Skocz do zawartości

Patryk Sokol

Modelarz
  • Postów

    3 200
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Odpowiedzi opublikowane przez Patryk Sokol

  1. Dżiżas - 1300mm rozpiętości, po kiego kombinować, jakby to 6m makiety było :D 

     

    Regle przy silnikach, z jednego aku, podpinasz je razem do jednego kanału i jednemu wypinasz BECa (wypinasz czerwony kabel).

    Jeśli chodzi o miksowanie SK do silników to to wcale nie pomaga przy stracie jednego silnika. Wtedy ten miks trzeba koniecznie wyłączyć, bo SK zmienia nam wtedy ciąg, a będziemy nim naprawdę ostro wachlować. Jedyna opcja żeby to ogarnąć, to wszystko robić ręcznie (testowałem kilka razy, włącznie z powrotem do bazy w FPV na jednym silniku. A później zacząłem stosować sensowne silniki i już nigdy nie testowałem)

    Ogólnie - ja nie mam dobrych doświadczeń z tym miksem - zamienia potulny model w coś narowistego. Sam stosuję tylko podczas kołowania, albo jak chce porobić jakieś bzdune płaskie korki. Na pewno oblatywać bez tego miksa, bo można się brzydko sparzyć.

     

    Jeśli chodzi o cut offa to jest pewien myk.

    ZAWSZE jeden regiel wcześniej odcina (nawet jak lecą z jednego aku). A że wtedy obciążenie pakietu spada, napięcie wzrasta, to drugi radośnie jeszcze zwiększa obroty.

    Rozwiązanie? Nie latać do cut offa. Ja w ogóle nie stosuję odcięcia, telemetria mi ten temat załatwia.

    Ale moje dwusilnikowce mają czas lotu rzędu 2h, więc i tak rzadko dolatuje aku.

     

     

    • Dzięki 2
  2. 6 godzin temu, Lucjan napisał:

    IMG_0824.thumb.JPG.05b2e905efa367bdc99187db49ff107e.JPG

    Pokażesz szczegóły tej poprzeczki? Też chcę ją wykonać, a tak nie będę musiał wymyślać koła na nowo :)

    dało Ci się dopasować do czegoś te elementy, która masz jeszcze nie wyjęte z formatki?

    Kombinujesz coś na temat łączenia płatów? Bo ja chyba gumy zrobię, bo proste i skuteczne.

     

    A co do pokrycia - Jeszcze muszę to pomierzyć na 100%, ale wydaje mi się, że mam Koverallu na dwa RWDziaki. Jakbyś był chętny to dawaj znać, dogadamy się :)

     

  3. Godzinę temu, robas69 napisał:

    Mnie ciekawi czy przy tej konstrukcji dziobu da się upakować akumulatory żeby wyważyć model z tak długim ogonem.

    Komora pakietu ma tyle miejsca (zdjęcie pożyczone ze strony Modelpartner):

    DSC03180.jpg.7f38b151499bb6069a10fa37dd2a38d5.jpg

     

    Paczka cukru ma wymiary 167x100x77 (a wejdzie 1,5 takiej na szerokoć).

    Gdybym kilogram cukru zastąpił LiIonami (a tu będą LiIony), to za samą tę paczkę wejdzie 40 ogniw, a jeśli bym chciał to i 60.

    40 ogniw odpowiada pakietowi 8s5p, czyli przy VTC5a  będzie to 13Ah i 2kg masy w samym aku. A w razie potrzeby to można pakiet wystawić do pokrywy silnika, miejsce na to jest

     

    Balastu wozić na pewno nie będę musiał, jeśli mieści się do 3kg aku :D 

    Acz mam nadzieję, że tyle masy na nosie potrzebować nie będzie :D 

     

    • Lubię to 1
  4. 16 godzin temu, FockeWulf napisał:

    Patrząc na model mam takie wrażenie, jakby budowa musiała iść szybko, bo model się składa z niewielu części emoji6.png Lubię prace z drewnem!

    A wręcz przeciwnie, części nieprzyzwoicie dużo :D

    Po prostu zależy mi na tym, żeby jak najszybciej pokój odgruzować :D

     

    1 godzinę temu, Grzesiek napisał:

     

    O! A szukałem sporo. 

    Już zamówione :)

     

    1 godzinę temu, Grzesiek napisał:

    Ps 

    Zmień Patryk tytuł na 2.5m on jest w skali 1:3.

    No chyba ze mialeś ekstra wycinany pod 2.6m

    Literówka :)

    Poprawione

  5. 1 godzinę temu, robas69 napisał:

    Tutaj model Grzegorza 

     

     

    Ale to nie jest budowa z tego zestawu, te modele tylko pierwowzór mają wspólny. 

    Jest tam wspomnienie o baldachimie, ale autor posta uznał, że to jest "na plastiku", a to kompozyt szklany. Bardzo niewiele ta opinia wnosi. Szczególnie, że czy tam będzie blacha, czy kompozyt, to pierwsze polegnie drewno na wręgach. 

    Na baldachimie z zestawu mógłbym się podciągnąć i się nie zdemontuję, na tym z wątku pewnie też. 

    1 godzinę temu, robas69 napisał:

     

     

    A Zefir leży? Pisałem w tym wątku ale nie odpowiedziałeś.

     

    Zefir to temat zawodowy, RWD hobbystyczny, jedno na drugie nie wpływa. 

    Odpiszę, jak będzie co pokazać, bo jeszcze poprawki na rysunek wprowadzamy. 

  6. 15 minut temu, robas69 napisał:

    Kupiłeś tak w ciemno? Na stronie nie ma nawet filmu. W wątku Grześka o RWD 10 jest info o słabym mocowaniu podwozia i baldachimu.

    A po co mi film?

    Samolot jak samolot, latać będzie. Szczególnie coś z tak długim ogonem i wielkimi statecznikami (tzn. że nie ryzykuję nawet niestateczności).

    Ulotniłem Gee Bee

    RWD nie może być trudniejszy pod tym względem :D

     

    Jeśli zaś chodzi o podwozie i baldachim - jest OK.

    Ciężko by mi to było mocniej wymyślić. Jedyny problem to sztywność baldachimu na przechył, ale to załatwiają zastrzały. Nie wiem czy idzie to jakoś obejść, baldachim choćby jajko zniósł, to sztywny na boki nie będzie.

    Najważniejsze, że kąt natarcia będzie trzymać, a resztę muszą załatwić zastrzały. Taki urok tego samolotu, nic nie poradzisz.

     

    Podwozie zaś - jest OK. Piasta kół jest specyficzna, ale sens ma, będzie to działać prawidłowo.

     

    Ogólnie to tak - wziąłem w ciemno trochę, ale prawda jest taka, że nie widzę powodów do obaw, nie ma tu nic trudnego w kontekście latania :D

    A wątek Grześka podlinkuj, bo ja znaleźć nie mogę, ale chętnie popatrzę.

  7. 58 minut temu, Grzesiek napisał:

    Czyli ten pakiet 3S mogę odstapić?Czy mogę go eksploatować?Nie chcę zabić silnika.No nawyki mam tylko ze spalin.Z chłodzeniem wymuszonym też będzie problem ,ze względu na opływowość kadłub -kołpak.Eeee ze spaliną mniejszy kłopot.Coś czuję że się nie polubimy.Ja i bateryjka

    Możesz używać pobór prądu w locie i tak spada.

     

    jak chcesz być bezpieczniejszy, to zejdź o 1" ze średnicą śmigla.

     

    Odbierz to jak regulację mieszanki, na zbyt ubogiej, to mocy będziesz miał więcej, ale możesz silnik zatrzeć :D 

    • Lubię to 1
  8. 3 godziny temu, Grzesiek napisał:

    Smigło było 6x4 ale dla czego moze chodzić tylko 30s na 3s?No jakoś nie wyobrażam sobie latać akrobatem 30s.Wytłumaczcie jak czytać te parametry.Jest to mój pierwszy projekt elektryczny.Jak sprawdzić czy silnik moze chodzić na 3 s czy 4s a moze na 2s

    Na 3s bierze więcej mocy (bo wyższe napięcie i wyższy prą), to potrzebuje lepszego chłodzenia.

    Testowanie tego długo na ziemi to proszenie się o zamordowanie silnika.

     

    Jak testowałeś na 2s, to i napięcie, i prąd mniejszy, więc mniej mocy w ciepło, a więc znosił to bez przeplywu powietrza.

     

    A akrobatem nawet jak się lata, to nigdy przecież non stop na pełnej mocy.

    Sam dobieram tak napęd (w akrobatach), żeby pełnej mocy znieść zbyt długo nie mógł, dzięki temu mam lżejszy silnik, a pełnej mocy i tak używam rzadko i raczej impulsowo.

     

    Tu nei ma żadnej magi, im więcej mocy ma przejść przez silnik, tym więcej potrzebujesz chłodzenia.

    • Dzięki 1
  9. 14 godzin temu, dariuszj napisał:

     

     Stąd jestem ciekaw opinii. Może też Patryk się odniesie do tematu jak to wygląda przynajmniej w takich starszych profilach jaki jest np. w First.

    Ogólnie to tak, z grubsza to może tak wyglądać.

    Tzn. SD7037 jest profilem bardzo nośnym, a przez to w takim modelu ma problemy z separacją laminarną. A niegładka powierzchnia trochę temu radzi.

     

     

    • Dzięki 1
  10. 29 minut temu, Ares napisał:

    Marku , to dosyć częste zjawisko w regulatorach. Można sobie pomóc zakładając recepturkę na kołpak wzorem modeli f5j. Wtedy łopaty są cały czas złożone a jak włączysz napęd siła odśrodkowa i tak otworzy łopaty.

    Nie próbowałem jeszcze tego rozwiązania ale podobno działa.

     

    Nie działa.

    To rozwiązanie nie służy do tego, żeby śmigło łatwiej się składało, tylko do tego, żeby dociągnąć łopaty do kadłuba (bo inaczej może np. łopata lekko opadać i odstawać).

    W składaniu nie pomoże w żądnym stopniu, jeśli śmigło się nie zatrzyma

     

    2 godziny temu, mRqS napisał:

     

    No i właśnie to jest dla mnie dziwne zachowanie. Nigdy wcześniej (nawet w najtańszych, badziewiastych reglach) takiego efektu nie miałem.

    Może faktycznie muszę spróbować factory reset i ustawić na nowo. I może tym razem używając nadajnika a nie karty programatora.

     

     

    Hamowanie silnikiem BLDC jest trywialnie prostym zagadnieniem - ot regler po prostu zwiera wyprowadzenia silnika ze sobą (i to jest fajne, bo moment hamujący jest tym większy im obroty wyższe)

    Soft hamulec, to po prostu zwarcie z jakąś tam rezystancją (albo bramki w mosfetach otwarte z jakimśtam wypełnieniem)

     

    Sprawdź co się stanie jak ustawisz hamulec na soft, może po prostu instrukcja ma pozycje w tabelce odwrócone?

    Jak nie to, to jeszcze raz na hard, może nie załapał za pierwszym razem.

     

    No i możesz porównać siłę hamulca reglowego, z siła hamowania silnika ze zwartymi wyprowadzeniami, to już nam nieco powie

     

  11. 13 godzin temu, mRqS napisał:

    Regiel to ZTW Mantis G2 35A

    Fajny regiel ale z jakiegoś powodu nie działa mi hamulec. Tzn działa (bez śmigła silnik zatrzymuje się natychmiast) ale chyba jest za słaby bo po pomimo ściągnięcia throttle'a do zera, śmigło dalej się obraca i muszę się ratować pętlą itp aby zwolnić obroty i doprowadzić do złożenia się łopatek. Łopaty to 12x6.5 zalecane do tego silnika/modelu.

    Hamulec ustawiony na max.

    Przy okazji poeksperymentuję z innym reglem.

    A siłę hamulca ustawiałeś?

     

    Wg instrukcji  ma on 3 nastawy:
    image.png.b28d536ff78010dc7b12866f134ab5dd.png

     

    Ustaw hard brake'a zanim zaczniesz cokolwiek bardziej grzebać :)

     

    Ogólnie te silniki (jak w sumie wszystkie) powinny nie mieć żadnego problemu z zatrzymaniem na hamulcu.

    Nawet jak mam sztukę z przegrzanymi magnesami (tak z 50% mocy mają) to i na nim składa się śmigło, mimo, że silnik ledwo ciągnie

    5 godzin temu, Marcin83 napisał:

     

    A może śmigło jego bezwładność jest duża i silnikiem kręci.

    To nie bezwładność kręci, tylko powietrze.

  12. 8 minut temu, silesia_system napisał:

    A przypadkiem będę potrzebował dobrych skrzydeł do kobuza jest plan na zimowy sezon 2024/25. Taki kadłub przypadkiem do mnie dotarł ;) 

    przepraszam za offtopic 

    IMG_8323.jpeg

    Piękna dzida, w sam raz, żeby ludzi na nos nabijać :D

     

    Ale jak potrzebujesz skrzydełka, to zapraszam, wiesz jak to działa :D

  13. 19 minut temu, Marcin83 napisał:

    Wojtek, pobieraj Zefira bo mam Cobre i powiem Ci ze to zapier... a nie lata. Ale prawie 4 kilo jest tego. Z tego co Patryk prawi to można się powozić i pocisnąć nom trochę. 

    A jakby Zefirowi skrzydła od Cobry zapodał? ?

    To by nędznie latał :)

    Cały bajer tego modelu to aerodgynamika skrzydła :)

     

    A jak już sobie gdybamy - mi się Kobuz marzy :)

    Ale z racji dzioba jest mocno nie komercyjny. 

     

  14. 3 minuty temu, Ares napisał:

    Napisz proszę jeśli możesz ile waży model gotowy do lotu i jakie są twoje odczucia po lotach testowych.

    1,5kg waży prototyp gotowy do lotu, oklejony pewnie jest ze 50g cięższy

    Moje odczucia już pisałem w pierwszym poście

    Cytat

    W projektowaniu aerodynamiki tego modelu przyświecało mi, żeby latanie nim to był fun.

    Szczerze nie cierpię prowadzenia się większości półmakiet na rynku, które wyposażone w profile HQ, prowadzą się zwyczajnie tępo.

    Stąd tutaj jest zestaw 4 różnych profili, przystosowanych do pracy z klapami.

    Całość ma bardzo szeroki zakres prędkości (dzięki zastosowaniu klap i lotek pracujących razem, do zmieniania szkielotowej profilu).

    A dzięki mixowi klap i lotek do steru wysokości (czyli ster wysokości do góry, to klapy i lotki w dół i vice versa) to świetnie lata na plecach, bo z samego oddawania SW  mamy klapy wychyloną tak, że pomaga w locie plecowym.

     

    W efekcie - kręci się w tym termice naprawdę fajnie (wykręcałem już zerka na wysokości 10m), kręci naprawdę fajnie acro i przy tym wygląda w locie fenomenalnie.

     

    Na tę chwilę mam dla Was jeden filmik:

     

    Ale pamiętajcie, że to oblot, więc najpierw sprawdzam parę rzeczy, a później latam bardzo delikatnie (plus bardzo nie miałem ochoty rozbić modelu przed wyjazdem).

    Polecam szczególnie moment od 2:30, gdzie wykonuję kolejno ranwers, przejście do lotu plecowego, półbeczkę, ostry nawrót i ósemkę kubańską, wszystko bez użycia silnika :)

     

    A w skrócie - prowadzi się świetnie, kawał dobrych osiągów i kawał frajdy z prowadzenia (nie jest jak F5J np. które dobrze robi tylko jedną rzecz). Dobrze się krąży (bo mało opada i bezpiecznie przeciąga), bardzo fajnie robi się akro

    3 minuty temu, Ares napisał:

    Idzie tym modelem normalnie  polatać przy wietrze np.  5-7m/s w sensie aby to nie było stanie pod wiatr ?

    Oczywiście.

    To jest mój projekt, mam fioła na punkcie tego jak model leci pod wiatr.

     

    3 minuty temu, Ares napisał:

    Jaki jest wznios modelu w stopniach (wydaje się bardzo mały).

    2,5st, jak w oryginale.

    Ale przez krótki ogon nie ma tendencji do pogłębiania zakrętów

    3 minuty temu, Ares napisał:

    Nie jestem zwolennikiem kupowania modeli ale w tym konkretnym przypadku poważnie się zastanawiam.

    Pozdrawiam.

     

  15. 15 godzin temu, Market napisał:

     

    Ten trop. Tylko za bardzo zmniejszyłeś współczynnik. Domyślnie wynosi 1,0 a Ty zmniejszyłeś go 10 krotnie, więc nic dziwnego, że nie nalicza.

    Ustaw współczynnik taki, żeby odczyt w nadajniku zgadzał się z odczytem miernika amperomierza. Wtedy w przybliżeniu będzie OK.

    Ale najwyraźniej te czujniki tak mają bo widziałem podobne porady dotyczące takiego kalibrowania tego czujnika na różnych forach FrSky-owych i OpenTX-owych.

    Niekoniecznie jest to najlepsza metoda kalibracji. 

    Tzn. Te modelarskie czynniki bardzo często zawyżają dla małych prądów. 

    A takim miernikiem dużego prądu nie zmierzysz (większego niż kilka A) 

     

    Najlepsza metoda to wylatać ileś tam mAh, zapisać, naładować, zapisać ile weszło i powtórzyć to że trzy razy. 

    Wtedy dowiesz się jaka jest różnica między pomiarem modelu i ładowarki. 

     

    Wtedy dzielisz zamierzony ładowarką wynik, przez zamierzony modelem i wynikiem mnożysz współczynnik w aparaturze. 

    W efekcie będziesz miał to skalibriwane tak, że pojemność się będzie zgadzać. 

    • Lubię to 1
    • Dzięki 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.