Skocz do zawartości

AndrzejC

Modelarz
  • Postów

    2 295
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez AndrzejC

  1. Miło, że jest odzew. Pomyślałem sobie, że nie wszyscy wiedzą o czym ja do Was, Koledzy- piszę. Jeżeli chodzi o kategorię FSR to każdy modelarz z grubsza wie o co chodzi. Szybkie łódki spalinowe do wyścigu zespołowego. Zachęcam do budowy bo wyścigi na najwyższym poziomie to jest to co w tych "stateczkach" jest najlepsze... Tu chodzi o jedną kategorii FSR- FSR STANDARD. Kategoria stworzona specjalnie dla tych którzy chcą popływać, ale nie koniecznie dużo w to pływanie inwestować. Łódki proste w budowie, ale dające na prawdę dużo satysfakcji z zabawy. Można pływać samemu a można się ścigać i to na dość wysokim poziomie, ponieważ klasa rozgrywana jest w Polsce od 10ciu lat i ma swoich zagorzałych zwolenników . W tej zabawie może brać udział każdy kto ma na to ochotę. Ograniczeń wiekowych nie ma. Startowały już nawet dzieci lat 4 i panowie grubo po siedemdziesiątce. Kilka pań także startuje. Staramy się,żeby klasa STD była jak najtańsza, więc początkujący zawodnicy mogą oczywiście pływać bez transponderów AMB ponieważ często zdarza się,że koszt transpondera przewyższa wartość modelu...Więc transponder jest mile widziany, ale niekonieczny.Sędziowie liczący okrążenia są doświadczeni i dają radę. Żeby bardziej przybliżyć kategorię FSR STANDARD poniżej podaję fragment przepisów regatowych dotyczących STD. Aktualne przepisy budowy i startowe. Obowiązuje od 01.01.2012 Przepisy budowy oraz przepisy startowe Klasy Polskie Klasa V 3,5 „Standard” PRZEPISY STARTOWE KLASY FSR - V 3,5 STANDARD 1. Wyścigi odbywają się na trasie modeli klasy FSR-V, dopuszczalne jest rozegranie wyścigu na trasie krótszej. W przypadku zmiany trasy powinno to być podane do wiadomości w informatorze zawodów. 2. Czasy wyścigu dla biegów z finałem wynosi: - eliminacje 15 minut - finał 20 minut Czasy wyścigu dla biegów bez finału wynosi: - dwa biegi po 20 minut 3. Zawodnik na wezwanie sędziego musi udostępnić paliwo do testów na obecność substancji niedozwolonych. 4. Pozostałe przepisy startowe są takie same jak dla innych klas FSR-V i umieszczone na stronie NAVIGA. PRZEPISY BUDOWY MODELI KLAS FSR - V 3,5 STANDARD: Do startu w zawodach dopuszczone mogą być modele spełniające następujące kryteria: 1. Pojemność silnika napędowego nie może być większa niż 3,5 ccm. 2. Zapłon wyłącznie żarowy. 3. Napęd przenoszony na śrubę musi być bezpośredni tzn. nie wolno stosować przekładni zębatych i innych reduktorów zwiększających lub zmniejszających obroty śruby napędowej. 4. Podczas startów należy bezwzględnie stosować tłumiki hałasu. Kształt i rodzaj tłumiku jest dowolny. Dopuszczalne natężenie dźwięku to 80 dB. 5. Do napędu silników dopuszcza się tylko paliwo standardowe tzn. alkohol metylowy i rycyna. Nie wolno stosować żadnych dodatkowych składników paliwa. Zmiana Uchwała zarządu sekcji z dnia 5.04 2016 "Dopuszczamy oprócz Rycyny stosowanie innych olejów smarnych w paliwie modeli klasy Standard." Nadal obowiązuje bezwzględny zakaz stosowania NITROMETANU Inne punkty regulaminu nie ulegają zmianie. 6. Ilość serwomechanizmów zostaje ograniczona do 3 sztuk. 7. Nie wolno stosować żadnych klap na dnie kadłuba sterowanych zdalnie przez zawodnika. Dopuszczone mogą być tylko stabilizatory regulowane statycznie. 8. Model musi mieć uchwyt potrzebny do wyłowienia modelu z wody. 9. Kształt modelu musi być jedno bryłowy, nie wolno stosować bocznych pływaków, dodatkowych kadłubów i tuneli pod dnem kadłuba. 10. Napęd stanowi wyłącznie śruba zanurzona w wodzie pod kadłubem modelu, nie wolno stosować napędów lotniczych (śmigła, turbiny itp.). 11. Pozostałe przepisy budowy modeli są takie same jak dla innych klas FSRV, ogłoszonych na stronach NAVIGA. Jako,ze nie każdy zagląda na oficjalną stronę Sekcji FSR przy CKM LOK więc przepisy pozwoliłem sobie skopiować i zamieścić je na tym forum, żeby były łatwe do odszukania dla wszystkich . Wiele informacji na temat budowy łódek FSR STD i FSR w ogóle jest tu: http://www.fsrv.wroclaw.pl/forum/viewforum.php?f=12 Dużo opisów i zdjęć. Muszę tu napisać ,że wielkim entuzjastą i propagatorem STD był nieodżałowany ŚP BOHDAN LUDKOWSKI z Łodzi wielu kolegom -jak myślę- znany modelarz, zawodnik i producent wyrobów modelarskich na najwyższym poziomie. Na razie tyle, ale będzie więcej A.C.
  2. Jako , ze jestem jednym z twórców kategorii FSR STD, mam propozycję dla instruktorów modelarni i samych modelarzy. Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie pomysł u utworzeniu w ramach kategorii szybkich łodzi napędzanych silnikami spalinowymi FSR STANDARD najtańszej opcji z możliwych. I tak jak w tytule dla najmłodszych stażem adeptów można by zasugerować zastosowanie najtańszych i najbardziej u nas dostępnych silników ASP21. wraz z tym co jest w środku, czyli z tłumikiem zamiast rury. Z doświadczenia wiem,że piętą achillesową STD są właśnie wydechy. Rury i kolektory do nich. Sam jestem w trakcie budowy takiej właśnie łódki. Na spotkaniu we Wrocławiu sklepie na Zawalnej 10.12. pokażę taką łódkę, może jeszcze nie gotową, ale w zaawansowanym stadium budowy. Kiedyś myśleliśmy o tym, i stąd sponsorski zakup silników w dość dużej ilości, ale wyszło jak zwykle. Silniki chłopcy wzięli i tyle. większość powędrowała do szaf i leży w tych szafach do tej pory. Teraz będzie inaczej. Jeżeli ktoś będzie chciał zbudować taka najprostszą łódkę, to ja gwarantuje swoja pomoc. Mam wyciętych dość dużo łóż do silników, wałów , sterów itp. Wiem, że w najbliższym czasie w naszym zaprzyjaźnionym sklepie pokażą się motorki wodne ASP. Na pewno wynegocjujemy dobrą cenę na hasło STD. Każda konstrukcja jest dozwolona, jest ich parę na rynku. Nie trzeba ich nawet tworzyć od podstaw, ale jeżeli ktoś będzie chciał zbudować AJAKSA z silnikiem ASP to na pewno nieodpłatnie dostanie plany lub dostanie rabat na zestaw... Takie łodzie mogą oczywiście brać udział w zawodach i o to chodzi. Co koledzy na to? Moim zdaniem pomysł jest wart przedyskutowania. I może wrócimy do korzeni, bo teraz STD w wykonaniu Asiorów to już 'kosmiczne " konstrukcje. I tu także wyścig zbrojeń trwa. Moim zdaniem modelarstwo w każdej postaci należy propagować usilnie i stąd ten post. Postaram się tu trochę o tych naszych łódkach napisać. Może jakiś instruktor się zainteresuje tym tematem. Jak napisałem jako długoletni zawodnik, instruktor i budowniczy łódek szybkich chętnie kolegom pomogę. Andrzej Ciechański WROCŁAW
  3. Masz racje, tylko w dzisiejszych czasach, żeby odnieść sukces to niestety trzeba zainwestować DUŻE pieniądze i sporo ryzykować. Te wspomniane 70 tys, to na wyposażenie (skromne) sklepu i co dalej? Bez inwestycji i to trafionej sukcesu nie będzie, więc znajomość handlu to jedno, a znajomość branży i to bardzo głęboka znajomość to drugie i równie ważne. A.C.
  4. Ja we Wrocławiu znam co najmniej trzech takich "dobrych" sprzedawców, którzy próbowali...
  5. Drogi kolego. Sklepów modelarskich jest aż nad to. Tak stacjonarnych jak internetowych, Masówkę modelarską sprzedają wszyscy, I gigantów naszego rynku nie przebijesz, bo to co Ty chcesz teraz stworzyć, oni robili 20-30 lat temu. Teraz jest za pózno. Dodatkowo jeszcze import z Azji... nikt teraz głupi nie jest i szuka gdzie taniej. Jedyna możliwość to nisza.Choć tu także trudno, Wąska specjalizacja dla fachowców. Lecz czy Ty drogi Adepcie jesteś znany w jakiejś dziedzinie modelarskiej, masz jakieś sukcesy na niwie sportowej? Czy ktoś kojarzy Cię z tym co robisz? I czy w ogóle umiesz coś stworzyć na wysokim poziomie? Jeżeli tak, to sukces masz, jeżeli nie to zapomnij i zajmij się czymś innym. Na nazwisko i poziom nawet w wąskiej dziedzinie pracuje się latami... A.C.
  6. Żeby była jasność, ja Pana Jurka nie osądzam, Sam napisałeś,że się z tego śmieje Mój przypadek był podobny choć inny. jak pływałem , to na wodzie wtedy nie było nikogo. kajak wypłynął z za muru i stało się,,, Ale i tak uważam ,że wina była moja. Bronisz kolegi, może instruktora , który Cię może fachu uczył i chwała Ci za to, Ale nie osądzaj mnie drogi Kolego,i nie doszukuj się różnic bo nie wiesz do końca kogo osądzasz,,, Pan Jurek miał pecha i tyle, A modele same z siebie zasięgu nie tracą, I to należało przewidzieć. Z mojej strony to tyle. A.C.
  7. Tak, to wszystko czytam i oczom nie wierzę. Nie jest ważne, że mogło dojść do poważnego wypadku, to że ktoś poniósł stratę... Ważne jest co innego. W auta przywalił PAN JUREK! Ten Pan Jurek! Guru zdaje się samolociarzy na Śląsku. Ja do PANA JURKA nic nie mam i Mu współczuję, ale na miłość boską nie róbcie z Pana Jurka ofiary. Pan Jurek jest jak wynika z powyższych postów fachowcem wysokiej klasy, może zawodnikiem. I niestety , ale taki sztyrps Panu Jurkowi splendoru nie przynosi. I jeżeli podchodzi do zdarzenia ze śmiechem, to nie wiem co o tym myśleć. Mnie by cholera chyba wzięła po takiej akcji... I wiem co piszę , bo sam kiedyś miałem podobny przypadek. Przywaliłem na pełnej tubie w kajak z dziećmi. Była Policja, ,ale nie było pismaków i TV, I wtedy jeszcze był XX wiek (na szczęście). Wyszedłem z twarzą, jak myślę. Kajak póżniej naprawiłem,Dzieciom szczęśliwie nic się nie stało,choć mało brakowało i grożnie to wyglądało. Upiekło mi się , bo bosman, który specjalnie wypuścił kajaki z przystani na wodę był pijany,,,( dużo by opowiadać) Jak sobie o tym zdarzeniu przypomnę, to do tej pory się wkurzam, bo co by nie pisać to była moja wina! Ale nauczkę dostałem na całe życie. Już nie pływamy tam , gdzie można komuś krzywdę wyrządzić. I Kolegom życzę pomyślunku.I żeby nie było ,że pisze szczawik, Mam w rodzinnym teamie na koncie parę tytułów MS i ME Może kogoś uraziłem ale musiałem to napisać... A.C.
  8. Jakie teorie i jakie wizje... Miał Kolega JUREK pecha, przywalił w auto i tyle. A teraz trzeba czekać i patrzeć co z tego będzie. Ja osobiście współczuję i nikomu takich przygód nie życzę. A.C.
  9. Jurek, chłopcy na Brodzkiej mówili, że tylko jeden taki model miałeś i do tego go sprzedałeś... . ale może to tylko plotki są? A.C.
  10. W tej sytuacji teraz w zasadzie okaże się czy polisa, którą wykupujemy jest coś warta (mam nadzieję ,że Kolega ma taką polisę...). Ja wykupuję polisę w ERGO HESTIA od długiego czasu dla siebie i dla syna i mam nadzieję, że od takich wypadków jesteśmy ubezpieczeni. Teraz wybije godzina prawdy. Co prawda jak niektórym się wydaje, łódki nawet te najszybsze są bezpieczniejsze, to ja jednak twierdzę,że jest odwrotnie i w całej historii startów już parę razy zdarzyły się nieprzewidziane wypadki i przypadki łącznie z wjazdem gościowi do namiotu i kompletną demolką tego co w tym namiocie było...Zdarzyły się także niestety wypadki śmiertelne o jednym wiem z autopsji. Na Słowacji zginął od uderzenia łódką w głowę pijany głupek który wlazł do wody podczas wyścigu. jeden wypadek wydarzył się za nasza wschodnia granicą, ale o tym przypadku nie wiele wiem... I jestem niestety skłonny jednak bronić tezy, że nie wszędzie powinno się latać takimi modelami jak np TOXIC. wiemy ,że lata to szybko i może być niebezpieczne co się okazało... Ja pływając łódkam,i choć mam w tych łódkach najlepszy dostępny sprzęt, staram się wybierać takie akweny, żeby nie można nikomu krzywdy wyrządzić. Najwyżej jakiś moczykij cierpi z powodu urwanej żyłki, co zdarza się czasem. Niezależnie od moich umiejętności posługiwania się aparaturą (umiem), to jednak na pewno nie wypuściłbym modelu na wodzie gdzie pływają duże jednostki, czy kąpią się ludzie. I tą sytuację można porównać do puszczenia łódki która płynie z prędkością podróżną w granicach 80 km/h pośród jachtów, czy motorówek na jeziorze. Oczywiście może się nic nie stać , a może stać się wiele. Więc, więcej wyobraźni Panowie Modelarze. I wiedza i doświadczenie nie ma tu nic do rzeczy. CBDO na przykładzie powyższym. Jeszcze raz Wszystko co lata zawsze kiedyś musi spaść...I nie ma zmiłuj. Zawsze spada, tak jak łódki na brzegu parkują A.C.
  11. A ja myślałem, że taki "błyskawiczny" jestem . A.C.
  12. I nie ma zmiłuj. Zawsze spadają, tak jak łódki na brzegu parkują http://www.tvn24.pl/katowice,51/rybnik-model-szybowca-spadl-na-parking-i-rozbil-auta,694578.html A.C.
  13. Informacja na stronie sklepu: http://www.modele.sklep.pl/pl/Aktualnosci/187-Dzien-z-lodkami-FSR-ModeleSkleppl.html A.C.
  14. Powracamy do naszych spotkań w temacie wyścigowych łodzi FSR. Prywatnie koledzy pytali o takie konsultacje, więc zrobimy. jak zwykle będzie można dowiedzieć się na temat budowy FSrów. ZAPROSZENI sa wszyscy zainteresowani. spotkanie modelarzy odbędzie się jak w tytule 10.12.2016 w sklepie modelarskim MODELE-SKLEP.PL na ul Zawalnej we Wrocławiu od 10.00 do 15.00 . Wszystko co zostało napisane w tym wątku powyżej jest aktualne. Będą też młodzi adepci wraz ze swoimi łódkami, którzy niedawno zaczęli starty. Wszystkie dotychczasowe spotkania były bardzo przyjemne i owocne, dlatego ponawiamy. Widzimy się A.C.
  15. AndrzejC

    Zdjęcia silników -

    W sumie trudne to nie było. to jest K-90. Silnik ciekawy w swojej historii. Silnik produkcji początkowo radzieckiej. Później rosyjskiej. A następnie międzynarodowej. silniki były produkowane w różnych pojemnościach. K-21(tych jest najmniej i to na prawdę jest rarytas dla kolekcjonera, bo było ich bardzo mało), K-45 (7,5 w różnych odmianach) i K-90 . Stworzył te silniki wspaniały rosyjski modelarz i zawodnik, nieżyjący już- Genadij Kalistratow. Na jednym z prototypów Gena zdobył tytuł Mistrza Świata w kat FSR15 w 1977 roku we Włoszech i od tego się zaczęło. W owych czasach w ZSSR modelarze mieli duże możliwości i mogli tworzyć i realizować swoje konstrukcje przy pomocy tamtejszych zakładów pracy i tzw instytutów. I tworzyli Zubry, Voki i parę innych... rodzina silników K okazała się być konstrukcją bardzo udaną i w owym czasie skutecznie rywalizowała z najlepszymi silnikami z zachodu. Na tych silnikach wielu zawodników z całego świata miało wiele bardzo dużych osiągnięć, (min mi także udało się wywalczyć tytuł Mistrza Europy na motorku K-45 w 1999 roku). W owym czasie bardzo mocno współpracowaliśmy z kolegą Genadijem, i można powiedzieć, że w klasie FSR7,5, byłem "jeźdźcem firmowym". Tuż przed Mistrzostwami Europy dostałem od Genadija dwa nowe motory całkowicie zmienione i okazało się że motory te pobiły na głowę OPSy, czy CMB. Później było różnie. Po rozpadzie ZSSR już tam nie było tak różowo, Gena zamieszkał w Czechach, a że i tam są bardzo dobrzy fachowcy od silników, więc produkcja częściowo przeniosła się do Czech. I już było to przedsięwzięcie międzynarodowe. Kartery tuleje i tłoki nadal były sprowadzane z Rosji lub z Białorusi a reszta produkowana była w Czechach. Dystrybucją i dostarczaniem różnych potrzebnych materiałów i łożysk zajmował się znany modelarz z Niemiec i to już było to przedsięwzięcie całkowicie międzynarodowe. Do niespodziewanej śmierci kol Geny w 2009r. silniki były produkowane. Później już coraz mniej i mniej. K-90 próbowano produkować Rosji w Niemczech ale jak na razie nic z tego nie wyszło. Tworzone są aktualnie silniki o pojemności 7,5 w nieco zmienionej wersji pod nazwą FW ale produkcja jest śladowa i złożonych zostało zaledwie kilka sztuk. Ze względu na brak dostępu do części zamiennych silników K-90 już prawie nikt nie używa. Ten ze zdjęć już także zakończył swój żywot ze względu na pęknięty karter. Można powiedzieć ,że w swoim czasie motory serii K były jednymi z najlepszych na świecie, choć nie była to wielka produkcja, to jednak zapisały się w historii kat. FSR. Z tego co widać na aukcjach motorki uzyskują dość wysoką cenę, a z racji tego ,że nie ma już produkcji i pewnie nie będzie ,więc cena będzie rosła,... Mogę się pochwalić, ze kilka mam w swojej kolekcji, choć tego najmniejszego nie posiadam Na fotografiach pokazanych przez kol. Romana silnik nie ma oryginalnego gaźnika... Modelarze zza wschodnich granic dorabiali różne elementy do tych motorów min także gaźniki. Bardzo dobra jakość miały także tłumiki rezonansowe produkowane przez G. Kalistratowa. Te nadal są często uzywane przez zawodników we wszystkich kategoriach FSR V i Hydro. A.C.
  16. AndrzejC

    Zdjęcia silników -

    Nie sądzę,żeby moja podpowiedź pomogła Silnik pochodzi częściowo z Rosji, ale też i z Czech oraz w mniejszym stopniu z Niemiec. Nie wyprodukowano ich zbyt wiele i już nie są produkowane. Silnik w takim stanie to już zabytek, choć nadal w niczym nie ustępuje nowszym silnikom innych firm. A.C.
  17. AndrzejC

    Zdjęcia silników -

    Koledzy pokazują tu różne cudeńka ze swiata motorków. A mi ostatnio został przekazany przez kolegę z Czech motor już dość rzadki egzemplarz dużo ich nie wyprodukowano... Pytanie co to za motor? Ponieważ FSRowcy powinni to wiedzie,ć więc proszę kolegów z branży o niepodpowiadanie, choć i tu nie każdy z nich mógł się takim motorem spotkać. Tym silnikiem mam osobiste wspomnienia.... A.C.
  18. Właśnie stałem się szczęśliwym posiadaczem tego motorka. Jako,że takie silniczki interesują mnie tylko jako ciekawostka i jako eksponat do kolekcji, chcę tu zadać pytanie o zaletach wadach tego motorka. Czy ktoś taki sam ma? Mój egzemplarz jest troszkę zaniedbany, ale niezużyty. Może go uruchomię. chętnie poczytam o doświadczeniach kolegów z tym silnikiem... A.C. p,s, poniewczasie zorientowałem się,że to nie ten dział To jest czterosuw, choć nieco specyficzny
  19. Więcej informacji tu: http://www.fsrv.wroclaw.pl/forum/viewtopic.php?t=2991#p18116 A.C.
  20. No, co jak co, ale moja kompletna nieznajomość tematu klejenia stateczków wszelakich jest wprost porażająca , a poxipol zareklamowałem dlatego ,że jest ładniej opakowany. i na półce w sklepie lepiej wygląda... I zawsze się znajdzie "expert", który wie lepiej. A tak na poważnie: Jeżeli ten model pięknej motorówki miałby się ścigać w zawodach, w warunkach ekstremalnych, to oczywiście trzeba by zastosować technologie z najwyższej półki. porządne laminaty, żywice, i kleje także. Oraz odpowiednio mocne części. Ale, że to jest stateczek, który przede wszystkim ma wyglądać, więc dobry popularny klej w zupełności wystarczy. Może być i "super" distal i "byle co" poxipol. Obydwa spełnią swoje zadanie. Ja do swoich łódek osobiście używam klejów z wyższej półki, ale do tego modelu w/w kleje w zupełności wystarczą. A.C.
  21. Każdy epoksydowy klej jest dobry. Zależy czy chcesz szybko czy powoli. Jak szybko, to np bezbarwny POXIPOL a jak wolniej to zwykła żywica epoksydowa . Żeby nie ściekała można dodać trochę aerosilu. Jak nie masz to troszkę talku kosmetycznego, ale TYLKO troszkę. A.C.
  22. Distal też nie do końca jest dobry, bo jest kruchy po wyschnięciu. Lecz na pewno jest lepszy od Patexa. A co do wałów to mi osobiście jest wszystko jedno, czy łożyskowane , czy nie... Jedna robota Narysujesz szkic, albo rysunek i się zrobi A.C.
  23. Silniki jakieś sobie Kolega odpowiednie znajdzie. To nie problem, choć widziałem kiedyś tą łódkę w wersji spalinowej . Wały to też nie problem, i jeżeli jest potrzeba, to ja mogę koledze w ramach pomocy koleżeńskiej, takie detale wykonać w czynie społecznym ewentualnie pokryje Kolega koszty rurek i prętów , bo mogę nie mieć. I jeszcze jedna sprawa Kolega jak widzę klei ten stateczek jakimś "wynalazkiem" typu Patex. Klej ten jest dobry, ale nie do łódek...Tu trzeba porządnej żywicy i jak potrzeba troszkę tkaniny szklanej. Widziałem kiedyś jak się łódka klejona jakimś wikolem w czasie jazdy otworzyła . Ładnie idzie ta budowa... A.C.
  24. Popływaliśmy sobie ostatnio we Wrocławiu na Zatoczce u Harcerzy. woda do treningu wspaniała. wędkarze wiedzą , że to nasz teren więc siedzą cicho i problemu nie ma. Całe popołudnie spędziliśmy z młodziakami nad wodą. Przygotowanie do Mistrzostw Polski było owocne. Czas spędzony bardzo przyjemnie. Jeżeli któryś z kolegów chciałby z nami popływać łódkami to zapraszam. Im nas więcej tym lepiej Wrocław od dawna łódkami FSR stoi. kontakt na priv A.C.
  25. Czytam, i podziwiam zapał Kolegi Krzysztofa. Mam nadzieję ,ze ta motorówka popłynie... Ale moim zdaniem dyskusja idzie w złym kierunku. To jest model redukcyjny i na jakości wykonania należy się skupić. W tej łódce napęd jest sprawą drugorzędną. Wystarczą w zupełności dwie 540-stki i proste regulatory. W tym modelu nie chodzi o prędkość , a bardziej o jakość wykonania. A w napędzie im proście,j tym lepiej A.C.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.