




d9Jacek
Modelarz-
Postów
4 775 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Treść opublikowana przez d9Jacek
-
najprościej gencjana z apteki, wkład do markera lub błekit metylenowy..... prościej juz nie można
-
Marku, jaki kolor??? określ to podam co i jak
-
no więc tak: faktycznie silnik Wankla w pierwszym seryjnie produkowanym samochodzie czyli NSU Spyder był silnikiem mało trwałym- był t o silnik jednokomorowy o poj 500 ccm.Firma NSU patrząc dalekosięznie nabyła prawa do tego silnika od F.Wankla. Wszystkie srodki finansowe, a była to relatywnie mała firma skierowano na badania nad tym silnikiem i jego rozwój. Do badań dołączyła firma Citroen co zaskutkowało modelem Birotor.Ale zostańmy przy NSU..Mamy rok 1967 -pojawia się NSU RO 80 zdobywca tytułu "Samochód Roku".RO 80 wyposażony w 2 komorowy silnik Wankla o poj 1 litra a mocy 110KM, wadze 40 kg ...i niespotykanej kutturze pracy. Proszę pokażcie mi Panowie silnik o porównywalnych parametrach. Pamiętajmy ,że mamy rok 1967 a nie 2023 .Oczywiście są problemy wieku dziecięcego- listwy uszczelniające miały małą zywotność. Tak jak Marek napisał max 100Kkm. Druga RO80 seria miała zmodernizowany silnik- 2 swiecowy , zamiast 4 świec, HKZ oraz co najważniejsze - uszczelnienia z azotku tytanu. Silniki osiągały przebieg 200Kkm . Za problemami z silnikami Wankla stali głownie użytkownicy tych aut, lekceważący to co jest napisane w instrukcji , a napisane jest " zużycie technologiczne oleju jest na poziomie 0,5 - 1 l/ 1000km" , więc należy sprawdzać poziom oleju i w razie konieczności uzupełniac. .... Skład spalin ? Wankel z 1967 roku miał podwójnego Solexa,ale jestem przekonany ,że wyposażony we współczesny układ wtryskowy spełnił by wysrubowane normy czystości... co do silników elektrycznych to nie b edę się wypowiadał , bo Ci co mnie znaja, wiedzą doskonale jakie mam zdanie na ich temat i podkreślę nie jest to zdanie odosobnione
-
jak już wzieliśmy sie za silniki a silnik Wankla w szczególności to przecyzyjnie wyjasnij co też miałeś na mysli
-
i to jest kluczowe Piotrze...... wieśc gminna niesie ,że pracował w UBP miałem przyjemnośc w 1993 roku oglądać jego Mercedesa,
-
dla zainteresowanych kolekcjami i ........ http://tabencki-collection.pl/historie/ edit sama osoba właściciela kolekcji jest mocno podkoloryzowana
-
w porównaniu z Hermesem ,jestem przekonany ,że ma
-
to ja jeszcze podpowiem.....dobrze jest przy nacinaniu gwintu gwintownikiem, docisnąć oprawkę uchwytem wiertarskim zamocowanym w koniku. Blokując konik i wysuwając uchwyt dostajemy idealny docisk i prowadzenie gwintownika -tak ważne w początkowej fazie nacinania gwintu. Jeden koniec oprawki zaparty jest o łoże tokarki
-
znakomity materiał ???, ale niestety były problemy z jego nabyciem Kamil miał jakieś zródło chyba tylko dobra tasmowa wchodzi w grę
-
co by w dupke nie wiało.....Opelek edit... to jest autentyczne zdjęcie z niemieckiej strony ogłoszeniowej?
-
Michał , ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii......... to jest POlityka...i zaraz zacznie sie wy...cinka Postów?
-
no niestety, moja praca była zawsze stresujaca ale dało sie wytrzymać
-
no przecież napisał AC/DC... to co się go czepiasz ? a wracając to meritum ...Adam, ma tylko tę tokarkę i na niej zrobił te tłumiki, więc sugerowanie Mu aby sobie pospawał AC/DC, z super przystawką, czerwoną ,żieloną czy tęczową elektroda jest mało sensowne... Mnożenie bytów
-
Jarku, wywołany do odpowiedzi , odniosę się do 1/ stary. to fakt ale na pewno nie komuch 2/piewca PRL-u ...hmmmm poleciałeś po bandzie 3/ ale rozwijając pkt 2 to nie słyszałem o polskiej nowoczesnej tokarce , natomiast słyszałem o wielu znakomitych tokarkach produkowwanych w PRL-u...takowąż posiadam i używam...jest to mała tokarka produkcyjna ze wszystkim szykanami, pełnym Nortonem, mozliwością toczenia gwintów prawych,lewych , metrycznych i calowych.W komplecie patent do szybkiego zaciągania tulejek zaciskowych, konik wiertarski czy głowica rewolwerowa......Wystarczy ? sądzę,że tak 4/postPRLowski BIAS robi najlepsze na świecie uchwyty tokarskie - BISON 5/ nie wszystko co związane z PRL-em było złe, ale przy okazji porządków...wyj......bano lub opie..........no prawie wszystko 6/ więcej nie napiszę bo temat tokarki a zaraz zjedzie na politykę
-
taaaaaaaaaaa...mini elektrownę buduję...echhh te ceny energii
-
nie narzekajmy na Pocztę Polskę, poniżej trasa jaką przebyła przesyłka nadana w 92339 Bayern - Beilngries...Przypomniała mi się powieśc K.Capka o Dobrym Wojaku Szwejku 13 stycznia 14:58 Przedmiot rozproszony VT Austrian Post 13 stycznia 14:58 Przedmiot przybył do kraju przeznaczenia IB Austrian Post 12 stycznia 20:37 Przedmiot przekazany podwykonawcy UT Austrian Post 12 stycznia 20:03 Paczka została posortowana i wysłana w Wiedniu Hermes Germany 12 stycznia 20:03 Paczka została posortowana i wysłana do północnego Wiednia Hermes Germany 12 stycznia 20:03 Przedmiot rozproszony EZ Austrian Post 12 stycznia 00:04 Paczka została posortowana i wysłana do Graben (Augsburg) Hermes Germany 11 stycznia 06:54 Przesyłka została posortowana i wysłana do Friedewald (Bad Hersfeld) Hermes Germany 10 stycznia 09:58 Przesyłka została przejęta przez Hermesa w Ratyzbonie Hermes Germany 6 stycznia 20:10 Nadawca dostarczył elektroniczne informacje o przesyłce SE Austrian Post 6 stycznia 20:03 Program został ogłoszony Hermes Germany
-
a na niby czyj koszt ma być odbudowane jeżeli jestes sprawcą wypadku i masz wykupione tylko OC ??? Masz AC to inna sprawa ale też udział własny jest,. co do tego"pojazd musi być odbudowany". Błażej , nie , nie musi być. No lipy nie ma i musi byc zgodne z ustawą o ubezpieczeniach komunikacyjnych - obowiązkowych i dobrowolnych
-
to się dzwoni do Straży Pożarnej, maja sprzęt, umiejętności- sa fachowcami.... tak działają w mojej gminie
-
hmmmm....AC/DC....Grzesiu??
-
-
ja Wam powiem na co....wzorem pewnego McGivera na taśmę klejącą
-
latem 2020 wprowadził się do mojego domu chomik który uciekł sąsiadom. Nie był tak drapiezny jak ten z filmu, natomiast usunął z domu wszystkie myszy ktore pojawiały się jesienią....Niestety chomiki krótko żyją i pewnego wieczora Stasiek, bo takie imie dostał chomiczek, nie pojawił się na swo codzienny posiłek
-
cy co ??
-
"paseratti w gazie" to jest to ...jak CoCaCola jak najbardziej się opłaca ale trzeba to inteligentnie robić a nie na bezczela....zniżka OC 70%
-
noooo....od dośc dawna siedzę ale tego nie usłyszałeś ode mnie....własciciele aut mają większą wiedzę niż konserwator zabytków / rzeczoznawca PZMoT mam porejestrowane auta na " zółte" więc znam to z autopsji