Skocz do zawartości

Stanisław z Gdańska

Modelarz
  • Postów

    124
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Stanisław z Gdańska

  1. Jarku, jak powszechnie wiadomo Coverall jest materiałem termokurczliwym i nie ma potrzeby dodatkowego naciągania go cellonem. Jednak warto jest jest użyć go w pierwszym etapie impregnacji, bo przy stosowaniu pędzla nie zostawia smug (po pędzlu), podobnych jak na obrazach olejnych. Capon zostawia smugi i dla mnie są one niedopuszczalne. Dlatego Capon zawsze nakładałem metodą natryskową. Jeżeli ktoś ma problemy z kruchością pokrycia to znaczy, że jest "papudrakiem" i powinien malować ławki pędzlem "ławkowcem", a nie modele latające. Ja, stosując Coverall do pokrycia modeli latających stosuję metodę podobną do pokrywania szybowców (drewnianych) perkalem: - zewnętrzne listwy lakieruję klejem AK-20 - przy użyciu rozpuszczalnika nitro przyklejam Coverall do drewnianej konstrukcji - przy użyciu cellonu i pędzla, wstępnie impregnuję Civerall i jednocześnie przyklejam go do żeber (wręg) - natryskuję pokrycie lakierem bezbarwnym, celem przygotowania go do ostatecznego lakierowania Przy oszczędnym stosowaniu materiałów impregnacyjnych i lakierniczych problemy związane z kruchością pokrycia "można włożyć między bajki".
  2. Patryk bardzo cenię Twoją wiedzę z zakresu aerodynamiki, ale niestety o (nitro) cellonie i (nitro) caponie wypisujesz kompletne bzdury. Skąd wiem o tym? Po prostu, mam doświadczenie. W okresie: późny Gomułka - wczesny Gierek zbudowałem około 40-tu modeli klasy F1A i F1B, i startowałem zawodniczo. Cellon i kapon są to zupełnie różne materiały i obu używałem do wykonywania porządnego pokrycia z cienkiego japonu. Proszę nie nie obrażaj Irka.
  3. Kupię nowy menedżer zasilania Frsky RB-20 redundancy bus
  4. Sprzedam komplet 6-ciu serw cyfrowych, dla rozpoczynających przygodę z silnikami benzynowymi do 55ccm. - dwa serwa SAVOX digital SC-0251mg w fabrycznych opakowaniach - dwa serwa SAVOX digital SC-0251mg w stanie fabrycznym - dwa serwa HD-9150MG w stanie bardzo bliskim do fabrycznego - dwa fabryczne komplety orczyków oraz wkręty do mocowania serw Rozpakowane serwa, oczywiście sprawdzałem. Cena za całość 420,-pln.
  5. Nie masz kompetencji, ale doradzasz i jest To "toksyczna wiedza" Nie sprecyzowałeś definicji długości anteny przy częstotliwości 2,4 GHz i to obnażyło to twoją ignorancję. Zatrzymałeś się na częstotliwościach: 27, 36, 40 i 72 MHz i w swojej indolencji prowadzasz Kolegę w błąd. Łukasz, jesteś z Gdańska i trochę ułatwia to rozwiązanie Twojego problemu. Mam bardzo bliskiego kolegę elektronika modelarskiego dla którego dobór anteny zastępczej byłby bardzo łatwy. Wynika to z jego bardzo wysokich kompetencji. Jeżeli będziesz zupełnie bezradny, to postaram się Tobie pomóc w konsultacji z Krzysztofem. Krzysztof jest bardzo zajęty i dlatego dopiero po 60 dniach będę mógł uznać, że nadal jesteś bezradny i poproszę Krzysztofa o pomoc. Pozdrawiam Staszek z Gdańska.
  6. i nawet nie wolno tego robić, bo przy częstotliwości 2,4 GHz istnieją takie parametry: jak impedancja falowa i węzły od których odbija się fala elektromagnetyczna. Pamiętam to z wykładów i ćwiczeń na Wydziale Elektrycznym Politechniki Gdańskiei. Było dawno to temu, ale jest nadal aktualne. Wobec braku możliwości zakupu oryginalnej anteny nadawczej, należy skorzystać z wiedzy naszych elektroników i dobrać zamiennik.?
  7. Przedmiotem sprzedaży jest 6 sztuk serwomechanizmów HD-9150MG w bardzo dobrym stanie technicznym i wizualnym. Sprzedaję tylko cały komplet 6-ciu sztuk i cena wynosi 600,-zł. W cenie jest wkalkulowana wysyłka poprzez InPost- paczkomat. Fotografia przedstawia realny widok tych serw. Dane techniczne, w linku poniżej: https://servodatabase.com/servo/power-hd/hd-9150mg
  8. Szanowni Koledzy, czy macie wiedzę praktyczną na temat śmigieł węglowych 22x10 oraz 23x8 jak poniżej? https://pl.aliexpress.com/item/32817439030.html?spm=a2g0o.detail.0.0.35d9uKL2uKL2er&gps-id=pcDetailTopMoreOtherSeller&scm=1007.40000.327270.0&scm_id=1007.40000.327270.0&scm-url=1007.40000.327270.0&pvid=efa9719b-62e5-47b8-a2a4-7cf3183072a4&_t=gps-id:pcDetailTopMoreOtherSeller,scm-url:1007.40000.327270.0,pvid:efa9719b-62e5-47b8-a2a4-7cf3183072a4,tpp_buckets:668%232846%238113%231998&pdp_npi=4%40dis!PLN!132.51!130.91!!!29.94!!%402101c5c216941750149656746e1418!12000029332777643!rec!PL!4693912068!S&search_p4p_id=202309080510150038111077628106282756_0
  9. Przynajmniej od kilkunastu lat, każdy regulator serii Spin ma dodatkowe oznaczenie "PRO". W jaki sposób można zakupić Spina bez "PRO"? Czy przypadkiem nie pomyliłeś się w swojej wypowiedzi? pozdrawiam Staszek p.s. Spin 66 produkowany dla Hackera nie ma oznaczenia "pro"
  10. Do programowania wszystkich regulatorów Jeti Spin i Jeti Mezon używa się programatora Jeti Box. Karta programowania Spina nigdy nie istniała. Zgodnie z oprogramowaniem Spina nie przewiduje się ustawiania czasu pracy silnika. Do regulatora Spin 66 musisz dokupić (pożyczyć) programator Jeti Box: W regulatorach serii Jeti Mezon, również nie występuje możliwość ustawiania czasu pracy silnika. Jeti Box: https://nastik.pl/produkt/jetibox-programator/ https://nastik.pl/produkt/jetibox-mini-programator/ Timer jest oddzielnym "ustrojstwem" i nie wypowiadam się na jego temat pozdrawiam Staszek
  11. Kupię silnik HACKER A50-16 S V4 kv365 w stanie perfekcyjnym lub nowy. Mogę odebrać na pikniku w Pile.
  12. Witku!, opamiętaj się. Ręce i nogi opadają od od twoich spekulacji. Twoja "nieomylność" jest jedną z cech człowieka o osobowości narcyza. - narcyz nigdy nie zmieni się bo do końca życia będzie wierzył w "swoją nieomylność" - słowa: "pomyliłem się", "przepraszam", "zmieniłem zdanie bo......." dla narcyza są zupełnie obce. Na tym kończę "kopanie się z koniem"
  13. Nie namawiaj do złego! Moim zdaniem, wada akumulatora powstała ze względu niewłaściwe przechowywanie. Poza tym mój Pulsar2+ i balanser od ELPROG nadal działają bezawaryjnie.
  14. Witku, do złego namawiasz. Pięć lub sześć lat temu zostawiłem, na zimę, Lipola przy rozruszniku. Miał on napięcie około 3,95 V/ogniwo, jak przed sezonem podjąłem próbę naładowania go. Był to Turnigy Nano-Tech 3s 2200 mAh. Nie był spuchnięty i ładowałem prądem 1C, oczywiście z balanserem. Skutek był taki, że akumulator się zapalił i poniosłem znaczne straty materialne. Od tego czasu wszystkie Lipole ładuję, za każdym razem, w skrzynce stalowej z przegródkami, wyłożoną tkaniną szklaną. W tej skrzynce przewożę Lipole samochodem. Wymienioną skrzynkę miałem 2 lub 3 lata przed pożarem, ale zbagatelizowałem prawdopodobieństwo pożaru. Prawdopodobnie wynikało to z faktu, że zużyte Nano-Techy nie chciały się zapalać nawet po przecięciu ich szpadlem czy siekierką.
  15. Wiesławie! Savox SV-1270 tg nie jest serwomechanizmem programowalnym. Dlatego nie jest dedykowany do pracy równoległej, celem zwiększenia momentu siły na jeden ster. Na fotografii widzę, że serwo jest przykręcone bezpośrednio do kadłuba i jest wyposażone dźwignię jednoramienną. W jaki sposób połączyłeś je z drugim i zniszczonym serwem od steru kierunku? Obecnie wygląda mi na to, że popełniłeś szkolny błąd: serwa siłowały się ze sobą i dlatego uległy zniszczeniu. Sugeruję montaż jednego SV-1270, tak jak miałeś w ubiegłym sezonie, lub montaż jednego serwa o większym momencie siły. Myślę, że jest to najtańsze rozwiązanie. Pewnie dwa nieprogramowalne serwa Sawox SV-1270 tg udałoby się zmusić do pracy równoległej, ale pod warunkiem zamontowania ich na jednym dedykowanym łożu na dwa serwa podobnego jak w linku: https://www.homenhobbyshop.com/Carbon-Fiber-Vertical-Rudder-Mount-Tray-Sets_p_111.html oraz wykorzystaniu ciekawego menedżera zasilania, jak poniższym linku: https://modelarski.com/produkt/powerbox-mercury-sr2/ pozdrawiam
  16. Sierra jest to szybowiec według projektu Krzyśka Jasińskiego z Łodzi, który produkował i sprzedawał go w celach komercyjnych. Po zdiagnozowaniu bardzo poważnego uczulenia na żywicę epoksydową, Krzysiek Jasiński zrezygnował z produkcji kadłubów epoksydowych. Od bardzo wielu Krzysiek produkuje skrzydła, a Wiesiek Dzik zleca wykonywanie elementów epoksydowych i zajmuje się kompletacją i dystrybucją gotowych zestawów modeli szybowców. Rysunki szybowca nic Tobie nie dadzą, bo Krzysiek produkuje świetne skrzydła, według własnej i bardzo dobrej i autorskiej technologii (styropian + fornir + sztywna forma) i tego nie nie przeskoczysz przy jednym egzemplarzu. Według mojej wiedzy, szybowiec Sierra 2,5 m nie jest produkowany od bardzo wielu lat. Możesz zadzwonić do Wieśka Dzika, lub jego syna i uzyskać potwierdzenie moich informacji: http://www.arthobby.pl/
  17. Stanisław z Gdańska

    dle 30

    Jestem odmiennego zdania aniżeli Wojtek z Krakowa. Mój DLE 55 z gaźnikiem, firmowanym przez Walbro pracował niezawodnie przez kilka lat i potem rozpoczęły się problemy "gaźnikowe". Wymiana części na oryginalne części Walbro nic nie pomogła i dlatego straciłem straciłem dwa sezony. Dopiero po wymianie na fabrycznie nowy Walbro z logo DLE , silnik DLE 55 ccm zaczął zachowywać się jak fabrycznie nowy. - starszy silnik ZDZ 80 RV po wymianie, z brytyjskiego TUSCON na DLE/Walbro zaczął przemawiać "ludzkim głosem". - nowy silnik ZDZ 80 RVJ po wymianie, z brytyjskiego TUSCON na DLE/Walbro zaczął pracować rewelacyjnie. Dodam jeszcze, że silniki ZDZ (z dyskiem sterującym) nie mogą pracować "z głowicą w dół". Ten problem opisywałem w w dniu 2018-07-18. Pewnie ten sam problem dotyczy silników MVVS. Według mojej wiedzy, firmę DLE jest stać na to, aby zamawiać gaźniki WALBRO z logo DLE. Wojtku z Krakowa! Twoje stwierdzenie, że gaźniki z logo DLE nadają się tylko do wyrzucenia na śmieci jest błędne i jest przykładem braku Twoich kompetencji. Dodam jeszcze , że ostatnio zakupiłem silnik DA60. Gaźnik posiada logo Walbro i czerwone dźwignie ssania i przepustnicy oraz mocniejszą sprężynę dźwigni przepustnicy . Firma DA ma znacznie mniejszą sprzedaż aniżeli DLE i nie jest ich stać na zamówienie gaźników z logo DA. Podobnie, nowe i dobre silniki: DLA, RCGF, MVVS, ZDZ i inne mają gaźniki z logo Walbro. Narzędzia spalinowe (piła, podkaszarka, itp", posiadają gaźniki: "typu Walbro" i zdecydowanie je odradzam. pozdrawiam Staszek
  18. Wystarczy domek z tej nędznej sklejki polakierować rzadkim klejem CA od wewnątrz i zewnątrz. Lakieruje się palcem zabezpieczonym folią strecz. Węzły również należy wzmocnić rzadkim CA. Jesteś pewien swojego i dlatego proponuję zakład 10 : 1, na moją korzyść. Mogę postawić moje 50 euro przeciw twoim 500 euro.
  19. Dziękuję za informację, ale była zupełnie nieprzydatna. Ponownie proszę o konkretny link w sklepie europejskim, gdzie jest na stanie magazynowym. Może być kompletny symulator REAL FLIGHT 9,5 lub inny (lepszy i droższy), rekomendowany przez przez pilotów IMAC.
  20. Tutaj można kupić: https://modelemax.pl/pl/oleje-do-paliw/18645-merlin-olej-rycynowy-1l-ma-220
  21. Ja lutowałem lutownicą 250W i oczywiście Twoja lutownica 350W jest lepsza. Na razie, moja zgrzewarka będzie leżała i czekała, gdyż obecnie kupuję gotowe pakiety. pozdrawiam Staszek.
  22. U mnie leży prawie kompletna zgrzewarka: 1. Przezwojony transformator z kuchenki mikrofalowej. 2. Profesjonalne pióro (dwie elektrody) do automatycznego wyzwalania impulsu napięciowego do rozpoczęcia procesu zgrzewania. 2. Profesjonalna elektronika do sterowania przebiegiem prądu AC i tym samym regulowaniem energii cieplnej dostarczonej do zgrzewu i wyłączania zasilania przy zerowej wartości energii dostarczanej do zgrzewu, celem uniknięcia klejenia się elektrod ze zgrzewanym materiałem. 3. Zasilanie zgrzewu prądem stałym z akumulatora (sterowanie czasem) można włożyć między bajki, gdyż (miedziane) elektrody prądowe kleją się do materiału. 4. Kable prądowe i złączki wysokoprądowe itp. 5. Do zakończenia projektu brakuje tylko obudowy. 6. Według mojej wiedzy można będzie zgrzewać blaszki chromowe z aluminiowymi. A więc nie jest to zgrzewarka tylko do pakietowania ogniw Li-on, lecz składania lub regeneracji innych pakietów. Powyższy komplet elektryki jest przewidziany do porządnej zgrzewarki, dla blaszek o grubości: 0,3-0,5 mm. Projekt przerwałem, gdyż przeszedłem z serw 6V na wysokoprądowe serwa HV i muszę używać Lipoli do zasilania awioniki. Kilkanaście miesięcy temu, wyżej wymienione elementy zakupiłem za około 800,-PLN. Teraz mogę sprzedać za 700,-PLN. Taniej nie da się. Jeżeli ktoś nie planuje zgrzewania dużej ilości pakietów z nowych ogniw Li-on, to odradzam inwestowanie w przyzwoitą zgrzewarkę. Zakup chińskiego ścierwa na akumulator zdecydowanie odradzam. Sugeruję zakup ogniw ze zgrzanymi blaszkami chromowymi i lutowanie ich lutownicą (dużej mocy) na pastę lub kwas lutowniczy. Oczywiście, po lutowaniu należy pakiet umyć wodą z mydłem. Bezpośrednie dotknięcie ogniwa Li-on rozgrzaną lutownicą gwarantuje uszkodzenie lub zniszczenie ogniwa. pozdrawiam Staszek P.S. Zanim zdecydowałem się na zakup podzespołów do porządnej zgrzewarki, to wnikliwie zapoznałem się wiedzą na temat zgrzewarek do ogniw Li-on.
  23. Nie jest to dobra propozycja. Uzasadnienie poniżej: 1. Widziałem wiele rozbitych modeli wyposażonych po taniości. 2. Nie każdy modelarz posiada kompetencje, aby wykonać takie "druciarstwo". 3. Jeżeli zleci się profesjonalne wykonanie takiego dekodera, to 500,-PLN nie wystarczy. 4. Taki dekoder jest mało poręczny do zamontowania w modelu latającym. 5. Wygodniej, taniej i bezpieczniej jest kupić dodatkowy odbiornik Futaba i zaprogramować na dodatkowe kanały PWM. Kuba już to zrobił. pozdrawiam P.S. W przypadku modeli wysokobudżetowych, wyposażonych serwa wysokoprądowe, najbezpieczniej jest zakupić: https://modelemax.pl/pl/powerbox-system/32421-futaba-power-hub-dlph-1
  24. Witaj Jakubie! Zakup 8 - kanałowego dekodera S-Bus na PWM firmy Futaba słusznie uznałeś za mało ekonomiczny. Ja proponuję dużo tańsze i przyszłościowe rozwiązanie: 1. Zakup 4 - kanałowego dekodera S-Bus na PWM firmy FrSky za 115,-PLN: https://www.banggood.com/Frsky-SBUS-To-PWM-Decoder-For-FrSky-Futabas-p-919086.html?utm_source=googleshopping&utm_medium=cpc_organic&gmcCountry=PL&utm_content=minha&utm_campaign=aceng-pmax-pl-en-pc&currency=PLN&cur_warehouse=CN&createTmp=1&utm_source=googleshopping&utm_medium=cpc_eu&utm_content=dcr&utm_campaign=aceng-pmax-pl-en-ca1-3-220728&ad_id=&gclid=Cj0KCQiA2-2eBhClARIsAGLQ2RnW2i1oPGWRrtJftI8PoBsd0dbdfJZM9Is_f98kal5pF4i6znU112kaAj7pEALw_wcB Można połączyć szeregowo dwa takie dekodery i uzyskać rozszerzenie do ośmiu kanałów PWM. Oczywiście ten dekoder jest kompatybilny z odbiornikami Futaba i zostało to sprawdzone w praktyce. 2. Celem ustawienia numerów kanałów PWM w powyższym dekoderze należy zakupić programator FrSky za 165,-PLN: https://pl.banggood.com/Frsky-Servo-Channel-Changer-For-Futaba-SBUS-CPPM-p-919081.html?cur_warehouse=CN 3. Poniżej podaję film pokazujący ustawienie numerów kanałów PWM: pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.