Skocz do zawartości

oko

Modelarz
  • Postów

    756
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez oko

  1. Niezbyt mi się podoba takie już nawet nie krypto ale wprost reklamowanie konkretnego sklepu. Jeżeli już to napisz ogólnie by kupić drożej ale oryginalnie. Choć wcale nie jest to oczywiste. Od lat używam najróżniejszych nadajników i odbiorników w ogromnej większości kupionych na różnych ebayach i innych banggood też, i nigdy nie miałem z nimi problemów. Proste i tanie FlySky będzie dobrym wyborem. Ale co się stało z wyszukiwarką na HobbyKing? Całkowicie ją popsuli z okazji otwarcia nowej strony. Stare linki nie działają. Wpisuje się "FlySky" i nic nie znajduje. Wpisuje się "Orange LRS" i znajduje tony pomarańczowych śmigieł
  2. Początkujący to jedno, ale pytań jest więcej Jakie masz plany - długie dystanse, latanie fpv, jakie masz zdolności elektroniczne i informatyczne itd. Czy chcesz latać z kontrolerem lotu? Czy zamierzasz korzystać z telemetrii? Jeżeli chcesz po prostu sobie polatać "koło nogi" to faktycznie FlySky w zupełności wystarczy. Jeszcze bardziej śmieszne jest to że za 9$ kosztuje moduł w obudowie Futaby do OrangeLRS. Oznacza to że za 2x9$ masz bardzo zaawansowany link, z telemetrią, PPM, 12-kanałowy... Przykład że w tej dziedzinie niekiedy cena produktu o wielkich możliwościach bywa niższa niż produktu "entry level"
  3. Najpierw musisz wybrać częstotliwość (433 MHz, 2.4 GHz to najbardziej popularne). Potem system - Frsky, OrangeLRS, Eleres... FlySky to dość kiepski system sprzedawany niekiedy w komplecie z aparaturami. Każdy z nich ma swoje wady i zalety: łatwość konfiguracji, liczba dodatkowych funkcji (telemetria, liczba kanałów, PPM, możliwość podłączania zewnętrznych anten itd). Niekiedy te funkcje zależą od modelu, np niektóre sprzęty FrSky mają telemetrię a inne nie. Nadajnik DJT jest przełączany, może działać w wariancie z telemetrią a może i bez niej. Obudowa - faktycznie do Turnigy 9XR Pro pasuje obudowa JR, ale tu można kombinować. Na przykład nadajnik OrangeLRS w obudowie Futaba jest na HK znacznie tańszy niż JR. Można przelutować wyprowadzenia i przełożyć płytkę do innej obudowy albo w ogóle bez obudowy, choć niezbyt to wygodne i lepiej kupić JR. Z wyjątkiem dość rzadkich i niezbyt w sumie przydatnych "multisystemów" bindowanie jest zachowane w obrębie danego systemu, czyli np FrSky nie zbindujesz z Eleresem.
  4. Wydaje mi się że odrobinę przesadzasz. W wątku o filtrach nic personanego nie było, natomiast faktem jest że masz dość specyficzny styl. Taki trochę mentorsko-dygresyjno-teoretyczny, mi się podoba bo dużo ciekawych rzeczy przy okazji wypływa, ale niektórzy chyba sądzą że każde rozważania które się nie kończą działaniem tego samego dnia, to przesada i dzielenie włosa na czworo. I tak od początku ludzkości, narzekano na ten problem już w starożytnym Egipcie a ponoć i w jeszcze starszej cywilizacji sumeryjskiej, najstarszej po której zostało cokolwiek zapisane
  5. Jest to możliwa opcja, a to że na miejscu to na pewno miłe, ale moim zdaniem ma też wady. Bardzo wysoka cena. Co do rozwoju, to tak naprawdę Zbig to robi sam, i przez to ten rozwój odbywa się skokowo. Zamknięty kod więc w sumie niepewna przyszłość. No i powiązanie z OSD i brak możliwości wyboru pod tym względem - podczas gdy w świecie Pixhawka są już całkiem mocne mavlinkowe 32-bitowe graficzne OSD, a i niezwykle tani MinimOSD dostał drugą młodość przepisany na nowo. Aplikacja na androida płatna, i to obowiązkowy abonament - no to już jest przesada, zwłaszcza porównując do potężnej i całkowicie darmowej apki Tower do ArduPlane. Brak logowania parametrów na karcie SD? a to jest bardzo ale to bardzo przydatne. Czy jest autotune PIDów? I jeszcze jeżeli latamy też kopterami - albo pływamy łódką/jeździmy samochodem - to wybierając Pixhawka albo CC3D mamy większość kwestii już załatwioną na tym samym kontrolerze i z bardzo podobnym/identycznym oprogramowaniem.
  6. Na CC3D jest jeszcze starannie napisany Cleanflight, chyba także dla samolotów. Do użycia wyłącznie jako stabilizator wystarczy. Ale jeżeli lubiłeś APM, to wybór jest prosty. Pixhawk bądź jego klony, 32-bitowy procesor i ogromne możliwości. Platforma naprawdę imponująca. Choć do prostszych zastosowań 8-bitowy APM spokojnie wystarczy. Zwłaszcza w przypadku samolotów, które pod względem ilości obliczeń są prostsze niż wielowirnikowce.
  7. Z moich doświadczeń z FrSky (który też ma takie antenki-wąsy) wynika że ich umiejscowienie i zorientowanie w przestrzeni nie jest jakoś szczególnie krytyczne, natomiast nie należy ich zbyt mocno przytwierdzać (np kleić taśmą), bo łatwo ulegają uszkodzeniom - nawet bez katastrofy, przy "normalnych" lotach.
  8. Przemyśl to 8 razy. Tamto forum mimo niezłego dorobku i wielu projektów (choć to raczej przeszłość) to jest całkowita porażka, tolerowanie jako moderatora osoby z sygnaturką "ten wredny" i odpowiednio niezrównoważonym i agresywnym zachowaniem - to jest ta kultura? Jest system ostrzeżeń ale nie dotyczy on moderatorów Latacze FPV są i tutaj, żeby jeszcze pogoda się w końcu poprawiła po miesiącu chyba... To akurat najmniejszy problem, pewnie phpbb coś kombinuje?
  9. Przynajmniej dla mnie regler brzmi jeszcze dziwaczniej niż całkiem zgrabny regiel, no chyba że po niemiecku. Po polsku oba określenia są gwarowe .Przecież nie będzie się pisać "regulator" czy "kontroler" po kilka razy w każdym wpisie. Na przyszłość radzę przed zakupem sprawdzić, na jakim procesorze i oprogramowaniu jest ESC, i na ile łatwo się je programuje. Są i takie które programuje się ze specjalnych programatorów, albo z programu na komputerze. Hasła: blheli, simonK i jeszcze inne. Użycie bardziej popularnego (i w ogóle określonego) oprogramowania zwiększa szanse, że całość będzie bardziej przewidywalna.
  10. W Polsce mimo wszystko jest (względnie) zdroworozsądkowo. Zachód się coraz szybciej stacza. "Uchodźcy" mogą wszystko i nie muszą nawet mieć dokumentów a lojalni obywatele mają coraz bardziej przykręconą śrubę i jeszcze muszą to finansować. Można powiedzieć że filmowanie z powietrza to element religii (islamskiej rzecz jasna) albo tożsamości genderyjskiej, a to są delikatne kwestie i nikt się nie przyczepi. A z ziemi wolno robić zdjęcia i filmować? Na tej samej zasadzie też chyba nie za bardzo? Gospodarczo też coraz gorzej, Saab umarł, Volvo chińskie, Ericsson w stratach, a na rozwój przemysłu dronowego zapewne ta regulacja wpłynie kiepsko... https://www.thelocal.se/20161026/why-businesses-are-worried-about-swedens-drone-ban U nas był elektryk a szwedzki premier z zawodu jest... spawaczem.
  11. RSSI chyba jest raportowane także przy odbiornikach bez telemetrii, sprawdzę to i dam znać.
  12. Ano musi być. Skąd by brał pozycję i inne dane? Podłącza się do niego albo konwerter z Mavlinka (arduino pro), albo SensorHub FrSky i do niego różne czujniki/GPSy. A na ziemi można konwerter zrobić na tranzystorze i dwóch rezystorach. Właśnie to testuję bo mój wyświetlacz na OLED jest już trójsystemowy: Eleres, Mavlink i (stare) FrSky. Bardzo się cieszę że ten temat wypłynął, sprawdzę też jak działa na telefonach. Może któregoś razu ustawię trasę na waypointach i sprawdzę jak różne systemy linku RC i telemetrii działają w tych samych warunkach. Można by na mapie zrobić wykres - trajektorię lotu, z trzema pasmami pokazującymi które systemy są już na czerwono (zanik telemetrii/niskie RSSI) a które na zielono
  13. "Przy okazji" używam przyczepki dziecięcej do wożenia dronów. Całkiem wygodne, ale to dość kosztowny wariant. I niezbyt praktyczny jeśli się nie ma garażu. Moja przyczepka jest amortyzowana, w prostszych trzeba by chyba pokrowiec podwiesić albo jakoś zabezpieczyć przed wstrząsami.
  14. Z moich doświadczeń, pokrowiec na snowboard jest bardzo dobry, obszerny, mocny a i bez porównania tańszy niż specjalizowane pokrowce modelarskie. Jeżeli chcesz wozic na plecach, to są takie z systemem nośnym, ten chyba do nich nie należy ale jako przykład: http://www.decathlon.pl/pokrowiec-na-narty-snowboard-wedze-l-wedze-id_8224205.html
  15. Tak to już jest że te sprzęty niekiedy się palą bez powodu. Mi się spalił niby markowy Turnigy 80A jeszcze przed lotem, i się cieszyłem że na tym się skończyło. Od tej pory owijam regulatory w grubą folię aluminiową. Z tymi 320A to chyba trochę przesadziłeś "odbiornik na 12V" - ?
  16. oko

    Kręcą film "Dywizjon 303"

    No właśnie, co się mogło stać? Czy takie samoloty latają bez kontrolera lotu "na czarną godzinę"? Obawiam się (może niesłusznie?) że ten film też będzie "z niezaprzeczalną tezą", że tak oto się rozstrzygnęła druga wojna. A to nie do końca tak. Cała Bitwa o Anglię była dość bezsensowna z niemieckiej strony, a już po zmianie strategii i przeniesieniu ataków z lotnisk i fabryk lotniczych na miasta... to już w ogóle. Tak naprawdę wojna się rozstrzygnęła na wschodzie, ale kto u nas tak powie? No i kampanie powietrzne też były tam mniej efektowne, nie pojedynki myśliwców na 7 km ale ataki "szturmowików" i "sztukasów" na cele naziemne. Choś może i to też materiał na film, mnóstwo lotu koszącego Albo nocne loty "kukuruźników" i Fieseler-Storchów, z prędkościami porównywalnymi jak w świecie RC... Myślałem że teraz to wszystko się robi wirtualnie a z tymi modelami to ciekawe!
  17. Nie bardzo rozumiem dlaczego budowa konstrukcji mechanicznej miałaby być o tyle bardziej wartościowa i szlachetniejsza niż na przykład programowanie mikrokontrolera? Wycięcie wręgi kontra synchronizowanie wątków na procesorze STM32. Tak się porobiło że latanie RC przybiera bardzo różne formy i dla wszystkich musi starczyć miejsca pod wielkim dachem nieba Trochę to tak jakby ktoś się złościł że kiedyś musiał co noc nosić akumulator z malucha do domu (bo zimy były srogie, akumulatory kiepskie, maluch miał prądnicę i jeszcze mogli akumulator ukraść) a teraz nie ma takich problemów... i mówił że kiedyś to dopiero było a dziś to szkoda gadać... W aeroklubie się mówi "lataj swoje" Dzisiejsze czasy dla RC są fantastyczne: niesamowite bogactwo sprzętu i to względnie taniego, o ogromnych możliwościach, ciągle względnie liberalne przepisy - nic tylko latać!
  18. Co do silników Diesla, to wzmiankowana firma Thielert przerabiała silniki samochodowe i... splajtowała. A jedną z przyczyn były awarie. Klienci zostali bez serwisu, były problemy z certyfikacją itd. O ile wiem, to późniejsze próby bazują na budowie silników od nowa, ewentualnie wykorzystaniu tylko samochodowych elementów typu wał korbowy.
  19. FlySky po taniości (używany to już w ogóle), FrSky znacznie lepszy ale tu już drożej, OrangeLRS 2 x 8euro i mamy znakomity link RC 433 MHz z bardzo dużymi możliwościami. No dobrze, wersja 2x8 euro wymaga trochę hakowania ale za 10 euro więcej mamy odbiornik z wyprowadzonymi sygnałami PWM (a nie tylko PPM) i gotowy do akcji od razu. Też nie rozumiem związku jednego z drugim. Stosuję zdublowany system zasilania. Co do podwójnego systemu sterowania, to w RC sytuacja jest nieco inna niż w dużym lotnictwie. Tam są dwa zadania: ochrona życia/mienia na ziemi i ochrona życia/mienia w powietrzu. Nas dotyczy tylko to pierwsze, dlatego skonstruowałem niezależny system awaryjnego rozbijania/uziemiania drona w razie utraty kontroli. Jest testowany, działa dobrze, wkrótce go udostępnię gdyby ktoś był zainteresowany. Dziwi mnie też ciągłe pisanie o tych serwach. W przypadku serw "kitowych" to nie jest żadna ekstrawagancja tylko konieczność. Zanim to zrozumiałem to wydałem na serwa-badziewiaki więcej niż bym wydał na porządne z metalową przekładnią, a i tak zdarzało mi się latać z jedną lotką bo szkoda wracać gdy serwo zdechło jeszcze przed startem.
  20. To jest możliwe dlatego, że silnik samochodowy pełną moc rozwija przez bardzo krótki czas - a przy moim stylu jazdy nigdy Nie bez powodu te wszystkie nowoczesne silniki zastosowane do samolotów rozpadają się po kilkunastu godzinach. Próbowano je stosować, okazało się to niemożliwe bez zaprojektowania silnika od zera, a i tu są problemy. Mimo że w samolocie są stałe obroty przez długi czas - ale z dużą mocą. Ile czasu się jeździ z takimi prędkościami? Czas podróży skraca się liniowo, zużycie paliwa rośnie kwadratowo, energia kinetyczna też - istotne w razie wypadku. Ogromnie istotny jest czas jazdy, krótki kilkuminutowy postój i... korzyści z takiej jazdy się gubią. A może filtr typu cyklon? http://www.rbinnovations.com/R_C_Air_Filters_p/rbaf3.htm a może jeszcze doładowanie http://www.rbinnovations.com/HPI_Savage_XL_25_SS_4_6_Supercharger_p/rbk10533.htm Tak by osiągi na 10 km nie ulegały pogorszeniu!
  21. Wszystko się zgadza jeśli kupujemy dwie sztuki 9XR Pro kosztuje 60$: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__51442__Turnigy_9XR_PRO_Radio_Transmitter_Mode_2_without_module_.html To Pro to nie jest jakieś wielkie coś, starej wersji ("nie Pro") nie produkują już chyba (choć to bardzo wartościowy sprzęt). Nastolatkowi także poleciłbym "kit" i tu pełna zgoda. Chodziło mi jednak o zalecenia na dalsze etapy, i tu nie warto być dogmatycznym w stylu "mocniejszy silnik to ZŁO" (może wcale nie być droższy a przydać się do większych modeli, i dać zapas przy starcie), "nie zmieniać serw" (to i tak będzie konieczne w większości przypadków, lepiej z wyprzedzeniem zamówić tanie porządniejsze) itd
  22. Musi być co do grosza/centa? Jeśli tak to można kupić przepłacając Ale tak serio to napisałem co bym proponował: -najtańszą apkę z linkiem RC za około 20$, lub podobne w zestawach RTF. To w sytuacji gdy mamy naprawdę mało pieniędzy albo nie jesteśmy pewni czy to na pewno nasza pasja -albo Turnigy 9XR Pro, tych kilkadziesiąt $ to w ogólnych kosztach hobby nie jest wiele a ten akurat sprzęt ma szansę przetrwać całe lata - nie rozbije się, nie ucieknie itd Jeżeli ktoś ma chęć i umiejętności by zmieniać silniki, serwa czy linki RC, to już jest po "dobrej stronie mocy" tak czy inaczej! Zastanawiające że nie napisałeś o kupowaniu totalnych gotowców typu Phantom, bez możliwości najmniejszej modyfikacji.
  23. Dobrze że idą bo bez tego to tylko abstrakcja całkowita i "kiedyś to było a teraz... szkoda gadać". Autor słabo chyba zna rynek (a przynajmniej niektóre jego segmenty) i wyciąga konkluzje trochę kontrowersyjne. Ciągnąc temat aparatur, gdyby chciał coś naprawdę taniego dla początkującego (który nie wie czy w ogóle dla niego to hobby, i ma bardzo mało kasy), to by doradzał zestawy RTF albo na przykład taki system za 23$: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__8338__Hobby_King_2_4Ghz_4Ch_Tx_Rx_V2_Mode_2_.html (ostrzegając jednocześnie: jeżeli będziesz się dobrze rozwijać to po pół roku zapragniesz nowego zestawu - docelowego na lata - a już 1/3 jego ceny wydałeś) A ten za 44$ to stosunek jakości do kosztu naprawdę marny. Co do silników elektrycznych, to (o ile nie mówimy o potworach o mocy 3 kW) to bardzo często ceny są niezwykle zbliżone dla różnych mocy. Ale z kolei tu zdarza się że w przeciwieństwie do serw silniki z zestawów są przyzwoite. Tego typu uwagi zdecydowanie warto początkującym przekazywać i chyba nikt nie jest temu przeciwny? Tak przecież robimy. Teraz są dziwne czasy dla kogoś kto pamięta polskie realia lat 80-tych. Zdarza się że tańsze jest lepsze, że najlepsze jest za darmo (open source choćby), że ten sam produkt pod różnymi markami może mieć bardzo różne ceny. Choć... wtedy też bywało dziwnie ale to temat na inną opowieść
  24. 9XR z linkiem OrangeLRS będzie jeszcze taniej. Wszystko zależy od tego jak i co planujemy. Ale większość osób ma świadomość że oszczędzania na aparaturze można zacząć żałować bardzo szybko. Są jeszcze oferty sprzętu używanego, zwłaszcza w przypadku aparatur gdzie można link RC kupować oddzielnie. Jeżeli chcemy w ogóle przekonać się czy to jest hobby dla nas, to jest sporo ofert RTF z najtańszą aparaturą już w cenie. I ta cena (za apkę i link) to będzie pewnie z 15-20$ max. A 44$ za taki sprzęt to naprawdę szkoda. Każdy może mieć swoje zdanie i je przestawiać. Tylko czy niekiedy nie wygląda to tak jak gdy likwidowałem stacjonarny telefon w TP SA i Pani zadzwoniła z rozmową ostatniej szansy: "koledzy z klasy pana nie znajdą"... "nie będzie pana w książce telefonicznej..." "te komórki to nie zawsze działają..." itd
  25. Jest też coraz więcej droniarzy, to znaczy lataczy zainteresowanych bardziej aspektem autonomii i kontroli lotu niż wyglądem samolotu albo akrobacjami. Należę do nich, więc przedstawię kilka argumentów z tej perspektywy. Aparatury: zwłaszcza Turnigy 9XR Pro jest tak nieprzyzwoicie tania że kupowanie 4-kanałowej (całkowicie nierozwojowej) się po prostu nie opłaca. No chyba że ktoś naprawdę wątpi w swój dalszy rozwój. Serwa: te oryginalne od samolotów z EPP są po prostu beznadziejnie kiepskie. Plastikowe trybiki, bardzo słaba elektronika. Mi się zdarzało je uszkadzać nie od uderzeń w ziemię, ale od sił aerodynamicznych podczas lotu. Różnica w porównaniu z ciągle bardzo tanimi serwami z metalową przekładnią jest ogromna. Doświadczeni mogą sobie odpuścić i latać do pierwszej awarii ale może się okazać że z latania nic nie będzie bo serwo się zepsuło. Ale początkujący rozwali je praktycznie od razu. Moc silników: waga startowa w tej dyscyplinie może się bardzo różnić, nawet dwukrotnie! Gdy włoży się pełno osprzętu FPV, gimbal, kamerę, dodatkowe baterie itd. Mocniejszy silnik niekiedy nie jest znacząco droższy od słabszego, moc można ograniczyć programowo by nie było problemów, więc... dlaczego nie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.