




pacek
Modelarz-
Postów
2 244 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
13
Treść opublikowana przez pacek
-
może i się da, ale ja jestem noga w tych sprawach
-
Trochę odgrzeje temat, poszukuję podgrzewacza dla dwucylindrowego silnika, miałem taki kupiony kiedyś w hb, ale zaniemógł i mam problem.
-
Piękna robota, czasem ci Amerykanie do czegoś się przydają miałem na myśli MINWAX
- 477 odpowiedzi
-
- piper
- kostrukcja spawana
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
a na jakim napędzie latasz ?
-
nadal czekam, ma być na koniec marca początek kwietnia, ale jak znam życie będzie w połowie kwietnia. Teraz walczę z silnikiem, chyba powinienem powiedzieć składam , skrzynia poskładana, dyfer w zasadzie też . Ciągle coś wychodzi, a to zerwany qwint, a to brakuje jakiegoś dynksa, taki urok starej motoryzacji. np. szpilki od cylindra mają gwint m9x1, oryginalne nakrętki m8 powinny być pod klucz 14, współczesne są pod 13. kilka części poszło do chromu, na szczęście "osioł" nie ma tego za dużo.
-
Tak się z nami droczysz , bo nie wierzę żebyś aż tak go znienawidził .
-
ja takie kleje na średni CA lekko wsuwam , polewam klejem z obu stron i wpycham. Dużo czasu nie ma na poprawki, ale daje radę. zasada nr 1 zawsze sprawdzam na sucho czy wchodzą bez oporu.
-
niestety już powojenny 1949. Ale trafił mi się w niezłym stanie, bo blachy zdrowe i rama cała. Teraz czeka mnie miesiąc czekania, aż wróci z lakieru. będzie czas żeby złożyć silnik i dokupić trochę brakujących gratów. a skoro w temacie jest o lotnikach, to od tego sezonu przesiadłem się na koła. a tu jeszcze pierwszy start, na otwarcie sezonu 2019 https://youtu.be/CRV1OmL5p0w
-
-
Tak jak pisze Andrzej tylko Tygon. Można go kupić w serwisach pił spalinowych.
-
gratulacje, kolejny projekt doprowadzony do końca
-
wg mnie jest to folia z apteczki samochodowej, jest srebrna i jest złota. Tylko trochę słabo że takie "zmarchy" się robią.
-
to jak pozostanie samozapłon, to te 50 ccm na 1/2 godziny pracy starczy
-
a konkretnie co to za tokarka ?
-
dokładnie z tych sklepów nadają się jedynie do czyszczenia pędzli i pistoletu po malowaniu . A dobry rozcieńczalnik można kupić w sklepach z lakierami samochodowymi.
-
a używałeś jakiegoś rozcieńczalnika ? czasem nitro jest słabej jakości i dzieją się różne cuda.
-
pierwszego me109 rozbiłem dość szybko ale to nie była wina modelu tylko moja, ale tak to jest jak się 1,5 roku nie lata. Postanowiłem odrobić lekcję i zacząłem sobie przypominać odruchy latając ESĄ. Jeszcze kilka pakietów i oblot kolejnej 109, a potem P47. w sumie mam juz 3 sztuki, jest więc co rozbijać . Ale za nim rozbiłem pierwszą 109-kę to zaliczyłem nią twarde lądowanie, model przeżył to bez żadnego uszczerbku. Wjazdu w ziemie na pełnym gazie pod kątem 45 stopni niestety już nie. . Makiety raczej w tej technologii bym nie budował ale kombat czemu nie. te modele mają powierzchnie składającą się z jednej warstwy tj 0,4 mm, powoduje to, że czasem poszycie czasem lekko się zapada, grubsza warstwa nie wchodzi w grę ze względu na wagę. Moja drukarka też nie jest najwyższych lotów.
-
-
te modele latają na 6 celach silnik to 4008/620 tu masz setup jaki proponuje producent: Powerplant Propeller: aeronaut ELP 9/6 or APC 9/6 – 9/7.5 Motor: AX-4008Q/620KV, 22pole brushless HE electric motor ESC: Castle Creations TALON 25 Battery: Turnigy nanotech 1300 mAh/6s/22.2V, 206g, 25C Niestety w HK nie ma już tych silników 4008 620kV więcej informacji znajdziesz tu: https://3dlabprint.com/shop/messerschmitt-bf-109-hf/ Dodam tylko od siebie, że ten setup podyktowany jest regulaminem Aircombat ACES. po małym tuningu drukarki zacząłem drukować kolejny model
-
doczekaliśmy się Gratulacje
-
no i dwa "brzydale" prawie gotowe, jeszcze trochę ozdóbek żeby takie smutne nie były, będą "szwajcary"
-
Cessna 337 Skymaster
pacek odpowiedział(a) na Darkos temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
a jakie silniki planujesz ? -
PLA daje sie malować prawie wszystkim, może to być spray jak i artystyczne farbki akrylowe, powłoka dość dobrze trzyma się powierzchni modelu i nie wchodzi z nią w żadną reakcję. malowałem też bazami akrylowymi do malowania samochodów. całe nasze życie to ewolucja, czasem zdarza się rewolucja. Drukowanie 3d zaliczyłbym to takich zjawisk, tak jak laser i cnc. Za kilka lat ktoś wymyśli coś nowego i znowu bedzie dyskusja czy to jeszcze modelarstwo Żeby nie było tak prosto to wydruk modelu w 3d to nie jest takie chop siup, przynajmniej dla mnie. Ilość zmarnowanego filamentu i spiep....ch wydruków, no cóż nauka kosztuje. Najgorsze jest w tym, że już czasem wydaje się, że znalazłem odpowiednie ustawienia i teraz tylko drukować i drukować a za chwilę znów dupa i wielogodzinne drukowanie ląduje w jedynym słusznym miejscu, czyli w koszu. Traktuję to jako zabawę, a sprzęt jaki posiadam nie należy do górnej półki i co jakiś czas potrafi zrobić niespodziankę. Czasem zastanawiam się czy jak bym kupił lepszą, czytaj droższą drukarkę np oryginalną Prusa czy było by lepiej i łatwiej.
-
i co teraz będzie to pytanie było tendencyjne. a keson i tak jest paskudny
-
paskudny keson a jaka skala ? przepraszam głupie pytanie, napisałeś 260