oko

Zazwyczaj tak jest, ale ponoć bywają wyjątki. Ja bym sprawdził miernikiem: masa to wiadomo, największa powierzchniowo ścieżka, a + dochodzi do stabilizatora tuż nad gniazdem (- zresztą też).

Taśma i złącze są bardzo delikatne, pomijam już katastrofy ale nawet trochę "mocniejsze" lądowania albo nawet manewry rozłączą to albo rozerwą. No i długość jest stała i raczej za mała zwłaszcza że RPi nie powinno być na samym dziobie. No i co z kamerką na gimbalu? Nie starczy tej taśmy. Jak widać, jest przedłużacz, nawet metrowy może być: http://www.ebay.co.uk/itm/AlienSpec-CSI-DSI-Camera-Ribbon-Cable-5cm-10cm-15cm-20cm-30cm-for-Raspberry-Pi-/121051772597?pt=UK_BOI_Electrical_Components_Supplies_ET&var=420115662545&hash=item1c2f3f76b5 nie aż tak drogi, choć i tak wolałbym to na wytrzymalszych złączach. A tu konwerter umożliwiający korzystanie z sygnału z kamery ze złącza HDMI.

A jak wygląda kwestia kamerki? Ta od RPi jest, o ile kojarzę podłączona za pomocą taśmowego złącza CSI, co niezbyt się nadaje do zastosowań dronowych. I jak jest z jej jakością obrazu i sprawami takimi jak odporność na wibracje albo oślepienie przez słońce? Można wykorzystać inne kamerki, raczej action camy bo jakość obrazu z kamer płytkowych jest poniżej HD?

To jest temat eksperymentalny, z wątku na rcg widzę że chodzi tylko o link wideo, poza tym to tam więcej pytań niż odpowiedzi. I dziesiątki stron z różnymi dygresjami i koncepcjami. Ja bym najchętniej działał wg jednej koncepcji, i bardzo się cieszę że coś takiego się szykuje. Czas najwyższy, dziwię się że ciągle nie ma dostępnych "budżetowych" realizacji.

Celem jest "tylko" transmisja obrazu, czy także kontroler lotu? To ma być otwarty odpowiednik DJI Lightbridge? Jaki zasięg wchodzi w grę? Jakie urządzenia radiowe? Ogólnie to prędzej czy później się tym chciałbym zająć, ale nie chciałbym robić totalnego eksperymentu, dobrze by było gdyby to miało już jakieś podstawy i grupę użytkowników.

Myślę że nie będzie tak źle. Łapanie latających "z partyzanta" nieregularnie i w trudno dostępnych miejscach nie jest takie proste. Łatwiej na "aerodromach" typu Pałacowa albo Chudoby w Warszawie, ale tu to raczej pokazówka po jakimś poważniejszym naruszeniu typu przelot nad Okęciem. Żeby powiedzieć "naruszają 15 ustaw i 20 rozporządzeń". Ale takie akcje to raczej krótko trwają i wszystko wraca do normy.

Nikt nie powie czy sprzęt kupiony nawet na tej samej aukcji to dokładnie to samo. Każdy z tych produktów to tak naprawdę raczej "wzorzec", wokół którego Chińczyk kombinuje. Mój Tx 0.6W wygląda podobnie (ale nie identycznie) i się nie grzeje. Co do wizji to raczej nie zrywa, wszystko zgodnie z własnościami tego pasma, dużo zależy od anten. Ogólnie nadajniki 0.6W mogą się grzać, bo to maksymalna moc dla której nie stosuje się wentylatora. Ale można sobie z tym radzić: https://oscarliang.com/fix-overheat-issue-video-transmitter/

GoPro to najwyższa półka, ale bardzo dobra w stosunku do ceny jest na przykład Xiaomi Yi. Wpisanie w google "xiaomi yi fpv" da dużo cennych informacji. Kamerka nagrywa obraz na karcie micro sd, można wyprowadzić sygnał kabelkiem i przesłać go na ziemię (w niższej jakości niż ten z karty), ale nie trzeba tak robić, to tylko opcja.

Czyli 2.4 GHz jest równie nielegalne jak 433 MHz? Miło słyszeć Ciągle nie jest źle, i widać wolę współpracy ze strony urzędowej. Na przykład na Białorusi od końca sierpnia ograniczenie wysokości lotów do 100 metrów i tyle. Ważne jest by nie nadużywać zaufania. Ale widzę że skoro jest ograniczenie mocy nadawania do 100 mW na częstotliwości 35 MHz, to powinno się załatwić to podobnie dla pozostałych pasm.

A jakiej jakości się spodziewasz po tych nagraniach? Alternatywą jest jakaś Action Cam z wyprowadzonym sygnałem video do nadajnika. Cena niewiele tylko wyższa, a jakość obrazu znacznie lepsza.

Niekoniecznie tak to zawsze jest. Co prawda na częstotliwości 1.2 GHz, ale mam zarówno markowego lawmate jak i klona czyli foxa, i różnic większych nie ma. Ani w konstrukcji, ani w jakości obrazu. I taka jest też najczęściej konkluzja co do systemów fpv na forach, ale kto bogatemu zabroni? Niekiedy kosztuje lepsza obudowa, na przykład ochraniająca wiatraczek (tam gdzie on występuje).

Nie jest jednak tak by na wszystkim kantowali, biorąc pod uwagę okoliczności (de facto brak możliwości reklamacji, odległość, język) to działa to bardzo uczciwie. Nadajniki są zwykle w porządku. Możesz kupić trochę droższy, możesz kupić w banggood albo goodluckbuy albo hobbyking. Polecam 600 mW, nie przegrzewa się a jednak wyraźnie mocniejszy niż 200 mW. Bardzo ważną kwestią są dobre anteny.

Tam jest 2000 MW, jest moc Wygląda na klona Boscamów i innych: http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=2004738 a więc jest to jak najbardziej możliwe. Wentylator bez osłony - nie bardzo dobry to pomysł w realiach rc. W ogóle moim zdaniem lepiej gdy nie ma wentylatora - jaka jest największa moc przy której jest to możliwe? 0.6W?

Bardziej się obawiam uciekających albo spadających latadeł i robię wszystko by to ograniczyć. Gdyby chcieć męczyć użytkowników 433, to chyba łatwiej się zabrać np za automatyczne bramy, bardziej przewidywalne! Oczywiście nie można przesadzać z mocą, ale zasięg 100 mW plus kiepska antena jest w sam raz. A co do systemów 2.4 GHz i 35 MHz, to czy jest w nich coś co umożliwiło tak dynamiczny rozwój dla 433 MHz, czyli tanie i dobre płytki z nadajnikiem/odbiornikiem? RFM22 i 23 w różnych wariantach? Czy też każda firma robi coś swojego, zamkniętego i drogiego?

A co się pokazuje gdy podłączysz APM plannera albo Mission Plannera albo Tower na telefonie? Zazwyczaj pokazuje przyczynę problemu z uzbrojeniem. Jak zczytać logi? To temat bardzo starannie opisany w dokumentacji. Przeczytaj i zadaj pytania dopiero wtedy.

Trzeba to może nie ale można u mnie te systemy to 433 MHz i 2.4 GHz. Nie wiem właściwie po co ten drugi - bo mam trochę odbiorników FrSky? Działa to nie zmieniam? Do lotów bliskiego zasięgu daje radę. A jak wygląda sytuacja z 35 MHz i stosowaniem tam nowszych technologii (zmieniania częstotliwości, transmisji cyfrowej itd)? Robi się to?

Ja lutuję tak, że najpierw zatapiam w cynie końcówki uciętych przewodów, a dopiero takie zanurzam w goldach z rozgrzaną cyną. Dziś to zamierzam zrobić na regulatorze Flyfun, gdzie przewody fazowe są już fabrycznie zacynowane, a zasilające -nie - ot ciekawostka

Temat o systemach telemetrii w linkach RC na 433MHz. Najpierw napiszę czego bym chciał, potem dlaczego tego nie ma w istniejących rozwiązaniach, a potem jak to zrobić Krótko: chciałbym aby telemetria przekazywała tylko kilka parametrów, ale najlepiej jak się da w danych warunkach. Istniejące systemy marnują pasmo na niepotrzebne dane. Mam dwie sytuacje: -loty z FPV: wtedy dane wyświetlam na OSD. Od telemetrii chcę tylko pozycji GPS, kursu, ewentualnie wysokości. Kurs "do domu" obliczony będzie na ziemi. -loty bez FPV: wtedy trochę więcej, na przykład prędkość i napięcie/prąd Co więcej, pozycję można jeszcze "odchudzić". Stopień szerokości/długości to ponad 100 km, zasięg naszych dronów jest taki że część całkowita nie jest potrzebna. Albo można ją nadawać np co 5 próbkę. Za to może da radę zrobić sztuczny horyzont? Mam doświadczenia z dwoma systemami: Eleres i OpenLRSng. OpenLRSng transmituje mavlink. Niby w mavlinku można ustawiać częstotliwość emitowania grup danych, ale nie dla pojedynczych wielkości. Nie można też obciąć zakresu dla poszczególnych wartości, i pasmo jest marnowane na przykład na "heartbeat". Parsery źle reagują na dane transmitowane z niestandardową częstotliwością. Połączenie się ciągle rwie nawet przy małych odległościach. W Eleresie mavlink jest tłumaczony do wewnętrznego formatu i "na ziemi" pojawiają się na porcie szeregowym odkodowane, jawnym tekstem. Także nie da się wybrać które dane nas interesują. Są obowiązkowo transmitowane dane takie jak napięcie zasilania Rx-a, i chyba nawet jego temperatura. Informacje o kursie pojawiają się względnie rzadko (odświeżane co sekundę albo rzadziej) nawet przy 100% RSSI. Koncepcja: w dronie "odchudzanie" danych, transmisja po linku telemetrii, na ziemi wyświetlane na dwa sposoby: albo w aplikacji na telefonie, albo na ekraniku OpenElDisp. "Odchudzanie" można zrobić już w kontrolerze lotu albo w odbiorniku openLRSng, zmieści się to na procesorze 328. Ale na razie zrobię to jako osobną płytkę Arduino Mini Pro. Wczyta mavlink, wypuści dane przesłane "przeźroczystym" łączem szeregowym. Na telefon będzie zmodyfikowana wersja Tower czyli apki dla ArduPilota. A OpenElDisp to moja otwarta wersja takiego fajnego ekranika LCD/OLED pokazującego dane. Tu oryginał: http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?t=7733 Usiłowałem go zmodyfikować, ale tam był mało perspektywiczny procesor 168 i parser mavlinka się nie mieścił. Zrobiłem więc od nowa na Arduino Pro Mini i wyświetlaczu OLED o przekątnej 2.42 cala. Bardzo dobrze na nim widać nawet w jasny dzień, a kosztuje około 20$: http://www.ebay.com/itm/I2C-2-42-OLED-128x64-Graphic-OLED-White-Display-Arduino-PIC-Multi-wii-/191835417966?hash=item2caa482d6e:g:3a0AAOSwQTVWBkTu Dodałem też pamięć EEPROM i dwa przełączniki-przyciski z telewizora ELEMIS Na razie interpretuje formaty Eleres i Mavlink, ale będzie też ten "chudy". W pamięci będzie zapisywać historię lotu, póki co pamięć podłączyłem ale jeszcze tego nie oprogramowałem. Ogólnie ma być to rozwiązanie "hakerskie", konfigurajcja będzie zapewne przez programowanie a nie przez zapisywanie w pamięci. Całość będzie dostępna wraz ze źródłami, mam nadzieję że uda się uzyskać zamierzony efekt. No chyba że są dostępne gotowe rozwiązania, na przykład w droższych systemach typu RangeLink?

Mam wrażenie że osoby piszące o ustawieniu anten jako głównym czynniku nigdy nie próbowały systemów 433 MHz. To zdecydowanie nie jest to samo co 2.4 GHz. Używam obu tych systemów i mam porównanie. Propagacja jest na tyle lepsza, i proste skakanie po kanałach skuteczniejsze niż jakieś markowe wynalazki, że w promieniu 300 metrów przy użyciu jednej anteny w Rx nadajnik nawet nie piśnie że mu zasięg ginie. Jedno istotne zastrzeżenie: dobre anteny, strojone indywidualnie. Firmowe najtańsze są nie warte nic, dają tyle że nadajnik się nie spali. Choć do 300 metrów to i one wystarczą. Może go stabilizować, a z wysokim prawdopodobieństwem by w dowolnej konfiguracji zapobiegł wypadkowi przy krótkotrwałym zaniku sygnału.

Można spowodować powódź albo suszę: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2168895.html "że pasmo to jest współużytkowane także przez inne służby, głównie monitoring i telesterowanie. I sporo w większych miastach tam słychać, na przykład sterowanie studni głębinowych, monitorowanie przepompowni ścieków, zbieranie danych z terenu (węzły cieplne) itp ..." tyle że mała jest szansa byśmy cokolwiek poważnie zakłócili bo przecież skaczemy po kanałach. Niektóre systemy (openlrsng) mogą przynajmniej w teorii wybierać kanały z najlepszą propagacją a więc bez innego ruchu. Większość sytuacji z tego wątku to nie są akrobaty, a poza tym dlaczego nie? Co najwyżej przy napędzie spalinowym trzeba trochę wytłumić wibracje. http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=2261474

OK, rozumiem choć podziwiam że się nie myli Bardzo słusznie że masz możliwość przełączenia na RTL. Ja ustawiam tak że trójpozycyjny do góry - zawsze stabilize, do dołu - RTL, a w środkowej pozycji uzależniam od innych przełączników. Wtedy jest 6 trybów. Nawet dałem chyba radę to ustawić na 9X, choć była to męka.

Jak to dostosowaną? Przecież tam są różne konfiguracje dla każdego latadła, można bez problemu się przełączać. Ja tym samym 9XR Pro latam i kopterami i samolotami. Do 9X można na HK kupić nowe płyty w razie problemu, zwykle są na Backorder ale gdy się złoży zamówienie to w końcu się pojawiają.

Obawiam się, że niewiele już lataczy korzysta z 9X w wersji firmowej, bez wgranego OpenTx. Ja kiedyś chciałem zrobić to co opisujesz i z frustracji wynikłej z tych prób zainstalowałem OpenTx i byłem od razu szczęśliwy - tam się to robi bajecznie prosto i jeszcze można przećwiczyć na symulatorze.

A dlaczego właściwie seria 42x jest lepsza w takim zastosowaniu? (nie neguję tylko chciałbym poznać wyjaśnienie) Turnigy Aerodrive SK3 - 4240-740kv Brushless Outrunner Motor:Max Loading:50A Max Power:870W Turnigy D3548/4 1100KV Brushless Outrunner MotorMax current: 50A Max power: 910W chodzi o moment obrotowy? Wyższe dopuszczalne napięcie? Jak to odczytać z charakterystyk na ecalc choćby?

A jak odbywa się start? Testowałem ten silnik w dużym i ciężkim piankowcu Powerzone 2600, w locie dawał radę bez problemu ale start z ręki - tu trochę ciągu brakowało.