




AndrzejC
Modelarz-
Postów
2 303 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
19
Treść opublikowana przez AndrzejC
-
KLOTZ jest bardzo dobry i w łódkach FSR powszechnie stosowany tak Benol, jak i syntetyki firmy http://www.modele.sklep.pl/pl/Katalog/Szukaj/?search=product&string=klotz&search_top=&iamspam=imnotspam Motul także, ale ja osobiście nie używam. A.C.
-
Te wszystkie wywody Kolegów są jak najbardziej słuszne. Tyle, że teoria swoje, a praktyka swoje. Tak jak się kręcą moje motory, to śmiem twierdzić, że żaden z waszych silników lotniczych (oprócz tych super wyczynowych) w obrotach dochodzi gdzieś tak do moich na 1/4 otwarcia przepustnicy. I to niezależnie od pojemności W związku z tym zmuszony jestem wlewać do zbiornika najlepsze dostępne i sprawdzone paliwo. I wlewam... Kiedyś faktycznie, głównym środkiem smarującym był olej rycynowy. Sam to paliwo mieszałem więc dokładnie wiem co mieszałem. I mieszanki oleju rycynowego i trochę syntetycznego było w paliwie między 16 a 18% Z biegiem czasu zaczęło się to zmieniać po pierwsze skład: odwrócony czyli mieszanka oleju syntetycznego + dodatek 3-4% rycyny. następnie ilość oleju,był czas kiedy wystarczało10-11% oleju w mieszance. I silniki pracowały i się nie rozlatywały. I tu chodzi o wyczyn na najwyższym poziomie oraz bardzo długie czasy pracy silników,dla przeciętnych "lataczy" wprost niewyobrażalne. Teraz używam paliwa fabrycznego, gdzie także rycyna jest tylko dodatkiem. I wiem, że wszystkie moje wcześniejsze mieszanki były gorsze od tego aktualnie wlewam do zbiorników (MECCAMO FSR 15% i 25%) Takie paliwo pozwala na uzyskanie większych osiągów i motorki po sezonie są jak nowe. Ale o to też trzeba zadbać. Także olbrzymia ilość nitrometanu też nie do końca jest lekarstwem na uzyskanie super mocy. Przy małych pojemnościach tak, ale przy większych już nie. Przy silniku 15ccm w zupełności wystarcza 15% Reasumując: wg moich długoletnich doświadczeń olej rycynowy wcale nie jest takim cudownym składnikiem , choć na pewno jakiś procent w paliwie powinien się znajdować. A.C.
-
Cacuszko. cacuszkiem, a teraz będzie tak: Właściciel będzie się cieszył przez jakiś czas tym cudeńkiem, pokazywał kumplom, a później prędzej, czy później kobieta powie: ZABIERAJ mie z domu tego klamota bo go już nie bede więcej odkurzać. I w najlepszym wypadku cacuszko trafi do piwnicy, czy na strych. Dlaczego to piszę? Gdyż mi także bardzo dawno temu zdarzyło się parę cudeniek wykonać m/in Santa Marię, Zawiszę Czarnego, zaczęty stoi od 35 lat Victory. I na początku było: Jakie to śliczne.... A teraz ślad po tych cacuszkach zaginął. Oby się tak nie stało ;-))) Tak, czy inaczej gratuluję siły woli w skończeniu, Jakości nie gratuluję, ponieważ Fachowiec by się obraził. Jakość widać. A.C.
-
Najlepiej pieniędzmi. I dlaczego szkopom? To tacy sami ludzie jak my. Niektórzy z nich są całkiem w porządku. I pewnie modelarze całkiem podobni do nas... A.C.
-
https://www.ebay.de/sch/i.html?_from=R40&_trksid=p2047675.m570.l2632.R2.TR12.TRC2.A0.H0.Xcox.TRS0&_nkw=cox&_sacat=2562 Niektóre nawet niedrogie . I można zacząć zbierać, puki jeszcze tanie, bo jak obserwuję, to jednak ceny motorków rosną. A.C.
-
W całej rozciągłości zgadzam się przedmówcą, Kolegą Jarkiem, z Hannoveru. Sam bym tego lepiej nie ujął. Wg mnie wspaniałe właściwości oleju rycynowego to mit. Skoro jesteśmy wierni tradycyjnemu i jedynie słusznemu napędowi spalinowemu ,a chcemy mieć czysto w modelu to musimy o tą czystość dbać. W praktyce cała ta zabawa z modelami wygląda tak: Gdzieś tam troszkę paliwa się rozleje przy tankowaniu, troszkę wyleci z gaźnika, czasem troszkę tłumik nieszczelny silnika po lotach czy pływaniu nie umyjemy i w ostatecznym rozrachunku mamy syf w modelu.... Naoglądałem się juz w życiu tylu modeli, ze czasem to już nie chce mi się na nie patrzeć. Ale w tej całej masie są takie , że niezależnie od tego czym są napędzane, są czyściutkie i świecą się , jak lusterko, a inne -TOTALNA SMAROWNIA, lepią się od oleju i brudu. Bo wszystko zależy od właściciela. Jeden dba o czystość a drugi nie. A jakby tak po każdym odpaleniu motorka umyć sam silnik i jego okolice, anie raz od święta? A jakby tak na wylot tłumika założyć kawałek węża, żeby spaliny odsunąć od kadłuba. Użyć, może odpowiedniego paliwa...? Można, tylko często się nie chce. I nie mówcie mi, że wydziwiam, Bo moje silniki w sezonie przepalają tyle paliwa, co u niektórych przez całe ich życie modelarskie się nie zdarzy.... I jakoś w moich łódkach jest czysto i syfu nie ma, choć same łódki są dość mocno wyeksploatowane, ale nie brudne. To samo jest z awariami silników. U jednych motorki rozlatują się notorycznie, a u innych nie dość, że działają bardzo dobrze, to jeszcze wygrywają. I zawsze u tych pierwszych winna jest fabryka. Nie wiadomo dlaczego . nawet chodzą takie opinie, że fabryka robi silniki lepsze dla tych co wygrywają i dla tych co ciągle przegrywają. A jak się nie chce dbać o swoje modele to faktycznie ten rasowy "bajerancki" silnik gumowy będzie najlepszym rozwiązaniem Wg mnie każdy rasowy modelarz silnikowy powinien mieć na stanie mały kompresor, który przy odpowiednim użytkowaniu może zdziałać cuda w temacie czystości w modelu. O tym jeszcze napiszę, bo jak widać temat jest na czasie. A.C.
-
Jeszcze lepszy będzie napęd na gumkę. Nic bardziej cichego i bezolejowego jeszcze człowiek nie wymyślił. Tu przykład takiego"bajeranckiego" silnika: A.C.
-
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
AndrzejC odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
No to się teraz zacznie rewia, co kto ma ;-))) Ale Colibri, jak Colibri, ale ta ładniutka podstaweczka mnie na krześle posadziła z wrażenia. Ja zmałpowałem i moje silniczki stawiam na zwykłych podkładkach od śrub. A do tego pięknego samolocika, sentencji modelarstwa z tamtych czasów, których nie pamiętam to każdy COX z Koksowni by się nadał pod warunkiem,że 0,8 cm pojemności będzie miał. I moja EGA też by się nadała. I ta replika SUPER ATOMA to jeszcze bardziej. Te silniczki, to po prostu jest dzieło sztuki modelarskiej i nie ma inaczej. A.C. -
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
AndrzejC odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
To jest najpiękniejszy model silnikowy KRASNAL. Rysunki tego modelu są w numerze nr 8 z 1950 roku. SKRZYDŁA I MOTOR. I tak jak mnie w sumie samoloty mało interesują, tak obiecałem sobie już dawno, że TEN samolocik na pewno zbuduję. Mam już nawet do niego silniczek, REPLIKĘ czeskiego SUPER ATOMA 0,8cm3 A.C. krasnal.pdf -
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
AndrzejC odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
FAKT. Ale tu była mowa o 20-stu egzemplarzach... Może nieskromnie choć ten z drugiej dziesiątki?...;-) No i to zdjęcie z tym paluchem z kością na wierzchu to bym jednak usunął, bo jakoś niesmaczne jest i zęby mnie osobiście zaczynają boleć jak je oglądam.. A.C. -
Kolego Janeczek, ani nas nawet nie wkurzaj....:-))) Takie motorki, to gdzieś tam na świecie. Bajka jakaś i egzotyka. U nas jest, to co jest. A.C.
-
No widzisz... Bo nie skumałeś w odpowiednim czasie. Ja miałem ten przebłysk instynktu samozachowawczego. Nawet nie wiem skąd mi się to objawiło i jak to zrobiłem... ( chyba mi się mój Ś.W Tata przyśnił). W dniu ślubu usłyszałem: Biorę sobie ciebie i to twoje całe MODELARSTWO. I już. Pełna akceptacja,choć czasem zgrzytanie zębów. Ale co zrobić: słowo się rzekło. O CZYM NIEUSTANNIE i ustawicznie przypominam mojej kochanej Żonie przez ostanie prawie 40 lat. Trzeba było myśleć, a teraz masz ten komfort, choć ja takiego komfortu bym nie chciał. A.C.
-
Jak Kolega Sławek posiada NOWY KMD, to niech kolega ten silnik ustawi na jakiejś gustownej podstaweczce i postawi sobie ten motorek na telewizorze. Będzie bardzo ładnie się prezentował i nabierał wartości... Zdziwi się kolega Sławek, ile ten motorek będzie kosztował, nietknięty za jakieś 10 lat. Moim zdaniem warto poczekać i nie psuć takiego eleganckiego i ładnego silniczka. A.C.
-
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
AndrzejC odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
Przykadzę troszeczkę. Mistrzu Mariuszu MASZ całkowitą rację w temacie śmigieł, hamowni itp... Ale też dopiekę. Temat tej super starej-nowej "repliki" tak się rozmył, że w zasadzie to już jest propagowanie F2C. O tej replice jest co raz mniej. Kolega Mariusz się oflagował wcześniej, hełm założył, no to jeszcze niech Handgranata w rękę weźmie, to już całkiem mnie przekona, że nie mam racji... Ja, jak mi się zachciało propagować moje kochane i jedynie słuszne FSR-ki, założyłem wątek o FSR-ach. Czytają namiętnie, ale specjalnie nie dyskutują, bo chyba się boją. Ale jak czytają, to już dobrze:-))) Czekam z utęsknieniem choć na na zdjęcia gotowca... Bo na motorek z tej serii próbnej i tak się nie załapię. A.C. -
Ale , choć raz zanim zrobicie go inwalidą na całe życie, dajcie mu bzyknąć. Niech kocina wie, że życie jest piękniejsze niż myśli... Później i tak zapomni. A.C.
-
Z całej tej historii widać jedno: Kolego Łukaszu Ty zrobiłeś podwójnie dobry uczynek. Kotu, KOTOWI, czyli zwierzakowi, przyjacielowi, sierściuchowi, itp. znalazłeś DOM, a Koledze Markowi zrobiłeś tym uczynkiem jak widać z wpisów olbrzymią frajdę. Ale tak na boku: A skąd Ty, Kolego Łukaszu wiedziałeś ,że to przedmiotowe kocisko ma akurat rok? Ja bym nie wiedział, bo skąd?;-))) Musisz chyba się znać na tych zwierzakach. Jak mało kto. A.C.
-
Silnik samochodowy z rodziny FORCE pojemność 3,5 cm3. Widać, że dobrym stanie Silnik średniej klasy stosowany raczej do rekreacji niż do super wyczynu. Tłumiki, uszczelki itp można nabyć praktycznie w każdym sklepie modelarskim. np tu: http://www.modele.sklep.pl/pl/Katalog/SAMOCHOD-RC/Czesci-zamienne-do-aut-TEAM-ASSOCIATED/Czesci-zamienne-do-MGT-46-SE-RTR/Czesci-opcjonalne-Factory-Team/25089-Team-Associated.html Ten jest stosunkowo drogi ,ale można znaleźć tańszy. Do tego uszczelka np: http://www.modele.sklep.pl/pl/Katalog/SAMOCHOD-RC/Inne-czesci-oraz-akcesoria-GS-Racing/Silikonowa-uszczelka-GSC-E15BL.html do tego sprężyna trzymająca całość http://www.modele.sklep.pl/pl/Katalog/SAMOCHOD-RC/Czesci-zamienne-do-aut-TEAM-ASSOCIATED/Czesci-zamienne-do-MGT-46-SE-RTR/Czesci-podstawowe/25094-Team-Associated.html i można odpalać. No i paliwo. W sumie każde samochodowe będzie dobra. A.C.
-
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Nadszedł czas, kiedy trzeba zamontować zbiornik paliwa. W tych naszych łódkach z uwagi na to, ze wyścig trwa długo, więc trzeba wozić w zbiorniku bardzo duże ilości paliwa. Kiedyś można było wkładać do kadłuba zbiornik mniejszy i do tankować w czasie wyścigu, ale kiedyś poziom startów był niższy niz obecnie i w dzisiejszych czasach nie można sobie pozwolić na stratę czasu na tankowanie bo można przegrać wyścig. Tak zdarzyło się kiedyś we Francji jednemu zawodnikowi z Chin. Prowadził zdecydowanie ale ,ze miał mały zbiornik więc musiał spłynąć na tankowanie i przegrał mistrzostwo swiata i spadł na piąta pozycję. Dlatego zbiornik w kat. FSR MUSI mieć taka pojemność, żeby wystarczyło na 1/2 godziny z małym okładem. Zbiorniki są wykonywane na różne sposoby czasem w modelu może być ich kilka.. Ale najbardziej popularne są zbiorniki kompaktowe jednokomorowe z przegrodami w środku po to żeby paliwo nie przemieszczało się zbyt gwałtownie bo takie przemieszczanie wpływa znacząco na pływalność łódki. Kiedyś zbiorniki paliwowe do naszych łódek wykonywaliśmy z cienkiej blachy stalowej lub mosiężnej. Teraz królują zbiorniki plastikowe wykonywane z polietylenu przez samych zawodników. Ten zbiornik na zdjęciach został wykonany w Polsce przez jednego z naszych kolegów. Pojemność zbiornika waha się w granicach 1.6L do ponad 3 L. w większych pojemnościach silników. Silniki benzynowe potrzebują mniej paliwa więc w kat"benzynowych stosuje się mniejsze pojemności zbiorników. Zbiornik wraz z paliwem waży dużo więc musi być bardzo solidnie zamontowany w kadłubie. Nie może mieć żadnych możliwości przemieszczania się ponieważ taki stan az się prosi o awarię. Zbiornik musi być zabezpieczony od wysokiej temperatury silnika, kolektora wydechowego i rury rezonansowej. Dlatego stosuje się solidne osłony metalowe, lub laminatowe w odpowiednich miejscach. Przy zastosowaniu takich plastikowych zbiorników należy bezwzględnie pamiętać o odpowietrzeniu ponieważ resztki paliwa pozostałe w zbiorniku potrafią rozsadzić taki zbiornik w momencie kiedy temperatura otoczenia się zwiększy a brak odpowietrzenia spowoduje znaczne zwiększenie ciśnienia. I nieszczęście gotowe. Ja osobiście stosuję osłony z cienkiej blachy aluminiowej odizolowanej od zbiornika taśmą piankową, która jednocześnie lekko tłumi drgania kadłuba. Sposób mocowania za pomocą odpowiednio wygiętych prętów aluminiowych śr 4mm, który pokazany jest na fotografiach jest wielokrotnie sprawdzony w różnych innych kadłubach. Z tyłu przykręciłem do wręgi kawałek odpowiedniego profilu aluminiowego. I to wystarcza, żeby zbiornik nie mógł sie przemieszczać i był dokładnie zabezpieczony od góry Z uwagi na to,że wał napędowy musi być smarowany, więc do zbiornika paliwowego przykręciłem mały zbiorniczek smarujący wał w dławicy. Zbiorniczek jest mały, ale dla tej łódki w zupełności wystarczy. Olej dozowany jest opadowo wężykiem silikonowym poprzez wpust wkręcony w dławicę. Ważna jest średnica wewnętrzna tego wpustu, która w tym przypadku wynosi 0,3mm. Do smarowania wału j używam oleju przekładniowego do skrzyni biegów. Rodzaj oleju trzeba tak dobrać, żeby przy zetknięciu z wodą nie gęstniał. Najlepszy jest nasz HIPOL. Szczegóły jak zwykle na fotografiach. c.d.n. A.C. -
Kolego Darku, no oczywiście że w d..ie mam prawidłowe przepłukiwania odbicia i inne dyrdymały. Bo to zwykły tłumik ma być w tym przypadku. MA tłumić. I najlepiej jakby tłumił bez straty mocy. Jeżeli nie można wrzucić wypełniaczy tłumiących , to trzeba zwiększyć pojemność tłumika. Inaczej się nie da i ewentualnie zmniejszyć przekroje wylotu spalin, ale to też stanowi o spadku mocy. Inaczej jest jak tłumik jest dołączony do rury rezonansowej.... Wtedy postać rzeczy zmienia się całkowicie. Ale to już jest zupełnie inny temat:-) A.C.
-
Ja myślę: Jak Katowice, to PAŁAC MŁODZIEŻY>>>>> I wszystko jasne;-)))) Myślę,że nie odmówią. A.C.
-
Jakie zjawiska, jakie fale... Tu chodzi o to żeby wyciszyć i nic więcej. Zjawiska falowe, jak to pięknie nazwałeś, to ja biorę pod uwagę wtedy, kiedy ścigamy się co najmniej o mistrzostwo Polski lub ME czy MS ;-)) A tu możemy sobie założyć, że im chcemy mieć ciszej, tym tłumik pojemniejszy I tego się trzymajmy:-) A.C.
-
Myślę, że o tym na pewno kolega Roman pisał gdzieś wcześniej, ale nie zaszkodzi przypomnieć Przy przecinaniu trzeba jak najbardziej wyeliminować drgania detalu czyli ciąć jak najbliżej uchwytu. I noża, czyli nie wysuwać noża za bardzo z imaka i stosować noże takie jak na fotografii powyżej: Przekrój noża musi być jak największy. Ja stosuję przecinaki o największym przekroju jaki mi wejdzie w imak, nawet jak detal przecinany jest cieniutki. A.C.
-
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
AndrzejC odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
A ta osłona wydech wprowadzona ku utrapieniu, to ona frezowana musi być albo jakoś specjalnie wykonana? I musi być taka droga? Z wypowiedzi Kolegi Mariusza wynika, że będzie przeszkadzać i będzie formalnością uwarunkowaną przepisami. To czy nie można jej wycisnąć w , w miarę prosty i powtarzalny sposób w foremce używając tłocznika np z blaszki aluminiowej od puszki np po browarze? Bo z rysunków wynika, że można... Ale oczywiście mogę się mylić A.C. -
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Pogoda się robi i niedługo wyjdziemy na wode, więc trzeba sie spieszyć. W temacie tej łódki wreszcie zmontowałem i ustawiłem dokładnie wszystkie serwa w modelu. Co w przypadku regulacji paliwa w tym silniku wcale proste nie było. Podstawki zostały wykonane z laminatu szklanego z miedzią używanego do płytek grubości 2mm. Takie płytki laminatowe są najlepszym materiałem na podstawki pod serwa do ślizgów.I są bardzo łatwe do zdobycia za niewielkie pieniądze. Jak to zostało wykonane widać na fotografiach, Sposób prosty i stosowany powszechnie. Jako, że mi się trafił laminat pokryty miedzią obustronnie, co zbyt ładnie się nie prezentuje, więc zastosuję tu także modelarskie Disco Polo i okleję te podstawki folią. Na pewno będzie się to o wiele lepiej prezentowało niż ta miedź. Można to oklejenie potraktować jako dodatkową dekorację łódki Płytki stanęły na solidnych słupkach duralowych co całkowicie wyeliminuje jakiekolwiek luzy lub przesunięcia. W gaźnikach NOVAROSSI regulator paliwa zintegrowany z gaźnikiem jest tak wykonany,że dźwignia podczas obrotu stawia bardzo duże opory, co w znacznym stopniu utrudnia montaż całego układu ( użytkownicy tych silników wiedzą o co chodzi). Trochę się z tym montażem męczyłem i musiałem zastosować dodatkowe usztywnienia całego pancerza . Całość musi działać idealnie, wiec luzów żadnych nie może być. Przepustnica gaźnika obraca się w korpusie luźno więc dodatkowych usztywnień nie potrzebuje. Na płytce serwa przepustnicy zamontowałem małą podstawkę pod transponder AMB w taki sposób, żeby nie przeszkadzał w pracy serwa i był ustawiony jak najwyżej w przedziale radia ponieważ od tego m/in zależy jakość sygnału transpondera. Do montażu wystarczy kawałek rzepa gdyż w tym przypadku, żadnych wielkich mocowań nie potrzeba bo transponder i tak sobie nigdzie nie pójdzie... Popychacz musi być rozłączny, więc jako element zastosowałem mosiężną wkładką stosowaną w kostkach elektrycznych. Patent sprawdzony i niezawodny. Gwintowane nakładki na linki cięgła wykonuję sam, ale o tym już było. Najważniejsze jest to, żeby to wszystko działało precyzyjnie bez luzów i nadmiernych oporów. A.C. -
E tam... W tym przypadku ma być KOTOWI Chwała Ci Kolego Łukaszu z miejscowości Wyry za piękną akcję z kotem BENKIEM. Pozdrawiam. A.C.