Skocz do zawartości

jędrek

Modelarz
  • Postów

    1 545
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    38

Treść opublikowana przez jędrek

  1. Eeee.. nie taki pierwszy . Fotka latającego sprzed 15lat .
  2. Z ciekawości zważyłem to co mam zrobione. Myślę, że nie jest źle. Do tej wagi trzeba dodać około 2,5g na osłonkę kabiny.
  3. Sam jestem ciekaw, oklejałem już różnymi grubościami japonki, ale takim jeszcze nie. W przerwach przygotowań świątecznych coś tam dłubię . maska silnika przed i po obróbce dłubania kopytko na kabinkę i kółeczko ogonowe, hmm.. robić sterowane czy wleczone
  4. Wydumałem napęd lotek (trochę podejrzany w necie) . a tyle waży, a w zasadzie 0,5g, bo nie doliczyłem ośki orczyka
  5. Ma się rozumieć, nie może być inaczej . Troszkę do przodu dotarła paczuszka z Modelmaking z papierem koreańskim ( dostawa prawie błyskawiczna, świetny kontakt, polecam sklep) troszkę blade kolory, ale papier cieniutki, spróbuję go podbarwić na ciemniej.
  6. Tak samo jak duży model, tylko delikatniej. Ja też nie wyobrażam sobie montażu elektroniki, ale trzeba podjąć wyzwanie .
  7. Skrzydełko gotowe, trzeba tylko odciąć lotki i wydumać jakiś rozsądny napęd lotek . Co do wagi końcowej, wygląda to optymistycznie .
  8. No toś się wreszcie wynurzył z budową . Czy actuator będziesz sam robił? A jeśli chodzi o siłownik, to chyba przy tej wielkości za "mocno" brzmi , raczej siłownieciczuńcio .
  9. jędrek

    RWD 5-bis

    Wojtek, Ty robisz super mini makietki. Moje modele nie mogą się porównywać z Twoimi. Umakietowienie niestety przynosi dodatkowy ciężar, stąd i masz większą masę poszczególnych części modelu. Moim zdaniem, ciężar Twoich skrzydełek jest OK.
  10. Jeśli chodzi o profile, nie wiem. W Citabrii zastosowałem profil z planów, nie wnikałem co to jest. W tym maluchu profil "leżał" gdzieś koło Clark Y . Jeśli chodzi o powierzchnie stateczników, na pewno się powiększa, w tym modelu akurat nie powiększałem, będzie chyba OK.
  11. Dzięki za info . Skleiłem połówkę skrzydełka, najbardziej podoba mi się waga elementów .
  12. Dzięki Koledzy za wszelkie info odnośnie materiałów do pokrycia. Trochę papieru japońskiego mam, zobaczymy jak z kolorkami, pofarbować to nie problem. A co do wielkości modelu, to fotka z jednogroszówką i na mojej dłoni .
  13. Dzięki Krzysiek, faktycznie jest, jakaś pomroczność jasna mnie dopadła.
  14. Dzięki Wojtek za info, jeszcze nie korzystałem z tego papieru. Muszę zadzwonić do nich o wielkość arkuszy, bo niema takiej informacji.
  15. Jurek, dzięki za info, ale zostanę przy japonce i cellonie . Niee.. aż tak nie będę robił, ale dzięki.
  16. Dłubaniny ciąg dalszy, pokrywa przodu kadłuba, jakoś wyposażenie trzeba będzie włożyć . i waga dotychczasowej stolarki, nie jest źle
  17. Niee.... zbieram kasę na laserową korekcję wzroku, będę widział jak Jastrząb .
  18. Jurek, te plany znam i mam, ale robię po swojemu . Ponadto, poszczególne Starlety różnią się między sobą. Ja robię egzemplarz, który ma rejestrację ZK-TOY, kabina w nim jest nieco do tyłu przesunięta. Oczywiście w takich maluchach niema to znaczenia.
  19. Nima za co . Pokleiłem trochę kadłub. Muszę powiedzieć, że klejenie Citabrii to był mały pikuś .
  20. Zwykła atramentówka. Jerzy, ze zdrówkiem u mnie powolutku do przodu, nie jest jeszcze tak jak bym chciał. Jeśli chodzi o wielkośc modeli, to Orzeszki są chyba ostatnią wielkością, gdzie można wykorzystać jeszcze micro sprzęt. Przede wszystkim serwa, do mniejszych już tylko aktuatory, inaczej się nie da. Noo.. musiałem specjalny młotek do ich wbijania zakupić .
  21. Drukuję na folii i odciskam na balsie. Kratownice przeszlifowane, przed wycięciem wręg dokleiłem kawałeczki balsy, żeby się nie połamały przy wycinaniu.
  22. Witam Cóż, co do wagi, to się jeszcze zobaczy. Nie robię z selekcjonowanej balsy, tylko z tego co mam. Jeśli chodzi o plany, mam narysowane plany większego modelu i na potrzeby malucha je zmniejszyłem i poprzerabiałem. Tak więc robię ze swoich planów. Na warsztacie kadłub, upierdliwe to maleństwo do klejenia.
  23. Witam Z racji chwilowej niemożności popracowania przy większych modelach, zabrałem się za malucha. Model klasy Orzeszek 13 cali rozpiętości (330mm). Chciałbym osiągnąć wagę do lotu około 40g, a jak wyjdzie zobaczymy. Na początek stateczniki .
  24. Jarek, chłopaki nie płaczą Krzysiek, bałaganu czy płaczu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.