



-
Postów
2 028 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
14
Treść opublikowana przez AMC
-
Twinstar II - wwersji do powolnego startu z ziemi :)
AMC odpowiedział(a) na Patryk Sokol temat w Modele średniej wielkości
Andrzeju, DZIĘKI !!! Troszkę mnie podkręciło... Jest tam kilka takich, których malowanie mi się b. podoba. Najbardziej chyba ten żółty. Kolega Autor też tak jakoś w tym kierunku, choć flaga USA... No, nie tylko mnie się marzą wielołopatowe śmigła do tej sylwetki, z "trójką" też wygląda, jak powinien wyglądać . Większość nie posiada podwozia, a tylko jeden właściwe - z kółkiem przednim. Sądzę, że konstrukcyjne oddolne uniesienie zarysu tylnej części kadłuba jednoznacznie sugeruje, jakie ono powinno być. Chyba żadne nie jest chowane - czy dobrze wypatrzyłem ? Patryk, zrobiłem dziś (kurczaki, cały dzień...) przyzwoite osadzenie do Speed'a 400. Zaraz biorę się za tę elektronikę. Wrzucę potem jakieś fotki . -
Boogie, ja także prosiłbym o poszperanie w cennym archiwum. Bardzo fajnie, że napisałeś o tych pomiarach, dzięki . Nie próżnuję, okazało się, że "przyrząd" będzie miał co robić, dziś cały dzionek dorabiałem osadzenie do silnika Speed 400 (po Multiplexowemu "Permax", a fabryka jeszcze inna) żeby zbadać, co on może w związku z Twin Starem II (jest wątek Kolegi Patryk Sokol ). Budowa tunelu, raczej mikrotunelu w porównaniu do tego wspomnianego przez Boogie, nie zajmie chyba dłużej niż 2 tygodnie, czekam tylko na ocieplenie i suche dni. Mam nadzieję i zamiar przebadać najczęściej używane przez Nas śmigła. Ktoś ostatnio na Forum zapytywał w temacie o białe śmigła Graupnera, gdzieś to zgubiłem i nie mogę odnaleźć. Też można by je dokładnie "pod lupę"
-
Także gratuluję !!! Niecierpliwie czekamy na filmik
-
Twinstar II - wwersji do powolnego startu z ziemi :)
AMC odpowiedział(a) na Patryk Sokol temat w Modele średniej wielkości
Miron, pewnie, że zechce - wrzuć zdjątko . Popatrzymy, podumamy, pochwalimy, zapytamy o to i owo... Ciekawe, też przewidziałem i zakupiłem do Twinka 2212 , trafiły się tanio używki do naprawy 1000 kV. Zamierzam zadać CW / CCW, przeciwbieżnie, zobaczymy co z tego wyjdzie. I jeszcze mam jakieś maniakalne myśli o czterołopatowych śmigłach, dla wyglądu chyba tylko, ale też się liczy . W końcu będą eksperymenty ze śmigłem wiatrakującym albo zahamowanym i badanie oporów lotu. Robertusie, do latania takiego lepszego niż na Speed'ach 400 ten silnik jest akuratny, w dodatku b. lekki. Gdybyśmy chcieli z Twinka zrobić Cargo Bull'a, co się da jak większość rzeczy, to spoko 250% ciągu startowego jest możliwe (licząc odniesienie 1500g), w gondole zmieszczą się większe silniki, miejsca na elektrownię jest sporo. Należałoby tylko wzmocnić skrzydełka, dwie rurki węglowe fi 10 / fi 8 wprowadzone przez całą długość załatwiają sprawę. -
Twinstar II - wwersji do powolnego startu z ziemi :)
AMC odpowiedział(a) na Patryk Sokol temat w Modele średniej wielkości
Hej, właśnie składam TwinStar-a i łamię sobie głowę nad podwoziem. Proste nie będzie, ale chyba da się zrobić coś przyzwoitego, chowanego do komory w kadłubie - - tej za podskrzydłową. Z przednim chowanym kółkiem mniejszy problem, jedno i drugie czeka na narysowanie. Dla silników Speed 400 - 6V producent podaje max. chwilowo 8A, ale i przy tym prądzie szybko się biedaczyna zagotuje. Przy 12A szczotki i komutator mogą nie pożyć dłużej niż 30 ... 40 sekund, ale to będę sprawdzał. Właśnie dziś w środku nocy skończyłem toczenie i montaż elementów mocowania silników do stanowiska pomiarowego, zostało ok. 4 - 5 godz. pracy z ulepszeniem elektroniki (przełącznik kalibracji - dwa czujniki tensometryczne pod wspólny woltomierz, jeden ma pokazy- wać w gramach, a drugi w niutonach). Będzie można dokładnie wyznaczyć interesujące Nas charakterystyki silników i śmigieł. Popularne sprzedażne bezszczotkowce nie mają rewelacyjnej sprawności, często 75 ... 78 % w szczycie i poniżej 60 % przy mocy podawanej jako max. trwała. Przy max. chwilowej bywa, że 52 ... 55 %, co uwidaczniają podlinkowane przez Kolegę Marcina (Poharatka) http://www.flybrushless.com/ w wątku E-calc http://pfmrc.eu/index.php?/topic/59564-ecalc-obsługa-kalkulatora-napędów-online/ stronki. Nie musimy się na tym opierać, już jutro będę mógł rozpocząć pomiary. Myślę, że na początek dobrze będzie się dowiedzieć co Oni tam (z braku czegoś lepszego podówczas) wepchnęli, żeby TwinStar zechciał oderwać się od Ziemi (1500 gramów RTF), czyli co sobą reprezentuje naprawdę silnik Speed 400. Uzyskamy w ten sposób jakiś punkt zaczepienia, potem można będzie przemierzyć wybranego bezszczotkowego następcę z wybranymi śmigłami. Fabryczne śmigiełka mają 130mm średnicy i dość wyszukany kształt, z winglecikami. Cienkie prawie jak papierek, można podejrzewać aeroelastyczność. Nieopisane, niewiadomy skok, na oko dość spory. Piasta z kołpaczkiem, polistyren lub ABS, przewidziana jako klejona na amen do wałka silnika. Skleiłem tymczasowo na UHU POR do podrapanego wałka, da się wyrwać. Chłopaki z MPX przewidywali 7S lub 8S NiMH 3000 mAh do napędu (instr., str. 4), czyli najniżej ok. 8V pod koniec lotu. Patryk, jak to mogło latać ? A trzmiel chichocze sobie gdzieś w kwiatku... -
SOCIALISTYCZNA MYŚL RC
AMC odpowiedział(a) na JANTAR87 temat w Samochody, motocykle, pojazdy gąsienicowe
Krzysiu, jak to "co ma wspólnego" ? Jak donosi czołowy dziennik chiński "Wam penk tynk" : "... Wczoraj w godzinach wieczornych oddział patrolowy Chińskich Wojsk Ochrony Bezgranicznej ostrzelał nad rzeką Usuri podejrzanie manewrujący rosyjski ciągnik rolniczy. Traktor odpowiedział ogniem artyleryjskim, po czym wzniósł się i odleciał w stronę granicy rosyjskiej..." ... ... -
Możesz zrobić fotkę tego padniętego silnika ?
-
Często pomocne jest też ustawienie niewielkiego EXPO w apce na SK i SW. Obserwowany efekt jest taki, że modelik jest mniej "nerwowy". Powodzenia P.S. : Próbowałeś może troszkę na symulatorku ?
-
JR PROPO RC NEWS 2016 NUREMBERG TOY FAIR
AMC odpowiedział(a) na młodszypilotamatormodelarz temat w Heli
Arturze - dziękujemy ! JR najwyraźniej chce mocniej zaistnieć na rynku. Podoba mi się zbliżenie wyglądu tych helików do makiety poprzez osłonięcie ogonka, całość ładnie wyprofilowana zyskuje nieco futurystyczny, a przy tym korzystny aerodynamicznie kształt. Można się spodziewać sporej prędkości postępowej, bo w dodatku helik jest poprzecznie szczupły. Przy spokojnym lataniu (FPV - ?) to może odczuwalnie wydłużyć czas lotu, oby nie wisieć, tylko lecieć do przodu. Czy to fatamrugana, czy wreszcie przekładnia główna z zazębieniem śrubowym (skośnym) - ?- 1 odpowiedź
-
Hmmm... przy 2,85 kg to może by i poszybował, spore skrzydełka posiada; bez silnika, dużego pakietu i ESC (z małymi, żeby 5Vcc było do serw i choinki) miałby poniżej 2,0. Przemyślę tę zaskakującą koncepcję . Koszty przemawiają "za" EDIT : A co do realiów, to wystąpiłem wczoraj mailowo do Pana ze sklepu RC-Lipol z wnioskiem o pisemne zajęcie stanowiska w sprawie mojej reklamacji, z wiążącym określeniem terminu uzupełnienia braków.
-
Dzisiaj Pan Kurier przyniósł mi nowe klocki do zaczętego domku. Łożyskowanie wiatraczka zwraca uwagę małymi oporami ruchu, przekładanie z miejsca na miejsce powoduje już reakcję na ruch względem powietrza. Mam auto z obrzydliwie dokładnym tacho - test na dystansie 10 km przy użyciu stopera i słupków kilometrowych + tempomat nie ujawnił błędu wskazania (pomiar dla 45 , 90 , 135 i 180 km/h, czyli 12,5 , 25 , 37,5 i 50 m/s). Tylko jakiś zmyślny wysięgnik i niech niebo skończy dmuchać i ciskać żabami. Tymczasem mam widać słabe zadęcie, bo dałem radę nadmuchać tylko 8 m/s ... Zanim odłożyłem i pstryknąłem - zeszło do 3,0... Przemek - dzięki, pomogłeś. Akcja z Tojego linku
-
A ja przerżnąłem z instrukcji - ostatnia fotka po prawej na dole : " In addition, at RR..."
-
Miałem na myśli fotki z #41. Tomek, Artur i Bartek - macie rację, tak mam prawo postąpić. Pierwsza rozmowa z obsługą sklepu nie była całkiem przyjemna dla mnie. Ale po kilku godzinach zadzwonił ktoś ze sklepu z próbą wyjaśnienia i sugestią, abym dobrze poszukał woreczka z tymi brakami. Tym razem rozmowa była normalna, taka jaką prowadzą normalni, kulturalni ludzie. Prawdopodobnie woreczek ów zapodział się podczas uzupełniania mojego zamówienia, w trakcie sprawdzania kompatybilności silnika, gdy był wyjmowany z fabrycznego opakowania zbiorczego, ale to tylko moja hipoteza z braku innej, bardziej prawdopodobnej. Przystałem na to, że sklep poczyni starania o zdobycie brakujących części. Nie mam żadnych podstaw do podejrzewania celowej nierzetelności. Tym bardziej, że wartość rynkowa tych części nie jest duża, tam raczej nie ma apetycznych fantów. Wiem, mógłbym od razu pokazać kły, odesłać paczkę wraz z wnioskiem o zwrot wszystkich kosztów i poczekać ustawową chwilkę, a potem zgłosić sprawę i pocze- kać jeszcze dwie. Fabryczne opakowanie było otwierane przed wysyłką i werdykt jest raczej wiadomy. Przesyłka była opłacona z góry, faktura jest. Ale, ale... Jest taka zasada, że im dłuższe i ostrzejsze masz te kły, tym ostrożniej i rozważniej ich używaj, żeby nieopatrznie kogoś nie skaleczyć. W obronie własnej zawsze można, ale i tu nie wolno przekraczać granic obrony koniecznej - nawet zwykłe prawo coś o tym mówi. Czasem wystarczy tylko warknąć ostrzegawczo. Nie sądzicie, że my, ludzie, za często na siebie warczymy ? Sami sobie organizujemy rozrywkowe piekło. Ze strachu. EDIT : Robercie, dzięki, zaraz tam zaglądnę. Bartku, KIT nie zawiera silnika , serw, przedłużaczy, ESC, kabelka "Y". Czemu 13 ? Artur, w Riku 780, w ArtHobby 835. Kolega (dyra63) Adam pisał, że 180 euro - ale gdzie ? EDIT II: Mam nadzieję, że dobrze się to Panu czytało. Pozdrawiam - A.C.
-
Jeżeli na tych marnej jakości fotkach coś da się zobaczyć, to poglądowo lista braków wygląda tak : 12 13 23 32 33 37 (45) 54 55 56 57 (42) 59 60 61 62 63 64 65 69 70 - ? - numer przypisałem domyślnie, na rysunku widnieje nieoznakowana para elementów; to o tym błędzie wspominałem w poście #41 71 72 73 74 75 78 79 82 83 84 85 86 / 87 92 93 94 95 98 99 106 107 130 131 134 143 (144) 145 Dorabianie niektórych z nich jest praktycznie nie do przyjęcia z uwagi na spodziewane koszty. A póki co to nie ma co snuć hipotez co do przyczyn tej niespodzianki. W życiu różnie bywa, każdy jest omylny w Naszej nie zawsze słodkiej rzeczywistości.
-
Nie, Bartku, to ze sklepu RC-Lipol (wymieniony wyżej), o który zapytywałem Was w założonym temacie, ale nikt mi nie odpowiedział, więc uznałem, że trzeba udzielić kredytu zaufania i przetrzeć szlaki do nieznanego sklepu. 145 pozycji to pełna lista producenta dla zestawu KIT, w instrukcji na kredowym papierze jest wszystko wyszczególnione i nazwane. Jak na razie znalazłem w tym tylko jeden błąd i kilka nieścisłości, z którymi przeciętny (myślący) modelarz sobie poradzi . W rozmowie tel. z obsługą sklepu powiedziano mi, że napiszą do producenta i zobaczymy, co odpowie. Braki są różnorodne, nic nie wskazuje na to, że mogły się znajdować w jednym foliowym woreczku, który gdzieś się niegroźnie zapodział przy uzupełnianiu mojego zamówienia o wspomniany silnik i śmigła. To sobie pewnie poczekam trochę... Może w przyszłości się przyda...
-
No niestety, nieprędko polata. Przy wstępnych rutynowych czynnościach kontroli zgodności zawartości przesyłki z wykazem producenta okazało się, że brakuje kilkudziesięciu pozycji. Sporządzenie wykazu braków zajęło 2 godzinki, bo jest tego 145 pozycji, sporo wieloelementowych (kilka - kilkanaście pod jednym numerkiem). I się teraz będę bujał z tym majdanem. Równolegle zamawiałem też silnik i śmigła (do innego samolotu), które były dołożone do fabrycznego opakowania FC XL.
-
Czy ja wiem, czy taki wielki... To, co jest na zdjęciach poniżej, jest tylko trochę mniejsze ode mnie. W każdym razie nie mam tego powyżej uszu ... Ale dzięki, Arturze za podkarmienie mojego niesytego pochwał ego . Tak, jestem niewątpliwie złym człowiekiem... I w głowie mi się przewraca ! A porządnych zdjęć to o 3-ciej nad ranem to zrobić nawet nie umie ! Bartku, to niesłychany skandal !!! Dopuszczono się obrazy majestatu ! Jestem zbulwersowany i poruszony do tego stopnia, że nie mogłem utrzymać w moich szlachetnych dłoniach mojej przewspaniałej komóry i dygocząc z oburzenia rozmazałem bezcenne zdjęcia mojego niedościgłego samolotu... Oczy z żalu nie mogły przeczytać instrukcji, ponoszę więc straty niewiedzy. Mam nadzieję, że honorowo wybaczycie mi chwilową niezdolność do godnego przekazania poufnych danych.
-
Kacper, broń się, ja robię to samo i unikam googlarki. Mam takie same spostrzeżenia i jestem mocno zaniepokojony. Informacja nie zapamiętana nie jest przetwarzana, czyli trwale rozumiana. Pomału głupiejemy.
-
Dziwne to. Ani prababka, ani dziadek, ani ojciec czy gromada wujów nie słyszeli nigdy o dysortografii. To tak nagle się ujawniło, jak AIDS czy ADHD ? Jeszcze dziwniejsze, że zbieżnie z wprowadzeniem PC's pod strzechy, a komórek z sms na lekcje polskiego. Dawniej powszechnie stosowano wysoce skuteczny antybiotyk : łozinę, wiklinę, bambus, świńską skórę w pasach itp., którym podawano w skutecznych dawkach dopupnych to, co nie chciało się przyjąć przez leniwą i wygodnicką głowę. Kuracja była krótka, a wizja powtórki w cudowny sposób wzmagała utajone wcześniej uzdolnienia, zaś sami pacjenci po dłuuugim czasie potwierdzali jej zbawienność życiową. Jakbym tak wysmarował CV, jak piszą niektórzy zainfekowani wygodnictwem i nieuctwem, to wiecie co dalej...
-
Żeby było sprawiedliwie i bez urazy dla Kogoś, godzi się kilka słów prawdy. Mam wielki szacunek dla Kolegów mozolnie budujących swoje modele z drewna, które samo w sobie jako bardzo wdzięczny materiał zasługuje na poszanowanie. Podziwiam misterne ażurowe konstrukcje, nabierające stopniowo ulotnej duszy. Sam coś tam podobnego robiłem, ślusarskim tępym gładzikiem 400mm głaskając żeberka skrzydeł - bo innego nie miałem. I jeszcze do tego spalina - paliwo i wibracje zaostrzają wymagania. Jakbym coś takiego rozkrecikował nieodwracalnie, to chyba by mi serce pękło z żalu. A że długo nie latałem w realu, to na razie wolę EPP i temu podobne. Wcale (tak na poważnie) nie twierdzę, że są lepsze albo gorsze, są po prostu inne. I na pewno łatwiej przeboleć spotkanie z kretem. Odpukać... Ale jak Ktoś mi kurczę, mówi, że jestem cienias z tym FC XL, to nie zdzierżę !!! ( )
-
Czytam, czytam, klikam w pastelowe... Kurczę, to i ja skorzystałem, mimo tych paru litrów i amperogodzin. Mateusz, czytaj uważnie Kolegów i więcej pokory przed BSP RC, bo potrafi pokazać bezlitośnie, co ktoś jest wart naprawdę. Kozaków i mądrzejszych zjadły krety . Obyś tego nie doświadczył, bo to gorzka pigułka prawdy. Może wymieniłbyś w kilku punktach Twoim zdaniem te najważniejsze rzeczy, których się od Kolegów już nauczyłeś, będzie Nam łatwiej znaleźć braki .
-
Czemu w opisie produktu za 600,- PLN figuruje "opakowanie otwarte, towar nowy" - ? Prócz tego, że sprzedaż zakończona i nie było ofert kupna - ??? Sam szukałem, kupiłem sporo drożej, czyżbym przeoczył, kurczaki ... Bartek , staję obok Ciebie i będę przyjmował te kamienie na klatę. A Ty wyłapuj, co się da, bo mogą się przydać, gdy okaże się, że FC XL może latać 20 minut, a może i dłużej... Niekoniecznie cały czas spacerowo.
-
A ja się głowiłem, dlaczego towar Robbego wycofano z polskich sklepów... Pytanie nie na miejscu : czy ktoś z Was eksploatował taką ładowarkę ? Widziałem taką z etykietą Pelikana... Właśnie kupiłem FC XL w RC Lipol, przyszedł w pokażnej, dobrze zapakowanej paczce kilka dni temu - + dla RC Lipol za solidny karton, reszta też OK. Karton fabryczny (wewnątrz tego solidnego) może ciut przydelikatny, ale kształtki z twardej pianki, ustalające pozycję transportową elementów, dowodzą dbałości o ważne dla klienta rzeczy. Wstępne oględziny nie ujawniły żadnych uchybień konstrukcyjnych ani wykonawczych. Dobrej jakości EPP, elementy zdumiewają dokładnością wykonania i wszystko pasuje doskonale. Nabyłem wersję KIT, już na fabrycznym kartonie jest bardzo dużo informacji o obydwu wersjach (KIT i RR) oraz co potrzeba niezbędnie i opcyjnie do ulotnienia jednej i drugiej. FC XL posiada fabrycznie hak holowniczy, wyprowadzony sprytnie nad płatem nośnym ze znakomicie pasującym - jak wszystkie 8 - "gniazdem" serwa HS 225 do jego obsługi. Ma także spory luk bagażowy pod CG, także i tu producent zadbał o to, żeby się ktoś nie przepracował albo nadwyrężył swoje umiejętności. Jeżeli chodzi o te przedłużacze serw ( wpadka z RR) , to polecam podnieść niezawodność maszyny poprzez rezygnację z rozwiązania dla leworęcznych bądż leniwych, choć w kanałach przewodów specjalne miejsca na złącza przewodów są. Proponuję zrobić cały nowy przewód serwa, taniej i niezawodniej niż przedłużacz. Już w/w opis na kartonie nie ukrywa, co potrzeba: Przedłużacz serwa 150 mm - 2 szt -"- "-" 300 mm - 4 szt -"- "-" 600 mm - 2 szt No to mały gwiazdkowy wkrętak do śrub ściągających serwa i lutownica, przewód serw (zalecam) 0,33 mm^2, złączki żeńskie JR ( lutować ! ) albo co kto ma w radiu i do dzieła, bo ten sprzęt jest tego wart ! Uzupełnić listę niezbędności i wypasu ? Pstryknąć Wam jakieś fotki ?
-
Dobre, praktycznie ujęte zasady, ale czemu fabryczne po stronie AC? Czy nie chodziło Ci o stronę zasilania - DC ? Rzeczywiście, zasada 200W/kg masy modelu z grubsza sprawdza się w praktyce. Ale tylko z grubsza, bo 200 watów elektrycznych to może być np.170 watów rzeczywiście kręcących śmigłem, ale także niekiedy tylko np. 120. Zależy to od chwilowej sprawności napędu w danych warunkach pracy, których określenie wcale nie jest rzeczą prostą. Parę godzin temu skrobałem coś na ten temat w "kalkulatorze eCalc..." w "silniki elektryczne". A 20 metrów na sekundę wznoszenia to duuużo lepiej, niż zadowalająco .
-
eCalc - Obsługa kalkulatora napędów online.
AMC odpowiedział(a) na Vesla temat w Silniki elektryczne
Oczywiście .