Skocz do zawartości

Michal4x4

Modelarz
  • Postów

    765
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Michal4x4

  1. Kiedyś zrobiłem tak: najpierw namoczylem całą powierzchnię kalki wodą z płynem do zmywania, starałem się wcierać wodę w kalkę pędzelkiem zwłaszcza w jednym miejscu, najlepiej rogu kalki, aby dało się go podnieść (np żyletką); potem ten róg kalki podniosłem delikatnie pincetą i w miejsce gdzie kalka ciągle była przyklejona wcierałem pędzelkiem wodę/płyn; i tak powoli podnosìłem coraz większy kawałek kalki; jak się fragment kalki urwie, trzeba nowy róg znaleźć i znowu tak samo; wiadomo trzeba czasu i cierpliwości; Kiedyś skanowałem net w poszukiwaniu jakiegoś cudownego środka ale nie znalazłem; Pzdr, M
  2. Michal4x4

    GRYF ULM-1

    Tutaj techniki jakie znam są dwie: 1) żeberka są wykonane z 2 części dolnej i górnej listwy, dolna to po prostu przycięta na szerokość listewka lącząca kr nat z kr spływu, górna (wygięta) wycięta jest z bloku wygiętej deseczki balsowej (na ogół laminowanej z kilku cienkich warstw) lub wycięta wzornikiem z deseczki balsowej ( żeby utrzymać wygięcie, albo balsę się przesącza CA, albo nacina wyginany fragment tak jak to się robi laminując np usterzenie. 2) druga metoda to przygotowanie bloku wygiętych (przynajmniej na górze) 2 pasków balsy ( wygięcie w poprzek włókien! ) ktore po wklejeniu "niby dźwigara dają blok, który cięty w paski daje gotowe żeberka (zdjecia i link mam nadzieję pokażą to lepiej niż moje nieudolne słowa) http://www.minimakety.cz/forum/viewtopic.php?f=6&t=289 Zdjęcia z forum minimakety i freeflightmike (tu nie umiałem skopiować linku ale info jest w zakladce pt: building dave rees style wing.
  3. No i temat wraca, mam nadzieję. Kluczem do zmniejszenia oporów jest posiadanie malutkiegi serwa które obraca się o przynajmniej 180°. Serwa takie zamówilem w HK w październiku, i paczka choć szła długo z Hong Kongu, doszła do mojego miasta (jak się później dowiedziałem) ale dzięki szalonej uprzejmości Poczty Polskiej nie została awizowana a następnie wróciła do Chin. Cała to historia wkurzyła mnie mocno bo z małej rzeczy zrobiło się zagadnienie, walka z naszą pocztą, dyskusje z pocztą w Singapurze, HK etc, godzin wtopionych mnóstwo a z roboty nici. Ale dziś, po kolejnej dawce różnych okoluczności, stałem się w końcu posiadaczem upragnionego serwa (okazało się że jest dostępne w sąsiednuej dzielnicy!) Jest sprawdzone i zaprogramowane; jeszcze nie sprawdziłem dokładnie ale obrót ma ponad 180° - czyli szanse na jakiś postęp są. Jak tylko znajdę czas wracam do roboty. Pzdr, M
  4. Dobry wieczór, Dzięki! Tak, rozumiem co masz na myśli tylko, że w takiej skali to każde wyginanie drucików w końcówkach (zwłaszcza jak kąty nachylenia idą w 2 osiach)powoduje duże kłopoty w montażu (trudno owinąć do lutowania) i jeśli drucik jest stalowy to często pęka przy wyginaniu, a jak mosiężny to z kolei boję się że później może "puścić". No i dlatego jednak zrobiłem połączenie z 2 elementów, czy to będzie ok, no to się okaże, zawsze doświadczenie jakieś będzie. Dziś zajęły mnie inne działania i samolocik zdążyłem tylko pokryć z góry papierem. Chciałbym na burtach kadłuba zamontować taką wąziutką podłużnicę (która jest w tym samolocie i 8nnych z tego okresu i jak rozumiem ma zapobiegać ocieraniu poszycia płóciennego o kratownicę) i dlatego po mocy dumania postanowiłem spróbować okleić boki kadłuba folią od Pana Rokowskiego, ponoć można ją malować to zobaczę jak to wychodzi. Folia w drodze, zatem na razie zajmę się innymi detalami.cdn. Pozdr, M
  5. Ups, przepraszam zgadzam się całkowicie; będę bardziej czujny! Żeby było jeszcze ciężej w te 2 nakrętki wkręcone byłý jeszcze 2 kawałki uciętych śrub! (te czarne pola w śrubach na zdjęciu). Pozdr, M
  6. Dobry wieczór, Tym tematem zamierzam zmobilizować się do ulotnienia zestawu samolotu który zawsze bardzo lubiłem a który jest mniej popularnym klasykiem. W zamyśle chciałbym nim polatać zanim ulotnię Bizona bo z lataniem myśliwcami doświadczenia nie mam. Ciągle myślę o zamontowaniu w nim chowanego podwozia ale nie wiem czy starczy mi czasu i energii bo ten model mogę budować tylko "po godzinach". Nie będę się specjalnie znęcać nad jakością modelu i koncepcją "uzbrojenia" rc bo jest b tani etc, ale parę uwag jest: Plusy: - sam model (sama pianka) waży ok 90g, czyli rokuje, - kształt płata jest ok, w kadłubie brak trochę przodu (vide zdjęcie) ale łatwo to uzupełnić, a reszta jakoś ujdzie, Minusy: - spasowanie kadłuba i płata to dramat, - pianka dość delikatna i niektóre brzegowe fragmenty trzeba wzmocnić/zamienić; ale mając na względzie wagę można go pokryć papierem, - struktury płata nie sposób wyczuć/sprawdzić bez chirurgii; znalazłem tylko 1 relację w necie ktora mowi że płat (mimo że nie wygląda) jest jednak zlepiony z 2 połówek (góra i dół) jeśli tak to z podwozia chyba nici. - hitem było umieszczenie (mimo że kupiłem sam kit) 2 potężnych śrub z przodu dla wyważenia (model w wersji rtf ponoć waży ponad 300g!!!!). Na razie tylko taki "unboxing", w miarę możliwości czasowych będzie postępowała budowa. Cdn. Pzdr. M
  7. Dzięki za pomoc! W śrubce zabrakło mi myślę choć z pól milimetra, oczka mam trochę grube (bo zrobiłem podwójną pętlę "dla pewności") a dłuższych kurczę niestety nie mam (tak w ogóle to muszę się rozejrzeć gdzie takie mikro srubki kupić bo nast komórki do rozebrania nie mam); ale dałem podkład z kanapki balsowej obłożonej z obu stron sklejką 0.4. Osadzenia goleni w rurkach prób9wałem, ale to podwozie ma takie kąty ustawienia goleni że te przednie muszą być zakotwiczone bo inaczej po prostu wyłażą Ponieważ śrubeczek dluższych brak, zrobiłem "uszy" z drutu stalowego który spiłowałem do profilu półkola i wygiąłem w "u". Obie końcówki ucha będą wklejone w dwa osobne otworki w podstawie (basa + sklejka 0.4) a ta z kolei wklejona do boków kadłuba. Musiałem całość podwozia zrobić "osobno" bo inaczej miałbym problemy z upchaniem serw etc w kadłubie. A miejsca w których byly lutowane oczka zaokrągliłem owijając je paskami papieru jap zapaćkanego wikolem; potem była masa szlifowania i poprawek ale już jako tako wygląda; zostały jeszcze owiewki amartyzatorów ale to już pikuś cdn. Pzdr, M Ps. muszę się przyznać że sugestię "sklepania oczka" jakoś zupełnie bezwiednie odczytałem "inaczej", to chyba niestety rezultat czytania niektórych postów w HP; tę praktykę zamierzam porzucić, a zaoszczędzony czas przeznaczyć na budowę modeli
  8. Michal4x4

    GRYF ULM-1

    Pìękne jajeczko wyszło! I kratownica i jej spasowanie robią wrażenie. Kurczę, szkoda mi tylko, że zdecydowałeś się na klasyczne żeberka bo tu pasowałyby takie cięte w pionie z bloku (tzw sliced ribs), bardzo chętnie bym podpatrzył jak to się robi (jeszcze tego nie próbowałem a technika niby prosta - oprócz wykonania dobrego kopyta). Ale i tak będę z przyjemnością dalszą budowę oglądał. Pzdr, M
  9. Zupełnie nie rozumiem jaki miał być przekaz powyższego postu, a pisania o Anglikach per "Angole" nie rozumiem zupełnie. M
  10. Dobry wieczór, Dzięki Maciej za ostrzeżenie, bo juz mialem naszykowany ostatnin kawałek tego papieru na lotki; to już je obłożę zwykłym! Dziś walczyłem dalej z podwoziem; najpierw zrobiłem wręgę podwoziową; zastrzały przednie goleni lączą się pod skomplikowanymi kątami z golenią i kadłubem zatem postanowiłem połączyć je oczkami z drutu stalowego 0.3; po pierwszych próbach okazało się że przydałoby się trochę więcej elastyczności tych oczek i zrobiłem próbę z drucikiem mosiężnym i okazało się (wbrew temu czego się spodziewałem), że trzyma znakomicie i w przyszłości już z drucikami stalowymi w takich detalach bawić się nie trzeba; jak "zakotwiczyć" oczka w kadłubie jeszcze nie wiem; myślałem o śrubkach z komórki, ale są za krótkie trochę; będę coś chyba innego kombinował. Cdn. Pzdr, M
  11. Dobry wieczór, Położyłem cały majdan na wadze; na razie wygląda chyba nieźle, to może słabszy silniczek wystarczy, ale poczekam do próby wyważenia, bo to jeszcze różnie może być; wykonałem trochę rureczek o fi ok 0.8 mm będą konieczne do wyprowadzenia linek SK na zewnątrz burt samolotu; pomierzyłem punkty "wyjścia" linek SW żeby przebiegały tak kak w oryginale, przez oczka na stat poz. Trochę wreszcie pooklejałem ostatnim kawałkiem super papieru jap (z zestawu guillowsa ale tylko w jednym jedynym był taki, wygląda trochę jak papier śniadaniowy, ale jest dużo lżejszy), napina się cudnie, ostatnie kawałki pójdą na lotki. W nast tyg oklejenie lotek etc. Cdn. Pozdr, M
  12. Kółeczka to znalezisko po resztkach zestawu hackera, chyba zostaną bo są ok; tylko golenie muszę mocno pogrubić.
  13. Dobry wieczór, Poprawki niedoróbek różnych w skrzydłach, szlifowanie i inne niespektakularne czynności; dla odpoczynku zlutowałem główną goleń podwozia. Cdn. Pzdr, M
  14. Dobry wieczór, Konstrukcja lotek i usterzenia gotowa; usterzenie zrobiłem klasycznie i gdzie mogłem pakowałem w miarę twardą balsę; zanim zacznę oklejanie, usterzenie pokryję Caponem jak poradził mi Maciej, to może nie będzię się wyginać, jak to u mnie we wcześniejszych modelach bywało; cdn. Pozdr, M
  15. Piękny! A zdjęcia czarno białe super! (nie jestem naukowcem ale chyba mamy trochę wdrukowane w głowach, że świat przdwojenny był jednak czarno-biały). Pzdr. M
  16. Dobry wieczór, To trzeci raz kiedy próbuję zrobić lotkowy mechanizm i tym razem chciałbym żeby po prostu wyszło dobrze; czyli jadę b wolno i przymierzania sporo a postępy małe; ale już bliżej końca; ciągle wydaje się że niby działa ok, po założeniu próbnym zawiasów z dyskietki obrót jest cacy; oby tylko nie schrzanić czegoś na końcu; cdn. Pzdr, M
  17. Michal4x4

    GRYF ULM-1

    Od powierzchni zalożonego ramienia serwa do dolnej kraw silnika serwa jest 19 mm, ze srubką pewnie 1 mm więcej. Pzdr, M
  18. Czad! Widzę że rejsery się przyjęły, no i fajnie. No i jak demon to czerwony będzie jak znalaz(ł). Pzdr, M
  19. Michal4x4

    GRYF ULM-1

    Cześć, ta płytka ma 28x24mm, powiedz jeśli potrzebujesz danych o wysokości, rozstawie śrubek etc, mam taką to łatwo wszystko sprawdzę. Pzdr, M Ps zalączam zdjęcia podstawki montażowej którą zrobiłem do tej płytki; była potrzebna bo silniki serw i inne elementy wystają pod "podłogą" płytki, a rozmieszczenie śrubek montażowych jest, powiedzmy, dosyć oryginalne.m
  20. No, zobaczymy, w każdym razie dziś odbył się lotko-exit o teraz już będzie można rozpocząć finalne pieszczotanie skrzydełek przed oklejaniem. Cdn. Pzdr, M
  21. Chyba coś jednak ci się pomyliło, niemożliwe (chyba) ze sam płat ma 23g, rozumiem, ze z podwoziem i zastrzałami! Płacik pokrywałeś japonką? Wygląda b fajnie, ale narobiłeś się z obróbką pewnie mocno, a nie myślałeś żeby go jakoś z depronu albo pianki wyciąć? Pzdr, M Ps. Spojrzałem jeszcze raz na plany i zdjęcia tego samolociku, kurczę czad! Dawaj dalej koniecznie!
  22. Dobry wieczór, Dziś mało zrobiłem bo sporo czasu spędziłem na knuciu jakby te osie lotek skrócić, próbowaniu "na wyczucie" na ile się skręcają etc. Chciałem ramię obrotu lotki przybliżyć do kadłuba, no ale wtedy lotka sama może się wykrzywiać, więc zostawiłem tak jak pierwotnie sobie ustaliłem że będzię w 1/3iej rozpiętości lotki (tak jest w modeliku eflite'a ktory ma też taki napęd lotek; nie wiem czy to dobry wzorzec, ale lepszy jak żaden:) ). Potem było wyginanie drucików i już na dziś wystarczy; sobie jeszcze temat przemyślę do jutra. Cdn. Pzdr, M
  23. Dobry wieczór, Dziś panel łączący dolne płaty i "trzymający" serwo lotek. Nie wiem czy to tak ostatecznie będzie jak na zdjęciach, ale idea jest taka żeby gotowe płaty przykleić do tego łacznika, ustawić popychacze lotek i całość dopiero wkleic do kadłuba który z boków będzie miał nacięcia na dźwigary i oś lotek. Ma być też dostęp i możliwość wymiany serwa lotek od spodu kadłuba. Się zobaczy czy się uda. Cdn. Pzdr, M
  24. Dobry wieczór, Dziś lączniki dźwigarów z baldachimem. Na planach nic o metodzię łączenia nie ma zatem chyba płaty były przyklejane, ale u mnie wagowo będzie "lepiej", zatem robię łączenie paskami sklejki 0.4 mm. Cdn. Pzdr, M
  25. Dobry wieczór, Cały majdan półzeberkowy zrobiony, uff. Mam nadzieję, że teraz będxie trochę z górki. Ponieważ ten modelik nie ma silnika gwiazdowego, postanowiłem zamiast mąk z cylindrami zrobić otwierane drzwiczki do kabin (niecwiem czy zrobię wszystkie, ale coś będzie). Cdn. Pzdr. M
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.