stosował. Faktycznie chyba już o tym mieleniu powietrza nawet tu było - to ma sens . O wodzie pomyślałem jak już zapytałem, ale jednocześnie stwierdziłem, że to raczej się nie zdarza. Fotka super
  22. Skoro tak to zapytam o to co miałem zapytać wcześniej . Co prawda łódkę mam w planach niestety odległych, bo mam dużo tych planów, ale NA PEWNO kiedyś powstanie . Zaciekawiło mnie to co pisaliście o korbowodzie, czy na prawdę aż tak łatwo o uszkodzenie? Trochę mnie to dziwi i po prostu chciałbym dowiedzieć się czemu . Mam oczywiście na myśli te bardziej amatorskie łódki bez wykręcania z silników 200%. Z tego co widzę to taki fabryczny ASP 21M ma niewiele więcej mocy niż samolotowy odpowiednik, wiem oczywiście, że tutaj jest dużo większy opór na śrubie, ale przecież ją też dobiera się do silnika a dodatkowo mamy jeszcze sprzęgło. Na przykład silniki samochodowe kręcą się jeszcze wyżej i mają większe moce aniżeli samolotowe motorki i chyba tak często korbowody nie padają? Jak mówię nie znam się i chciałbym po prostu się dowiedzieć .
  23. czarobest

    COXownia

    Kończąc temat tego o czym pisałem w TYM poście. Dzisiaj przyszła paczka ze sklepu coxengines.ca i mocno mnie zaskoczyła, bo wygląda tak: Jak widać otrzymałem w sumie 3 tylne elementy, w tym jeden z całym kompletem (wlot, iglica ze sprężyną, śruby mocujące, podkładka oraz zawór z jego mocowaniem). Dlatego też, mimo, że już o tym pisałem, bo sklep zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie już za pierwszym razem głównie przez bardzo miłą i fachową obsługę, BARDZO POLECAM coxengines.ca . Nic z tego nie mam, ale moim zdaniem należy im się chociaż tyle ode mnie za załatwienie tej sprawy dużo ponad moje oczekiwania. PS: Gdyby ktoś potrzebował tę tylną pokrywę to chętnie służę pomocą .
  24. Może oni nie czytali na forum, że się nie da . Ja tam trochę rozumiem Kubę, bo sam już kilka lat temu miałem takie marzenia, by kiedyś sobie jakiś motorek zrobić - byle chodził. Oczywiście się tego nie podjąłem, może kiedyś...W bliższej przyszłość może jakiś prosty parowy . Choć fakt, przez tyle czasu mogłyby być jakieś konkrety. Ale, żeby nie było że się nie da - zobaczcie to. Chodzi może nie najlepiej, może nie wytrzyma długo, ale jakoś pracuje i myślę, że dla budowniczego to już była wielka frajda . https://www.youtube.com/watch?v=fpgE7ViovME A tu mała jakby relacja z budowy powyższego - https://www.wykop.pl/tag/antwitomajsterkuje/ Z jego wykonawcą nawet pisałem na temat silników modelarskich (miał parę pytań) podczas budowy tego silnika. Wiem, że chyba korzystał też z tej strony http://www.modelenginenews.org/ (w zakładce Model Engine Development jest co nieco)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.