Skocz do zawartości

AKocjan

Modelarz
  • Postów

    1 009
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez AKocjan

  1. AKocjan

    Fajny Korsarz

    A są jakieś przepisy, które to normują ? ULC sobie zamiennie stosuje określenia pilot / operator. Czy ja o czymś nie wiem ?
  2. Poszczególne sekcje łatwo się łączy w całość ?
  3. Nie sądzę, żeby to miało służyć służbom, do strącania modeli, no chyba że ktoś zapuści się nad lotnisko / budynki rządowe czy obiekty strategiczne. A wtedy to jak sam mówiłeś ...
  4. ok dzięki, pewnie kilkaset metrów patrząc na optykę (celownik )
  5. jaki to może mieć zasięg?
  6. wystarczy nie podbijać tematu nic nie wnoszącymi komentarzami . Temat sam się wyczerpie @FockeWulf
  7. @stema proszę zgłosić swoje podejrzenia administracji forum zamiast zaśmiecać mój temat oftopem
  8. @stema nie współpracuję z żadnym sklepem / producentem modeli. Zresztą wrzucam filmy o modelach, których nowych już nie kupisz w sklepie- np. FunCub.
  9. @MacFlyer to jest już szorowanie klapami o trawę, czyli incydent modelarski ? Ja bym się tak bał, szkoda modelu. Dla mnie wysokość poniżej 4 rozpiętości modelu to nisko @Shock niestety dysponuję taki a nie innym lądowiskiem. Słupy niby daleko (zgonie z przepisami), ale przy prędkości przelotowej modelu około 80 km/h trzeba uważać żeby nie zapuścić się nad tereny silnie bronione przez przeważające siły wroga . One tylko czekają, żeby ubić jakiś samolot.
  10. dokładnie , mój Spit ogólnie ma bardzo dużo szczęścia. Oby tak dalej było
  11. Ja jestem sporym przeciwnikiem latających skrzydeł w formie FPV. Z reguły są to dość niestabilne konstrukcje, którymi jest bardzo ciężko wyjść z korka czy innej niebezpiecznej sytuacji. robertus dobrze radzi, delikatnie spróbuj oddać drążek - nie na maksa bo przejdziesz na korek plecowy.
  12. Bardzo fajnie to opracowałeś, myślę że każdy powinien zrozumieć. Ja się zastanawiam nad przeróbką swojego Spita na śmigło o zmiennym skoku, musiałbym znacznie cofnąć silnik, wyfrezować kilka metalowych elementów pasujących pod moje łopaty. Ciekawe co by z tego wyszło.
  13. @Dj. koledze chodziło o to, że lecąc na klapach z mniejszą prędkością łatwiej o problemy w burzliwej atmosferze. Siły aerodynamiczne na powierzchniach sterowych mniejsze (ze względu na prędkość). Trzeb to jednak rozpatrywać pod kątem konkretnego modelu. Spitem (warbirdem) wolę podchodzić na klapach z zapasem prędkości (znacznie powyżej przeciągnięcia) zamiast lądować bez klap z prędkością zbliżoną do przeciągnięcia. Ląduje na dwa punkty z bezpiecznym zapasem prędkości. Lecąc na klapach siły aerodynamiczne na sterach w tym modelu pozwalają na pełną kontrolę. Nie ma sensu kombinować. Inaczej mógłbym się na swoim lądowisku nie zmieścić. @robertus a to na YouTuba upiększenie. Dodatkowo wstawiłem "Pull up" aby przykuć uwagę, gdyby model miał GPWS'a tak by to zadziałało w tym momencie xd. , ale spokojnie to taki eksperyment. Teraz tytuły będą brzmieć: poważny incydent modelarski / incydent modelarski, wypadek zamienię na "Rozbicie modelu" - bo źle to by się kojarzyło (mam nadzieję, że takiego filmu nigdy nie wrzucę ) . - na przyszłość.
  14. @robertus zdarzenie lotnicze w zależności od obrażeń uczestników / uszkodzeń statku powietrznego można rozdzielić na : - incydent - poważny incydent - wypadek Sprowadzając moją sytuację do tej klasyfikacji - byłby to incydent . (występuje odstępstwo od normy / zagrożenie nie doprowadziło do uszkodzenia modelu xd) Aż taki szalony nie jestem, żeby swoje "zdarzenie modelarskie" numerować :D, filmy pomagają mi utrwalić zagrożenia/błędy z jakimi się spotkałem w celi ich uniknięcia w przyszłości. Link do raportów PKBWL, możesz sobie prześledzić: https://bezpieczenstwo.dlapilota.pl/dostepne-raporty/raport-koncowy-pkbwl
  15. Gość sobie wykołował na zajęty pas startowy przez inny samolot. Od tego się zaczęło.
  16. Wszystko w raporcie jest opisane: https://www.ntsb.gov/investigations/AccidentReports/Reports/AAB1201.pdf, przeróbki były robione na kolanie. Nie było dokumentacji technicznej. Nie przeprowadzano testów. A grzebano przy ważnych podzespołach maszyny. Na wypadek zawsze składa się kilka czynników.
  17. @grzegor Amerykanie zmodyfikowali historyczny samoloty w celu wykorzystania go do wyścigów. W tym wypadku wprowadzili dużo zmian w konstrukcji / aerodynamice Mustanga. Samoloty latały szybciej niż oryginały. Wszelkie modyfikacje nie były do końca weryfikowane czy testowane. Link do raportu NTSB: https://www.ntsb.gov/investigations/AccidentReports/Reports/AAB1201.pdf @Andrzej Klos "Contributing to the accident were the undocumented and untested major modifications to the airplane and the pilot’s operation of the airplane in the unique air racing environment without adequate flight testing." - według raportu NTSB modyfikacje przyczyniły się do wypadku (strona 43). Warto przeczytać cały dokument Tytuł poprawiam.
  18. @grzegor przeciętny , dużo szczęścia było, kilka centymetrów niżej i nawłoć mogła mi "złapać" samolot
  19. Wychylona lotka jest widoczna. Wystarczy puścić film w zwolnionym tempie .
  20. W pewnym momencie kontrujesz obrót, jakby problem ustał. Skłaniam się ku przyczynie technicznej. przeciągnięcia dynamicznego na 100% nie było
  21. @robertus Albo to awaria lotek - ewidentnie są one wychylone zgodnie z kierunkiem obrotu wokół osi, albo próbując wyrównać lot po zakręcie pociągnąłeś w drugą stronę. To nie pogoda, bo wszystko się dzieje zgodnie z wychyleniem sterów (a lotki są mocno wychylone) . Sprawdź układ sterowania - ja bym się na tym skupił. Raczej mało prawdopodobne żebyś na lotkach się pomylił. Resztą sterów próbujesz przeciwdziałać zderzeniu z ziemią bardzo dobrze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.