




AndrzejC
Modelarz-
Postów
2 286 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
19
Treść opublikowana przez AndrzejC
-
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
AndrzejC odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
. Kolego co ja mam jeszcze pokazać i co napisać żeby pokazać ,że choć troszkę się znam na tej robocie Dwa wątki autorskie, piszę już dwa lata na temat tych naszych modeli. 33 tyś wejść Piszę o tym czego się nauczyłem przez te pięćdziesiąt lat, próbuję coś przekazać z tego co wiem. To co ja jeszcze mam Ci napisać? To ze umiem toczyć? Umiem. Frezować? Umiem. Kleić te modele też umiem. Na co są dowody na tym forum: http://pfmrc.eu/index.php/topic/74433-motorek-mi-si%C4%99-rozlecia%C5%82/ http://pfmrc.eu/index.php/topic/65389-fsr-standard-formu%C5%82a-asp/ Mało? Moim zdaniem wystarczy. A.C. ps Coś ostatnio za często przepraszam, ale tu przeprosiny się należą autorowi tego tematu. Zaśmiecam choć wcale tego nie chcę, Wszystkich którzy chcą dyskutować zapraszam do mojego wątku o łódkach. Tam możemy dyskutować na tematy modelarskie. -
No i znów nastał nam sezon halowy. Niektórzy już nie mogą się doczekać No to zaczynamy. w niedzielę 25.11. o godzinie 11.00. do oporu. Wszystko mamy uzgodnione Chętni (nowi) jak zwykle proszeni o kontakt, bo starzy "latacze" wiedzą co i jak. Jakby co to podaje namiar po raz któryś: ackopia@wp.pl lub na forum na moją skrzynkę. Hala jest duża, więc tłoku nigdy nie ma. Oczywiście przedsięwzięcie nie jest komercyjne i latać, lub jeździć autkami każdy może.. A.C.
-
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
AndrzejC odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
W sumie muszę przyznać racje. Nigdzie nie zostało napisane, ze to wierna kopia ma być. A, że to replika to w zasadzie materiały dowolne aby wygląd i wymiary z grubsza się zgadzały. I przypominały pierwowzór. Czekam co będzie dalej z tą repliką . A.C. -
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
AndrzejC odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
Uwierz mi,że jestem jak najbardziej pokojowo nastawiony i nie ma tu złych intencji z mojej strony. Jeżeli czujesz się urażony moim postem, to przepraszam. Jak najbardziej patrzę przychylnie na ten projekt, a nawet podziwiam kunszt wykonania. Nie jest to słomiany projekt. Jest robiony przez fachowców co widać. iI jestem pewien, że zostanie dokończony. I nie mogę się doczekać chwili kiedy być może jeden z tych motorków znajdzie się także w moim posiadaniu. Co do wykonania mojej repliki, silnika, czy silników, to faktycznie chodzi mi po głowie coś takiego, ale pewnie skończy się to chciejstwie. Ale,że wiek emerytalny zbliża się do mnie szybko, to kto wie, może za coś takiego się zabiorę... Na razie roboty mam tyle z tymi "nowoczesnymi" silnikami, że nie wiem w co ręce włożyć, bo już parę pojemników ze szrocikami z sezonu na półce czeka na naprawę a i parę nowych łódek się zaczyna budować. A do nowego sezonu raptem pół roku tylko zostało Choć jak dobrze poczytasz to w pierwszym moim poście w tym temacie oferowałem swoja pomoc. I to nadal jest aktualne. Co do materiałów używanych w czasach świetności tych starych silników, to ci fachowcy z tamtych czasów wielkiego wyboru nie mieli, Używali tego co im wpadło ręce i się nadawało. Lekko rozgarnięty mechanik potrafi odróżnić mosiądz od brązu, czy aluminium odlewnicze od duralu. W sumie powinienem napisać: Nie, że obrażasz kolekcjonerów, ale że ich nie doceniasz Jeszcze raz przepraszam. A.C. -
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
AndrzejC odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
No nie... Masz jak w banku, że by zauważyli. Kolekcjonerów i nie obrażaj. Oni wiedzą w tym temacie więcej niż myślisz. A.C. -
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
W sumie to ja nie wiem, czy to moje pisanie komuś pomaga, bo po ilości wejść widać, że temat jest czytany ale,żeby się ktoś pochwalił swoją budową, albo,że w ogóle coś tam ma w temacie FSR to już nie bardzo. Dzisiaj będzie o przeniesieniu napędu czyli o przekładniach. Po co w ogóle stosujemy reduktory w łódkach szybkich? Odpowiedź jest prosta i jedyna możliwa: Po to, żeby uzyskać jak największą możliwą sprawność śruby napędowej i po to żeby za pomocą przełożenia zwiększyć choć trochę moment obrotowy i nie silnika bo tego momentu nie da się zwiększyć. Jest jaki jest. Zależy od konstrukcji silnika, pojemności, mocy itd Nam zależy, żeby zwiększyć moment na wale napędowym. I po to stosujemy reduktory. Te nasze wodne motorki kręcą się(kolokwialnie) jak durne. Moc mają, ale z momentem już jest gorzej. Był problem w FSR STD."Porządne" wyczynowe silniki nie sprawdzają się w przypadku gdy nie pracują na swoich optymalnych obrotach. Dlatego lepiej jest zastosować silnik wolniejszy, ale za to przy tych swoich niższych obrotach sprawniejszy. Przy tzw "wyczynie" problem jest podobny więc naturalną rzeczą jest, że redukcja obrotów jest KONIECZNA. Prawidłowość jest taka: Im szybciej silnik się kręci tym przełożenie na reduktorze jest większe. I tak: Przy takich motorkach jakie nas tu interesują, przełożenie reduktora powinno być ok 1:1,8 lub nawet wyższe. 1:2 a znam przypadki, że zawodnicy stosują jeszcze wyższe przełożenia. Dzięki zastosowaniu reduktora możemy zastosować większą śrubę, a im większa śruba tym większa jej sprawność. I O TO CHODZI. Nawet kosztem oporów na przeniesieniu napędu( te straty zawsze będą)i tak nam się taki reduktor opłaca. Prawidłowość jest następująca:Im większa pojemność silnika tym przełożenie mniejsze. Stosowanie reduktorów jest standardem przy pojemnościach od 3,5 do 7,5 cm w 7,5 przełożenie to juz tylko 1: 1,4 i to już max. Reduktory bardzo często także są stosowane przez zawodników przy pojemności 15cm ale tu różnica wynosi max 2-4 zęby. I to przy mocy tych motorów wystarcza. Stosujemy wtedy śrubę o 1 mm większą, co może nam dać prędkość większą o tyle, żeby przez 1/2 godz.można było uzyskać jedno okrążenie więcej albo choć nawet pół prostej. I o to też chodzi, gdyż tu chodzi o wygranie zawodów na poziomie najwyższym...A wygrać chcą wszyscy. I wszyscy kombinują jak to zrobić. Poniżej różne reduktory. Tu inwencja twórcza nie zna granic i każdy kombinuje jak umie. Ja używam naszych wyrobów. Mamy we Wrocławiu Fachowca, który te przekładnie robi wg mnie najlepiej. I dzięki tym reduktorom wyniki są. Bo dobra przekładnia i dobry motor i oczywiście łódka to sukces jest...Prawie. c.d.n. -
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
AndrzejC odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
ONI wtedy nie potrzebowali żadnego sklepu. ONI wiedzieli i umieli. I cudne silniczki w piwnicach powstawały i śruby w altance i wiele innych pięknych rzeczy metodami o których dzisiejszym modelarzom nawet się nie śni. Sorki za małą dygresję... A.C. -
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
AndrzejC odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
Tyle,że motorek na pewno piękny w swojej prostocie coraz bardziej odchodzi od oryginału. Może choć w tych panewkach zachować zgodność z oryginałem? Jak się załapię na taki silniczek to na 100% wymienię te panewki na brązowe... A.C. -
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
AndrzejC odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
A dlaczego,że zapytam chcesz montować te panewki olejowe? W oryginale tego motorka były panewki brązowe. I we wszystkich motorkach z tamtego okresu również. O takich panewkach ze spieku nikt wtedy nie słyszał. Może się mądrzę, ale może lepiej wykonać te panewki wciskając normalne pełne wałki z B 101 i wywiercić lub wytoczyć otwór na wskroś w prostym przyrządzie? Myślę ,że powtarzalność byłaby zachowana, a elementem zamiennym byłby cały nosek. Jedni sobie poradzą z wymianą panewek, ale wielu sobie nie poradzi. Bo to wcale proste nie będzie. Więc chyba cały wymienny nosek wg m,nie będzie lepszym i prostszym rozwiązaniem. A.C. -
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Jako, że terminy mnie gonią i jeszcze parę innych łódek muszę wykonać, więc gonimy z robotą... W tym temacie słupki z grubsza przykręcone do przekładni. Montaż oczywiście wstępny, bo zasadniczy to w momencie kiedy już wał będzie wklejony i będę miał pozostałe detale, któch mi jeszcze przyszły użytkownik nie dostarczył. Na razie tyle co na zdjęciach. O samej przekładni jeszcze będzie. A.C. -
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Zapomniałem napisać, że słupki w późniejszym czasie zostaną wzmocnione po dopasowaniu po to, żeby wzmocnić klejenie. A.C. -
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Budowa tych naszych łódek zaczyna powoli przypominać składanie zestawu. Z tym,że jedni kupują całe kompletne zestawy lub gotowe modele, a inni elementy tych swoich modeli konstruują i tworzą sami własnymi palcyma. I ja właśnie do tej grupy się zaliczam. Sklepy modelarskie nie mają we mnie dużego klienta, jeżeli chodzi o zakupy detali. Uważam,ze jak sam sobie zrobię coś, to zrobię to dobrze i tak jak chcę. I satysfakcja gwarantowana Obecnie na tapecie są podstawki pod przekładnię przenoszącą napęd. Niektóre detale wykonuje się jakby rutynowo, ponieważ występują w każdym modelu. Tak jest właśnie z tymi podstawkami. Różnie je można wykonywać i inwencja jest dość duża. Ja używam profilu aluminiowego z połamanego daszka przeciwsłonecznego Sprawdziłem taki sposób już bardzo dawno i uważam,że bardzo się sprawdza. Poduszki użyte do tego zestawu kiedyś występowały w piłach spalinowych i czasem można je nabyć w serwisach pilarskich. Ale, ze problem z dostępnością gumowych poduszek już dawno się skończył, więc można sobie nabyć jakie kto tam sobie uważa. Ważne ,żeby były średnio twarde, dobrze wykonane( bo zdarzają się buble) i w tym przypadku miały gwint M5. Te użyte tu są nieco za długie więc zostaną troszkę usztywnione.Widać to na zdjęciu. To tez zostało sprawdzone w poprzednio budowanych modelach. A.C. -
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Należałoby przybliżyć troszkę ogółowi "czytaczy" silniki NOVAROSSI. NOVAROSSI to włoska firma zajmująca się produkcja wyczynowych silników dla zawodników. Specjalizują się w małych pojemnościach, choć większe silniki są także produkowane. Cały przegląd produkcji można znaleźć na stronie firmy: http://www.novarossi.it/2012/index.php/en/ i tu https://store.novarossi.it/product-category/engines/marine/ Silniki nie są tanie, ale za dużą cenę dostajemy motory z najwyższej półki. Nas interesują w zasadzie dwa motory z całej gamy wodnych silników produkowanych przez firmę. Pierwszy to ten najprostszy i najtańszy, czyli T21/3M/2, który w zasadzie jako jedyny nadaje się jako tako do naszej klsy FSR STD ponieważ akceptuje paliwo bez nitrometanu i w miarę porządnie napędza nasze łódeczki. Wszystkie pozostałe moim zdaniem niezbyt nadają się do STD ponieważ, żeby można było wykorzystać ich prawdziwą moc muszą pracować w zupełnie innych warunkach, co postaram się pokazać w czasie budowy nowej łódki. Drugi to BONITO 21M ponieważ ten motor będzie napędzał naszego FALCONA. Motorek może nie jest najmocniejszy z całej gamy , ale myślę że radę da. NOVAROSSI maja jeszcze ta zaletę, że w zasadzie nie istnieje problem braku części zamiennych. Można je nabyć bez problemu nawet w Polsce, bo mamy oficjalnego przedstawiciela. http://www.NOVAROSSI.pl Sklep prowadzi doświadczony zawodnik,który na tych silnikach startuje wie o nich wszystko. c.d.n. A.C. -
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Chyba należałoby zmienić tytuł przewodni tego tematu... Bo jak widać niewiele się robi w temacie FORMUŁA ASP, choć ja bardzo zachęcam do stosowania silników ASP jako pierwszych motorków do nauki. W sumie to ja tak do końca nie wiem czy to nasze wspólne pisanie w ogóle powoduje to, że powstają nowe STD? No niech się który wreszcie pochwali swoją robotą (kol. Pacyfika nie liczę, bo to stary zawodnik jest). Chyba, że te ponad 30 tysięcy wejść, to tylko modelarze teoretyczni są... Zostałem za pomocą drobnej perswazji poproszony o pomoc w budowie łódki bardziej wyczynowej czyli "rasowego" FSR-a 3,5. Kolega, który zastosował do STD wyczynowy silnik NOVAROSSI wreszcie zrozumiał, że nie tędy droga i będzie budował łodkę FSR 3,5 bez dopiska STD. A, ze ja mam w tym pomagać więc przy okazji zrobimy relację z tej budowy. Na razie mamy kadłub, już nie jest to ORION ani, żadna podróba wyjęta gdzieś z pod szafy tylko aktualnie najlepszy, moim zdaniem kadłub do 3,5 FALCON. Projekt szwedzki. Wykonanie z zachowaniem wszystkich praw autorskich, nasze tutejsze. Myślę,że w trakcie budowy będzie co pokazać. Łódka jest dużo większa od ORIONA dł 900 szer.360. Napęd już nie będzie bezpośredni jak w STD. Tu zastosujemy przekładnię zmniejszającą obroty na śrubie, ale o tym będzie. c.d.n. A.C. -
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Dokładnie tak. Chodzi o to( jeszcze raz wytłumaczę), że w łódce są mało dostępne miejsca gdzie wklejone są gwintowane słupki do mocowania np serw, czy zbiornika. Pal licho jak te łupki są z drewna to problemu nie ma bo wkręt jakoś się wkręci i będzie trzymał, bo to rzadko się wkręca, czy wykręca. Ale jeżeli zastosujemy słupki duralowe, to problem już może być z wkręceniem ponieważ mamy utrudniony dostęp do tej śrubki. i podejście kluczykiem czy wkrętakiem jest trudne cały montaż jest "upierdliwy" i można bardzo łatwo zerwać ten gwint w otworze.. Jak już napisałem wcześniej: Zdarzyło mi się zerwać gwint właśnie dlatego, że nie było dobrego prowadzenia śrubki w otworze. Wpadłem na pomysł, który zdał egzamin z tym pogłębieniem otworu na te 2mm i problem znika. Oczywiście, że gwint robimy wg wszelkich zasad gwintowania, ale o tym gwintowaniu chyba każdy modelarz wie co i jak. A jak nie wie to mamy tu Fachowca, kolegę Romana. I,jak który czegoś w tym temacie nie wie to niech pyta, a jak myślę kol.Roman na pewno objaśni co i jak z tym gwintowaniem jest. A.C. -
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
AndrzejC odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
Kiedyś bardzo dawno temu ojciec jednej z moich znajomych dziewczyn, ODLEWNIK przez duże O na prośbę tej znajomej dziewczyny zaprosił mnie na swoją działkę i na moich oczach wykonał to co na zdjęciu. Stan wojenny wtedy był... Ja wcześniej wykonałem "kopytka", a Ś.P.pan Józek zrobił odlewy. Jak to robił? Prawie, że w rękach. Jakbym nie widział, to bym nie uwierzył. Wglądało to tak: tygielek, oklejenie kopytka, odpowiednie podzielenie formy, wyjęcie kopytka, odpowiednie spasowanie i cyk... wlew z tygielka i za chwilę śruba gotowa. Mnie osobiście szczena opadła jak to widziałem. I to jest tradycja i doświadczenie. Takich fachowców już na tym świecie nie ma... Wzory z tamtych czasów mi zostały i parę odlewów. Przydałby się dzisiaj Pan Józek do tego projektu. Wszystko by było wiele prostsze. Myślę, że te kartery za pomocą tego swojego tygielka po prostu odlał by bez problemu. Bez CNC, drukowania... Panowie sobie imaginują,że ja we Wrocławiu nie mogę znaleźć szlifierni, która na szlifuje gwint M5? Nie ma! Fachowcy starzy się wykruszyli, a CNC CADyi Drukowanie nie do końca wszystko może. Niestety. A.C. A.C. -
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
AndrzejC odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
No właśnie 21 wiek...A Pan Ołdachowski nie miał Cadów, kokili, odlewów ciśnieniowych maszyn CNC itp. A porządny piękny motorek - nie omal dzieło sztuki stworzył. No ale, że świat poszedł do przodu, więc jak już ta replika powstanie, to też będzie to dzieło sztuki patrząc na postępy i podejście do tematu. Nadal zapisuję się na co najmniej jedną sztukę z niskim numerem... A.C. -
model aircraft diesel engines Jak ktoś nie jest przeciwnikiem Facebooka to polecam: https://www.facebook.com/search/top/?q=model%20aircraft%20diesel%20engines Ciekawa grupa. Dużo fotografii i można jakiś motorek kupić. A.C.
-
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Nie bardzo wiem co to za detale są na tych zdjęciach? Żeby nie komplikować i mieć wszystko możliwe do szybkiego montażu, używam zwykłych gwintów, czasem mniej popularnych jak np M3,5 czy M7. I jeden patencik na który wpadłem poniewczasie. Dobrze jest rozwiercić wszystkie otwory gwintowane wiertłem na głębokość jakieś 2-3mm. To bardzo ułatwia montaż w trudno dostępnych miejscach. Już mi się zdarzyło zerwać gwint w słupku montażowym i później same kłopoty z tego są. Przy rozwierceniu śrubka wchodzi prosto w otwór i daje się równo wkręcać. I jak gwint M3 to otwór śr. 3mm jak M4 to wiertło 4mm. itd Na bazgrole poniżej naświetliłem sprawę (jak mi się wydaje ) A.C. szkic.pdf -
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
No pewnie, że można. Tyle, że do tego trzeba mieć odpowiednią maszynę, odpowiednie narzędzia i odpowiednią wiedzę i chęci... I z tym jest problem. A to jest prosta robota i i bez gwintowania także będzie działać. I jednak ja bym się skłaniał do mojego sposobu. Bardziej precyzyjny w ustawieniu jest, a w obu sposobach i tak potrzebne jest uszczelnienie chemią. A.C. -
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
I weź się tu człowieku wychyl... Już jeden kolega z samego rana nadał: "A może byś mnie takie denko wykonał dla mnie?". No może bym i wykonał. Co niniejszym uczyniłem (wyjątek zrobiłem). Uczyniłem dlatego, żeby pokazać jak to wykonać, bo wykonać warto. Najważniejsze jest pasowanie denka i pokrywy. Ja to wykonałem na wcisk (pasowanie 0,04mm) i wcisnąłem tak jak poprzednie z malutkim dodatkiem chemii profilaktycznie. Na pewno się nie rozszczelni Jeżeli jednak nie spasujemy tego tak dokładnie, to można użyć uszczelniaczy w postaci np LOCTITE 603, lub podobnego. Będzie działać. Przepusty mosiężne wykonuję sobie sam, ale można podobne nabyć w sklepach modelarskich. Szczegóły na zdjęciach. A.C. -
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Właśnie jestem przy czyszczeniu i konserwacji silnika na zimę. W tym sezonie motorek pracował bardo intensywnie i nawet coś tam przy jego pomocy udało się wygrać... Kiedyś, dość dawno "wystrugałem "sobie chłodzenie tylnego denka. Było w silniku , bo było. W zasadzie nie używane. Ale jak pamiętamy, w tym sezonie gorąco było, jak rzadko więc zacząłem chłodzić motorek także od tyłu. Faktycznie przy upałach to chłodzenie bardzo pomaga, ale już przy niższych temperaturach moim zdaniem trzeba z niego zrezygnować. Ale na pewno warto zrobić taką modyfikację gdyż trudne to nie jest a w lecie tylko pomaga schłodzić motor.I jak jest gorąco to motor ma wg mnie lepsze osiągi. Łączy się to wykonaniem dodatkowej instalacji chłodzenia tego denka. Czyli trzeba wykonać dodatkowy pobór wody za śrubą. W mojej łódce mam teraz dwa chwyty wody. W związku z tym proponuję, kol. Piotrze już na tym etapie budowy przewidzieć ten dodatkowy chwyt ( oczywiście,jeżeli się zdecydujesz na to dodatkowe chłodzenie silnika). Moim zdaniem to pomaga. Ja dodałem drugi chwyt bezpośrednio za pierwszym i to działa. No i należy bezwzględnie pamiętać o wymianie łożysk na luźniejsze c3 i bezwzględnie z plastikowym koszykiem. TO JEST KONIECZNE! Wszystkie "wodne" motory, nawet te z najwyższej półki pracują na łożyskach z plastikowym koszykiem co jest normą. Trudno jest znaleźć przenie łożysko w plastiku do MVVSa, ale porządne tylne to już nie jest problem. Owszem, są drogie, ale ich zakup na pewno się opłaci. A.C. -
Tu było coś o spawaniu i lutowaniu: http://pfmrc.eu/index.php/topic/73217-lutowanie-spawanie-aluminium-jak/?hl=%2Bspawanie+%2Baluminium Ja osobiście nadal temat przegryzam i raz idzie lepiej, raz gorzej ale idzie. A.C.
-
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Dobrze jest przesunąć zbiornik na prawą burtę ponieważ nad zbiornikiem po lewej stronie musi być umieszczony kolektor wydechowy i lepiej jest jak zbiornik będzie odsunięty od kolektora. Dużo się przesunąć nie da, ale wystarczy choć 1 cm i będzie z lewej strony wystarczająco dużo miejsca. Przesunięcie zbiornika na prawo nie zmienia pływalności łódki, a zabezpiecza zbiornik przed uszkodzeniem przez gorący kolektor. Dlatego serwa od silnika montuję z tyłu, żeby mieć większe pole manewru przy wklejaniu popychaczy. A.C. -
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Jak sobie rozwiążesz temat rozmieszczenia serw to jedno, ale ta wręga z grubej sklejki to drugie... A po co taki kawał drewna? Wystarczy cienka sklejka 1mm i to porządna modelarska z wyższej półki żeby nie nasiąkała wodą. Zaimpregnować cienkim laminatem wystarczy, lub nawet samą żywicą i wystarczy. Moim zdaniem taka cienka sklejka będzie lepsza. Dobra jet też płyta laminatowa 1mm.Takiego laminatu używam przy budowie dużych łódek, łącznie z FSR 15. W tym przypadku sklejka to nie najlepszy pomysł. I popychacze wg mnie powinny być puszczone bokami. Przy takim położeniu serw blisko wręgi nie dasz rady optymalnie ułożyć pancerzy w kadłubie. Zobacz jak to robiłem powyżej. Chyba, że masz pomysł na inne puszczenie linek do gaźnika to wtedy zobaczymy. A.C.