kszczech

Tutaj masz dedykowany moduł do rozbudowy. Jest trochę mniejszy i masz już przewód do anteny. Przewody sygnałowe i zasilania są już wyprowadzone.

Kurde, te głupie silniki nie chcą się kręcić bez paliwa niestety. Może by zacząć latać szybowcami, ich się chyba nie tankuje

Idź do pierwszego sklepu z częściami elektronicznymi i poproś zwykłą diode prostowniczą na niskie napięcie w miarę wysokoamperową (policz ile Amperów wezmą serwomechanizmy + rezerwa). Zapłacisz około 50 gr za sztukę. Nic Ci się nie będzie grzać, nie bój się. Jeżeli chcesz się zabezpieczyć na 100% to kup dwie i połącz równolegle. Jak Ci jedna padnie i dostanie przerwy to przejmie pracę druga a jak dostanie zwarcia to po prostu nie obniży Ci napięcia. Pozdrawiam Dodam jeszcze, że jedna dioda lub dwie równolegle obniży napięcie o około 0,7V. Możesz połączyć dwie szeregowo i dostaniesz spadek napięcie 1,4v.

No jest jeszcze parę różnic. Najważniejsza to przemyślana i dopracowana konstrukcja Artexowa. Tam naprawdę opracowywali to ludzie, którzy na tym się znają. No i liczba żeberek. U Ciebie jest o 6 a w Artexowej 7.

Tak tylko grzecznie zapytam, co z tymi zdjęciami. Obiecałeś Piotrek, że dzisiaj będą. Światło było dzisiaj bardzo dobre :twisted:

Kilka ciekawych fotek. Zdjęcia wykonane przez Jurka Wołowika - Radzyń P. Eskadra akrobatów: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7298 Piękna Minimoa Darka z Kraśnika: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7297 Krzysiek stracił "komin": http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7296 Bizon swoim modelem łamie prawa fizyki: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7295 Podejście do lądowania - Darka Piper cub prosto z Kraśnika : http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7294 Jak prawdziwy: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7293 P11 wraz z właścicielem z Łukowa: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7292 Przygotowanie modelu Mistrza Polski F2B Jarka Mięsiaka do lotu: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7291 Borys nie znalazł równego sobie przeciwnika do walki powietrznej i walczy sam ze sobą http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7290 Bez komentarza, sam "miut": http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7289 Start do walki - kto wygrał nie wiedzą nawet piloci: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7288 Organizator Tomek dyscyplinuje pilotów: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7287 Piękności: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7286 Adam z Dęblina prezentuje swoją nową konstrukcję: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7285

Krótkie zdarzenie z Niebrzegowa: Polkę atakuje ruski Jak !!! http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7299 Dzielna obrona: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7300 Zwycięstwo Polki !!! http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7301 Zdjęcia wykonane przez Jurka Wołowika - Radzyń P.

A nie lepiej zrobić jeden agresywny dość długi lot a potem zmierzyć ile wejdzie prądu podczas łądowania? Jeżeli wiadomo ile model zużywa energii na jeden lot to łatwo wyliczyć ile lotów można bezpiecznie zrobić na pakiecie. No i dodatkowa zaleta, że LiFe można ładować spokojnie 5C co oznacza, że możesz doładować akumulatory przed następnymi lotami w parenaście minut Pozdrawiam

A ja mam trochę inne wrażenie dlaczego w Polsce jest z tym kłopot. LiFe są idealnym rozwiązaniem do zasilania urządzeń pokładowych. Ale nie dla sprzedawców. Powodem jest to, że LiFe nie wymagają dodatkowych urządzeń, na których mogą sporo zarobić takich jak BECe i inne "Powerboxy". W LiFe masz prawie przez cały czas 3,3 V - od naładowania po rozładowanie. Przy zasilaniu odbiornika i serw dajesz dwa ogniwa i jeżeli boisz się że 6,6V to za dużo to dajesz szeregowo jedną diodę prostowniczą za 50 groszy i masz 6V. I to wszystko czego potrzeba. Pozdrawiam