Skocz do zawartości

oko

Modelarz
  • Postów

    756
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez oko

  1. Tak, ta sama masa, ogólnie tak jak piszesz. Jeżeli się boisz (słusznie) to daj też bezpieczniki. I wybierz sobie rodzaj złącz tylko do tego napięcia. Ja używam XT-30 (tych małych) do napięć dowolnych czyli z pakietów od 2S do 6S, JST (http://abc-rc.pl/wtyk-jst-jst-przedluzacz-10cm) do 12V i tych "do serw" do 5V. A i tak kiedyś spaliłem nagrywarkę bo włożyłem gniazdo JST na siłę złą stroną
  2. Z 12V, 11V też będzie dobrze, wszystkie te elementy (o ile są standardowe a nie jakieś zupełnie inne, tak na wszelki wypadek piszę) zasila się w ten sposób. A kabel sygnałowy (i masa) do tego złącza cin.
  3. Po kolei. Najpierw podłącz bezpośrednio kamerkę do monitora, bez linku video, i zobacz czy działa. Czy jest ustawiony ten sam system (PAL/NTSC), czy jest wybrane odpowiednie wejście monitora, czy działa konfigurowanie kamerki itd. Jeżeli jest OK, to wtedy się można wziąć za nadajnik i odbiornik.
  4. Ciekawe! Jak to działa jeśli chodzi o ogólną koncepcję sterowania? Jakie są wychylenia silników? (kilka stopni czy więcej)? Jaki jest kontroler i czy ma zmodyfikowany kod? Z oryginalnego multiiwii jest wzięta stabilizacja poprzeczna obrotami silników? Czy także sterowanie serwami? Czy zużycie energii jest mniejsze niż dla porównywalnego quadcoptera?
  5. Jeszcze na dobre rok się nie zaczął, a tu już wojsko wyczerpało limit uciekających dronów http://www.dziennikzachodni.pl/wiadomosci/tychy/a/wojskowy-dron-odnaleziony-w-tychach-poszukiwania-drona-trwaly-3-dni,9489703/ "będzie powołana komisja, która zbada przyczyny tego zdarzenia. Podjęte też będą prace nad rozwiązaniem systemowym, które w przyszłości można było z większą dokładnością określić położenie zguby. Do zgubienia drona doszło w środę podczas szkolenia taktycznego wojsk specjalnych z krakowskiej jednostki NIL. Rzecznik DGESZ od początku podkreślał, że to nie było zgubienie, a utrata kontaktu z dronem przez stację kontroli i kierowania. Tak czy inaczej w lasach czułowskich szukało go wojsko i żandarmeria wojskowa. Dron znalazł się w trzecim dniu poszukiwań. Mniej więcej tyle trwały poszukiwania też innych dronów wojskowych, z którymi stacje kontroli i kierowania straciły kontakt w zeszłym roku i dwa lata wcześniej. " Ja też miałem takie sytuacje, ale nie miałem kompanii? batalionu? do prac poszukiwawczych. Niby jest telemetria, ale moim problemem było latanie przy silnym wietrze i wylecenie z zasięgu linku video. Po kontakcie z ziemią bateria często się rozłącza. Są też sytuacje awaryjne, uszkodzenia przetwornic, zwarcia itd. Zwykle zasięg linków spada wraz z utratą wysokości, nie mówiąc o przeszkodach terenowych. Wymyśliłem więc koncepcję odpowiednika Emergency Localisation Transmitter (ELT) z dużego lotnictwa, czyli awaryjnego nadajnika zasilanego z niezależnego źródła, aktywującego się po stwierdzeniu katastrofy i nadającego zakodowaną pozycję ostatniej odczytanej lokalizacji. Opis w skrócie: urządzenie bazuje na systemie OrangeLRS (nadajnik lub odbiornik), nie trzeba dokonywać żadnych zmian w sprzęcie, może być ponownie wykorzystywane jako nadajnik/odbiornik po porcie szeregowym otrzymuje informację o pozycji, w protokole Mavlink lub NMEA po wykryciu kraksy nadaje pozycję (długość i szerokość geograficzna) zakodowaną w kodzie BCD, czyli cztery krótkie=0, krótki, długi, długi, krótki=6 itd a nadaje w paśmie PMR, na kanale 5 (dla Rx) albo 6 (dla Tx) Dokładny opis i kod źródłowy: http://github.com/maciek252/DroneELT https://github.com/maciek252/DroneELT/tree/master/bin/0.4 tu binarki, wersja 0.4 dla nadajników (ta sama dla 100mW i 1W) i odbiornika OrangeLRS. To jest już wersja działająca, co nie znaczy że ostateczna. Wgrywamy (tak jak zwykły program OpenLRSng dla tego systemu, przez port szeregowy gdy jest zainstalowany odpowiedni bootloader, gdy nie ma to przez ISP wgrywamy program albo bootloader), podłączamy Mavlink (parametry jak dla MinimOSD, nie wysyła requesta gdy są nieodpowiednie) albo NMEA, szybkość 57600, diody na przemian szybko mrugają gdy nie ma poprawnego sygnału, jedna albo druga dioda zaczyna cyklicznie migać: raz gdy są poprawne dane, dwa razy gdy jest ważna pozycja, trzy razy gdy dron ruszył, i tak aż do czasu zatrzymania się drona, wtedy zapala się czerwona dioda LED i rusza nadawanie alarmu. Z rzeczy do dopracowania: konfiguracja przez aplikację albo w trybie tekstowym (tak jak to jest w openLRSng)... ...a w niej pełno opcji, zmiana szybkości, timeoutów... jest jeszcze sporo miejsca w pamięci różne kryteria start/stop, dostosowane do specyfiki latania (samolot, kopter). Obecnie testując sprzęt pieszo trzeba podbiec by wykryło start, dopóki się idzie to alarmu nie ma, gdy się stanie i chwilę postoi to jest alarm na podstawie analizy zmian prędkości? wysokości? może wykrywanie stopu tylko na podstawie mavlinku? Gdy jest mavlink to uznajemy że działa telemetria? Albo też alarm, tylko z większym timeoutem? nadawanie niepełnej pozycji? Na przykład bez części całkowitej, aż takiego zasięgu lotu nie mamy minus dla ujemnych szerokości i długości geogr. nadawanie alarmu: aktualizacja pozycji czy ciągle to sama, ostatnia ważna? najlepsza z ostatnich (HDOP)? średnia? sygnał zarówno NMEA jak i Mavlink (jeden przez port I2C) dynamiczne zmienianie kanału PMR, by nie nadawać na zajętym kanale. Albo gdy więcej niż jedno urządzenie nadaje alarm mocna i trwała obudowa dobór konfiguracji - użycie nadajnika pozwala dać zasilanie od razu z baterii np 2S, wtedy nie trzeba osobnej przetwornicy separacja galwaniczna sygnału z zewnątrz (by zwarcie albo przepięcie nie uszkodziło ELT) miniaturyzacja (niezbyt istotna w przypadku Powerzone 2600 czy takich, ale dla Bixlerów to co innego) Mam zamiar już nie tracić latadeł, a jak będzie? Tak czy inaczej, zapraszam do testowania i zgłaszania uwag i wniosków
  6. oko

    Początki fpv

    Trzeba robić rzeczy porządnie. Bez kontrolera jest spore ryzyko, zwłaszcza jeśli części mają być po taniości. Koszt niewielki (jeżeli będzie to używane albo promocyjne multiwii a nie jakieś KFC droższe od Pixhawka!) a korzyści duże. Nic nie było mowy o obserwatorze, ja bym wcale nie chciał, wolę latać i eksperymentować sam a nie komuś głowę zawracać. Tu multiwii za 35 złotych: http://olx.pl/oferta/zmr-multiwii-lite-fc-do-dron-quadcopter-CID767-IDb35bH.html#8fdd96dc74 a takich ofert jest sporo. Ze swoich doświadczeń uważam, że z linkiem video 1.2 GHz jest o wiele mniej kłopotów niż z 5.8 GHz, nigdy nie miałem problemów z ułożeniem ani zasilaniem, a zasięg jest jednak konkretny, podczas gdy w 5.8 rwie i gubi się bardzo łatwo, a zwłaszcza w górach.
  7. oko

    Początki fpv

    Jako kontroler polecam MultiWii, teraz już bardzo tani a ciągle ma ogromne możliwości, działa na nim klon APMa czyli MegaPirateNG. Moim ulubionym sposobem oswajania się z FPV jest latanie w kółko na automacie, najpierw to opanowujesz a potem spokojnie patrzysz jak działa link, czy są zakłócenia, czy dobrze działa strzałka pokazująca kierunek do bazy i jak ją interpretować itd. Anteny (koniczynki czy inne) nie rozwiązują jako takie problemu zakłóceń związanych z harmonicznymi. Najlepiej sprawdzić, bo nie zawsze on występuje, ogólnie zależy to od konfiguracji. Z tego co widzę koszt ok. 350-400 złotych, podczas gdy MultiWii około 100.
  8. oko

    Początki fpv

    Jeśli masz mało kasy to kolejność jest inna. Najpierw kupujesz kontroler, który jest "must have". Kamerka ma być CCD a nie CMOS, podaję hasła ale niekoniecznie linki, zwłaszcza że są promocje, jest sprzęt używany itd No dobra, podam link: http://www.securitycamera2000.com/products/SONY-Super-HAD-CCD-600TVL-D%252dWDR-DNR-Board-Camera-For-FPV.html Polecam link video 1.2 GHz, z tym że trzeba uważać na zakłócenia przy linku radio 2.4 GHz - stosuje się filtr, doczytaj.
  9. oko

    Początki fpv

    Moim zdaniem uniknięcie kontrolera to raczej zły krok, wielka szansa że stracisz dużo kasy i to bardzo szybko. Sądzę że w tej sytuacji lepiej najpierw kupić kontroler, opanować go latając w zasięgu wzroku, dostroić, a potem okazyjnie kupić jakiś sprzęt FPV. Lot na "gołym" fpv, i to bez OSD, oznacza duże ryzyko. Ale rób jak chcesz Mieszkasz (?) w górach, a tam zwykle wieje, i naprawdę łatwo o ucieczkę modelu, linki video (zwłaszcza 5.8 GHz) też się różnie zachowują gdy są odbicia. Kamerki CMOS, no cóż, kiepskie są. Podatne na słońce, drgania itd. Lepiej poluj na Sony HAD CCD, są okazje i wcale dużo drożej nie jest, albo używane...
  10. oko

    Początki fpv

    Nie polecam latania FPV bez kontrolera lotu. Bardzo utrudnia to naukę i ogromnie zwiększa ryzyko utraty sprzętu w razie zakłócenia w transmisji. Lepiej kupić najprostszy kontroler (używane MultiWii, albo CleanFlight), tani GPS i to skonfigurować i oblatać, czy wraca do bazy, czy działa tryb lotu w kółko. Jeśli działa, to wtedy włożyć kamerę i zacząć treningi od przyzwyczajania się, gdy dron kręci kółka Jeżeli zasięg ma być taki jak Turnigy, to link video powinien być na 1.2 GHz. Te na 5.8 GHz są tańsze, ale zasięg jest mniejszy a podatność na zakłócenia większa, gorzej też z przeszkodami typu drzewa. Doczytaj o obu tych systemach.
  11. Masz rację i masz najnowszą wersję zarazem Na APMa 3.3 nie ma i nie będzie w wersji ArduCopter, a 3.4 w wersji ArduPlane jest ostatnią. Przepraszam za pomyłkę, tak szybko ten numery wersji lecą, dopiero co instalowałem 3.0... Jest jeszcze beta 3.2, która być może się niczym nie różni. A do testów możesz wgrać też samolotową 3.4. Tak czy inaczej, ściągnij sobie dowolny plik .hex, bo problem było że się w ogóle nie dało wgrać. A tu można próbować dla dowolnej wersji.
  12. Dałem to jako przykład gdzie szukać wersji dla APMa, a co do konkretnej to trzeba sobie znaleźć i wypróbować. Nie wszystkie gałęzie mają katalog apm2, bo 8-bitowe procesory nie są już wspierane od 3.4 włącznie.
  13. A gdzie są te pliki? Sugerowałem byś pisał jak najwięcej linków, bo to ułatwia zadanie. Tu są dla APMa: http://firmware.diydrones.com/Copter/stable/apm2-quad/
  14. Spróbuj ściągnąć plik .hex na dysk i wgrać jako "custom". Zainstaluj też APM Plannera, on także ma opcję wgrywania nowych wersji.
  15. Przy wgraniu nowej wersji ustawienia raczej powinny przetrwać, choć oczywiście warto je zapisać wcześniej (parameters/save to file). A po aktualizacji wgrać z pliku. Niektóre rzeczy trzeba będzie ustawić, bo nowa wersja może wprowadzać zmiany albo wręcz nowe konfiguracje, których wcześniej nie było.
  16. Trzeba po prostu wgrać wersję 3.3 (ale nie 3.4, bo te już tylko na Pixhawka, na APMa nie). Podłącz się na MP z widoku konsoli (terminal), tam wypisuje nr wersji. MP udostępnia chyba tylko ostatnią wersję + beta, ale starsze można ściągnąć i wgrać wskazując plik (Custom).
  17. http://copter.ardupilot.com/wiki/channel-7-and-8-options/ From AC3.3 you can set options for channels 7 – 12 Note: AC3.3 introduces support for auxiliary functions on channels 9 ~ 12. ad 3: MP to raczej najbardziej zaawansowane narzędzie, inne na Androida albo APM Planner mają mniej opcji, za to nie wymagają windows. O ile kojarzę, to pewnych funkcji (np konfiguracji GeoFence) nie ma żadne inne narzędzie prócz MP. Ale jako że wszystko tu jest open source, można samemu coś dorzucić Choć ja wolę nie przeciążać kontrolera lotu, wyjścia biorę prosto z odbiornika RC. Bardzo dobrze w tej roli się sprawdza OrangeLRS, który oprócz sygnału PPM-Sum może dawać niezależne sygnały dla poszczególnych kanałów na swoich wyjściach. Na przyszłość dawaj linki do cytowanych fragmentów instrukcji.
  18. Mi też kalibracja zbiorowa często działa niezgodnie z opisem, nie wiem z czego to wynika ale nie przejmuję się tym. Sprawdziłeś każdy z silników, jak reaguje po podłączeniu bezpośrednio do odbiornika? Zdejmij śmigła, ustaw start bez pozycji gps, włącz silniki na niskie obroty i sprawdź, czy quad odpowiednio reaguje na: -trzymanie go w ręce i zmianę jego pozycji: silnik opuszczany powinien przyspieszyć -ruchy drążkami, silnik w kierunku którego wychylamy drążek powinen zwolnić Jakie są wartości sygnału na poszczególnych kanałach? Zobacz to w APM Plannerze albo Mission Plannerze.
  19. Jak rozwiązać tę kwestię? Chodzi o nienapędzane mocowanie ławeczki na aparat do ramienia gimbala, z przeciwnej strony niż jest silnik. Wał i dwa łożyska, albo sztywno mocowany wał i jedno łożysko. Konstrukcja aluminiowa z kształtowników 20x20, wystarczy zapewne wał M3 albo M4, czy są takie gotowe patenty? Albo jakieś podpowiedzi, np same gniazda łożysk. W ostateczności można do tego wykorzystać uszkodzony silnik, stator przykręcić z jednej strony, obcięty rotor z drugiej, ale chodzi o coś lżejszego.
  20. oko

    Model na Antarktydzie

    Byłem na wykładzie ptakologicznym o tej stacji, ciekawe miejsce. Podobała mi się koncepcja "arktycznego babiego lata", gdy pinginy się pierzą Jaka jest motywacja pisania własnego oprogramowania, nie dało się tego zrobić na Pixhawku/APMie? Czy skrzydła i kadłub są wykonane z laminatu? Czy tam trzeba zgłaszać loty czy można sobie latać wg własnego uznania?
  21. oko

    Długie latanie z FPV

    Ciężko odpowiedzieć na takie pytania, bo ciągle nie wiemy na ile łatwo sobie radzisz z techniką. Ja jestem zwolennikiem złożenia taniego gimbala z gotowych części alu (kilkanaście $) + dwa silniczki 2208 i mocniejszy na oś yaw, i kontroler STorM32 (~20$). Gdy ulegnie uszkodzeniu to łatwo go naprawić albo w ostateczności kupić nowe elementy alu, podczas gdy naprawy gimbali phantomowych są bardzo drogie i skomplikowane. Czasem lotu bym się specjalnie nie ekscytował, bo 10-15 minut to też jest sporo, zwłaszcza jak na copter który zwykle nie odlatuje na duże odległości i nie jest problemem powrót do bazy, by zmienić pakiet.
  22. oko

    Długie latanie z FPV

    Różnica jest bardzo duża, szukaj fraz takich jak: "Phantom 1" dji, albo "Phantom 1" vs "Phantom 2". Ogólnie zaczynanie od Phantoma 3 jest dość ryzykowne, bo w razie wypadków wynikających z małego doświadczenia masz spory problem. Zwłaszcze jeżeli dysponujesz ograniczonymi środkami finansowymi.
  23. oko

    Długie latanie z FPV

    Jeżeli masz mało czasu, to nie dasz rady ze składakiem, jego budową i (zwłaszcza) konfiguracją oraz dostrojeniem. Polecam Phantoma 1, naucz się dobrze latać, zapoznaj się z FPV i wtedy będziesz mógł się zastanowić co dalej.
  24. oko

    Długie latanie z FPV

    Wszystko jeszcze zależy od tego, ile masz zacięcia technicznego i predyspozycji w tym kierunku. Czy zamierzasz mieć więcej modeli, także samolotów (wtedy warto mieć aparaturę RC z niezależnymi od kontrolera odbiornikami). Ja doradzam dwie opcje: albo składak, być może na bazie gotowego rozwiązania, ale z kontrolerem Pixhawk, gimbalem Storm32 jeżeli lubisz grzebać w takich rzeczach, albo albo phantom 1 lub inny gotowiec ReadyToFly (ale tańszy i prostszy niż 3) w przeciwnym przypadku.
  25. oko

    Długie latanie z FPV

    To jest dosyć złożona kwestia, dużo parametrów wchodzi w grę. Phantom wyróżnia się linkiem video HD, tego póki co ciągle raczej się nie zrobi. Ale czy to jest zawsze potrzebne, do każdego zastosowania? Zasięg linków analogowych jest znacznie większy. Inna kwestia to baterie: phantomowe są bardzo drogie. Czy akceptujesz krótsze loty ale za to znacznie niższy koszt baterii w składaku? Ogromnym problemem phantoma jest koszt napraw i ogólnie robienie tego przez serwis.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.