Konrad_P

No to tą kule u nogi ustaw i przyjeżdżaj polatać. Zobaczymy jak Ci będzie ta kula latała. Masz światowej klasy wyczynowy model - gratulacje.

Brzydki.

Popatrzymy i się zastanowimy.

Na pewno w najbliższym czasie sprawdzimy miejsce pod względem zawodów "dużych" takich typu ET. Jak się okaże że miejscówka dobra i z miastem się dogadam to będziemy aplikować może za rok do ET.

I close the topic. You are a full participant in our forum.

Kurde a ja szukam dobrej miejscówki na zawody a ten trzyma ją tylko dla siebie. Czy się da zrobić to jeszcze trudno powiedzieć W Jaworze też hektary a dupa wyszła z zawodów. Właściciel się nie zgodziła czyli skarb państwa.

Podbijam.

Tak. Wszystko zostało już opisane. Trzeba sobie tylko poszukać. Trzeci raz nie będę tego pisał.

Wojtek spoko nie samym lataniem człowiek żyje. I tak jak dla mnie jesteś wielki. A co do spotkań to będziemy coś myśleć o następnym. Za często też nie bardzo się da bo to lotnisko jak sam widziałeś jest nie modelarskie choć od 8 lat je eksploatuje. Chłopaki tak jak rozmawialiśmy jak tylko pogoda pozwoli następne spotkanie jeszcze w maju ale tym razem już na poważnie.

No to ja dziś byłem lepszy bo zrobiłem aż 76 lotów, no ale byłem ciut wcześniej na lotnisku. Żeby nie być gołosłowny to i ja wstawię dwa loty. Nie ma dolatanych 10 min czy tych 5min ponieważ w większości dzisiejszych lotów latałem bez gadaczki i cyrklowałem na oko, lub jak już była wysokość to po prostu nie było sensu latać dalej bo dolatanie było gwarantowane choćby tak jak na tym pierwszym wykresie. Ale ja bardziej jestem zadowolony z lotu na kolejnym wykresie. Tu nie chodzi o wysokość wyłączenia bo było wysoko, ponieważ był to lot testowy po zmianie środka ciężkości. Mnie bardzo cieszy, że potrafiłem powalczyć i wykręcić się z jak dla mnie oczywiście samej ziemi bo było raptem z 7-8m a i te pierwsze 20m po zejściu z wysokości nie było najgorsze. Ale nie ma to tamto światełka w tunelu jeszcze nie widać ale choć kierunek w którą stronę idę jak się wydaje jest prawidłowy. Nie nudziło tylko trawił, a do tego potrzeba chwili oddechu.

No kurde aleśmy dziś polatali. Co poniektórzy od 9.30 do 17.00. Warunki dziś były rewelacyjne, jeśli był wiaterek to nie przekraczał 0,5m/s. Słońce też nie doskwierało zawodnikom ponieważ chmurki delikatnie je przesłaniały. No pogoda marzenie do latania szybowcami. Cóż latanie idzie mi coraz lepiej, niestety latanie poniżej 30m to nie moja liga i długo jeszcze taką nie będzie. Nie mniej zaliczyłem kilka fajnych lotów z których jestem bardzo zadowolony. Te 32-34m to przy takich warunkach jak dziś to zaczynają już się pojawiać częściej niż w poprzednich sezonach. Wówczas zaliczałem jeden taki lot na sezon a teraz klika 3-4 na jedno wyjście na lotnisko. Dziś Wojtek, zresztą jak zawsze, pokazywał nam jak powinno się latać. 17m to chyba nie najlepszy dzisiejszy wynik Wojtka bo widziałem jak z ręki rzucił i się wyciągną, czyli było pewnie z całe 2m no ale to się nie liczy bo nieprzepisowe więc te 17m zostaje, no chyba że się nie pochwalił, że było jeszcze niżej. Musze się też po dzisiejszym lataniu trochę pożalić. Stoję przy Wojtku i patrze jak lata, noż ku...a latam dokładnie tak samo, dobra staram się latać tak samo, po mojemu właśnie tak jest, że latam tak samo, a dupa kurde z tego mojego latania wychodzi. Wojtek na 1m krąży 1 min a ja po jednym kółku w zbożu ląduję. Frustracja, frustraci i jeszcze raz frustracja. Poniżej kilka fotek i filmik z zapowiedzianej atrakcji. Fotki zrobione po obiedzie więc proszę się nie dziwić bo co poniektórym krew z głowy do brzuch spłynęła coby lepiej strawić posiłek. 20200509_150218.mp4

To był strzał w dziesiątkę. Że do tej pory nikt nie wpadł na to to aż dziw i tym bardziej chwała Ci za te gadaczki. Teraz praktycznie ciężko latać bez niej. Pewnie można coś tam kombinować z nadajnikiem ale to nie to samo. To jest rewelacyjny pomysł i takież wykonanie.

Kurde trochę szkoda że Cię nie będzie. Wiesławie w maju i czerwcu robimy zawody we Wrocku zastanów się który termin byłby dla Ciebie dobry.

Wszystko zapięte na ostatni guzik przed jutrzejszym lataniem. Obiady zamówione tym którzy się opowiedzieli co chcą, pogoda zamówiona oraz mega atrakcja również. Będzie przerwa 30min w naszym lataniu ponieważ samolot będzie podejmował banera a pod wieczór go odda. A i ważna sprawa przybywający proszeni są jeszcze zabrać ze sobą gadaczki.

Niestety ale KST od jakiegoś dłuższego czasu są bardzo nierówne jakościowo. Ja osobiście się nie dziwię takiemu zachowaniu. Jak nie jest wina braku cyny na lutowaniu kabelka do elektroniki to po prostu serwo do wymiany.

Ryszard nie pamiętam czy już pytali Cie o to ale ciekaw jestem ile masz już modeli i co z nimi robisz. Nie wiem może masz wolny pokój w domu i tam je przechowujesz? Może jakieś zdjęcie całej kolekcji?

Przybywających do Wrocka na latanie uprasza się o zabranie ze sobą stolików i krzesełek, tak żeby było można obiad zjeść wygodnie. Napoje we własnym zakresie.

Czyli co odwołali Korona Cup kwietniową czy i październikową też bo jakoś tak nie kapuje.

Bujdy. Też na początku marca u nas chodziły że zamkną Wrocka na amen. Nic takiego się nie stało. Wszystko spowodowane tym 10 maja.

No to szybko poszło od sierpnia zeszłego roku. Cóż pewnie na emeryturze wrócił do domu. PS Fajnie że utrzymujesz z nim kontakt.

Miło powitać na naszym forum.

Witaj na forum.

Dla zainteresowanych lataniem w sobotę to zaczynamy o 10 godzinie. Latamy tyle ile kto będzie w stanie.

Jo mieszka na stałe w USA na bodaj zachodnim wybrzeżu. No kurde jak się miałem nie podniecić jak tam gdzieś 6,5m zauważyłem. Kurde u nas teraz 50m to dobry wynik.