



-
Postów
2 028 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
14
Treść opublikowana przez AMC
-
Chyba rozejrzę się za jakimś pancernym wzmocnieniem natarcia w piankolotach... Może by tak podciąć czy tam szlifnąć wzdłuż i przylepić drzewnianą, handlową ... Bukową albo z dębu... Wtedy dziewanny niestraszne. A toś mnie rozczarował... Tak liczyłem na to, że żyrko pomaga na to, co piszesz, że nie pomaga ... Nie ma rady - trza pójść po rozum do głowy a nie do sklepu. To i tak taniej wyjdzie... No to kiedy latamy ?
-
Z powodu aneksji Aurory przez Morfeusza ? Mogę Ci pożyczyć Graupiego z telemetrią... Dzięki za obrazki, ale trochę smutno, że nie lata i prognozy są takie sobie... Widzę, że szary plasterek samolepny ma wzięcie w lotnictwie znadtrawiasto-dotrawiastym ... Kurczę, dziewanny sobie poczynają a ja co i raz z czajnikiem ganiam .
-
Phoenix 2000 "Nielot" by dambens
AMC odpowiedział(a) na dambens temat w Szybowce / motoszybowce piankowe
Wykłon, wykłon... Gdyby jeszcze kładł się w lewo po wyrzucie, to cyknij go krótko lotkami w prawo i nie wznoś zbyt stromo - daj mu się rozpędzić. Moment reakcyjny od śmigła (ten przypuszczalnie przechylający w lewo) spadnie nieco, a siła nośna na skrzydłach wzrośnie i przechylanie powinno zaniknąć. Mam tak samo w Radianie (to podobny sprzęt, tylko nie posiada lotek), dość ciężkim modelu o dużej bezwładności. Czasem przeklikam trymerkiem SK do startu, a czasem po prostu koryguję drążkiem SK. Nie wymaga silnego wyrzutu, jedynie w miarę poziomego i koniecznie na pełnym gazie, już na 10...15 m wysokości po zadbaniu SW o nie za strome wznoszenie zdejmuję gaz do połowy i nadal nie pozwalam mu zadzierać nosa oddając jeszcze nieco drążek SW. Nie zapomnij o check liście przedstartowej, pośpiech jest zakazany. Zwróć uwagę na zgodność kierunków SW, SK i lotek z kierunkiem wychylenia drążków - wiele modeli doznało obrażeń przez nie "wyłapane" rewersy. Wiatru tak do 3...4 m/s zupełnie się nie bój, tylko startuj i ląduj zawsze pod wiatr. Tendencje do zadzierania pod wiatr będą jeszcze wyrażniejsze, ale od czego masz SW... Pierwszy lot niezbyt nisko, wytaszcz go na 50 - 70 metrów i tam się zaprzyjażniaj z nim na spokojnie. Na takiej wysokości wieje mocniej niż przy ziemi, ale zazwyczaj stabilniej. Uważaj z ciasnymi nawrotami z kierunku pod wiatr na kierunek z wiatrem - siła nośna może wtedy na chwilkę prawie całkiem zaniknąć, model trochę przepadnie ale po chwili się rozpędzi kosztem wysokości - nie przeszkadzaj mu w tym zbytnio. Żeby lecieć samolot musi mieć odpowiednią prędkość względem powietrza. Te duże szybowce z szerokimi skrzydłami latają bajkowo, będziesz zachwycony. Czego Ci właśnie życzę . -
Ogólnodostępna, a czy da się coś utargować to zobaczymy. Jednak w razie co (odpukać w niemalowane listewki) to dobrze byłoby mieć znajomego prawnika. Jest tysiąc sposobów na argumentowanie odmowy przyjęcia odpowiedzialności finansowej ubezpieczyciela, a ich prawnicy są lepiej opłacani od najlepszego znajomego. Ostatnio odmówiono wypłaty koledze prowadzącemu duży salon motoryzacyjny, po włamaniu z rozbijaniem szyb. Jest kompletny materiał z kamer, ale śledztwo umorzono z powodu niewykrycia sprawców. Był tylko jeden, rozpoznany i dobrze znany. Odszkodowania nie wypłacono więc pomimo pełnej polisy od wszystkiego, gdyż stoły w salonie nie były właściwie przykręcone odpowiednimi śrubkami do podłogi (TO NIE JEST ŻART, TO JEST NA PIŚMIE !!!). Nie muszę dodawać, że dla przebiegu wydarzeń z włamania nie miało to absolutnie żadnego znaczenia. Mogliby równie dobrze wykręcić się pogodą albo tym, że była noc. Osobiście także miałem do czynienia z ewidentnym oszustwem ubezpieczyciela (fałszowanie dokumentów). Nie odpuściłem, jak z sądu przyszło zawiadomienie o wszczęciu procedury, to grzecznie zaprosili mnie do kasy po odszkodowanie. Przy wypłacaniu też usiłowano mnie oszukać w sposób żałośnie prymitywny. Więc swoje na ten temat wiem. Małe odszkodowanie może wypłacą, dużego na pewno nie.
-
Tyle tylko, że takiej nikt w Polsce nie oferuje dla lotów zarobkowych ... Najwyższa SG to 200.000 przy składce rocznej 800 złotych. Obejmuje jednocześnie latanie niezarobkowe przy SG 350.000 zł. Da się ugadać milion SG indywidualnie - składka 20.000.-
-
No to coś tam spróbuję wykłócić... Ale modelarz latający "czymś" 40-sto kilogramowym to raczej i tak nie dostanie odszkodowania... Jak latał tam, gdzie nie należy to też buli z własnej kieszeni. Odpowiedzialność ubezpieczyciela obejmuje dla komercji tylko nieliczne przypadki, głównie awarii fabrycznego niemodyfikowanego sprzętu. jak miałeś niefabryczne coś w tym latadle, to już różnie może być. Więc sensowna najniższa stawka składki to 10.000 złotych ? Bo za te 800 to też niewiele jest... Rozeznałem lataczy-weselnych-filmowaczy. Żaden z rozpoznanych 3-ech nie ma ubezpieczenia, żadnego. Pracują od kilku lat. Ale co tu mówić o jakimś Phantomie czy Maviku, jakiś czas temu zmyślni kolesie przynieśli na chrzestną balangę 15-sto kilogramowy pocisk artyleryjski. Rozbrajali młotkiem i przecinakiem, tuż przy biesiadnym stole w ogrodzie, licznie obsadzonym gośćmi. Nikt nie protestował, w chwilę potem nikt już nie miał takiej możliwości. Polski imbecylizm ma wymiar epidemii. Ktoś ubezpiecza od głupoty ? No to co się dziwić ubezpieczycielom, oni wiedzą jak jest.
-
A prowadził już ktoś takie negocjacje z pozytywnym skutkiem ? Z jaką firmą się udało tak rozsądnie ? Nie chodzi tu o ubezpieczenie sprzętu, tylko OC.
-
Tak, zgadza się. Szukamy tego samego - lepszej oferty . Komercyjnej, nie rozrywkowej .
-
Świadectwo kwalifikacji UAVO-co i jak omijać zbędne koszty?
AMC odpowiedział(a) na Bulbon temat w ABC - porady i pytania
Przyłączam się do tego wniosku, ze wskazaniem na tę drugą ewentualność. -
To przytoczone przeze mnie to właśnie to, co chcesz sprawdzać. Ale sprawdż, drążenie tematu jest wskazane .
-
A może ktoś wie, jak jest z ubezpieczeniem lotów komercyjnych ? Jedyne, co znalazłem to w Finansowej Chacie: 235zł z sublimitem na latanie zawodowe/zarobkowe 20.000zł, ale w tym zawiera się też ubezpieczenie lotów rekreacyjnych do 350.000zł. Limit 20.000zł odpowiedzialności ubezpieczyciela za skuchę w trakcie zarobkowania przy użyciu BSP jest trochę mały... Ale przy 200.000 składka roczna kosztuje 800 złotych. Trochę dużo... De facto to zdaje się też jest ERGO HESTIA, chyba grupowe ... Jest jakiś wybór, czy to jedyna oferta dla "zawodowców" ?
-
Świadectwo kwalifikacji UAVO-co i jak omijać zbędne koszty?
AMC odpowiedział(a) na Bulbon temat w ABC - porady i pytania
Zgadzamy się w tych czterech punktach. Wszystkie niebezpieczne zabawki wymagają tego, czym nie wszyscy dysponują - umiejętności, wiedzy, rozsądku i odpowiedzialności. Jak z tym u Nas jest, to vide makabra na polskich drogach. Pomyślałem sobie, że wobec takiego stanu rzeczy wynikającego głównie z braku powyższych cech plus agresywne emocje i oczywistej niemożności szybkiego zmienienia tego stanu rzeczy, rozsądny ustawodawca może chyba jedynie ad hoc wprowadzać ograniczenia prędkości, żebyśmy się nie pozabijali za szybko (raczej mniej zabijali i kaleczyli). Dla nikogo nie jest tajemnicą, że każdy incydent z BSP działa na szkodę ogółu, bo ukazuje rozpaczliwą prawdę i skłaniać może ustawodawcę do prawnej ochrony osób postronnych i ich mienia. Czyli wprowadzenia wymagań i obostrzeń. Dlatego też uważam, że obecne przepisy są bardzo liberalne. Chcesz polatać - lataj sobie na zdrowie, ale nie koliduj z interesami innych osób. Możesz się dobrowolnie ubezpieczyć od OC. Ciekawe, czemu nikt nie protestuje przeciwko obowiązkowemu OC posiadaczy pojazdów... Składki ostatnio podrożały 200...250%, bo ekscesami na drogach zachęcamy i dajemy podstawy do tego ubezpieczycielom. Myślę, że to się trochę przyszłościowo przekłada na temat BSP. Można spodziewać się dość rygorystycznych przepisów unijnych, uważam Naszych rodzimych ustawodawców za mądrzejszych od tych w Brukseli. Ponadto jesteśmy jako kraj mniej zagrożeni tym i owym, do czego BSP się świetnie nadaje . Nie zdziwię się, jeżeli czymś cięższym od 300 gramów będzie można latać tylko z ŚK, nie zdziwię się obowiązkowi rejestracji każdej takiej maszyny i obowiązkowemu OC też nie. Sprawa kaski i ubitych przy tym biznesów jest równoległa, ale nie tożsama. -
Świadectwo kwalifikacji UAVO-co i jak omijać zbędne koszty?
AMC odpowiedział(a) na Bulbon temat w ABC - porady i pytania
Tu jest właśnie szpunt niemożności... Michał - szkoda Twojego czasu na te heroiczne próby, a sam temat jest interesujący w zakresie wolnego wyboru i ewentualnych jego skutków. Przybliżę: kupię tani, budżetowy silnik albo połakomię się na jakiegoś ARTF-a obliczywszy, że ma wypas za pół ceny setupu kupowanego wg. własnego wyboru i statystycznie zwiększę tym ryzyko jakiejś awarii. Taniocha to w tym zakresie loteria, będzie chodzić albo padnie nagle. Z własnej praktyki mam dostatecznie dużo przykładów takiej fałszywej oszczędności, która jest de facto kosztowna i zasmucająca... Na to nakłada się jednak kondycja Naszych portfeli, która jest jaka jest. Ktoś z akurat mniej zasobną kiesą też chciałby polatać, a chińska taniocha kusi czyniąc to realnym dla tej grupy zainteresowanych tą zabawą. Więc robi się problem, który zapełnia znaczną objętość tego Forum na przykład... No i dobrze, że zapełnia bo jest jednym z trybików w tej machinie napędzanej dążeniem do frajdy/zarobku. Powracając do głównego nurtu - znam tańsze szkolenia, ale niewiele ich i niewiele tańsze. Jeden z absolwentów takiego szkolenia niedawno upierał się zajadle, że napięcie przechowywania (storage voltage) dla ogniw litowych polimerowych wynosi 3,50V i że nie ma potrzeby wyjmowania ich z maszyny do ładowania i spoczynku. Były także inne "kwiatki" odnośnie podstawowego bezpieczeństwa lotów... Tak go nauczyli. Nie dopytywałem kto tak wykładał temat. Nikogo nie dziwi, że uczelnia o wyższym poziomie ma prawo być droższa - normalne prawa rynku. Czy jesteś w stanie coś Nam w tej materii powiedzieć ? Ułatwić wybór, dać jakieś jego wskazówki ? -
Świadectwo kwalifikacji UAVO-co i jak omijać zbędne koszty?
AMC odpowiedział(a) na Bulbon temat w ABC - porady i pytania
Czytaj ze zrozumieniem i włącz przy tym przynajmniej kojarzenie, a lepiej myślenie. Oczywiście o terroryzmie nikt nigdy nie słyszał... Te 10 kg to nie musi być ani kamień, ani woda. W sumie to Ci współczuję, z taką emocjonalną wścieklicą pewnie trudno żyć... I udaj się na szkolenie z kultury osobistej i zasad dobrego wychowania bo masz poważne braki w tym zakresie. Teraz wyobrażcie sobie taką nakręconą wytwornicę piany za kierownicą samochodu. No jatka po prostu ... -
Fajny pomysł z tym rzutkiem... On nie jest sterowany RC ? Trzeba zmyślnie uwalniać, żeby potem nie szukać do jesieni. Próbowałeś może wyrzucać coś niezbyt ciężkiego z luku bagażowego w XL-ce ? Żeby trafić w miarę dobrze w wyznaczone miejsce, czy raczej obszar to pewnie trzeba by poćwiczyć... Dobrze, że elektryki są takie tanie i wygodne w eksploatacji, można trenować do skutku ... Zwłaszcza, gdy nagrodą jest smaczny kąsek . Wiecie już, co mam na uwadze ...
-
Świadectwo kwalifikacji UAVO-co i jak omijać zbędne koszty?
AMC odpowiedział(a) na Bulbon temat w ABC - porady i pytania
Nieznajomość prawa nikogo nie zwalnia z jego przestrzegania. Gdy jadę autem za granicę, to zapoznaję się z ichnimi przepisami w tej materii. Jak przekroczę prędkość o 5 km/h - co w Polsce jest bezkarne - i dostanę za to "propozycję" zapłacenia kilkudziesięciu/kilkuset euro, to tylko się ośmieszę tłumaczeniem, że "ja nie wiedziałem...". Będę musiał zapłacić albo koniec jazdy i tyle. Więc najpierw poczytam, jak tam się używa zabawki pn. auto. Jeśli ten Chińczyk nie umie czytać to jego problem. Bo myśleć to na pewno nie potrafi albo mu się nie chciało. Jutro biorę mega heksę z wiadomym 10-cio kilowym ładunkiem i lecę nad szkołę, gdzie uczą się (być może także Wasze) dzieci. Będziecie spokojni, jak mnie natychmiast nie "zdejmą" ? Bo powinni, zanim tam dolecę. Zanim gdziekolwiek dolecę. Chińczykowi po sprawdzeniu, czy jest "czysty" raczej nic nie zrobią. Media muszą coś jeść. Każdy handelek strachem/przestrogą kończy się tym, co lub ile za coś takiego grozi. Dzieci jesteście czy jak ? -
Świadectwo kwalifikacji UAVO-co i jak omijać zbędne koszty?
AMC odpowiedział(a) na Bulbon temat w ABC - porady i pytania
Sam już nie wiem, jak mam pod tą kopułą w tym powyginanym świecie, ale nigdzie nie sugerowałem takiego związku. To chyba jednak zbyt małe pieniążki jak na zainteresowanie wspomnianych czynników... P.S. : szkolisz tylko w Krakowie ? -
Świadectwo kwalifikacji UAVO-co i jak omijać zbędne koszty?
AMC odpowiedział(a) na Bulbon temat w ABC - porady i pytania
Hmm... Gdybym sam jeden, bez niczyjego udziału prowadził ośrodek szkoleniowy - co nie bardzo jest możliwe - to może starałbym się oferować konkurencyjne ceny. Ale dokładać do biznesu też nie mógłbym. Biorąc realnie, musiałbym opłacić wykładowców, egzaminatorów, sprzęt z amortyzacją (szybko się zużywa), powierzchnię użytkową z nieruchomościami, energię, podatki, także pewnie jakieś haracze różnym komisjom różnych nadzorów, ubezpieczenie tego i owego i jeszcze coś zarobić. Każdy z powyższych (nie wszystkich przecież...) elementów to też ludzie ze swoją naturą, kierujący się chęcią zarobku - tak jak ja. Byłbym oczywiście bardziej zadowolony zarabiając więcej... Tak się składa, że przymierzam się do starań o licencję pilota RC. Sprawdziłem więc dostępność szkoleń. No i na już to nie ma, trzeba chwileczkę poczekać, bo jest dużo chętnych... Gdyby szkolenie kosztowało stówkę, to pewnie poczekałbym ruski miesiąc, bo chętnych byłoby 20x tyle na przykład... A ośrodki szkoleniowe raczej upadłyby zarżnięte finansowo. Prawa rynku, o ile nakręcone to się nie dowiemy. Gdyby szkolenie kosztowało pół bańki, to biznes też upadłby (czy też nie wstał wcale). Popatrz - prawie na całym świecie jest taka paranoja, że najmniej zarabia producent, który ma nota bene najwięcej roboty, a najwięcej pośrednicy sprzedaży. Czemu tak jest ? Eeech, nie wszystko możemy mieć nie będąc bogaczami... A że jeden doi drugiego, to żadna sensacja tylko wspomniana ludzka natura. Wyzysk ustrojowy też istnieje od zarania. Wzdychając do idealnego Świata można tylko mieć życzenie, abyśmy robili to z umiarem i nie chowając ludzkich uczuć (czytaj: przyzwoitości) głęboko w ...kieszeni. Czego sobie i Wam życzę . -
Świadectwo kwalifikacji UAVO-co i jak omijać zbędne koszty?
AMC odpowiedział(a) na Bulbon temat w ABC - porady i pytania
Aaa... No tak, kopterek nie jest taki trudny. Powyższa instrukcja chyba na początek by mi wystarczyła . Co do egzaminów... Myślę, że jeśli ktoś uznany prawnie za kompetentnego potwierdzi pisemnie moje kwalifikacje i umiejętności to szkody z tego miał nie będę, a pożytek to i owszem. Samochodem też można narobić szkód (delikatnie ujmując) i prawko jest niezbędne do tej zabawki, niezależnie od wcześniejszej wiedzy i umiejętności. Jednak ceny szkoleń modelarskich to trochę przegięcie ze skrzypnięciem -
Świadectwo kwalifikacji UAVO-co i jak omijać zbędne koszty?
AMC odpowiedział(a) na Bulbon temat w ABC - porady i pytania
Powody do narzekania to widzenie indywidualne, sens narzekania zawsze żaden. Za to próba wyprostowania rozwiniętej patologii tyleż zacna, co syzyfowa. Ale Matka Nadzieja ma twarde życie... Nie można już zdawać eksternistycznie w tym roku ? A tu na stronce pewnej instytucji szkoleniowej nadal figuruje taka oferta, z nr. telefonu egzaminatora do indywidualnych ustaleń ... Czego można się nauczyć praktycznie w kilka godzin ? Jak ktoś ma taki talent - to na gwizdek Mu szkolenie, sam opanuje latanie bez bólu i kretów. Czytać niektórzy potrafią (ze zrozumieniem ma się rozumieć ), cała niezbędna wiedza jest ogólnodostępna. To może kurs jest dla tych, którym czytanie nie wychodzi... A takich jest sporo. Jeszcze więcej jest leniwych, którzy minimalizują niezbędny trud przyswajania wiedzy. Może na kursie wysłuchają już odcedzonego z bełkotu niezbędnego minimum ? Może będzie kogo zapytać o to i owo, co chciałoby się wiedzieć ? Można wymagania zdrowotne odbierać jako nobilitację Naszego hobby, można też psioczyć - prawda pewnie leży jak zwykle pośrodku. Na pewno sensowne byłoby badanie zdrowia psychicznego i poczytalności jak również możliwości percepcyjnych (że nie powiem inteligencji...) kandydata na pilota Bezzałogowego Statku Powietrznego. Wszyscy (?) wiemy, że i co tymi zabawkami można narobić. A że wynalazek Fenicjan rządzi - to coś nowego ? Ma ktoś jakiś pomysł, jak zmienić ludzką naturę w tym względzie ? Chcesz zarabiać lataniem - zainwestuj (czytaj : zapłać haracz, po ukraińsku "tradycję"). Odpiszesz sobie od podatku jako koszt uzyskania przychodu. Co możemy zrobić sensownego ? Ano wspomniana instytucja obiecuje spore zniżki dla grup 4+ osób. Kto jest chętny na lipiec/sierpień ? Z badaniami trochę ponad dwójkę zetów wychodzi bez zniżek. Doszkolenie na samolot 120 - 150 złotych. Ciekawe... Śmiesznie byłoby, gdyby uczeń "doszkolił" instruktora, są wśród Nas tacy piloci bez licencji, ale za to z mistrzowskimi umiejętnościami. Różnie mogłoby być, gdyby je pokazali na egzaminie, udupienie też możliwe... Życie to teatr... -
Cessna 185 Skywagon bez kompromisów - relacja z budowy.
AMC odpowiedział(a) na Tomasz D. temat w Modele średniej wielkości
Droga do odpowiedzi: kup skrzydła z EPP od jakiegoś betolota (zdaje się, że w Riku można zamówić jako element serwisowy/zamienny do Easy Stara) i przytwierdż choćby na gumkach do Cessny. Jeżeli kąt zaklinowania będzie w normie, to poleci na pewno i niezbyt szybko. ES lata powolutku przy 800 g RTF, trochę szybciej przy 900 i nadal niezbyt szybko przy 950. Silnik podobnej wielkości jak w Ceśce ale z poprawionym uzwojeniem, dobrze wykorzystany trójłopatowym śmigłem GWS 7x5 radzi sobie łatwiutko z 300-stu gramowym szybowcem na holu, wyciągając go w niebo przy bardzo niewielkiej prędkości mimo potężnego pakietu na pokładzie. Tak więc własności lotne tych skrzydeł oceniłbym wysoko - stąd ta sugestia. Poza zabezpieczeniem natarcia taśmą zbrojoną włóknem szklanym i wydłużenia dżwigara do 1,0 m (rurka węglowa fi 8x1 - będzie Ci taka potrzebna, nie musisz wydłużać więc przytniesz o jakieś 0,2 m) niczego w nich nie zmieniałem. Twojej Cessence brakuje obydwu cech, które podałem wcześniej - tylko wcześniej o tym nie wiedzieliśmy. Taki fach... Napraw, popraw i lataj długo i szczęśliwie . -
Cessna 185 Skywagon bez kompromisów - relacja z budowy.
AMC odpowiedział(a) na Tomasz D. temat w Modele średniej wielkości
Sorry Winnetou, ale po mojemu górnopłat jest najłatwiejszy do ogarnięcia. Matka Natura to chyba wie - wszystkie ptaki to górnopłaty. Rzeczywiście, chyba wszystkie górne piankoloty MPX-a latają same i oby im nie przeszkadzać, tylko dobrze ustawić CG i wytrymować. Do listy dołożyłbym jeszcze Twin Stara, Easy Stara i Sharka. A Radian od E-flite da się posadzić prawie jak śmigłowiec z dobiegiem, fakt możliwości bezstresowego lądowania "do rąsi" ponad trzykilogramowym modelem 2,6 m WS o czymś świadczy. To tak na marginesie co do cech górnopłatów. -
Cessna 185 Skywagon bez kompromisów - relacja z budowy.
AMC odpowiedział(a) na Tomasz D. temat w Modele średniej wielkości
Przekonałem się, że z tym nadmiarem ciągu to lepiej ostrożnie, bo może być przykra niespodziewanka w locie... Akrobaty średniopłaty są na to dość odporne, ale trenerek może okazać się nagle nie do opanowania przy brutalnym napędzie. O podeptaniu realistycznego wdzięku lotu już nie mówiąc... -
Cessna 185 Skywagon bez kompromisów - relacja z budowy.
AMC odpowiedział(a) na Tomasz D. temat w Modele średniej wielkości
Nie roszcząc sobie żadnej arbitralności podzielę się skromnym doświadczeniem, temat ulatniania mam od trzech miesięcy aktualny praktycznie (9 modeli, różnych takich latadeł mniejszych i średnich udało się szczęśliwie podwiesić pod sufitem z naklejką "rtf, trim ok."). Do pierwszego startu "z rąsi" model powinien mieć przynajmniej jedną z dwóch cech: - silny napęd na sprawnym śmigle (tzn. z możliwie małym momentem reakcyjnym) - dobrą doskonałość Dobrze jest też sprawdzić na wietrze, trzymając model ponad głową w trzech palcach nosem na wiatr, czy nie ujawni się jakaś wyrażna asymetria aero i jak generuje się siła nośna vs. kąta natarcia. To wyrażnie da się odczuć, wystarczy to zrobić z kilkoma już ulotnionymi i wytrymowanymi modelami. Warto w tym celu zrobić zaczep do wyważenia, na górze skrzydeł symetrycznie poprzecznie (powie coś wtedy też o wyważeniu poprzecznym - ważne i często zaniedbywane). Zaczep musi mieć możliwość przemieszczania przód/tył w granicach przewidywanego CG, choćby przez wyginanie drutu z jakiego został zrobiony. Na nim też można powiesić model w hangarze pod sufitem . Dla mglistych oszacowań zachowania maszyny po wyrzucie, niezbyt mocnym i prawie poziomym (max.10 stopni w górę) trzeba też uwzględnić obciążenie pow. nośnej (tylko płat główny) i ten nieszczęsny profil - jak nosi wg. przewidywań... Fabryczne piankoloty ulatniają się rozbrajająco łatwo, o ile nie mają wad egzemplarza. Podobnie fabryczne tartaki, ale już nieco trudniej i tylko na full gazie z nieco mocniejszym wyrzutem. Z modelami najcenniejszymi, czyli tymi wykonanymi własnymi rączkami modelarza jest najtrudniej - te profile jakoś słabiej noszą... I dlatego dobrze jest pokryć pole niepewności mocą napędu. Dlatego sugerowałbym Ci założyć dłuższy silnik, np. 2217 o większej mocy i może śmigiełko 9x4 ... 9x5 do oblotu. Niech ma chociaż z 70% ciągu chwilowego, czyli tak około 600G. Wagę wędkarską niebadziewną posiadasz ? Nabądż i sprawdż, warto. -
Cessna 185 Skywagon bez kompromisów - relacja z budowy.
AMC odpowiedział(a) na Tomasz D. temat w Modele średniej wielkości
Tomku, mógłbyś jeszcze raz przypomnieć takie dla mnie (sorry) istotne rzeczy : - ile ważyła Twoja Cessna do oblotu - jakie założyłeś śmigło na silnik 2212 (?) i z jakiego akku go karmiłeś - czy sprawdziłeś realnie, choćby na wyczucie w łapkach, czy ciąg statyczny i moment reakcyjny nie mają niepokojących wielkości Z tego ostatniego pytania niektórzy mogą się śmiać... Ale to moja skromna praktyka, która już raz pokazała użyteczność - ostrzegłem pewnego mocno napalonego kolegę, że śmigło (APC) jest do bani i stwarza zagrożenie przy słabym silniku. Dalszy ciąg był bardzo podobny do opisanego oblotu Cessny. Prawdopodobnie pilot-oblatywacz nie miał żadnych szans wobec nałożenia niekorzystnych warunków/okoliczności. Model o przeciętnych własnościach lotnych ulotni bez problemu średnio doświadczony pilot, przy złych własnościach doświadczony oblatywacz też ogarnie sprawę. Więc tu musiało być coś jeszcze prócz cech wrodzonych Cessny. Upatruję zbyt słaby napęd, z mocnym to wiesz nawet co poleciałoby ...