Skocz do zawartości

Patryk Sokol

Modelarz
  • Postów

    3 200
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Odpowiedzi opublikowane przez Patryk Sokol

  1. 42 minuty temu, Ares napisał:

    Cóż, racja że trening czyni mistrza i tutaj trudno dyskutować. Ale w turbulencji przy wietrze albo w silnej termice lotki są dla mnie niezbędne.

     

     

    Bo dobrym modelem bez lotek nie latałeś. 

    Jak jest porządnie zaprojektowany to i beczkę można wykonać bez żadnych problemów. 

     

    To nie działa tak jakbyś model z kotkami i zakazał Ci ktoś ich używać. Po prostu lata się inaczej i dużo prościej. 

    • Lubię to 1
    • Dzięki 1
  2. 10 godzin temu, RobRoy napisał:

     

     

    Jeszcze jedno pytanie - czy jest jakaś istotna różnica pomiędzy ogniwami różnych producentów? Jakiej firmy ogniwa uważacie za najlepsze , jakie warto kupić a jakie omijać ?

     

    To nie tak działa, to nie Lipol :)

    Tutaj po prostu sprawdzasz datasheetu konkretnego modelu akumulatora. 

    I wszystkie rozsądne firmy (poza jakimś Ultrafire i innymi shitami, które poznasz po absurdalnych pojemnościach) trzymają się parametrów. 

     

    Ale - na początek, jak weźmiesz VTC5a od Sony, to prawie na pewno będzie to najlepszy wybór :)

     

    • Dzięki 1
  3. 8 minut temu, wojt1125 napisał:

    Dzięki za wyjaśnienie! Jeśli jakieś odstępstwa od oryginału i rozwiązania konstrukcyjne mają swoje uzasadnienie, to jest to dla mnie zupełnie OK w tej klasie modeli. Jeszcze zapytam o mocowanie skrzydeł, które w modelu wydaje się być niżej niż w Zefirze:

     

    image.thumb.png.c079c38771a5b7eec75bf5f940010a13.png

     

    Dolna powierzchnia skrzydła jest jak w oryginale, po prostu profil jest ze dwa razy cieńszy :) 

    • Lubię to 1
  4. Teraz, wojt1125 napisał:

    Kadłub jest dzielony? Taki będzie w finalnej wersji?

    Tak - jest dzielony.

    Powód bardzo prosty - musi wejść do paczki do USA i Australii.

    Ale ma to zalety, bo przez to bardzo prosto się go montuje, jest świetny dostęp do montażu wręg itp.

    A połączenia w gotowym modelu zakrywają naklejki :) 

    Teraz, wojt1125 napisał:

    Z czego wynika różnica w obrysie płata w stosunku do oryginału? W szybowcu prostokątna cześć jest dłuższa, trapezowa krótsza.

    Trzy powody:

    Pierwszy, najważniejszy to skuteczność lotek. Jakbym to zrobił jak w oryginale, to latanie tym byłoby strasznie męczące (bo lotki byłyby maleńkie)

    Drugi dzielenie skrzydła. Dzięki temu model demontuje się na 3x po 1m. Jakby było jak w oryginale, to albo centropłat byłby olbrzymi do transportu (prawie 1,5m), albo potrzebne byłoby 6 serw w skrzydle.

    Trzeci to z kolei osiągi. Trochę topornie by się wtedy prowadził, to był mało optymalny obrys.

  5. Piękne, totalnie mam ten sam pomysł, ale póki co zrealizowałem go na Tiger Mothie od GWSa. :)

    Docelowo będzie RWD 10 2,5m rozpiętości.

     

    Przy takich obciążeniach możesz pójść w te cellki:
    https://allegro.pl/oferta/akumulator-sony-vtc6-18650-3000-mah-oryginal-depak-13955114924

     

    8s3p już ogarnie ten silnik prądowo i to z nawiązką, ważąc coś koło 1200g

    Kolejne P dodawaj tak długo aż uznasz, że Ci prądu wystarczy :)

     

     

    • Lubię to 2
  6. +1 ode mnie

     

    Albo drogie LiPole, albo LiIony.

     

    Ostatnio byłem zmuszony kupić LiPola marki Redox (bo tylko to było dostępne, i mieściło się w kadłub) i po trzech lotach w motoszybowcu (F5J, słabiutki silnik), przez noc spuchł na tyle, że musiałem do wyładować absolutnie do zera (dwa dni żarówką), żeby pozwolił się z kadłuba wyjąć ? 

  7. 11 minut temu, milo napisał:

    No super?. Czy możesz coś więcej napisać o geometrii i aerodynamice płata /cięciwy, profile/.

    Końcówka ma bodaj 85mm,reszta wymiarów jest na rysunku :)

     

    Jeśli chodzi o profile, to są one moje, robione bezpośrednio do tego modelu. 

    Pokazywaćich za bardzo nie mogę, bo mi umowa z klientem nie pozwala. 

    Ale jak masz pytania o charakterystyki itp, to pytaj śmiało odpowiem. 

  8. 19 minut temu, enter1978 napisał:

    Stara extra 300 multiplexa to beznadziejny model , bardzo niestabilny przy niskich prędkościach , zwala się na skrzydło jak mało który model , to strata czasu i pieniędzy, możliwe ze problemem jest jego waga bo to mały ale ciężki model , z zalet to jest dość ładny, można nim poćwiczyć lądowania i to jak najbardziej później przeniesiesz na większe modele.

     

    O czyli to nie tylko ja tym latać nie potrafię.

    Extra 300 to jedyny MPX który mam, a z którego jestem niezadowolony.

  9. Trochę skoszę temat w inną stronę ;)

     

    Czy ktoś z Was bawił się w fotografie w niestandardowych zakresach fal?

     

    Bo mnie to np. fascynuje :) 

    Tak wygląda fotka zrobiona w samej podczerwieni (tylko fale dłuższe od 780nm):

    229883775_swiatwIR.jpg.d11a8a3f9766eab0db58822c61851b2b.thumb.jpg.1d8505d7b7c33fe7feee3152ee2cd050.jpg

    Fantastycznie widać jak mocno IR odbijają rośliny. Są wręcz białe w tym paśmie :) 

    Zwróćcie też uwagę jak czarne są szyby w budynkach - są one robione tak, żeby nie przepuszczać IR za wszelką cenę (bo ciepło ucieka).

    No i tych chmurek to gołym okiem nie było widać

     

    157607068_IMG_17711.jpg.ad72ae3e96e1d5af01b3f294e456960c.thumb.jpg.eb8d5a0175bb24efddb50e750a341e57.jpg

     

    A tu jeszcze inny eksperyment - zdjęcie aparatem, który ma usunięty filtr IR z matrycy, ale bez filtra puszczającego tylko IR.

    Ten obsceniczny, różowy kolor, to właśnie podczerwień, emitowana wprost z lampy sodowej.

     

    A teraz z kolei przymierzam się do fotografii w paśmie UV.

    Tylko to jest trudniejszy, bo zwykłe szkło filtruje UV i przez zwyczajny obiektyw nie idzie :) 

    Zorganizowałem sobie przemysłowy filtr UV (wszystkie fale krótsze od 380nm), mam pasujący 'obiektyw' (czyli teleskop w układzie Ritchey-Chretein - ma same lustra, więc nie pochłania UV. 150mm średnicy i 1370mm ogniskowej) i użyję do tego kamery astronomicznej, bo jest monochromatyczna (normalnie maska Beyera pochłania sporą część UV)

    Plan jest taki, że zaczaję się na gołębie na balkonie, podobno w UV mają wzorki :) 

     

    • Lubię to 1
  10. 30 minut temu, Amadeusz_Modelarz napisał:

    Witam. Przymierzam się do zakupu na następny sezon samolotu tym razem bardziej do nauki ostrego 3d i freestyle. Aktualnie latam Fun Cubem Multiplex i mam go dobrze opanowanego. Zastanawiam się na extra firmy Multiplex, lub Acromaster Multiplex. Extrę multiplex wybrałbym wersje 330sc lub 330lx, ponieważ wersja 300s jest na pakiety 4s, a najwięcej posiadam 3s

    Przyszłościowo chciałbym zakupić większą półmakietę (typu: zlin, edge extra). Który z tych modeli multiplexa będzie miał większy potencjał do akrobacji 3d i freestyle i który z tych modeli będzie bardziej podobny do większych akrobatów i bardziej stabilny. Jak na razie to jestem bardziej przekonany do extry, ponieważ jest większa cięższa i co za tym idzie powinna być bardziej stabilna. Który model bardziej polecacie, i czy z którymś z tych modeli mieliście jakieś większe kłopoty. Jaki inny model polecacie w podobnym przedziale cenowym, i o rozpiętość powyżej metra. 

    Wiem, że dużo osób poleci modele RC Factory. Pytanie czy te modele latają bardziej jak modele halowe, czyli powoli czy bardziej przypominają duże akrobaty. Z góry dzięki za podpowiedzi.

    Mam Edge'a 540 w tej wersji:
    https://www.rc-factory.eu/letadla/rozpeti-1001mm-1300mm/edge-xl

    I lata absolutnie fenomenalnie. Na żyletkę lata równiej niż sporo modeli na skrzydłach :)

    Lata się tym jak dużym modelem, absolutnie nie prowadzi się jak halówka. Spokojnie robi figury wymagające prędkości, czy autorotacyjne

    Główna wada - koszty śmigieł, bo APC 12x6 swoje kosztują :D

     

    I nie czuję się na tyle kompetentny w 3D, żeby jednoznacznie powiedzieć, że Extra 330 od MPXa jest gorsza w lataniu, ale jest zupełnie inna kwestia.

    MPX to Elapor, RCFactory to zwyczajne EPP.

    I EPP przy uderzeniu się nie zgniata, najwyżej pęka. Elapor z kolei się zgniata.

    Więc po paru dzwonach (a dzwony będą) w Extrach może się pozmieniać geoemetria, a w modelach z RCFactory po prostu będzie cyjanoakrylu przybywać (mój ma chyba więcej cyjanoakrylu niż EPP już).

     

    Więc nie wiem co lepiej lata (ale wiem, że Edge lata super), ale na pewno modele z RC Factory dłużej pożyją.

     

    A i Extry 300 od MPXa nie polecam :(

    Mam i za bardzo nią nie latam. Ani to dobre do 3D, ani do klasycznej akrobacji.

  11. 23 minuty temu, Marcin83 napisał:

     

    Kiedy i ile??

    Kiedy i ile??

    A pytaj producenta ;) 

    18 minut temu, TomekP napisał:

    Z góry przepraszam za post niezwiązany z tematem wątku, ale chciałbym tylko napisać, że to super, że powstaje model w wygodnym rozmiarze, nadający się do latania termiki z kadłubem odpowiedniego rozmiaru, którego wyposażanie nie przypomina naprawy samochodu przez rurę wydechową ? Czy grubość profilu pozwoli na wstawienie bardziej budżetowych serw niz 8mm KST/MKS?

    W prototypie w skrzydle są serwa HS-65.

    W kadłub to i standardy wejdą :) 

    • Lubię to 2
  12. 31 minut temu, robertus napisał:

    Chodziło mi o to czy jak wybiorę inny model w aparaturze niż ten do którego podpinam aku to mi ten model nie odpali bo odbiornik nie ma linku do tego modelu w aparaturze.
     

    Nie odpali.

    Jeśli numer odbiornika jest inny niż w pamięci modelu, to nie będą ze sobą gadać.

    Jeśli chcesz jeden odbiornik, pod kilkoma pamięciami, to w tych pamięciach musisz ustawić ten sam numer odbiornika.

    • Dzięki 1
  13. 1 minutę temu, mRqS napisał:

    Seryjny kadłub będzie malowany czy "maluj sam"? Pytam bo pamiętam jak przestrzegałeś przed malowaniem kadłuba Odyssey'a, a zakładam, że kadłub Zefira robiony tak samo.

    Kadłuba - nie przestrzegałem, przestrzegałem przed statecznikiem :) 

     

    Ale w seryjnym będą naklejki (do naklejenia przez właściciela).

    Całkowitym przypadkiem, te naklejki wypadają w miejscach gdzie forma kadłuba ma łączenia :) 

     

    Oczywiście - można to i pomalować, ale naklejki są fajne, bo raz, że dobrze wyglądają, a dwa są odporniejsze na zarysowania.

  14. 33 minuty temu, samolocik napisał:

    Jakie są założenia modelu? Tj. jak tym można polatać żeby się nie rozsypał? Czy jest raczej do spokojnego polatania na plaży?

     

    Absolutnie jest do robienia różnych dziwnych rzeczy :) 

    Skrzydło ma węglowy dźwigar, kadłub ma olbrzymie przekroje (urok bycia półmakietą), a stateczniki są ekstremalnie sztywne (urok tego, że nie są płytką, a są styropianowo-fornirowe, z pełnym profilem).

    Nawet ster wysokości ma napęd z rurki węglowej fi4mm.

     

    W tym modelu zastosowałem też profile, które (przy zastosowaniu mixa SW do klap i lotek) pozwalają latać na plecach z naprawdę solidną doskonałością.

     

    Prototyp wyszedł na 1,5kg do lotu, przy 3m rozpiętości.

    Przy tej wadze pokręciłem, przy oblocie, parę zerek (bo wieczór i pełne zachmurzenie). W termice bardzo dobrze się tym lata (acz wiadomo, to nie F5J, więc bardziej skalowo, na przechyle) i bardzo fajnie kręci akrobację, bo spokojnie można zrobić pętlę zewnętrzną z lotu plecowego, czy nawet ósemkę kubańską.

    No i bardzo zadowolony jestem z tego jak robi korkociąg. Tzn. wprowadza się bardzo przewidywalnie (pełen SW i pełen SK, dać zwolnić i wchodzi), ale wychodzi od razu sam po puszczeniu sterów. Czyli przez przypadek nigdy nie wejdzie, ale jak chcemy to można się skalowo pokręcić :) 

     

    Ale nie będę ukrywał - pierwsze co zrobię, gdy dostanę swój egzemplarz to dowalę mu z 1kg balastu :) 

    Wtedy stanie się rasową maszyną do szybkiej akrobacji i dynamic soaringu :) 

     

     

     

     

     

    • Dzięki 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.