




Stearman
Modelarz-
Postów
403 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Treść opublikowana przez Stearman
-
Najłatwiej będzie mi zmienić kąt natarcia skrzydła i SC. Silnik ciężko będzie mi skłonić bardziej. Może zamiast skłonu silnika zmniejszyć kąt zaklinowania skrzydła do 0 stopni? SC 65mm od krawędzi natarcia... czyli za bardzo na nos leci? Czy są jakieś wytyczne dla gornopłatów jeśli chodzi o skłon i wychylenie silnika....?
-
Nie... ostatecznie zostało +2 stopnie.
-
NACA 23012 bo taki profil znalazłem z wstępnie rozrysowanymi slotami i miał dobrą charakterystykę podobna do docelowego... wybór nie podparty szerszą teorią i obliczeniami. Skłon silnika 3 stopnie w dół i 2 stopnie w prawo. SC wyliczył mi kolega z programu ecalc Podoba mi się wyliczenie jakie zrobiłeś co do prędkości minimalnej modelu w locie poziomym, prosto i przystępnie. Przypomniała mi się szkoła średnia Skoro pytasz o skłon silnika rozumiem, że wektor ciągu ma znaczenie przy obliczeniach momentów sił i wyznaczeniu SC. Moje pytanie... czy lepiej zmnieniać kąt natarcia skrzydła czy statecznika poziomego? Mechanicznie łatwiej statecznika poziomego, bo relacja statecznik - skrzydło się zmieni, ale czy będzie to zmiana wystarczająca w odniesieniu do wektora ciągu? Właśnie się zastanawiam, czy nie wzmocnić konstrukcji oklejeniem papierem z odzysku z czasopism dla dorosłych pełnych lekkich i swawolnych myśli... może to wpłynie pozytywnie na masę.... na pewno wzbudzi zainteresowanie, niekłamany podziw i zazdrość kolegów na lotnisku.... ? ach... gdyby lotnictwo było takie proste ? Zdecydowanie niewłaściwe naklejki zamówiłem dla tej Wilgi ??
-
Naprawa Wilgi. Oderwany calkowicie ogon... i browar w służbie lotnictwa ?? Muszę częściej wykorzystywać ten patent, w końcu będzie wymówka dla zwiększonego spożycia ????? Cieniutka blaszka (wstępnie uformowana przez zakłady browarnicze) po obu stronach i UHU por.... trzyma lepiej jak oryginał ??? aż żal zamalować na czerwono ?
-
Wszystko jest obsadzone prawidłowo, bo wszystkie wiązania są drukowane w 3D, a to wystarczającą dokładność. Odwzorowanie profilu, położenie slotów... też. Wiadomo, że zawsze można coś źle wkleić, ale co do zasady powinno być jak w projekcie. 1 stopień na cięcie 203mm to już sporo i do wychwycenia.
-
-
Dzięki, nie wiem czy warto wkładać tyle trudu . Na pewno zrobię jakieś podkładki przed następnym oblotem by kąt zaklinowania skrzydła zniwelować do 0 stopni. Postaram się przygotować taki rysunek z boku, jesli znajdziesz chwilę to może coś to wniesie. Zawsze mi się wydawało że nawet cegła poleci, a na YT pełno modeli zrobionych z byle czego, kartonu i latają...???? Bardziej potrzebujesz do obliczeń dokładnego kształtu profilu czy odległości profilu skrzydła od statecznika?
-
Kąty zaklinowania to: Skrzydło +2 stopnie Statecznik poziomy 0 stopni. Łatwiej mi zrobić podkładkę pod skrzydło i zaklinować je pod mniejszym kątem bo statecznik mam wklejony na stałe. Mogę też po prostu zmodyfikować ogon przeciąć belkę i skleić tak by statecznik miał kąt ujemny.. Nie będzie pięknie ale to prototyp ?
-
SC 55mm od krawędzi natarcia... Obciążenie skrzydeł duże bo 90g/dm^2 przy masie 2300g. Może jednak ta cegła nie może latać
-
Pewnie tego nie widać na filmie, ale te wszystkie "akrobacje" nie były zamierzone, to było ratowanie przed upadkiem ? W planach był spokojny lot w pętli po okręgu, niestety nie potrafiłem opanować modelu na tyle by leciał prosto i wg planu. Ponieważ "nie reagował" na stery i wszystko robił z dużym opóźnieniem to lot wyglądał jak na rodeo i tak też się czułem. O dziwo jedyne lądowanie jakie wykonał było bardzo łatwe i stabilne, choć bez klap i z dużą prędkością.... dziwne... ?
-
Marku, to słuszna uwaga. Nie mam na tyle doświadczenia by rozstrzygnąć jednoznacznie o przyczynie porażki, tak więc postaram się odbudować Wilgę w pierwotnej konfiguracji z nowym środkiem ciężkości. Myślę, że to dobra droga by nauczyć się czegoś więcej i może odnaleźć właściwą przyczynę. Dzięki ?
-
Wbrew pozorom zniszczenia nie są katastrofalne, kilka wieczorów powinno przywrócić lotność modelu... w końcu w testach nie chodzi o piękny wygląd ? Zastanawiam się też nad poszerzeniem części centralnej skrzydła i tym samym rozpiętości jakieś +50mm?
-
Nie ma czego współczuć, praca włożona w budowę modelu naprawdę się opłacała mimo kiepskiego końca. Jako konstruktor, zdaję sobie sprawę ile masy trzeba dodać na dziób by zmienić wyważenie i czasem to po prostu się nie opłaca. Poza tym była szansa, że to za duże wychylenia... A co najważniejsze... ? pilot miał nieodpartą pokusę na rostrzygniecię tego samego dnia ???
-
Witam, Wczoraj udało się oblatać Wilgę, i to w sumie jedna z dwóch rzeczy jakie się udały Ten czas zadumy i nostalgii za tym co minęło stał się udziałem Wilgi DRACO.... ale po kolei.. Wilga Draco wykonała dwa loty. Pierwszy (53s) zakończony udanym lądowaniem, drugi (25s)zakończony udanym kretem. Uwagi po oblocie: Ciąg wystarczający z dużą nadwyżką mocy, jak widać model szedł pięknie pionowo do góry jak rakieta wysysając akumulator Sterowność. W pierwszym locie bardzo słaba reakcja na stery, samolot leciała tam gdzie chciał jak latająca cegła z dużym uślizgiem. Ledwo wyladowałem. W drugim locie doradzono mi zmniejszenie wychyleń i zmiksowanie steru kierunku z lotkami co niestety spowodowało, że model był jeszcze mniej sterowny.... CG Mam wrażenie, że mimo wyliczeń i ustawień środek ciężkości był za bardzo na ogonie. Za krótko leciałem bym mógł sprawdzić wytrymowanie. Widać jednak na filmie, że najchętniej model leciał jak rakieta do góry. Masa - oczywiście za duża, konstruktor został poinformowany i ochrzaniony Klapy - użyte tylko podczas pierwszego startu na 50% wychylenia. Wnioski: Na ten spektakularny koniec złożyły się: 40% złe wyważenie + 40% na duża masa + 20% umiejętności pilota = KRET Wydaje się, że ta relacja z budowy może posłużyć jako przykład jak NIE budować modeli, jednak pare rozwiązań było całkiem dobrych, a doświadczenie nieocenione. Wilga DRACO już nie poleci, ale będzie mocnym fundamentem projektu Wilga DRACO bis który może zamieszczę na forum... bo w końcu któryś model musi polecieć Ku pamięci..... Ku przestrodze.... Pierwszy lot... petal_20221031_093808.mp4 Pierwsze lądowanie.... DRACO Flight 1 landing.mp4 Ostatni lot.... DRACO Flight 3.mp4 Dzięki za śledzenie budowy DRACO i pomoc... do zobaczenie na lotnisku
-
Myślę, że jeszcze w tym sezonie znajdzie się jakiś ładny dzień na oblot Jedno jest pewne, jak będzie chciała latać i poleci to wycisnę z niej wszystko, oj lekko nie będzie miała zwłaszcza, że jestem szorstkim pilotem ?
-
Niestety pogoda dzisiaj nie dopisała na oblot, ale co się odwlecze to.... ? Model ukończony, doświadczenie zdobyte. Wnioski i poprawy konstrukcji po oblocie Dziękuję za wszystkie rady, podpowiedzi i opinie fanów Wilgi Projekt rozrósł się troszkę i oddalił od pierwotnych założeń Wilgi 35.... myślę, że po doświadczeniach z budowy DRACO warto wrócić do źródła. Nadal pozostała do zaprojektowania i wykonania klasyczna Wilga 35 jako trener o przyzwoitych właściwościach lotnych. To już w nowym wątku, jako kontynuacja tego projektu.... jeśli będzie jakiś odzew i zainteresowanie forumowiczów. Jak się uda wykonać oblot jeszcze w tym sezonie podzielę się doświadczeniami, jeśli nie to Draco przezimuje u mnie w nienaruszonym stanie... aż do wiosny Kolejne projekty czekają.... Pozdrawiam Wszystkich, wielkie dzięki
-
-
Jasne, dam znać ? Może stres będzie mniejszy ? Na żywo widać więcej niedociągnięć, ale i model robi lepsze wrażenie... A jak będzie latała... zobaczymy. Warto dzielić się doświadczeniami ?
-
Dzięki... i powiem, że nie byłem fanem DRACO a klasycznej Wilgi, ale w miarę postępówbudowy naprawdę spodobał mi się ten samolot i wyszedł nie najgorzej. Sporo się nauczyłem ? Trochę ciężka wyszla, musiałem dodać jeszcze trochę masy na przód prawie 80g dla wyważenia. Do lotu z akumulatorem wyszła masa startowa 2200g przy ciągu maksymalnym napędu 2300g więc może nie będzie tak źle.
-
99% projektu skończone.... jeszcze wyważenie... i czekać na dobrą pogodę.... Obszerniej opiszę końcową fazę.... niedługo Teraz wrzucam kilka zdjęć.... sorry za jakość, pochmurno dzisiaj 2200g masa do startu...
-
Pewnie masz rację, nie wykluczam ? ale narazie do oblotu założę te co mam.... nie są takie baloniaste jak powinny, ale też nieźle się prezentują ?? Może poszukam jakiś zamienników bo te od FunCub to jakieś takie... wyglądają jak styropianowe.
-
-
-
Przyszły nalepki na DRACO, ciekaw jestem co z tego wyjdzie bo pierwszy raz będę oklejał model... Mam porównanie, naklejka robiona przeze mnie i kupna. Z kupą trzeba trochę wprawy bo folia łatwo się marszczy. Zobaczę czy nie będzie się odklejać, ale wydaje się być ok. Pierwsze próby...
-