Skocz do zawartości

pacek

Modelarz
  • Postów

    2 250
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Treść opublikowana przez pacek

  1. przepraszam i już nie poganiam
  2. chyba, ktoś tu nie dotrzymuje obietnic
  3. pacek

    Airco DH-2 1/3

    no i znowu udało się trochę podłubać, zacząłem strugać kopyto na osłonę przodu kadłuba. no jeszcze sporo strugania zostało, muszę jeszcze popracować nad kształtem i symetrią, a potem jeszcze tylko obszmaciś, wyszpachlować i pomalować, pewnie z tydzień się zejdzie
  4. Zmiana OWU w trakcie trwania umowy, nie może być jednostronna, zgodę na taka zmianę muszą wyrazic obie strony, dotyczy to zresztą też innych umów nie tylko ubezpieczeniowych. Wydaję mi się, że tu chodzi o inna sytuację, kupujesz ubezpieczenie i co roku odnawiasz umowę w przekonaniu, że zostanie wznowiona na dotychczasowych warunkach, niestety treść OWU się zmieniła i istotna część odpowiedzialności została usunięta.
  5. no to czekam do weekendu
  6. Jakieś postępy ?
  7. tu masz chyba odpowiedź, że nie ma takiej potrzeby
  8. tak się cały czas zastanawiam, dlaczego Twoja relacja jest w półmakietach ? Genialne
  9. pacek

    Airco DH-2 1/3

    przy sobocie, coś udało mi się podłubać
  10. pacek

    Airco DH-2 1/3

    czy o to Ci chodziło ?
  11. pacek

    Airco DH-2 1/3

    mała aktualizacja, musiałem zmienić te skośne rozpórki, bo okazało się, że nie trzymają kąta, belek kadłuba.
  12. pacek

    Airco DH-2 1/3

    niby wszystko się zgadza, z tym że ja buduję model w skali 1/3 i mój statecznik ma "tylko" 1m rozpiętości. Wasze mają pewnie sporo więcej i mój przy nich to pchełka . Jak skończę całość statecznika, czyli powklejam wszystkie wzmocnienia, zobaczę jak jest sztywny i podatny na skręcanie. Pomysł z rurką węglową wydaje się być najmniej inwazyjny i realny do wykonania. Same stery wysokości są sztywne i wg, mnie nie wymagają żadnej ingerencji.
  13. pacek

    Airco DH-2 1/3

    no i tak mi namieszałeś w głowie, że rano gotów byłem go zrobić od nowa , na szczęście musiałem jechać do pracy i mam czas na spokojne przeanalizowanie całej koncepcji. Nie ukrywam, że budując usterzenie cały czas mam na uwadze jego masę, żeby potem nie wozić ołowiu w dziobie, którego i tak pewnie nie da się do końca uniknąć, kwestią otwartą pozostaje jego ilość, wolałbym mniej
  14. pacek

    Airco DH-2 1/3

    Dzięki za radę, będę musiał to przemyśleć, natarcie i spływ lamelowane jest z 6 warstw balsy 2mm, jest bardzo sztywne, sugerowałem się relacją z budowy pierwowzoru w USA, ze względu na układ - położenie silnika trzeba walczyć o każdy gram na ogonie. Całość wydaje się dość sztywna i odporna na skręcanie
  15. pacek

    Airco DH-2 1/3

    Budowa tej wielkości modelu to jednak spore wyzwanie logistyczne, mimo że mam całkiem spory garaż do swojej dyspozycji, to ciągle brakuje miejsca, a dopiero zacząłem budowę. To wszystko przez Irka i Piotrka jak w Bobrownikach zaczęli nam wyjeżdżać od "planktonu" , to się z Wową tak "przejeliśmy", że wybór padł na skalę 1/3. większej już bym chyba nie dał rady A tak się prezentuje w całości, jak zwykle w tle coś dla zobrazowania wielkości
  16. pacek

    Airco DH-2 1/3

    w przerwach między koszeniem udało mi się trochę pokleić
  17. pacek

    Airco DH-2 1/3

    to tylko forma do lamelowania, wycięta zwykłą wyrzynarką do drewna.
  18. pacek

    Airco DH-2 1/3

    co prawda koledzy przewidzieli inny sposób na wykonanie stateczników, ja postanowiłem zrobić to bardziej tradycyjnie, na razie zaczęło się lamelowanie. natarcie statecznika poziomego jedna połówka steru wysokości
  19. pacek

    Airco DH-2 1/3

    a tu porównanie z browarkiem, sześciopak wchodzi bez problemu
  20. pacek

    Airco DH-2 1/3

    żeby nie było, że nic nie robię, powolutku powstaje "budka dla pilota" niczego nie reklamuje, to coś tylko celem pokazania wielkości na tą chwilę z grubsza finisz ale nie mam fotki.
  21. tyle, że oś jest przed ŚC i tu chyba nie ma się co z wagą napinać.
  22. pacek

    Airco DH-2 1/3

    no i ja mam swoją wycinankę WIELKIE DZIĘKI GREGOR
  23. grzałka to nie problem, można zawsze przedłużyć i wyprowadzić tam gdzie będzie wygodniej, gorzej jeśli chce się wymienić świecę, ale to też można jakoś rozwiązać. Z wyważeniem fakt, jest mały problem, w "krótkoryjkowcach" zasada jest jedna wszystko co się da max do przodu i jak najlżejszy tył
  24. a może, można trochę cofnąć silnik, zrobić coś takiego jak odwrócony domek, robiłem tak w swoim sopwith pupie i acesowych camelach, maska była owszem trochę dłuższa od oryginału ale nie aż tak wyraźnie.
  25. no ładny , tylko koła jakoś tak mi nie pasują, nie wiem czy to kwestia zdjęcia, ale jakoś mi tak na oko nie pasuje, wydaje mi się, że trochę za dużo jest gumy, zwłaszcza od wewnątrz i trochę za szerokie, ale może mi się wydaję
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.