Skocz do zawartości

Patryk Sokol

Modelarz
  • Postów

    3 200
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    78

Treść opublikowana przez Patryk Sokol

  1. Nie. Masz do wyboru dwa baseny. Jeden ma wieżę metrową, drugi wieżę pięciometrową. Ty wybierasz pięciometrową, bo boisz się z jakiegoś powodu bardziej metrowej Czyli nie jesteś w stanie napisać nic ponad inwektywy? Żenujące. Jeśli uważasz, że to jest pseudonaukowe, to odnieś się do tych liczb, bez tego lepiej nic nie pisz Nie, pytam konkretnie, a Ty wciąż nie odpowiadasz. Olewasz zdrowie innych nie szczepiąc się i zamiast się do tego odnieśc, to za wszelką cenę próbujesz to przerzucić na mnie. Nie Skarbie Ty mój, to Ty jesteś tutaj skończonym egoistą, który nawet nie potrafi się do tego otwarcie przyznać i kluczy, byle tylko móc zachować twarz. Poza tym come on - to jest ten poziom dyskusji który tu uskuteczniamy? Brakuje argumentów uciekamy w inwektywy?>
  2. No i wciąż to samo. Już odpuszczę Ci, że ominąłeś kwestię innych osób, bo najwyraźniej innych masz głęboko gdzieś ,ale wróćmy do tematu LICZB. Jak przy takich liczbach, jak te które podałem: W jaki sposób przy takich liczbach jesteś w stanie uzasadnić, że nieszczepienie się jest bezpieczniejsze? A to już jest manipulacja z Twojej strony. Cały moj post zawierał więcej niż "ha ha" Jasno pokazałem trzy rzeczy: 1. Że ludzie którzy to podpisali nie są ze specjalizacji, które w jakikolwiek sposób dotyczy bezpośrednio temat szczepień. 2. Że w apelu nie ma żadnej osoby o specjalizacji która bezpośrednio dotyczy tematu COVIDa i szczepienia, a za to dużo miłośników homeopatii 3. Że podążają na przekór konsensusowi naukowemu. Poza tym jestem wielkim fanem tego jak zlewasz opinie setek innych naukowców, tylko dlatego, że ta grupka akurat ma poglądy z którymi się zgadzasz. Więc odnieś się do tych pieprzonych liczb i odnieś się do tematu, że olewasz zdrowie innych nie szczepiąc się. Bez tego każdy kolejny Twój post jest coraz bardziej bezwartościowy.
  3. I wciąż żaden nie odniósł się do kwestii którą poruszam. Poważnie, NIKT nie odniósł się do ochrony ludzi którzy nie mogą się szczepić, a w efekcie jedyne co dostałem to inwektywy od Marka i retoryka od Jacka. Guzik mnie to obchodzi. Rozumiesz o czym piszę? Rozumiesz. To się do merytoryki odnosić, a nie do formy. Tym bardziej, że mówię o wyszczepieniu populacji, dlatego, że to samo tyczyło by się populacji krewetek i populacji gołębi pocztowych. Więc do argumentów, albo się zwyczajnie zamknąć, bo NIKT nie potrafi się odnieść do ŻADNEGO z tych argumentów: 1. Szczepienie się jest bezpieczniejsze niż nieszczepienie 2. Nieszczepiąc się ryzykujemy zdrowiem innych ludzi, szczególnie tych co się zaszczepić nie mogą I NIKT nawet nie spróbował się odnieść do argumentów liczbowych które podałem. A co do W. Woodarga: https://www.tagesspiegel.de/politik/faktencheck-wolfgang-wodarg-verbreitet-thesen-die-wichtige-tatsachen-ignorieren/25654104.html https://www.mdr.de/wissen/wolfgang-wodarg-corona-uebertrieben-faktencheck-100.html Inni członkowie Transparency International odcięli się od twierdzeń Wodarga. Podsumowując - odpowiadajcie na te konkretne argumenty albo siedźcie cicho
  4. A co jest nawiedzonego w tym co powiedziałem? Poważnie pytam, gdzie napisałem nieprawdę w tym poście do którego się odnosisz.
  5. Taki, że masz w populacji osoby które szczepić się nie mogą, bo są np. po przeszczepach i przyjmują leki obniżające odporność (np. oprócz tego masz osoby w podeszłym wieku, po chemioterapii i masę innych powodów) Dodatkowo - jak ktoś jest w tej grupie, to jest też w grupie dla których COVID to śmiertelne niebezpieczeństwo (a nie tylko duże ryzyko, jak dla zdrowych ludzi). Jedyna ich ochrona przed tym wirusem, to to, że inni nie są wektorem roznoszącym chorobę. Innymi słowy - grupa ludzi która jest najbardziej podatna, musi polegać na wyszczepieniu całej populacji,żeby móc normalnie egzystować, bo tylko w ten sposób mogą się chronić przed zakażeniem. Dlatego szczepienie nigdy nie leży w kwestii osobistego wyboru.
  6. A jak się ma to do tego co Wiesiek napisał?
  7. Ech... Ile razy mam to powtarzać. Nie, nie znam się. Jedyne na czym z tych tematów się znam z tej listy (ok, poza chemią, tę nieco znam) to umiejętność wertowania źródeł pierwotnych (głównie metanalizy innych badań). Żeby przedstawić tyle co ja, to jedyne co trzeba rozumieć to jak działają prace naukowe, na czym polega recenzja naukowa i znać nieco statystyki Podstawowa Twoja argumentacja jest taka, że kiedy brak Ci już drogi ucieczki, to jedyne co mi zarzucasz to, że niby wszystko wiesz. Do dyskusji ze specjalistą w temacie nawet bym nie stawał, jedynie bym zadawał dużo pytań żeby się dowiedzieć jak najwięcej (i stąd moje zamiłowanie do wertowania prac przeglądowych, bo je piszą specjaliści którzy AKTUALNIE pracują z tematem, a recenzowane są przez innych specjalistów AKTUALNIE zajmujących się danym tematem). Ale Ty nie jesteś specjalistą, jesteś kimś kto nie poświęcił 5min żeby choć poczytać jak sprawa się ma, co piszą o tym źródła naukowe. Dlatego nawet ani razu nie odniosłeś się bezpośrednio do mojej pozycji, bo nawet nie masz pojęcia gdzie zacząć szukać kontrargumentów. Cały wątek próbuje się doprosić konkretnych kontrargumentów, pod postacią badań, czy statystyki i nie jesteś w stanie tego dostarczyć. To nie tyle, że ja aż tak dużo wiem, to Ty nie masz bladego pojęcia o tym jak działają badania naukowe. Już abstrahując od faktu,ze nawet nie udało Ci się odnieść do bardzo podstawowej tezy - że szczepienie się jest po prostu bezpieczniejsze niż nieszczepienie (które dodatkowo wpływa na innych, więc jest podwójną chamówą) Resztę argumentów w moim poście też puściłeś całkiem obok, co również jest standardową praktyką. Czemu nawet nie próbujesz stosować mojego formatu odpowiedzi, gdzie odnoszę się bezpośrednio do każdego twierdzenia pod nim? Skoro tak gadam od rzeczy, to powinno to być banalnie proste, nie? Dziękuję. Mam tylko zastrzeżenie, że nie uważam, żeby za to należał się jakiś szacunek czy coś. To powinno być podstawowe minimum, duże szacun zostawmy dla tych którzy się z tym zmagają w laboratoriach, bądź na pierwszej linii frontu.
  8. No nie. Masz dwie metody pobierania osocza od ozdrowieńców, tutaj ze strony rządowej (pacjent.gov.pl) Więc odpuść sobie, bo metody są dwie i można też pobierać osocze z całą resztą krwi. Pisanie z Tobą jest zwyczajnie durne. Nie jesteś w stanie odnieść się do czegokolwiek istotnego, to się przywalasz do czegokolwiek możesz choćby to literówki były. Poza tym jak piszę bzdury to powinno Ci to być łatwo udowodnić, na tę chwilę udało Ci się to zrobić w całych dwóch rzeczach: 1. Błąd w nazwie związku chemicznego 2. Błąd w tym jak działają tytuy naukowe. Więc - albo odnosisz się do konkretnych liczb (jak już wspomniałem wcześniej), albo sobie odpuść, bo to jest zwyczajnie bez sensu.
  9. W tym coś może być! W placebo znajduje się chlorek sodu, który jak powszechnie wiadomo powoduje wzrost ciśnienia tętniczego, w dawce zaledwie 3g na kg masy ciała potrafi być śmiertelny i jest nawet używany do dezynfekcji. A weź pod uwagę, że jeśli ktoś może to zrobić, to na pewno znajdzie się ktoś kto to zrobi.
  10. Tak zapobiega przyklejeniu się skrzydeł do formy ? Come on - masz dwie metody oddawania osocza przy Covidzie, jakie to ma w ogóle znaczenie? Jak mój ojciec osocze oddawał, to użyto metody bez separatora, więc z jego perspektywy to było zwyczajne oddanie krwi.
  11. O to jest fajna informacja * Efekt placebo zabija Twardy zawodnik - szacun E nie, przeciwciała żyją w krwiobiegu krótko. To jak z plemnikami, jak oddajesz to produkujesz nowe. Jak nie oddajesz, to umierają ze starości i też robisz nowe. Głównym problemem z oddawaniem osocza jest to, że oddajesz krew. A wytwarzanie krwi męczy. ALE - tu się serio nie czuję kwalifikowany, lekko tylko temat zgłębiałem Mirku - powiem tak - masz niezłą jazdę. Na tyle, że jak będę prowadził następną sesję RPG, to umieszczę przygodę w świecie który opisujesz... *OK -WTF. Napisałem to i dopiero ogarnąłem jak to brzmi...
  12. Tak, podpuszczać wyrzucając z siebie takie same pierdoły jak teraz... Ech Ty nawet nie masz pojęcia jak mizernie tu wypadasz. Tu masz definicję: https://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_spiskowa Tak, krzyczą na ulic Bo? Problem polega na tym, że próba wyciśnięcia z Ciebie choćby jednej informacji, to jak wyciskanie soku z banana. Narobi się człowiek, napoci, nic nie osiągnie i jeszcze sobie ręce uwali. I tak mimo, że w kółko powtarzam jedną tezę pt. "Ryzyko wynikające ze szczepienia, jest mniejsze niż ryzyko, że zachorujesz na COVID i coś Ci się stanie" i próbuje się doprosić jednego argumentu przeciw to wywalasz jedynie poszlaki, powiązania i retorykę, całkowicie ignorując rzeczywistą statystykę... Poza tym - samo stwierdzenie "wszczepienie kawałka RNA" świadczy jedynie o tym, że nie masz najmniejszego pojęcia co robi to szczepienie i czemu jest bardzo podobne zarówno do szczepień bakteryjnych, jak i wirusowych w swojej idei. Nikt nikomu nic nie wszczepia, dałeś się nabrać na propagandę ze stron pokroju ePrudnik. Sofizmat genetyczny: https://en.wikipedia.org/wiki/Genetic_fallacy A nawet jeśli to nie - Gates nie stoi za szczepionką, nad tym pracują tysiące ludzi... Tak czy inaczej - ten argument jest bez znaczenia I jakie to ma znaczenie dla czegokolwiek? Aczkolwiek - woda utleniona jako środek odkażający szczególnie fajna nie jest... A do płukania gardła to lepsza jest już nawet woda z solą niż woda ulteniona (tak wiem, że Zięba poleca to badziewie nawet pić...) Odpuść sobie... Ech, tak więc jak napisali w tym artykule: Po pierwsze - obaj zmarli PO szczepieniu, nie w wyniku szczepienia, to jest zasadnicza różnica. Jakby ich samochód potrącił, to też by byli w takiej statystyce. Po drugie - jeden przypadek to 63 dni po szczepieniu, nagłe zatrzymanie akcji serca, co może mieć miliard i jedną przyczynę, a 63 dni po szczepieniu, to jest mało prawdopobne, aby to szczepionka to spowodowała Po trzecie - ten co zmarł 3 dni po szczepieniu zmarł na miażdżycę tętniczą... To nie jest choroba rozwijająca się w 3 dni, ani nawet w miesiąc... Po czwarte - testowano na tylu ludziach, że to jest oczywiste, że ktoś w końcu musiał się przekręcić... Tak działa statystyka i przypadek... Sama pierwsza próba Pfizera zawierała 8 000 testowanych w 2 fazie testów i 43 661 testowanych było w 3 fazie. Łącznie 51 000 osób. Gdyby te osoby mieszkały w Polsce to (zakładając oficjalne dane) na COVIDa zachorowało by 2,5% z nich, czyli 1 275 z nich, a z tego (również przy założeniu polskich statystyk, czyli umiera 3% chorych) umarłoby 38 osób Nie mam po prostu pojęcia jak bardzo musicie nie ogarniać jakichkolwiek liczb, żeby uważać, że szczepienie jest bardziej niebezpieczne od ryzykowania chorobą... I teraz prywata. Jestem po telefonicznej rozmowie z matką. 50 lat kobieta, całe życie ćwiczy biegi długodystansowe i jeszcze do niedawna robiła 10-20km biegiem tygodniowo (5-10km na raz). Teraz, dłuższy już czas po COVIDzie (niedługo będą dwa miesiące) nie jest w stanie rozmawiać przez telefon bez ciężkiej zadyszki. I tak już leci któryś tydzień i nie bardzo wiadomo co można z tym zrobić, ani nie widać poprawy I szlag mnie przez to trafia. Szlag mnie trafia przez każdego jednego kretyna z nosem na wierzchu, każdego jednego kretyna co nie jest w stanie rąk myć i każdego jednego rządzącego, który nie podjął tak kroków jak należy, bo teraz muszę to oglądać. Więc - dla mnie sprawa wygląda to tak: Albo odniesiecie się bezpośrednio liczb które tu przytoczyłem, albo możecie mnie pocałować w (_!_), bo zwyczajnie nie mam obecnie siły się szarpać z ignorantami.
  13. Hmmm... Donald Trump walczący z 'deep state'... Czyli źródło tych teorii związane jest z QAnonem ( https://rationalwiki.org/wiki/QAnon ) Z drugiej strony mamy Pleiadian: https://rationalwiki.org/wiki/Pleiadians Który śledzimy do: https://en.wikipedia.org/wiki/NESARA#Criticism_and_comparison_to_a_cult A to powstało z ramienia Shaini Candace Goodwin, która zrobiła sobie wokół tego kult w USA, ale się jej zmarło w 2010. W ramach ciekawostki - wg. tego kultu UFO miało już interweniować w sprawie wojny w Iraku, ale cóż jakoś nic nie zrobiło. Zawsze mnie fascynuje rodowód teorii spiskowych, bo fajnie widać cykle jakimi to sie rządzi. Pojawia się 'prorok', przedstawia prawdę objawioną i z czasem teoria zaczyna żyć własnym życiem (jak cała teoretyka NWO np) Inaczej jeśli jakiś proponent teorii spiskowej popełni podstawowy błąd taktyczny i rzuci jakimś konkretem, bądź datą proroctwa (tu się trzeba uczyć od religii. Największe religie zawsze mówią, że coś się spełni niedługo. I tak już od setek lat) Niemniej - tutaj mamy ciekawe zjawisko, gdzie mamy syntezę QAnona (klękanie przed Trumpem, jako zbawcą ludzkości i deep state), z NWO (macie coś wspólnego Marku, fajnie nie?) i całym kosmiczno-plejadiańskim lorem powiązanym z NESARA sprzed 15 lat. Poprzednie proroctwo prawie zatłukło ten kult lata temu (a konkretnie jego niespełnienie), myślisz Mirku, że teraz przetrwa obecne proroctwo na 21 grudnia? Ale muszę przyznać Ci jedno - Twoje bzdury róznią się od typowej teorii spiskowej jednym zasadniczym szczegółem. Większośc teorii spiskowych skupia się na tym jak niedługo będzie źle, strasznie i jak to przed nami ukrywają. To też ta zawiera, ale ma też posypkę, która obiecuje jak cudownie niedługo będzie i co wspaniałego się nie zmieni. I to jest interesujące, bo nawet nie obiecuje poprawy tylko wyznawcom, ale wszystkim ludziom, bez ich udziału, czy wkładu. I to jest dziwny, bardzo dziwny zwierz w tym wszystkim. Ne powiem - myślałem, że w teoriach spiskowych widziałem już wszystko (włącznie z teorią która mówi, że USA jest 2 mniejsze, bo samoloty latają 2x wolniej niż nam to wmawiają) i widziałem już wszystkie schematy (dlatego wiedziałem o czym Marek mówi, zanim się przyznał do czegokolwiek ), ale nie. Mamy całkiem nową odnogę tego antyintelektualnego, zgnitego drzewa filogenetycznego. A swoją drogą. Pamiętacie polskiego klasyka? https://www.totalizm.pl/ Tam są podane wymiary statków UFO z dokładnością do milimetra
  14. Ciekawe... Jedna moja była jest z Prudnika, druga z Głubczyc... Przypadek? A może ePrudnik i GFS są powiązane? Mirku, co sądzisz o mojej teorii bitwy ogólnowszechświatowej?
  15. Eyup... Ten dzień trwa od 46 min, a czuję, że nic już tego nie przebije dziś. Nikt nie mówi, że Ty to zmyśliłes, spokojnie. Ale mam inne pytanko. Na niebie widać taki obiekt: Czy rozważałeś opcja, ze to jest bitwa tocząca się nie na poziomie galaktycznym, a wszechświatowym? Bo zobacz, kiedy tu prowadzą bitwę na poziomie galaktycznym, to mamy zdjęcia jak całe galaktyki walczą ze sobą. Na tym wyżej ta z prawej, ewidentnie przegrywa i jest wcielana do tej większej. Myślisz,ze to mogą być ogólnowszechświatowe bitwy galaktyk, które skończą się tak, że jedna galaktyka pochłonie wszystkie inne i zostanie tylko jedna? A co jeśli tą jedną nie będzie Droga Mleczna, czy wtedy będziemy zmuszeni egzystować w płaszczyźnie egzystencji innych galaktyk? Czy odczujemy taką konwersję? Czy będziemy musieli się podporządkować?
  16. No powiem Ci, że te statki to mają solidne rozmiary. Patrząc po cieniu na Mare Crisinium (to solidne 100-150km będą miały. W sumie to cień pokonał Mare Crisinium w ciągu 2s (licząc po filmie) czyli ze 350km w tej cięciwie, czyli ma prędkość... 125km/s (WTF 175km/s źle podzieliłem , podmieniłem w reszcie postu) . Prędkość orbitalna księżyca to max 1km/s (dla orbity kołowej, wyższe orbity są oczywiście wolniejsze). Czyli jego prędkość to 125x prędkość orbitalna księżyca co daje nam (Prędkość lotu/prędkość orbitalna)*przyśpieszenie grawitacyjne księżyca = ((175*10^3m/s)/(1*10^3m/s))*1,62= 175*1,62 m/s^2 = 283m/s^2 = 28,9G Więc statek musi generować przyśpieszenie dośrodkowe, żeby utrzymać kurs oribtalny (nie polecieć orbitą hiperboliczną ze sfery oddziaływań księżyca) równe 28,9G (czyli 28,9 x większe niż przyśpieszenie ziemskie). No powiem Ci - harde odporności na przeciążenia w tym statku mają EDIT po Poście Andrzeja Ha na pałę szacując oszacowałem prędkość poruszania 630 000km/h Byłem blisko poważniejszych szacunków, przynajmniej do rzędu Szkoda tylko, że pomyliłem strukturę na którą rzucają cień, ale nie jestem szczególnie dobry w geografii lunarnej
  17. Ale wróćmy do konkretów, bo to ważne - gdzie mam celować teleskopem? Wiem, że statek jest mały w skalach gwiezdnych, ale cała flota powinna chociaż jasność jakichś gwiazd zmieniać, przez mikro zaćmienia (coś jak chmura pyłu)
  18. O mnie się nie martw, bój się, że Cię Plejadianie scancellują
  19. To nie tego kwestia. Po prostu uważam nazywanie Plejadian "ludźmi" za rasistowskie
  20. A jak chciałbym tę flotę zobaczyć, to gdzie muszę swój teleskop skierować?
  21. Ok, to może choć tyle. Jakbyś przekonał niezdecydowanego, ze ziemia nie jest płaska?
  22. Wtf... Nikt tu nie powiedział, że Chiny są zacofane ? Marku wciąż czekam na Twoją odpowiedź, jak przekonałbyś niezdecydowanego czemu nie powinien wierzyć w Galaktyczną Federację Światła
  23. Z tego co czytałem u całych dwóch osób na kilka tysięcy szczepień. Niefajne (bo oczywiście, że niefajne), ale to wciąż bezpieczniejsze jak COVID. To jest to samo podejście co u wszelkiej maści leczących energią, wróżek, mediów itp. Pierwsze od czego się zaczyna to skrócenie dystansu. Tu jest całkiem fajna analiza tego sposobu prowadzenia dialogu:: Ale to tak obok, fajnie znać te zabiegi językowe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.