Skocz do zawartości

latacz

Modelarz
  • Postów

    1 548
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez latacz

  1. drut używany po odwijaniu jest bardzo podatny na uszkodzenia. 0,3 Jest raczej cienki, . żeby jeszcze izolacja miała atest ponad 200*C a tak zwykły transformatorowy drut ma zazwyczaj dużo mniej. Druga sprawa mało widać, ale chyba zmieściłoby się uzwojenie zrobione grubszym drutem . Więc ostrożnie z wielkością śmigła -bo łatwo to spalić -może ze 3 A wytrzyma... Nie możesz dopuścić do przegrzewania się ślinika nawiniętego drutem z odzysku. (moje silniki pracowały mając temp uzwojeń rzędu 150*C ! ale to inny drut był...) Kontroluj temperaturę włącz na moment i pomacaj czy się nie grzeje. Jak pośliniony palec nie syczy po dotknięciu uzwojeń to może być. Jak do wirnika możesz dotknąć i chwile trzymać rękę to tez OK. Potem dłużej -jeśli po około 2 minutach ciągłej pracy nie przegrzewa się -to i w locie nie będzie cieplejszy. Trzeba było wziąć piwo i iść do dowolnego zakładu przewijającego silniki. Pewnie kilka metrów lepszego drutu byś za to piwo dostał. Pewnie nawet w kilku średnicach. A ogólnie ładnie to nawijanie wygląda -przynajmniej to co widać. Jak na pierwszy raz -to szacun.
  2. latacz

    Reanimacja ESky belt cp v2

    Podłączenie regulatora zewnętrznego BEC do odbiornika. Z wtyczki idącej z regulatora do odbiornika wyciągamy i izolujemy czerwony przewód. Podłączamy TYLKO czarny i żółty. Wtyczka z zewnętrznego BEC ma czarny i czerwony. Zasilanie odbiornika i serw idzie z tego dodatkowego mocniejszego BEC. Nie może jednocześnie iść i z niego i z regulatora.
  3. Andrzej -wklej zdjęcie "nowych" uzwojeń -pochwal się jak ci wyszło. Zmierzyłeś w końcu jaką średnicą drutu to przewinąłeś ?
  4. latacz

    Koronawirus

    Nie mam gliceryny. Kupić nie ma-wyprzedane. 30% gliceryny to trochę dużo. Mieszanką spirytus woda lub spiryt wódka można prysnąć i po opakowaniu żywności lub po np kiełbasie. A z gliceryną lub innymi wypełniaczami już niekoniecznie. No i wódkę łatwiej niż spirytus kupić -można więcej wódki niż wody dolać żeby zachować odpowiednie stężenie -więc powstaje więcej płynu. . Ponad tydzień w mieście spirytusu nigdzie nie było.
  5. latacz

    Koronawirus

    pół na pół wódka 40% i spiryt 95%. a nawet troszkę więcej spirytuuuuu... butelka tego, butelka tego -a dla zachowania odpowiednich procentów przy mieszaniu solidnego łyka z wódki... a zmieszać to co zostanie. upita wódkę i pełny spiryt. to i ponad 70% wyjdzie....
  6. latacz

    Koronawirus

    Po prostu zamiast zwykłego szarego taniego papieru pojawiły się te lepsze białe, pachnące ze wzorkami. I troszkę droższe. Tych już masowo spece od wszelkich promocji nie wykupują. Czekają na ten tańszy... Ale szok -pojawił się spirytus. pół na pół z wódką i mamy płyn do dezynfekcji 67,5% Wychodzi trochę drogo -ale dobrze, że w ogóle jest. I kolejne spostrzeżenie -na autostradzie prawie wszyscy te guziki od wydawania biletów naciskają gołymi palcami. Pewnie dziennie ładnych parę tysięcy osób ten przycisk wciskało. w tym kilkunastu / kilkudziesięciu chorych. A można wcisnąć jakimś patyczkiem -ołówek z gumka dobrze się sprawdza. Końca którym wciskamy nie należy dotykać. Dobre, to że dziś na A1w punktach poboru opłat już panie w rękawiczkach. Wczoraj jeszcze bez.
  7. latacz

    Koronawirus

    A widział ktoś żeby w marketach dezynfekowano wózki lub chociaż ich rączki do pchania ? Albo, żeby ludzie w marketach używali rękawiczek jednorazowych ? jeden przypadek się nie liczy. Tak szerzej, żeby większość klientów miała rękawiczki na rękach ? Lub chociaż pchała te wózki poprzez torebki jednorazowe... Kolejna rzecz -segregacja śmieci... chyba powinna być czasowo zawieszona. Zamiast wyrzucić torbę do jednego kosza -ludzie już nauczeni grzebią i wywalają do kilku pojemników zamiast1x dotykają 4x. Patrząc z okien na śmieciowe kontenery pod blokiem większość zwłaszcza starszych ludzi bez żadnych rękawiczek gołymi rękoma za pokrywę -potem następny i następny człowiek 4kolejne pojemniki maca...przy okazji 4x "aktualizując bazę wirusów" A jak się pozbędzie śmieci -to połowa rusza do spożywczaka po zakupy. Bo śmieci to po drodze... po co 2x wychodzić. A rękawiczki -albo wcale -albo nosi się dokąd się nie podrą. A jakby ktoś chciał rzeczywiście zmieniać dość często -to gdzie je kupić ? Jednorazowe rękawiczki stają się tworem z legendy miejskiej... podobno ktoś gdzieś widział... ale nie wiadomo gdzie -a kiedy-zazwyczaj 2 tygodnie temu.
  8. latacz

    Koronawirus

    obecnie prawie tak. Pod pewnymi względami -średniowiecze. Przynajmniej mentalność części osób za wiele się od tamtych czasów nie zmieniła...
  9. latacz

    Koronawirus

    Miasta opustoszały... chyba żyję w jakimś innym mieście. W niedzielę, poniedziałek było pusto. (muszę czasem wyjść z psem, kupić chleb lub jechać do pracy....) Jednak przy sklepach ludzie rzadko zachowywali dystans. Wielki zdziwienie i pretensje gdy zwracałem uwagę... Maseczkę na twarzy jak dotąd widziałem tylko u 3 osób (w aptece 2 aptekarki i 1 u weterynarza) Wczoraj i dziś -znowu na ulicach ruch. Coś w połowie między tym z przeszłości i poniedziałkowym. Dystanse w kolejkach -różnie. Przed sklepami raczej nie ma dystansów. I nadal prawie masowe spotkania w pracy. Zazwyczaj bez żadnych środków ostrożności. Zakład około 80 pracowników, przy taśmach ludzie twarzą w twarz sortują żywność, przerwa 15min -wszyscy razem na stołówkę po 4 osoby przy stoliku. żadnych płynów dezynfekcyjnych -bo po co. Gadałem z kolegami z kilku zakładów -prawie wszedzie to samo. Czasem tylko biuro ma jakies srodki bezpieczeństwa. Produkcje nigdzie. U nas tylko pion techniczny -prawie wymusilismy zakup płynu do dezynfekcji To co jest -częściowe pozostawanie w domach przez około 50% ludzi przy braku dezynfekcji w sklepach, nieużywaniu rękawiczek itp , to w sumie ograniczenie kontaktów i możliwości roznoszenia koronki o może 30%. Uczono mnie operowania liczbami, współczynnikami awaryjności, szacowania ryzyka strat w wyniku awarii .. a wirus -są publikowane modele matematyczne, jest podawany wsp zakaźności... to tylko matematyka. Jesli te podawane wsp. są zgodne z rzeczywistością to takie częsciowe ograniczenie kontaktów tylko trochę odsunie w czasie szczyt zachorowań i może troszkę zmniejszy ich skomasowanie. Ale będzie źle. I tak dużo testów się robi... kluczem jest tu chyba interpretacja słów "i tak" Za środkami masowego przekazu... "W Polsce do 125 tys. wzrosła liczba ludzi "wirusowo podejrzanych" "Ogromny jest wzrost liczby osób objętych kwarantanną i nadzorem epidemiologicznym, razem ponad 125 tys" "Testów na obecność wirusa robi się coraz więcej, już 11,2 tys. od początku epidemii, ale to wciąż 12 razy mniej niż osób bezpośrednio zagrożonych." a ogółu ludności Polska ma ponad 38 milionów ? i 11 tys testów... 0,03% ludności... mój komentarz o ja pier***** czuję jak państwo się o mnie i moją rodzinę troszczy żona leki immunospresyjne, rodzice +80lat (. wieńcówka, zawał 2 mies temu, nerki nadciśnienie ) -mogę ufać, że nic moim bliskim nie grozi i mogę spać spokojnie ? Matematyka nigdy się nie myli. czasem matematyk jest kiepski. Ale trudno się pomylić w prostym mnożeniu 411x5x5x5 x5.... jeśli dzięki skromnej izolacji spadnie to do 411x3x3x3x3.... lub nieprawdopodobnie optymistycznie 411x2x2x2x2 .... Każde mnożenie wykonujemy co mniej więcej 7do 10 dni...
  10. latacz

    Koronawirus

    test nie leczy -ale ludzi zdiagnozowanych pozytywnie MOŻNA przymusić do siedzenia w domu. Oraz można ustalić z kim się kontaktowali i tych także przymusić. Jeśli nie wiemy, że ktoś zaraża -nie ma nad tym żadnej kontroli. A to co jest obecnie -to pełen żywioł. Poleganie na dobrej woli społeczeństwa i na mądrości ogółu -cóż widać to na ulicach. Mniej ludzi -ale... markety budowlane pełne. W Lidl kolejka przepychanie i awantura gardłowanie z pluciem o towary trochę tańsze... -izolacja jak się patrzy. 2 apteki -w jednej wyznaczone linie, wpuszczają po 2 osoby, okienka odsunięte od siebie, panie aptekarki w maseczkach rękawiczkach i dostępny płyn do spryskania rąk -czyli idealnie -ale przed apteką wszyscy przepychają się w kupie. W drugiej bez zmian pełen żywioł wchodzi kto chce i pcha się do okienka kupą mości panowie, kupą , panie aptekarki bez żadnych zabezpieczeń. Z okien samochodu -jak do pracy jechałem -place zabaw praktycznie pełne, dziadkowie skupieni na 2 ławeczkach dyskutują twarzą w twarz. Gazetka lokalna z niedzieli - duży kościół prawie pusty -ponad 30 osób wszystkie stłoczone w dwóch ławkach tuż za sobą. Nie wiem -czy jeśli siedzi się w 5tym rzędzie to dalsza droga do Boga ? trzeba siedzieć koniecznie w pierwszej i drugiej ławce i to tylko po jednej stronie ? długo by wyliczać. Nie twierdzę, że trzeba zbadać wszystkich obywateli (choć "ferment" w dyskusji posiałem) -twierdzę, że należy NATYCHMIAST poddawać testom wszystkich którzy mają objawy, albo którzy mieli kontakt z chorymi lub podejrzanymi o chorobę, oraz tych co wracają z rejonów zainfekowanych. i BEZWZGLĘDNIE izolować. Karać natychmiast za łamanie kwarantanny. Obecnie -ludzie kwarantanny często nie przestrzegają .bo potencjalna kara 5k w potencjalnie nieznanej przyszłości niestraszna... i Polacy niestety mają we krwi omijanie prawa. A za beztroskę lub brak świadomości niektórych w trakcie minionych 3 tygodni i obecną może przyjść nam wszystkim gorzko zapłacić za kilka tygodni.
  11. latacz

    Koronawirus

    a czemu nie ? ile kosztuje pojedynczy test ? ile płacimy składek na ochronę zdrowia ? kilka stówek x 12 miesięcy x X lat pracy a tu przy podejrzeniu tysięcy chorych testuje się wyrywkow ? masz objawy ale nie mieszkasz z osobą która przyjechała z -nie będziemy testować -więc koronki nie ma... przyjechałeś skądś, miałeś kontakt, mieszkasz z chorym -nie będziemy testować bo nie masz objawów "idź i zarażaj... " wracasz z zagranicy możesz być chory więc na kwarantannę ale -nie przetestujemy, i jedź przez pół polski pociągiem lub autobusem... A jeśli te testy takie drogie -czemu nie ma ich komercyjnie ? niejedna osoba ma kasę i zapłaciła by za test żeby nie ryzykować zarażania bliskich... O mentalności zwykłych ludzi co to w kupie i razem bez rękawiczek na plac zabawa, na wycieczkę do Włoch w trakcie gdy tam uz szaleje koronka -bo "wpłacona kasa nie może się zmarnować" o osobach prawie toczących tłumną walkę wręcz o papier toaletowy w markecie... brak chocby powszechnego info, przekazu tak, żeby ludzie rozumieli. Brak pokazania Włoch i lekceważenia problemu przez ludzi miesiąc temu i co obecnie z tego wniknęło...
  12. Pomiar zwykłym amperomierzem powinien być w porządku. Problem może być przy pomiarze cęgami. Zwykły to taki który wpinasz bezpośrednio w przewód -np. + pakietu do jednego przewodu amperomierza (jeśli +/- są znaczone na amperomierzy to do plusowego) , a drugi przewód z amperomierza do + regulatora. Pomiar cęgami może być niedokładny. przy tanich cęgach nawet mocno niedokładny... A fajnie, że działa. Kluczem do sukcesu jest dokładność, precyzja i doskonała symetria.
  13. latacz

    Reanimacja ESky belt cp v2

    Może poszukaj nadajnika starego hitec optic 6 -(zwykłe -nie sport) jeszcze na 35MHz -ale możliwości programowania ma bardzo przyzwoite. Można włożyć moduły 2,4GHz -tylko po co. Jak 35MHz się odszczurzyło -mało kto obecnie na tym lata to i ryzyko wejścia na kanał spadło. Beltem latałem na optic. Drugi belt w bliskiej rodzinie był na oryginalnym nadajniku z kompletu Esky (jeszcze 35MHz) między nadajnikami przepaść -na korzyść optic-a za około 150 taki nadajnik na 35MHz można ładny stan trafić. może ktoś z forum ma na zbyciu. są jakieś na olx. tylko do starego odbiornika pewnie pakiet będziesz musiał zmienić.
  14. dokładnie u mnie obserwacje podobne, wielkość podobna choć modelik szczegółami się różni. Zapier że nie widać w jakim położeniu i nerwowy -nawet na bardzo małych wychyleniach. Jak kawałek odleci to praktycznie nie widać co robi a robi w ułamku sekundy. Ale modele około 1m rozpiętości to inna bajka. potrafią fajnie latać
  15. polemizowałbym. chyba mamy podobne maleństwo . 47 rozpiętości jest mało... mój był jakimś gotowcem a nie rzutkiem latać lata ale sterować się nie daje. jak pijany w bolidzie f1. 100m lotu i gleba. włożyłem 3osiowa stabilizacje -jeszcze gorzej... mój model posłuży jako dawca do delty. Jak będzie czas zrobić tą mikro deltę.
  16. latacz

    Reanimacja ESky belt cp v2

    prawdopodobnie radio ma zabezpieczenie/blokadę, żeby przy włączeniu sam wirnik nie ruszył i Cie nie pociachał. Prawdopodobnie czymś musisz każdorazowo ta blokadę wyłączać. nie wiem pstryczek, kombinacja wychyleń drążka -żeby radio wiedziało, że gaz nie jest wychylony przypadkiem ot takie zabezpieczenie. Nie wiem czy jest w tym radiu (to dość prymitywne radio) w wielu jest.
  17. latacz

    Reanimacja ESky belt cp v2

    to tzw mode -czyli jaką funkcje pod którym palcem chcesz mieć. chyba popularniejszy zwłaszcza w śmigłowcach jed mode 2 tzn prawy drążek lewo/prawo - lotki i góra/dół - wysokość Lewy drążek gora/dół -gaz (w śmigłowcu też skok) i lewo/prawo -kierunek W mode 1 masz zamieniony gaz na prawej ręce a wysokość na lewej. pitch mixing -w śmigłowcu go włączasz -to zmiksowanie skoku z gazem oraz ruchu wszystkich serw łącznie dla przechylenia i pochylenia -słowem ten mixer daje możliwość obsługi tarczy przez serwa. czyli tak jakby wszelkie ruchy drążków/kanały były sumowane i sterowały wszystkimi serwami tarczy na raz. w modelu samolotu to wyłączasz -odpowiedni ruch drążka steruje konkretnym serwem. mixing mode -zależy jak masz poprowadzone dźwignie i ułożone serwa -dostosowuje powyższy mixer pod konkretną wersje modelu. Nie wiem czym się różnią belt od CP2. pewnie będzie widać jak się spojrzy na tarcze i układ dźwigni.
  18. ważne taki silnik najlepiej pracuje nawinięty ABCABCABC ,każdy ząb dokładnie tak samo -nie wolno się nawet o pół zwoja pomylić. wszystkie wyprowadzenia do środka gwiazdy z tej samej strony stojana i równej długości. podobnie zasilające z silnika do regla -mają być doskonale symetryczne. Miedzi ma być ile wlezie. 9 zwoi wydaje się możliwa liczbą. ale .albo bym nawijał około 12zw pod Twoje śmigło 5030 albo te 9zw ale dałbym mniejsze śmigło na 2s. i dalej pomiary i kwestia prób. Jeśli uzwojenie z wybraną ilością zwoi się mieści -znaczy, że masz za cienki drut... Ilość zwoi dobrana do wymaganych obrotów -a grubość tak żeby z dużą trudnością te zwoje się zmieściły. Patrząc po "gołym" statorze szału nie będzie... i mało żelaza cienkie te ząbki i mało miejsca na uzwojenie.
  19. latacz

    Koronawirus

    dobra zgłaszaj -chętnie podzielę się wygraną z pierwszym pomysłodawca... chłopaki -kto da więcej -stopni na minus ? a tak poważniej tzw. zero bezwzględne =0K = -273,15*C i piszę to z pamięci... w moim przypadku -chyba częściej posługuję się skalą bezwzględną (czyli w K) niż w *C . Ciśnienia także od tzw absolutnego. tym razem "uchachanych" emotikonek nie wstawiam.
  20. latacz

    Koronawirus

    nieważne ile temp zera bezwzględnego -a jeśli nie wystarczy ? Jakby miało ubić wirusa to ja bym i do minus 1000 zrobił ?
  21. ilość zwoi na ząb trzeba było policzyć. jeśli masz jeszcze ten drut co odwinąłeś to spróbuj "kontrolnie" ciasno nawinąć i zobaczyć ile zwoi wychodzi. generalnie nawijasz potem pojedynczym grubszym drutem -np. 0.4 i raczej nie mniej zwoi niż było pierwotnie. Drut najgrubszy jaki się zmieści wymagana ilość zwoi. To taka pierwsza przymiarka. Jeśli zmieścisz więcej zwoi silnik będzie miał mniejsze obroty da radę z większym śmigłem. grubszy drut -to lepsza sprawność i mniej się grzeje. Mniej zwojów -spada moment -rosną obroty na wolt.
  22. latacz

    Koronawirus

    dodałbym natychmiast egzekwowane. Oraz kary za "macanie"w marketach za pieczywa gołymi rękami. Podchodzą babcie i macają gniotą 20 bułek zanim wybiorą jedną. Obok rękawiczki jednorazowe -ale po co kto by sobie wysiłku dodawał żeby włożyć.... I pilnowanie odstępów -jak w miejscach publicznych kolejka i przepychanie się łokciami lub kilka osób gada śmieje się w kupie zamiast te 2m od siebie -to patrol każdemu NATYCHMIAST parę pał przez plecy. Babcia mówiła - "lepsze bite niż zdechłe" Niestety do wielu osób nic innego niż pałą przez plecy nie dotrze...
  23. latacz

    Reanimacja ESky belt cp v2

    ooo Piotrek ja skorzystałem z linku -i przy okazji znalazłem artykuł o składaniu coptera x....
  24. latacz

    Koronawirus

    ta.... tyle lat połowa społeczeństwa "podciera dupę szkłem" a tu "owczy pęd" po papir....
  25. latacz

    Koronawirus

    to może gwoli wyprostowania -młody zarazi się tak samo jak stary. Ma tylko większą szanse, że z tego wyjdzie. Stary po 80tce jak się zarazi np. od wnuczka to wyjdzie... nogami do przodu zazwyczaj. Młody -pewnie pokaszle pokaszle -spowoduje śmierć dziadka i babci i wyzdrowieje a sam zadowolony, że się nie poddał temu p.......u i chodził do kumpli, dysco itp. Bo nie chce o tym myśleć i się nudzi -wolne ze szkoły -to cala szkoła na raz do McDonald`s -"bo co mi ktoś zrobi" Mało który młody zależy, że od niego zależy życie dziadka, babci, matki itp. Niestety starsi też niefrasobliwi. Poszła plotka że papier toaletowy do Kaufland wstawili -tłum z grupy ryzyka 70+ 80+ , przepychanie się i prawie bitwa...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.