




pacek
Modelarz-
Postów
2 263 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
15
Treść opublikowana przez pacek
-
Marku, ta osłona ma przykrywać 1,2 i 3 wręgę? Jeśli tak to ciężko Ci to będzie zrobić na kadłubie tak żeby go nie "ufajdać". Z Twojego opisu zrozumiałem, że nie chcesz robić formy, tylko od razu wylaminować osłony ?
-
PZL. 46 SUM. Następca KARASIA.
pacek odpowiedział(a) na Lucjan temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
W sumie, kawał ładnego suma -
to w końcu kleisz ten zestaw, czy robisz coś swojego ?
-
Ty skończ dh2 na początek
-
wszystko się zgadza, dla większości oglądających taki model to nieistotny szczegół, ale dla mnie to jakoś kiepsko wygląda. Wiadomo trzeba iść na kompromisy, no chyba że budujemy super makietę. Po za tym, pomyśl jaki będziesz miał "szacun" od innych, jak się nie złamiesz i zrobisz sterowanie zwichrzeniem i stery płytowe Satysfakcja gwarantowana
-
Ja w swoim Airco dh2 1/3 podwozie będę robił właśnie z pręta 6mm. Metrowy kawałek waży 225g U mnie to tylko 2 pręty i oś, no może jeszcze coś ale to już z cieńszego drutu, u Ciebie jest tego chyba trochę więcej
-
a zacząłeś już oklejać ?
-
A już myślałem, że chcesz napisać, że na każdego sylwestra trzeba inną kobietę zabrać .
-
z tym tempem to nie przesadzaj ostatnio jakoś mocno spadło . a jak chcesz ryjek to wyślij tkaninę, bo w moim magazynku tylko jakaś cienizna została. .......... trochę dzisiaj próbowałem nadgonić niewiele ale zawsze krok do przodu, maska prawie pasuje
-
ten tydzień miałem zawalony pracą, dziś zresztą też, bo wróciłem do domu po 17.00. Wczoraj wieczorem, a właściwie w nocy udało mi się wyklepać "nosek" cztery razy 110, chyba wystarczy wyszło dość sztywne, teraz tylko dociąć na wymiar i dorobić wręgę wzmacniającą. wstępnie przycięte, pierwsze przymiarki
-
I-16 z podkładów, rozpiętość 2 m
pacek odpowiedział(a) na zbjanik temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
niesamowite -
no nareszcie, Camel to mój ulubiony samolot WWI
-
no i w końcu zmęczyłem formę. Powiem tak łatwo nie było i wszystko jakby sprzysięgło się przeciw mnie. Na początku upuściłem gotowe kopyto i oczywiście lekko je uszkodziłem, na szczęście w w miejscu które i tak będzie wycinane, bo tam będzie wystawać lufa km. Pierwszy raz robiłem formę z poliestru, ponoć nisko skurczowy, Błąd nr 1 postanowiłem zrobić formę niedzieloną, bo kształt wydawał się łatwy do wyjęcia, ..... wydawał się po stwardnieniu formy w żaden sposób nie byłem w stanie wyjąć kopyta, w efekcie kopyta już nie ma Na szczęście forma wyszłą w miarę ok może nie jest to mistrzostwo świata, ale mam nadzieję, że wystarczy do wyklepania 2-3 nosków kadłuba.
-
Niestety nie. Moja to końcówka lat sześćdziesiątych, długa rama i z przodu klasyczny teleskop, klamki też mam klasyczne. Jak ją kupiłem to, też miała takie brzydkie kwadratowe lampy, ale wymieniłem na żółwiki , zmieniłem też skrzynie, na ze wstecznym biegiem. Zacząłem robić formę, na razie żelkot.
-
nie zgadłeś ani bmw r71, ani m72, to k-750 tzw "Kaśka"
-
mam taką nadzieję, planujemy występ eskadry dh-2, powstają równolegle 3 szt. A co z tego wyjdzie się okaże.
-
Na Bobrowniki będzie skończony ?
-
a Ty o Bobrownikach piszesz ? Wydaje mi się. że jak na pierwszą edycję to frekwencja była niezła.
-
jak to postaram ?
-
już wpisałem w kalendarz
-
To zielone to K-750 "ruski" boxer, stare motocykle to moja kolejna pasja, trudno się dzielić między nimi czasem. Mam jeszcze rozpoczęte 2 projekty odbudowy trochę starszych motocykli, na szczęście nikt mnie nie goni. Fakt zaczyna się robić ciasno, już czas żeby trochę ogarnąć w tej "stajni Augiasza"
-
-
no sobie posłuchałem na fb Zaje........ty. . A te Valachy to jakiej pojemności ?
-
ja pierdziu daj posłuchać
-
trochę podziałałem przy kopycie nosa kadłuba, niestety forma nie zrobiona, bo okazało się, że nie mam wosku