Skocz do zawartości

AndrzejC

Modelarz
  • Postów

    2 303
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez AndrzejC

  1. AndrzejC

    WEBRA F 61 LS ABC

    Swoje zdanie w temacie koli wypowiedziałem i go nie zmienię. Ostatni raz: COCA COLA tak pomoże silnikowi , jak umarłemu kadzidło . A na rynku jest tyle środków do mycia silników, ze zupełnie nie ma z tym problemu. No i zapomniałem napisać: Nie wolno zostawiać aluminiowego silnika, czy tłoka na noc lub na dłużej w takich płynach jak metanol, aceton, czy rozpuszczalnik nitro. Zresztą części stalowych także, nie bo zardzewieją. Łatwo to sprawdzić Kiedyś mi się to zdarzyło. Raz zostawiłem tłok w acetonie i zapomniałem po tygodniu miałem po tłoku I z metanolem było to samo. Jeżeli chcemy 'odmoczyć" to albo rozpuszczalniki benzynowe, albo nafta( ale w nafcie jet mniej skutecznie). Mycie w agresywnych rozpuszczalnikach musi być szybkie. Umyć i szybko wysuszyć , na końcu zalać olejem. A.C.
  2. AndrzejC

    WEBRA F 61 LS ABC

    Szkoda,ze Kolega Stanisław usunął swój post... Napisałem "Wy", ponieważ już nie raz spotkałem się z taką opinią, że ponoć CocaCola to je ono Więc chyba trzeba to powiedzieć raz na zawsze. COCA-COLA NIE NADAJE SIĘ do naprawy silników modelarskich, i nie jest żadnym "penetratorem" tylko zwykłą wodą z dużą ilością cukru i nie wiadomo czego jeszcze, i z miejsca powoduje zaczątki rdzy w silniku. A zwłaszcza w łożyskach. I Coca, albo Pepsi byłyby ostatnimi płynami, które ja bym wlał do moich silników. I tyle w temacie coli W temacie wyjmowania tulei, to jeżeli jedna trytka nie wystarczy, to dać dwie jak mało to i trzy. Jak tuleja ma duże opory to załozyć śmigło na wał i kręcić śmigłem lub kołem zamachowym. Ten patent jest skuteczny i sprawdzony wielokrotnie. I absolutnie nie uszkodzimy silnika. Z tym podgrzewaniem nafty na gazie, tez bym raczej nie próbował, bo po pierwsze BHP i ryzyko pożaru, a po drugie smród niemiłosierny w kuchni i zrzędzenie żony przez tydzień No i musimy pamiętać, że te nasze silniki to są na prawdę bardzo precyzyjne urządzenia. I z jednej strony kombinujemy z dokładną obróbką, mikronami, docieraniem itp, a z drugiej strony niektórzy chcą je traktować młotkiem albo szczypcami, czy śrubsztakiem Z silnikiem modelarskim to tak jak z kobietą: DELIKATNIE A.C.
  3. AndrzejC

    WEBRA F 61 LS ABC

    Kolega sobie poczyta to :http://www.fsrv.wroclaw.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=674 Tam kiedyś napisałem jak to zrobić. Jedno co najważniejsze NIE WOLNO do tego używać żadnych "kombinerek" "żabek"itp. Oraz nadmiernej siły. I COCA COLI także nie, chyba, że do popicia....Co Wy z tą Coca Colą macie. Jakby to był dobry środek do naprawy motorków, to by był sprzedawany w sklepach chemicznych tak jak np rozpuszczalnik benzynowy albo inny. Tuleja ABC jeżeli nie jest uszkodzona mechanicznie powinna sama wyjść z karteru z niewielką pomocą właściciela. No i oczywiście to wszystko musi być czyste. A.C.
  4. Co do gaźnika, to pogadaj z Michałem na Zawalnej. Może Ci znajdzie gaźnik od ASP 21. Mam taki w MVVS 2,5 GRRT pięknie pracuje. W tym dieselku tez zadziała. A jak chciałeś z epoki to laser trza se było odpuścić... . Laubzega, pilniczki itp. A teraz to już nie jest z epoki. Teraz to już nowoczesny WICHEREK jest. Jak robiłem mojego drewnianego AJAKSA to laserowe wycinanki poszły w kąt ( choć jak Wiesz) miałem te wycinanki. Było rysowanie później piłka itp. SAMA PRZYJEMNOŚĆ A mi się marzy ELEKTRON i albo na Jaskółkę, albo na tą REPLIKĘ SiMa od Kolegi Mariusza. Choć nie wiem czy odsprzedadzą jak wyprodukują, bo oni mnie tam nie lubią, gdyż się wcinam . A.C.
  5. Taki, nie taki... jeden grzyb Fakt trochę się różnią. Ale cena niezła. A dwie świece , a nawet trzy się stosuje... U nas w FSRach.Są zwolennicy. Ja kiedyś używałem, ale tak po prawdzie nic mi to nie dawało. Na prędkości nie zyskiwałem, a świece i tak się paliły . Więc głowice leżą na półce... A.C.
  6. To ja pozwolę sobie zapytać: A co dawały kolegom te dwie świece w tym MVVSie? I czy nadal jeszcze gdzieś takie rozwiązanie w samolotach stosujecie? A do niedawna jeszcze był taki do kupienia za niezłą kasę...I ktoś kupił http://www.old-engine-model.com/en/539.mvvs-5r/ A.C.
  7. Spienione PCV ja sobie kleję zwykłym klejem CA. Średnio gęstym, lub gęstym. Żeby szybciej było, to do tego używam przyspieszacza. I ten klej klei. Są tez do nabycia specjalne kleje w hurtowniach z płytami PCV ale trzeba kupić dużo i drogo. Do naszych celów zwykły cyjak wystarcza. A.C.
  8. Bym Cie poratował, ale mm tylko jeden taki. A do tego pamiątka po ŚP Koledze Jasiku. Jakby KOMETA, albo POLIOT jakiś, to parę części mam.. Ale do SOKOLA to już nie. Myślę, że co nagle to po diable. Poczekaj, aż na jakiejś aukcji pokaże się taki motorek, a dość często się pokazują i to nawet niedrogo. I wtedy walcz. Jak masz sentyment do tego konkretnego egzemplarza, to ten nabyty będzie dawcą. I sobie złożysz... A.C.
  9. Jak pędzelkiem, to Humbrolkiem albo inną podobną farbką sobie to pomaluj. A jak spalinka tam będzie ( bo nie wiem) to ewentualnie kup sobie tzw "błyszczyka" bezbarwnego w sklepie z lakierami samochodowymi na ostanią warstwę. A 200 gr to na co najmniej trzy porządne FSRy wystarczy. Tobie potrzebna jest malutka puszeczka i nic więcej A.C.
  10. Udaj się Kolego jakiejkolwiek większej firmy, która robi reklamy. Dadzą Ci tego PCV ile będziesz chciał. Odpady wyrzucają, ale można trafić całkiem niemałe kawałki różnych grubości i kolorów. A jak będziesz chciał odkupić większe kawałki, to kupisz za grosze. I na pewno nie wolno tego kupować w różnych Castoramach, bo oni bazują na niewiedzy i zdzierają strasznie. A.C.
  11. Nie jeden z forumowiczów, tylko ja... A silnik jest złomem w sensie kolekcjonerskim. Wygląda jak obrzyn ze strzelby Być może uda się go uruchomić jako diesel, choć wątpię . Prędzej jako żarowy. Ale tu musisz pokombinować, lub zmienić tuleję z tłokiem Ale próbuj. Jak Ci się uda to pogratuluję ja, czyli Andrzej.
  12. Widziałem różne sztuczki... Jak kiedyś wyjmę moje szrociki z wiaderka pod stołem to sam zobaczysz.... A widziałeś Kometę w rezonansie? A widziałeś rasowane świece za pomocą szpilki? A Coca Colę do naprawy motorków? Nawet nie wiesz co można było z WEBRAMI robić celem rasowania. Istna egzotyka. No to się nie licytuj. Każdy m swoje przygody z motorkami. I nawet nie po pijaku. Różne sztuczki się robiło... Bo cel uświęca środki. A.C. P.S. Być może można ten motorek uruchomić i pewnie nawet się to uda.Tylko po co? Ten motorek jest przetrącony w sposób nieodwracalny poprzez ten wydech.
  13. D7 MVVS to on był. Aktualnie to jest bywszy D7. Czyli złom . Niestety. A.C.
  14. Na moją optykę to jest MVVS G7. Mocno doświadczony przez los. Teraz raczej złom bez wartości bo ktoś odciął wydech. Choć G7 i D7 miały te same kartery. Ale ta głowica nie jest fabryczna więc to raczej G 7 był. A R7 miały wydechy prostokątne... A.C.
  15. Tyle, że DeWalt to w sumie Black&Decker... A B&D t wg mnie narzędzia jakości supermarketowej, Choć mój kompresor 12 lat wytrzymał i działa. Ale już wkrętarka l B&D luzów dostała po roku, choć nie była zbytnio eksploatowana. Mam też starą poczciwą wiertarkę CELMĘ jeszcze z XX wieku. Stara dobra robota. I to jest moja najlepsza maszynka. I ta służy do pracy na co dzień.Ile ona dziur w ścianach wywierciła... Bóg raczy widzieć I ja innej nie chcę A.C.
  16. A, czy ktoś z kolegów jest w posiadaniu i użytkuje kompresor PARKSIDE? Proszę o opinie, ale takie konkretne i wynikające z doświadczenia użytkownika. Za jakiś czas będę musiał nabyć nowy kompresor, gdyż ten mój BLACK&DECKER po 12-ciu latach powoli kończy swój żywot. Może ten z Lidla się nada? A.C.
  17. No to może Kolega Mariusz i inni zatwardziali lotnicy wzorem niejakiego Dziuby Pawła przejdą na jasną stronę mocy i wreszcie zaczną budować jedynie słuszne łódki wyścigowe... Jakby co to służę pomocą i doświadczeniem z ostatnich 45 lat;- Emocje na starcie GWARANTOWANE. Kto się ściga ten wie. A.C.
  18. Jakby co, to Kolegę Mariusza też zapraszam :-)) A.C.
  19. Z tym "daleko" to sprawa względna... Dla mnie wszystko do 1000km to blisko. Ale może być okazja, bo we Wrocławiu planujemy rozpoczęcie sezonu i wszyscy niezależnie od opcji będą mile widziani. A.C.
  20. Ja we Wrocławiu mam wszystkie zdjęcia. Widać, Katowice to druga strefa i tam zdjęcia nie dochodzą. Ale jak chcesz sobie popatrzeć to wpadnij do mnie. Nudzić się nie będziemy i o motorkach się pogada. I po kubeczku można by...;-)))) A.C.
  21. Okazuje się, że są inni,którzy zbudowali to cudo. I to pokazali Ten jest z Włoch, a konkretnie z Messyny. To chyba na Sycylii jest Zaproszenie na zawody od tych nieznanych włoskich kolegów dostaliśmy. Jak ktoś chętny na wyjazd na Sycylię w kwietniu, to mogę podać namiary A.C.
  22. Wiedza Kolegów na temat motorków jest powalająca. Tak jak motorki, które posiadają i pokazują. A co do świeczek... A takie rarytasiki macie? Nasze polskie, od Kolegi Andrzeja. Historia tych świec, tak jak jak Producent jest mi osobiście dobrze znany. Też kawałek historii Macie takie? A.C.
  23. A to musi być z frezarki? Z formy nie może być? Może prościej by było i taniej? A.C.
  24. Latanie jutro 3.03. 19 od 12.00 Latać każdy może... A.C.
  25. I TYLE W TEMACIE BYCIA MISTRZEM!!!!!!!!!!!! GRATULACJE!!! A.C.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.