




AndrzejC
Modelarz-
Postów
2 303 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
19
Treść opublikowana przez AndrzejC
-
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
-
Grzesiek, podobno na te sprawy COCA COLA jest najlepsza. Psiknij i poczekaj, może samo odlezie A.C.
-
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
jarek996 Serio ? Szwedzi w FSR ??? SERIO! I to Kozaki są. Jeden Fredrick CEDERBERG jest wielokrotnym Mistrzem świata. Także łódki, które których konstruktorem jest Tony Forslund są najlepszymi kadłubami do wyścigu. Od wielu lat pływamy z synem na tych łódkach i innych nie chcę. Ten, tu FALCON to też szwedzka konstrukcja najlepsza 3,5-ka na świecie Mam także prawo do oficjalnej sprzedaży tych łódek na Europę... Polecam, bo ceny o wiele niższe niż w Szwecji, a jakość odbitek lepsza Jakbyś się chciał przyherbatnikować, to nawet szwedzkiego języka nie musisz znać. Freddi sie z Tobą dogada . W razie czego to daj znać A.C. -
Łódź do wywozu zanęty - pytań kilka.
AndrzejC odpowiedział(a) na Dawid Leśniewski temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Może przenieśmy się do mojego wątku o FSRach bo tu biednemu wędkarzowi temat zaśmiecamy, i to od dawna. Odpowiem Ci w moim temacie "FSR STD formuła ASP" A.C. -
Łódź do wywozu zanęty - pytań kilka.
AndrzejC odpowiedział(a) na Dawid Leśniewski temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
No to będziesz się musiał najpierw do nas do FSRów zapisać. Takich GIGANTÓW jak u nas to nigdzie nie ma... Jeden to nawet pewnie zaraz się ujawn,i bo nie "wytrzymie" . Jakby co podam Ci parę namiarów na paru kumpli ze Szwecji będziesz miał łatwiej, bo oni akurat w tym dobrzy są . A.C. -
Łódź do wywozu zanęty - pytań kilka.
AndrzejC odpowiedział(a) na Dawid Leśniewski temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Nie wciągniesz mnie w to. Koziołka sobie fiknij... . A.C. -
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Wreszcie jakieś konkretne zapytanie Jeżeli chodzi o samą łódkę, to jest to pierwsza konstrukcja Ś.P. BOHDANA LUDKOWSKIEGO. Mój syn dostał taką w prezencie od samego Bohdana. i wywalczył na niej pierwsze mistrzostwo polski w klasie FSR STD junior. Kadłubik bardzo dobrze zachowuje się na wodzie pod warunkiem, że włożymy do niego odpowiedni motorek. Kiedyś zbudowałem dla syna łódkę LUDEK II (ta większa). Relacja z budowy jest tu: http://www.fsrv.wroclaw.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=710 Ta łódka pływa do tej pory u czwartego z kolei właściciela I właśnie taki AQUA CRAFT produkowany w swoim czasie przez firmę OS będzie chyba najlepszy. W naszej łódeczce był zamontowany ASP 21. I też dawała radę. Onego czasu dostałem ten motorek do przetestowania. Opis zamieściłem tu: http://www.fsrv.wroclaw.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=743&p=8395&hilit=aqua#p8395 Jeżeli chodzi o to urządzenie rozruchowe, to ja bym radził korzystać jednak z tradycyjnego rozrusznika, bo taki sznurek może się urwać w każdej chwili i w zasadzie mamy w tym dniu po zabawie gdyż tego nie da się naprawić nad wodą. Czyli załozyć porządne koło zamachowe, pasek klinowy i odpalać za pomocaąrozrusznika. Tylko delikatnie, i nie szarpać bo w koncu bardzo delikatny i finezyjny silniczek jest Miałem tez problem z króćcem od chłodzenia w głowicy. Kiedyś po prostu jeden z nich odpadł. Problem nie jest duży bo można otwór nagwintować i wkręcić normalny króciec z mosiądzu tak jak to jet w każdym normalnym wodnym motorku. Co należy sobie zakupić do obsługi naszego STD napisałem w poście nr 208. Uruchamia się taki silnik, jak każdy spalinowy. Ja swoje silniki wstępnie uruchamiam na lekko odkręconej świecy przez co silnik się zbytnio nie męczy tuz po uruchomieniu dokręcam świecę i można pływać. To oczywiście dotyczy treningu, bo na starcie do wyścigu wszystko musi być dokręcone i ustawione optymalnie a silnik rozgrzany. Nie można silnika zbytnio zalewać paliwem bo będziemy sie męczyć z uruchomieniem. Nie wiem czy w łódce Kolegi Andrzeja jest regulator paliwa. Jeżeli nie ma to warto zainstalować bo to bardzo przydatne urządzonko jest (o regulatorach było w tym temacie pisane.) Ważne jest też paliwo. Jak już było,ze w STD paliwo ma być bez nitrometanu, więc ja proponuję paliwo firmowe, którego sam używam czyli MECCAMO 0% i raczej jak juz zaczynamy pływać na jednym rodzaju paliwa to tego się trzymajmy, bo zmiana paliwa powoduje zmianę ustawień gaźnika, co w takim małym motorku może być nieco "upierdliwe" A w ogóle to zapraszam na nasze zawody w połowie maja do Brzegu Dolnego. Jak Kolega Andrzej przybędzie to wsiąknie na amen Pomysł z pokazaniem jak odpalać motorek nie jest głupi, tyle, że ja nie do końca wiem jak te filmiki wklejać na forum, ale się dowiem A.C. -
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Cofniemy się trochę w czasie, do chwili kiedy zostały zamontowane serwa. W tym temacie w zasadzie nie ma się co rozpisywać, bo to jest jasne dla każdego. Jedyną nowością, jest zastosowanie pomysłu kolegi Stefana. Miejsce zamontowania wyłącznika radia zostało podklejone jaskrawą folią. Po podklejeniu głęboko schowany wyłącznik jest bardzo widoczny pod pokrywą radia i nie trzeba go szukać pręcikiem żeby włączyć i wyłączyć. Sprawdziliśmy to nad wodą i się sprawdza. Mały patencik, a użyteczny Miejsca w kadłubie zostały wzmocnione płaskownikiem aluminiowym za pomocą tego samego kleju w taśmie firmy 3M którym łączyłem obie części ORIONA (post 116) po to żeby usztywnić cienkie płaszczyzny na których oparta jest pokrywa radia. Z doświadczenia wiem, że mogą się wypaczyć pod wpływem pracy kadłuba i stracić szczelność. Wszystko musi być zmontowane dokładnie bez luzów i zbędnych oporów. Dlatego pancerzyki linek zostały odpowiednio usztywnione i ukierunkowane. Podstawki zostały wyklejone czarna folią i na pewno wyglądają lepiej niż goły laminat z miedzią. Modelarskie disco polo . Szczegóły na zdjęciach. c.d.n. Szczegóły na zdjęciach. -
Łódź do wywozu zanęty - pytań kilka.
AndrzejC odpowiedział(a) na Dawid Leśniewski temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Myślę, że w tym mechanizmie do otwierania klap, lepszym rozwiązaniem będzie zastosowanie snapa kulowego na serwie zamiast tego łącznika do kabli. Całość na pewno będzie łatwiejsza w montażu i mniej luzów będzie. A.C. -
Łódź do wywozu zanęty - pytań kilka.
AndrzejC odpowiedział(a) na Dawid Leśniewski temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Ja nie twierdzę,że wszyscy to "ludziska". Ale, panowie nie zaglądają nad wodę tak często jak ja (tzn kiedyś bardzo często, teraz rzadziej) I możecie być pewni, że nie generalizuję. Oczywiście, że w tej grupie są ludzie normalni którzy dbają o otoczenie, sprzątają po sobie i innych, ale tacy nie chodzą nad rzekę czy staw z wiadrem suchego chleba... Bo oni jadą gdzieś w głuszę i tam odpoczywają nad wodą. Sam nieraz tak robię, bo czasem nachodzi mnie chęć wędkowania. Ale nad naszą Odrę w życiu bym z wędką nie poszedł. Znam takich porządnych wędkarzy. I szanuję. Ale ta grupa moczykijów niedzielnych, o wiele bardziej widoczna robi taką "reklamę" całemu środowisku, że wszyscy oni są postrzegani jako te "ludziska". Tak, czy inaczej ja nie mam o nich dobrego zdania i nic już chyba tego nie zmieni. Np wg Andrzeja moznaby napisac ze WSZYSCY ksieza to pedofile , a to nieprawda , bo mniej niz polowa .......... Jarek wchodzimy w politykę, a to nie jest bezpieczny temat. Ten temat lepiej zostawmy A.C. -
Łódź do wywozu zanęty - pytań kilka.
AndrzejC odpowiedział(a) na Dawid Leśniewski temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
No to ja chyba mam takie "szczęście", że zawsze trafiam na tych "ludzisków" niestety No i tu mamy najlepszy przykład..."i znam takich co dobrze w mordę leją za takie stwierdzenia". nic dodać, nic ująć. Ja tez takich znam. I dlatego wożę ze sobą nad wodę coś co odstrasza nie tylko psy, ale też i złych ludzi i to bardzo skutecznie Mam znajomego, który był szefem firmy która pogłębia Odrę we Wrocławiu. Z jego opowieści wynikało, że oprócz piasku to na powierzchnię wydobywali najwięcej butelek po wódce i po piwie. I to wcale nie jest domena naszych czasów, bo nie tylko teraz taki syf się robi Niemcy, niby tacy porządni tez wyrzucali . Kiedyś ten znajomy zaczął zbierać co ciekawsze buteleczki tzw "małpki" i uzbierała się z tego całkiem niezła kolekcja kilkaset różnych flaszek . I KAŻDA inna Więc kiedyś też byli ludzie i ludziska . A.C. -
Motorek polski. Jaki? To akurat trudne nie jest . Nie będę psuł zabawy. Kolego Andrzeju z Bydgoszczy. Kolega ma pełną skrzynkę, a chciałem coś napisać... A.C.
-
Łódź do wywozu zanęty - pytań kilka.
AndrzejC odpowiedział(a) na Dawid Leśniewski temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
No czy nie mam racji, że w większości mamy do czynienia z brudasami? Dzisiaj byliśmy na pływaniu na Zatoczce. Szkoda, że zapomniałem zrobić zdjęć otoczenia. Ale następnym razem zrobię. Wtedy może oczy się niektórym otworzą. A nasza Odra tak od Mostu Szczytnickiego do Mostów Trzebnickich... Wystarczy się przejść ścieżką nad wodą. Akurat mam blisko.Rzygać się chce od tego brudu. A zalew w Prężycach. Raz tam byłem i w życiu tam więcej nie pojadę, JEDEN WIELKI ŚMIETNIK. A widział kto, żeby modelarz zostawił po sobie cokolwiek nad wodą? Choćby opakowanie od świecy, czy kawałek zużytego ręcznika papierowego? Widział ktoś modelarza wymiotującego na pomoście bo się nabombał jak bombowiec? A ja ich widziałem. I nie tylko to widziałem przez te kilkadziesiąt lat. A ile razy trzeba się było z nimi szarpać, bo oni akurat w tym miejscu będą poławiać? Więc nie pisz mi tu Grzesiu o klepaniu. I nie ma co dorabiać tu polityki, że modelarze szkutnicy tacy, czy inni, to jest temat na zupełnie inną dyskusję. Bo to nie modelarze szkutnicy, czy FSRowcy ten syf robią tylko zupełnie ktoś inny. I trzeba o tym mówić i to piętnować. I tyle. A.C. -
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Dawno się nie pisało, ale dzisiaj ta łódka popłynęła SEZON ROZPOCZĘTY Wcześniej przestała jedną noc na komodzie tradycyjnie, więcej nie bo żona straciłaby cierpliwość Więc wolę nie ryzykować... Dokumentacja fotograficzna jest w pamięci, więc relacja z budowy zostanie dokończona. Następne w kolejce czekają A.C. -
Kolego Jarek, a Ty tam na tym rowerze jeździsz po coś? Kurierem jesteś czy cuś? Czy może w Szwecji benzyna za droga. W sumie to Cię rozumiem. Jak zainwestujesz w taki rowerek, to mniej się męczysz. I to zrozumiałe, ale ,żeby tak 100, czy 200 km to już chyba auto jakieś lepsze nawet malutkie, albo choć motorynka... A.C.
-
W skrócie : Najlepsze rowery są w Szwecji, a najlepsze serwa u mnie Mam większą ilość REDOX S90 mg Cena bardzo przystępna . Im więcej tym taniej... A.C.
-
Łódź do wywozu zanęty - pytań kilka.
AndrzejC odpowiedział(a) na Dawid Leśniewski temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Jedna łyżka dziegciu zniszczy beczkę miodu jak mówi przysłowie. Modelarstwem nad wodnym i wodnym zajmuję się już prawie 55 lat. I w tym, czasie miałem tyle przygód wszelakich, i poczyniłem tyle obserwacji, że to co napisałem , napisałem z pełną odpowiedzialnością za swoje słowa. Moim zdaniem prawdziwi wędkarze to są w telewizji, ale nad wodą to niestety najgorsza część tej społeczności przeważnie się pojawia. Wystarczy przejść się nad rzekę, żeby naocznie się przekonać. Daleko szukać nie trzeba. Z moich przygód coś? Proszę bardzo: Rozpalenie ogniska na świeżo wyremontowanym pomoście, rybie wnętrzności i wszechobecne łuski, wiadra starego chleba wrzucane do wody celem "nęcenia", nafajdane pod drzewem kilka metrów od stanowiska. O pudełkach po robakach, workach plastikowych i innych śmieciach nawet nie wspomnę. O wrzucaniu do siatek nawet najmniejszych rybek ( boo się zmieli i bedo kotlety ) też nie Przeważnie, zanim zaczynamy naszą zabawę z łódkami, to niestety musimy po tych brudasach sprzątać. Ale też z drugiej strony tak jak zajmuję się tą naszą zabawą, to nie zdarzyło mi się widzieć modelarza, który by po sobie nie posprzątał, albo żle się zachowywał nad wodą. I jeżeli Kolega Andrzej jest wędkarzem, to niestety musi te moje słowa przyjąć na klatę, bo to co napisałem wynika z wnikliwych obserwacji tego moim zdaniem, przeważnie szemranego "towarzystwa". A.C. -
Łódź do wywozu zanęty - pytań kilka.
AndrzejC odpowiedział(a) na Dawid Leśniewski temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Kolega Roman chyba nie do końca zdaje sobie sprawę co proponuje Z uwagi na, że na co dzień mam z tym "towarzystwem" moczykijów.do czynienia to mogę jednoznacznie stwierdzić po wieloletnich obserwacjach i doświadczeniach, że taki dron to dla 90% tych ludzi niebezpieczne narzędzie jest. I w żadnym wypadku nie można im tego dawać do rąk, bo albo sami się "pochlastają" albo komuś krzywdę zrobią. W zasadzie przeważająca ilość tych ludzi jedzie nad wodę po to żeby się naprać, nabrudzić i naśmiecić. Więc jak taki pijany moczykij weźmie w łapy takiego drona jak na filmie, to w najlepszym przypadku z miejsca go utopi o ile wcześniej sobie, albo komuś krzywdy nie zrobi . Więc lepiej będzie dla wszystkich jak zostaną przy tych swoich baliach. W olbrzymiej ilości przypadków i tak im te łódki nic nie dadzą, ale przynajmniej krzywdy nikomu nie wyrządzą. A.C. -
Różowo pomarańczowy kolor to teraz ma co drugi olej I w sumie czy od układu kierowniczego, czy od skrzyni biegów, to naszym motorkom jest wszystko jedno. Dlaczego przestałem używać oleju z butelki? Czystość i dbałość o moje silniki to jest niejako moje oczko w głowie. I dzięki temu mam bardzo mało awarii silników, pomimo ich BARDZO intensywnej i wyżyłowanej pracy Koledzy moi zawodnicy to wiedzą. Kiedyś także używałem AfterRuna i myślałem ,że jest dobrze. Aż raz nalałem do silnika po sezonie trochę więcej tego oleju, i po dłuższym czasie, okazało się ,że olej spłynął i zostawił piękny ślad na karterze i na wale. Drugi powód to taki, że po zalaniu silnika tym olejem i ponownym odpaleniu z rury wylatywał mi siny dymek. Wg mojej oceny ten olej nie powinien być spalany jako składnik paliwa, gdyż nie do tego służy i ja nie chcę ,zeby w moim silniku się spalał nawet przez krótką chwilę. Poza tym jak ten olej zalega w silniku to chłonie wilgoć, i nie ma inaczej Więc przestałem używać Ten olej który teraz używam, jest bardzo rzadki, i te wszystkie rozpuszczalniki się błyskawicznie ulatniają i zostaje tylko cienka powłoka olejku dokładnie rozprowadzona po całym silniku. I taka moja rada dla tych którzy używają tego After Runa. Pisałem już o tym parę razy. ZAWSZE kiedy silnik nie pracuje tłok powinien być ustawiony tuż przed górnym położeniem. Jeżeli czop wału jest na dole, a w tym miejscu zbiera się nadmiar tego naszego "konserwanta", to przez zimę mamy na bank zardzewiały czop wału i zniszczoną gładź w otworze korbowodu i igły do wymiany jeżeli są. A przeważnie po pierwszym starcie w sezonie delikwent ma wał do naprawy i nawet nie wie dlaczego mu się to stało. Tak jest u nas w FSR Oczywiście nie zawsze się to zdarza ale lepiej chuchać.... A.C.
-
Nie wiem co to JPP ale jak się tam Kolega Jacek wczyta w to nasze forum FSR to więcej ciekawostek poczyta, tyle, że trzeba trochę szukać . A czym mam trzymać? Placyma się nie da... Ale Kolega Jarek raczy zauważyć, że to elegancki dziadek jest, specjalnie malowany... Nawet Kolega Jarek nie wie, jak to niepozorne narzędzie jest przydatne . Oni tam na zachodzie łykają te "dziadki" jak pelikany . A, że to delikatne narzędzie jest, gdyż jak za mocno się ściśnie to pęka, więc zbyt jest na okrągło. No i nie każdy dziadek się nadaje. Dobre są tylko takie co mają zęby o module 1. A olej każdy dobry jest, byle nie rzepakowy i nie za gęsty....A NIGRIN to jakiś nie teges? Czasem jak mi się NIGRIN skończy to mam w zapasie taki co się nazywa K2/O7 A.C.
-
Nie ma za co Chciałem jeszcze nadmienić,że ten cały AfterRun to nic innego jest jak zwykły olej przekładniowy przelewany do ślicznych buteleczek i sprzedawany z horrendalne pieniądze A wystarczy kupić butelkę porządnego oleju do skrzyń biegów na stacji BP, czy innym ORLENIE i mamy to samo tyle że za 1/20 stą ceny A jak by to jeszcze rozcieńczyć, bo ten " AfterRun" i tak jest o wiele za gęsty, to wyjdzie jeszcze taniej. Ale i tak ten cały olej wg mojej oceny to nie jest najlepszy pomysł. Ja osobiście od wielu lat do moich silników zawodniczych używam olejku w aerozolu firmy NIGRIN 1+1=3 o nazwie Hybrydowy Smar Wielozadaniowy. I twierdzę,że do konserwacji naszych silników to jest najlepszy ogólnie dostępny "konserwant". A.C.
-
-
Łódź do wywozu zanęty - pytań kilka.
AndrzejC odpowiedział(a) na Dawid Leśniewski temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Jedno sobie tylko zapamiętaj: NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK WATERPROOF w tym naszym modelarstwie. Woda, a raczej wilgoć jest bardzo podstępna i potrafi zniszczyć każdy element elektroniczny jaki by on nie był. Więc nie wierz w to co jest napisane. I jak tylko będzie okazja, to tak napisałem wcześniej susz to co jest w środku. Jak najczęściej. Zwłaszcza , że ochrona przed wodą jest w tej konstrukcji symboliczna, czyli żadna. A.C. -
A po co kombinować jak koń pod górę Kolega Jacek sobie zaklinuje grubą trytką ten tłok pokręci wałem i po sprawie. Wystarczy jak ta "zapyziała" tuleja się ruszy, a ruszy się na pewno I będzie z górki Trudne to nie jest i łatwe do wykonania... A sworzeń wyjmujemy później. A.C.