




d9Jacek
Modelarz-
Postów
4 772 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Treść opublikowana przez d9Jacek
-
no własnie ...w latach 90 tych ubiegłego wieku bywałem b.często w Saarlandzie, który jak wiadomo graniczy z Francją i wpływy tejże Francji widać w róznych potrawach.. ale ob ovo....jadłem gołabki , a jakże znakomite ...farsz ....ryz + mięso + przyprawy- zawinięte pieczołowicie w liscie kapusty włoskiej... to wszystko osznurowane sznurkiem do snopowiązałki ( nie przesadzam ) no i uduszone w sosie pomidorowym. Do tego pyszny żytni chleb.. Gołabki jak gołabki ale to mięsko w środku..... było slimacze...Winniczkowe, ze slimaka Helix luccorum... Wyjasniono mi co i dlaczego, ale cytując klasyka , to juz całkiem inna historia. Moja żona przyrządza gołąbki "odwrotne", z duża ilościa koperku....sa znakomite
-
ok
-
Jarku, znasz wszystkie trzy wrzucę Ci na maila zdjęcia
-
znaczy ,że kolejne czynności dot odbudowy auta zostały dokonane ;).. wykonywanie szablonów do wyciecia elementów z blachy to mało emocjonujące zajęcie czy usuwanie przy pomocy opalarki, dłuta i skrobaków 50 letniego zabezpieczenia antykorozyjnego... ale trzeba to zrobić tak naprawdę robię 3 auta na raz a jeszcze moja ślubna cos sobie wymyśliła związanego z motoryzacją zabytkową....ale sądzę ,że Opatrznośc czuwa nade mną?
-
a szczegóły Marku gdzie ??
-
czekam, i czekam ...może dziś ale mam co robić, podgoniłem R8G?
-
jest znakomity a wędzisz specjalnymi brykietami. powstaje niewielka ilośc bardzo gęstego dymu..porozmawiaj jeszcze z TeBe ( Tomkiem )...a na sąsiadów jest najlepsza metoda... Niemcy z tego co wiem uwielbiaja wędzone ryby...? no a jak wiesz rybka lubi pływać... więc, wędzony ciepły pstrąg czy sielawa a nawet łosoś i masz ich w garści....troszkę ich zdążyłem poznac ( Niemców).. Szwarcwald to prawie na granicy z Alzacją , oni też nie wędzą, tak jak w Polsce ale podsuszaja w lekkim dymie.. Co do pasztetu z gęsiej wątroby , to całkowita zgoda...obrzydliwy, mimo ,że uwielbiam pasztety ps. to nie będzie reklama ale używam 6-cio półkowego cyfrowego Bradleya od lat 11 tu i jest genialny
-
Jarku, wpisz w wyszukiwarkę " Bradley Digital Smoker "...a pózniej porozmawiamy ps. a co do smaku wędlin w Niemczech ..hmmmm........ w Rottenburgu ,właśnie w Szwarcwaldzie jadłem takie wędliny i wyroby wędliniarskie jakich nigdzie indziej nie jadłem A niemieckie pasztetowe , wątrobianki i inne podobne nie mająsobie równych....ot rózne gusta i ....
-
azotyn amylu? być może już nie żyje....A.Gałkowski?
-
poszukaj tematu Irka dot. Fokkera E...tam znajdziesz to czego szukasz
-
???? na odległośc z tego zdjęcia ? to trudno stwierdzić jaka to stal ja nie znam metody telemetryczno-telepatycznej która by pozwoliła określić rodzaj ale może jest ? napisz konkretnie , o co Ci chodzi i co jest Ci potrzebne
-
oczywiście Jarku, że tak moze być...ale sięgając pamięcia , a pamięc mam znakomitą ..W Warszawie , na przelomie lat 60/70, był sobie na ulicy Kruczej sklep gdzie sprzedawano rózne sprzęty z DDR...Miedzy innymi takie to "czasy" w wariantach róznych... nawet dla płetwonurków z gwarancją wodoszczelności 300m ?..Glasshutte tęż były ale gross stanowiły takie tanie "buksiaki" czyli "RUHLA" o których mówiono ,że brakuje in dwóch kamieni.. reszta absolutnie się zgadza...i chyba w okolicy były produkowane silniki modelarskie- musze to sprawdzic ale na 95% tak
-
26 kamieni... czyli łozyskowane na łożyskach ceramicznych z syntetycznego rubinu...DDR? były jeszcz takie łozyskowane na "dwóch kamieniach"??
-
idąc sladem Twojego przeczucia Pawle... znalazlem dla Ciebie ..takie cudo?
-
Glashütte...... czyli Ruhla
-
absolutnie zgadzam się.......zegarek szał ciał i uprzęży ?
-
mam Tisota - po Ojcu Atlantica- po Matce Omegę - po dziadku Tisota Sea Star- mój Longinesa - po Ojcu wszystkie stare, klasyczne, mechaniczne - nie używam żadnego... u mnie to nie jest hobby, ale generalnie może być to hobby a Tobie na pewno nie grozi pójscie w ślady "Zegarmistrza"?, więc zbieraj
-
Wędz Grzegorz , wędz na potęgę?....bo PO...dobno chcą zabronić jedzenia mięsa... zamiast kielbas bakłażany będzieśz kopcił?
-
i będziesz "szczelał" może ??? ale model fajny....gratki?
-
Czarku, będziesz dorabiac korbę.,..poszukaj igiełki z łozyska , takiej aby miała ciut większą srednicę niz otwór w tłoku, ew. korektę zrobisz rozwiertakiem. Sworzeń tłokowy wprasujesz i po kłopocie.. jest jeszcze klej anaerobowy daj mi swój adres na priva to Ci te cżeśći wyślę...w pon jestem na poczcie
-
-
po prostu nie chce mi się jednej sztuki toczyć ?...jak bede miał potoczone odpowiedniej srednicy + oprawka igły to masz , a jak nie to może Cie kto inny wspomoże... Kamil, dorabia znakomite korby do tego motorka....oryginalne, tak jak juz kiedyś pisałem są słabe, a no i sworzeń tłokowy jest pływający i potrafi trochę bałaganu z tuleją narobić.Trzeba go ufiksować
-
no to dekielek już masz ... jaki chcesz taki łaadny dotoczony z duralu czy taki oryginalny obrobiony odlew ? co do ddyszy to nie wiem....iglica z igły do szycia fi 1-1,2 mm, bedzie najlepsza -oprawka się znajdzie
-
Marku, czekam na HKZ, ma być u mnie w poniedziałek sprawdzona cała instalacja elektryczna.....wszystko działa nawet radio Grundig a z 1970 roku a więc mam cały weekend na r8G
-
no to śrubeczki już masz ....blachowkrętów niestety nie mam