



-
Postów
591 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez RobRoy
-
Dragon polimerowy lekko rozcieńczałem, bo jest gęsty, dłużej schnie ale można korygować. UHU jak podeschnie i przyłożysz elementy - to już nie ruszysz. Masz tylko jedną szanse...
-
Medyczne są dosyć mocne. Można je malować. Tylko wybierz szerszy. ( 30) Winglety wyszły super, mnie jeszcze nie udało się takich narysować.
-
Czy zmiana geometrii skrzydeł będzie spowolniona ?. Jeżeli własności lotne się zmienią i to w takim tempie to możesz nie zdążyć zareagować, chyba że z automatu (mix)skorygujesz to sterem wysokości. Ale do oblotu i tak będzie to niewiadoma.
-
Jeżeli skrzydła były szlifowane papierem to jedyne przytopić żelazkiem. Długo miałem problem z oklejaniem folią pakową, bo się odklejała , ale ostatnio próbowałem na kawału skrzydła i udało się znaleźć taką temperaturę że folia się nie marszczy a wtapia w styrodur i potem mocno trzyma. Trzeba to jednak poćwiczyć najlepiej na resztkach styroduru, bo przedział temperatur w których to dobrze wychodzi jest dosyć wąski (przynajmniej na moim żelazku). I oczywiście podstawowe paski foli wzdłuż skrzydła.
-
Czy on nie jest za szybki jak na holownik ? ... czy to tylko oblot...
-
Jak to wyszło wagowo - kadłub , skrzydła ... .?
-
Moje doświadczenia z Soudalem 66 są takie, że po uderzeniu wklejone na nim wydruki PLA odskakują jak odcięte żyletką. Zrezygnowałem z wklejenia wydruków na ten klej. Wklejone na zwykłym polimerze z Dragona trzymają znacznie mocniej. Kleiłem w XPS-ie. W zasadzie klej nie puszcza - wyrywa cząstki xpsu.
-
Co to za klej ktorym przyklejaleś ogon, bardzo się pieni... chyba że to pianka poliuretanowa.. ?
-
Kotroler lotu do piankowca kierunek wysokosc gaz
RobRoy odpowiedział(a) na pjk11 temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Jest jakiś program do ustawiania tego ustrojstwa. Podobno trzeba się mocno nagimnastykować żeby opanować ustawienia. Od Mikołaja zalega mi takie ustrojstwo z trzema odbiornikami. -
Jak osadziłeś zawiasy w slotach drukowanych , bo tam były chyba większe otwory niż grubość zawiasu ?
-
Oj tam.... ledwo draśnięty, ale zawinięcie artystyczne, przeważnie się rozpryskuje na kawałki a tu zawinął się jak rogalik. Może łatwiej będzie naprawić. ?
-
Patryk - chyba chodziło ci o - "Napisami do kierunku lotu" - to tak dla ścisłości
-
... wiśta wio, łatwo powiedzieć.... mówię - że dawno nauczyłeś się latać i zapomniałeś co wtedy myślałeś. ? Jak się zaczyna to nie idzie się na wietrze latać. Jak się zaczyna - to się nie wie co zrobić - może teoretycznie - ale nie praktycznie. Latanie jest jak jazda na rowerze proste i banalne- weź to wytłumacz maluchowi jak zaczyna .... albo jeszcze lepiej 40 - latkowi. Jak dupy nie obije - to nici z nauki. Szkoda tematu ciągnąc dalej. Zobaczymy co kolega zrobi. Ile ludzi - tyle sposobów. Ja mu życzę powodzenia. Że się nauczy latać - to pewne , pytanie tylko ilu czasu upłynie i ile to będzie go kosztować ... ?
-
Starsi koledzy powiadają, że model zaczyna dobrze latać dopiero po .... pierwszym krecie .... ? Tak że...nic straconego, walcz dalej. Śmigło , końcówkę uszkodzoną ja bym wyrównał delikatnie i podobnie zrobił z drugiej strony + wyważenie ...
-
A skąd ma wiedzieć że są duże wychylenia ???? Jedni sobie chwalą expo --- inni nie używają. Uważam że z expo jest bezpieczniej, zwłaszcza przy lądowaniu kiedy trzeba delikatnie sterować modelem...
-
Widac ze dawno sie uczyłeś latać i juz zapomniałeś jak to było... W piewrwsztm locie chodzi o to żeby wystartować i wylądować bez strat. Jak braknie mu wychyleń .... sam się zorientuje , ale najpierw uspokoi swoje ruchy. Sam sie uczyłem latać i pisałem wyraźnie że MNIE te ustawienia pomogły. Ostatecznie mniej jest modeli rozbitych z tego powodu ze są mulowate niz z tego ze sa za nerwowe. Obecnie latam na innych ustawieniach , ale i tak korzystam z expo... zwłaszcza przy lądowaniu. Własciwe ustawienia modelu dla kogoś kto juz lata nie sa własciwe dla tego kto zaczyna .... zwłaszcza sam. Ustawilem tak model koledze.... polecial i wylądował w pierwszym locie.
-
Gdybyś zapytał wcześniej co wybrać na pierwszy model większość kolegów poleciła by ... Betę , SKySurfera...lub model w podobnym układzie. Ten model lata jak mu się nie przeszkadza. Podobny model z Volantexa poturbowałem nie miłosiernie zanim zacząłem latać - i to niedawno. To że poturbowany przód- bez znaczenia, jeżeli skrzydła siedzą w swoim miejscu a przód utrzyma baterię. Co mnie pomogło : 1 - sprawdź wyważenie modelu, 2 - zrób dual rate, albo zmniejsz wychylenia sterów do 50 %, najwyżej będziesz robił szerokie koła 3 - zmniejsz wychylenie steru kierunku do 30- 20 % - ja dodawałem gazu i bezwiednie sterowałem sterem kierunku - efekt - pętla i gleba 4 - na wychylenia sterów daj duże expo - 70 %, na początku każdy macha gimbalami jak wiosłem. 5 - dokładnie sprawdź czy w dobrą stronę wychylają się stery, lotki ( stojąc za modelem) Tak ustawiony model lata tak :
-
Niestety podczas oblotu było mało chmurek.Gdy są chmurki obiektyw ustawia się na chmury - nieskończoność i wszystko co przed jest ostre. Tak mały obiekt trudno automatyce wychwycić i ustawiać odległość , zwłaszcza że model szybki a w rękach Bogusia ....nie zwalnia ?. Model robi wrażenie - mały twardziel, nie spotkałem jeszcze takiej twardej pianki + wzmocnienia jakie włożyli i można domniemywać że nic go nie zagnie , nawet Boguś .... chyba że mu ręka drgnie nad ziemią. Jeszcze dobrze nie oblatany ...a już plany modyfikacji. Oj nie będzie miał lekko u Bogusia ... ? Mały ... ale myślę że godnie zastąpi modele które na naszym lotnisku ostatnimi czasy wykonały ostatni lot .... ;-(
-
Znając Twoją technikę latania , to chłodzenia silnik nigdy nie będzie miał za dużo .... ?
-
Czyli pozostaje radosna twórczość .... ?
-
A jest jakaś ogólna zasada konstruowania wingletów? wielkośc . kąty .... Zrobiłem takie na "oko" ale model b.dorze " trzyma się" powietrza ...
-
Jak nie ma balsy to styropian lub xps - jakiś twardy - ładnie i delikatnie można obrobić i folia się przyklei. Z czego to wynika ?
-
Widzę że jest niewiele możliwości przesunięcia Aku do wyważenia modelu. Liczyłeś to jakoś czy robisz na wyczucie ? .... i liczysz ze się model wyważy.
-
... w tym wieku , jak byś tylko dogonił .... ?
-
Z tymi polskimi szybowcami jest taki problem, że są doskonałe – jako szybowce i dlatego tak trudne … w budowie ich modeli. O ile odwzorowania kadłubów nie stanowi problemu , to skrzydła – długie , wąskie …. Aby to uchwycić trzeba budować modele …,chyba powyżej 2,5 m. Dlatego nie są tak popularne w budowie jak inne szybowce, bardziej toporne ale bardziej „modelarskie”. Porównywałem ostatnio Grunau Baby (1931) i polskiego Komara (1933), konstrukcje podobne, ale wykonanie modelu Komara nastręcza znacznie większe trudności. Ciekawe, do jakiej cięciwy końcówki skrzydła Komara można zejść, żeby model dobrze latał …. I na jakim profilu? Na tym filmie https://www.youtube.com/watch?v=zMeQo8kdhwg model Grunau Baby lata na HQ 35/12. Profil Foki jest bardzo podobny (tylko cieńszy). Jaka może być najmniejsza cięciwa tego profilu żeby model latał poprawnie ? Ktoś się orientuje ?