Skocz do zawartości

Patryk Sokol

Modelarz
  • Postów

    3 200
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Odpowiedzi opublikowane przez Patryk Sokol

  1. 31 minut temu, kudzu napisał:

    Na Ali są chyba jeszcze dostępne.

    Są, ale nie jest specjalnie taniej niż w RCManiaku

     

    31 minut temu, kudzu napisał:

    Też mi przeszło przez myśl, żeby zamiast kolejnego Braina do swojej 380ki zaryzykować kupno tego FC + Rotorflight (skromny wątek na Heli Team mnie zainspirował), ale trochę się obawiam bezpieczeństwa i nie tyle mojej maszyny, a otoczenia. Mam jakieś obawy, że fail-safe nie zadziała czy coś tego typu. Ale korci mnie...

    E, co ma nie działać.

    To wszystko jest zbudowane na Betaflighcie, który ma pewnie z 50x tyle nalotu, na całym świecie, co wszystkie FBLe razem wzięte (jednak quadrocoptery są absurdalnie popularne, w porównaniu do heli).

    Ujeżdżam Rotorflighta już rok, od jakiegoś czasu klepię nalot na najnowszej wersji (która właśnie wyszła z bety) i działa to perfekcyjnie.

    No i lata rewelacyjnie, na Rotorflighcie mam nawet ogon w Trexie 470lm iście przymurowany :D

    Ostatnio mam Rotorflighta również w Logo 600, nie wahałem się 5min żeby zaufać Rotorflightowi.

    31 minut temu, kudzu napisał:

    Myślę, że temat zacznie się rozkręcać, więc taki tutorial będzie na wagę złota :D

    Zobaczymy jak z zainteresowaniem będzie :D

    Jak mówię, nie chce mi się pisać dla siebie, wolę w tym czasie latać :D

  2. 49 minut temu, Lucjan napisał:

    Moim zdaniem   prędzej  model się  rozeschnie ze starości  niż  pęknie pręt M -4.   Przecież to nie odrzutowiec .?

    Pęknąć to nie pęknie. Bardziej się boję o sztywność na skręcanie.

    Tzn. że np. przez skręcanie się pręta nie wyprowadzę modelu z nurkowania.

  3. Trzy pytanka:

    1. Jak zrobiłeś takie oprofilowanie goleni podwozia?

    2.Czym maskujesz Koverall do malowania? 

    3. Jak zamocowałeś maskę silnika?

    4. Zmienaisz coś w napędzie SW? Ja trochę podejrzliwie patrzę na pręt gwintowany M4, jako oś na której zawieszone są dźwignie. Sam najpewniej rozbiję napęd SW na dwa serwa i zamaist szpili gwintowanej użyję pręta stalowego fi4mm

  4. 5 minut temu, Marcin napisał:

    OK, będę ciął te skrzydło w weekend. 
    Jakąś tam wiedzę mam, ale czasami wolę dopytać niż jakiegoś byka uwalić wcześniej. Poza tym w sumie wracam do latania klasycznego to i niektóre rzeczy muszę sobie przypomnieć i odkurzyć.

    To jeszcze w sprawie klap dopytam na podstawie rysunków na stronie Arthobby czy dobrze rozumiem, że tekst "flaps follow with half of aileron throw" oznacza, że klapy maja pracować razem z lotkami na całej długości płata? Czyli wychylanie w górę też? Czy tylko robić je na wychylanie się w dół? Pytam bo od tego zależy ile kanałów odbiornika muszę dorwać, z klapami w jedną stronę tylko mogę je na Y dać ale jeśli mają pracować razem z lotkami to już osobne kanały są potrzebne.

    Pracują razem z lotkami, w obie strony.

    • Dzięki 1
  5. 3 minuty temu, Atomizer napisał:

    Właśnie nad tym myślałem już w innej kamerce gdzie padła bateria i nie można dostać oryginału, tylko żeby czegoś nie uszkodzić ! W instrukcji RunCam2  podane jest, że można zasilić DC 5-17V. Czyli też można zasilić dowolną baterią od 5 do 17V i nie musi być to przykładowo odbiornik ?

     

    No tak, cokolwiek w zakresie.

    • Lubię to 1
  6. 8 minut temu, Atomizer napisał:

    Jeśli chodzi o RunCam 2 4K to od kiedy udało mi się uruchomić kartę w tej kamerce to też działa prawidłowo. Ale żeby po 10 nagraniach zdechła bateria to jest jakaś porażka, że mają taka krótką żywotność. Obecnie jest to tylko około 10 min ciągłego nagrywania po pełnym naładowaniu. A przy temperaturze 3 stopnie Celsjusza nie wytrzymuje nawet tyle.

    Przykładowo wyjąłem baterię 18650 ze zdechniętego oświetlenia solarnego led za 10 zł z internetu bo już nie świeciło wcale na dworze i po naładowaniu akumulatora w ładowarce oświetlenie samolotu które zrobiłem działa bardzo długo na tej bateryjce.

    Będę musiał kupić nowe baterie do RunCam tylko nie wiem od którego sprzedawcy na aliexpress.

    Weź zrób zasilania z 5V.

     

    Wepniesz w odbiornik i gotowe, nawet w zestawie masz kabel do tego

  7. Rób te klapy i nie marnuj życia :D 

     

    Cały bajer tego modelu polega na tym, że jego profile są przystosowane do ciągłej współpracy z klapami.

    A tak jak latasz to już kij z lądowaniem, ale masz model który krąży topornie, zawraca topornie i jest ogólnie tępawy w reakcji na SW.

     

    Znaczy wiem,że wciąż lepiej niż przeciętny motoszybowiec na rynku, ale to tak jakbyś jeździł samochodem używając tylko jednego biegu :D 

     

  8. 1 minutę temu, kris13 napisał:

    Nie próbowałem doprowadzić do przeciągnięcia.
    Chociaż czasami wydawało by się że już powinien się przeciągnąć, a jednak nic sobie z tego nie robił i po pochyleniu nosa leciał dalej do przodu.

    A to OK 

     

    Bo jakbyś mi powiedział, że myszkuję, to bym był szczerze zmartwiony :) 

    Ogólnie za ostrożny jesteś, to Ci krzywdy w przeciągnięciu nie zrobi.

  9. Teraz, kris13 napisał:

     


    Polatałem na jednym pakiecie 40 minut. Wstępnie zdążyłem go wytrymować. Teraz muszę się do niego przyzwyczaić i zacząć powoli odważniej latać. Bałem się żeby nie zrobił korka w pierwszym locie.

    Ale pokazywał jakieś tendencję do myszkowania w przeciągnięciu, czy po prostu bałeś się przeciągnięcia i nie sprawdzałeś? 

  10. Godzinę temu, rosik napisał:

    Takie są w oryginale. Też myślałem o tym osłabieniu. Mam zamiar wzmocnić kadłub od środka.

    Generalnie to był taki żart materiałowy :) 

     

    Bo przez kanciaste okna Dakoty, która problemów nie miała z tym żadnych, zastsowana to samo rozwiażanie w Comecie.

     

    I okazało się, że to co w Dakocie działało bardzo dobrze, tak w Comecie, przez ciśnieniową kabinę, spowodowało wypadki (właśnie przez pękanie zmęczeniowe, od narożników okien)

    Później okazało się, ze Dakota kometa wręcz przeżyła i lata do dziś.

     

    W modelu na 98% problemów Ci to nie sprawi, ale jest to na pewno ciekawa lekcja z historii lotnictwa :)

     

     

     

     

  11. 58 minut temu, bocian napisał:

    Jeśli farba Tamiya, to mat, pólmat czy błyszcząca? Patryk gdzieś chyba pisał, że powierzchnia płata powinna być ani błysk ani mat. Chyba farb też dotyczy. Chcę pomalować końcówki płata od góry na czerwono i od dołu czarne poprzeczne pasy.

    E nie. Patryk pisał, że nie chce mu się robić na połysk, bo szkoda mu życia :D 

     

    Ogólnie - jak Ci się chce to połysk jest spoko, szczególnie na moich profilach. Ale to nie jest aż taka różnica, żeby mi sięchciało na to czas poświęcać

  12. 10 minut temu, Marcin napisał:

    I ja dołączam do grupy posiadaczy. Wczoraj przywiozłem używkę gotową do lotu z pakietami, napędem, serwami. Wersja z pojedynczym wzniosem bez klap na razie, więc będzie klasyczny motoszybowiec z gazem na drążku. Jak się zbiorę w sobie żeby wyciąć klapy to wtedy będę może zmieniał na silnik na przełączniku a klapy i butterfly na drązku gazu...

     

    SC na oblot wg manuala czy dawać minimalnie do przodu? 

    Bez klap to latać nie warto, lojalnie ostrzegam.

    Skrzydło w pozycji na '0' to jest szybowiec ustawiony do lotu na prędkość. Na zboczu pośmigasz, ale do termiki to będzie trochę tonąć (bo te profile są wymyslone do tego, żeby im klapy współpracowały ze sterem wysokości, Bez tego to SW dosyć mocno hamuje przy zaciąganiu).

    No i lądowanie bez BFa to tragedia tym modelem :D 

     

    ŚĆ wg manuala

  13. 5 minut temu, TomTech napisał:

    Kolega ma racje że piny są połączone, to do czego służy układ SB6286 odpowiednik MT3608 wbudowany w odbiornik? Bez tego układu odbiornik działa, teraz nie mogę znaleźć gdzie to wyczytałem do czego on jest i jaki zamiennik. A i spaliłem SB6286 gdy zrobiło mi się zwarcie na kablu serwa.

     

    Nie mam pojęcia do czego on tam służy.

    Wiem tylko, że ten odbiornik nie ma wbudowanego BECa i gdzie nie podepnę dowolnego napięcia, to mam to samo napięcie na innych pinach.

    Tak samo, których pinów nie zewrę miernikiem, to mam pełny kontakt. Dodatkowo jak go rozbiorę, to widać, że wszystkie masy mają jedną ścieżkę i wszystkie plusy mają jedną ścieżkę.

    Zachowuje się jak każdy inny odbiornik.

    Jak mówię nie widziałem odbiornika z wbudowaną przetwornicą do zasilania serw, a już na pewno nie jest nim FS-IA6B

     

     

  14. 4 godziny temu, TomTech napisał:

    Odbiornik taki jak FS-iA6B posiada w sobie przetwornicę na układzie  MT3608

     

    Aż z wrażenia sprawdziłem - FS-IA6B ma wszystkie masy i wszystkie plusy spięte razem na krótko, jak każdy inny odbiornik.

    Nie ma tam żadnego wbudowanego BECa. Jak podasz na jedno gniazdo 6V, to wszystkie mają 6V

  15. W dniu 16.02.2024 o 17:14, TomTech napisał:

    Tak serwa pobierają duży prąd i przetwornica się grzeje przy wyższym zasilaniu przetwornica podwyższająca napięcie nie jest potrzebna i wtedy odbiornik jest zimny.

    To tylko moje zdanie i spostrzeżenia.

    Jesteś w stanie pokazać jakiś odbiornik z wbudowaną przetwornica dla serw? 

    Nie kojarzę takiego, a już na pewno takiej przetwornicy nie ma Optima 7.

    W dniu 16.02.2024 o 10:56, Marcin83 napisał:

    Witam ponownie. 

    Panowie, mnie to się cuda dzieją z tym odbiornikiem. Jak podłącze do niego 2 serwa które mają widełki on 4.8 do 8V i odbiornik jest zasilany pakietem NIMH 4.8V max do 5 V no to odbiornik leciutko się grzeje tzn jest cieply. Natomiast gdy podepnę pakiet 4S LIPO no to odbiornik pozostaje zimny, nawet nie czuję że jest cokolwiek cieply. I teraz niech mi to ktoś wytłumaczy.

    Proszę.

    Pozdrawiam Marcin 

    W jaki sposób podpinasz pakiet 4s LiPol? 

    Bo wprost w odbiornik, to byś go zamordował, jeśli przez BEC to masz takie samo napięcie jak z NiMH, bo bec zrobi z tego 5V

  16. Katuję X20s od roku, nad XE nigdy nie myślałem, bo nie cierpię pulpitów (nie, że na poziomie egzystencjalnym, po prostu to nie dla mnie)

     

    W dużym skrócie - jestem bardzo zadowolony. W ciągu roku zrobiłem na niej ze 200h godzin nalotu i absolutnie zero problemów.

    Z samego ETHOSa również jestem zadowolony. W dużym skrócie - pozwala na wszystko to co OpenTX, ale pozwala się programować dużo szybciej i łatwiej (ma więcej predefiniowanych miksów).

     

    Sam link RC jest solidny do bólu, Zarówna na 2,4GHz, jak i na 868MHz nie miałem nigdy żadnego problemu z jakimikolwiek zakłóceniami, czy dropami zasięgu.

     

    Jest to również moje przejście z ACCST, na ACCESS. Tutaj uczucia są mieszane, bo musiałem oddać kilka odbiorników na D8 (Tandem obsługuje tylko D16), co było bolesne.

    Niemniej - sam ACCESS jest dużo mniej patchworkowy i ma dużo niższy prób wejścia. Tzn. zawsze wszystko się łączy i nie ma żadnego problemu.

    A jeśli nie zgadza się wersja firmware'u to flashuje się po linku radiowym, nie ma potrzeby podpinać odbiorników do radia.

     

    Testowałem również wyprowadzanie telemetrii na zewnątrz za pomocą modułu BT (Tandemy mają wbudowany) - bez żadnych zastrzeżeń - łączy się z komórką jak trzeba i pokazuje model na mapie.

    Nie miałem również problemu ze współpracą headtrackera do fpv z Tandemem, dużo prościej to było ograć niż w Taranisie.

     

    Wady?

    Nieregulowana wysokość drążków. Tzn. są nakręcane końcówki, ale nie posiadają kontry. Tzn, że albo zakręcasz do oporu, albo nie zakręcasz wcale.

    Problem łatwy do poprawienia, ale w rok się nie zebrałem, więc najwyraźniej fabryczna wysokość mi odpowiada.

    • Lubię to 1
    • Dzięki 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.