i to jest święta prawda...koszty materiałow eksploatacyjnych i ich dostępnośc to podstawa
od połowy lat 80 tych jeżdżę francuzami, żona również...były rózne , częśc benzyna ale w większości diesle..auta praktycznie bezawaryjne a przebiegi mamy dośc duże.
w tzw międzyczasie miałem epizod z fordziną.....".nigdy więcej nie..." chciałoby się zaspiewać.
Co do produktów z grupy VAG to absolutnie zgadzam się ze zdaniem Marka ...a opinii to trzeba szukać na forach a nie w AUTO BILD-zie
i właśnie z tych powodów ceny oldtimerów obłednie poszły w górę... bo to nie tylko lokata ale.....
Jarku, co do sumienia....porozmawiaj ze specjalistami od diesli i ich opinii na temat aut elektrycznych... co mówią ? .....pseudoekologiczny obłęd