



-
Postów
1 538 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Treść opublikowana przez latacz
-
Młody człowiek zaraz po studiach zgłasza się pierwszego dnia w pracy w supermarkecie. Manager obdarza go uśmiechem, daje mu miotłę i mówi: - Twoim pierwszym zadaniem będzie pozamiatanie sklepu. - Ale ja jestem absolwentem ... - odpowiada z oburzeniem młody człowiek. - O, przepraszam, nie wiedziałem - mówi manager - Zaraz, daj mi tę miotłę, pokażę ci, jak to się robi. - Antoś, czemu profesor, jak odebrał ci ściągę, to nie dość że nie wywalił, ale jeszcze postawił czwórkę?! - Jaka tam ściąga... raptem dwa wzory napisane na banknocie 100 euro... Na egzaminie profesor z widocznym niesmakiem słucha niedorzecznych odpowiedzi studenta. W pewnym momencie zwraca się do swego psa leżącego pod biurkiem: - Azor! Wyjdź, bo zgłupiejesz!
-
PORADNIK DLA MODELARZY DOT. PRZECIĄGNIĘCIA
latacz odpowiedział(a) na AKocjan temat w Od czego zacząć??
w modelach które mam w ręku tak -w modelach których na oczy nie widziałem nie umiem tak jak Ty wróżyć.... A co do wykształcenia -pisząc tak jak chwilami Ty wstydziłbym się przyznawać, że jestem inżynierem. Jednak nie lotniczym -choć np niektóre pojęcia z fizyki rozumiem trochę inaczej niż Ty -zwłaszcza te ze szkoły podstawowej a nie z PŁ . I udzielałem z tej fizyki korków -także tym z "inżynierskich"... Najśmieszniejszy jesteś, gdy piszesz, że "Zauważ że bez znajomości fizyki nie miałbym szans na kierunku inżynierskim" -wiele osób z forum jest inżynierami -i wszyscy wiedzą jak na studiach czasem bywa -a powoływanie się jak w cytacie -to ... żeby nie zaśmiecać wklejam link. https://pfmrc.eu/topic/83901-humor-egzamin-na-politechnice/- 504 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- poradnik
- przeciągnięcie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Egzamin na politechnice. - Proszę powiedzieć, dlaczego silnik elektryczny się obraca? - pyta egzaminator. - Bo jest elektryczność. - I to ma być odpowiedź? Dlaczego, w takim razie, żelazko się nie obraca? Też jest elektryczne! - A bo żelazko nie jest okrągłe. - No, a kuchenka elektryczna? Okrągła przecież, czemu się nie obraca? - To z powodu tarcia o podłoże - nóżki przeszkadzają. - Dobrze... A żarówka? Okrągła! Gładka! Bez nóżek! Czemu żarówka się nie obraca? - Obraca się, jak najbardziej! - Taaaak?! - Przecież jak pan profesor ją chce wymienić, to co pan robi? Obraca ją pan! - Hm, no tak, w samej rzeczy. Ale to przecież ja nią obracam, nie ona sama! - Widzi pan... Samo z siebie nic się nie obraca! Taki silnik elektryczny, na przykład, potrzebuje do tego elektryczności.
-
z taranisem nie wiem -pisałem, że nie mam pojęcia jak w taranisie ... -od lat bawię się hitecami (poza krótkimi romansami z graupnerem bodajże mc12 i jakimiś taniutkimi hype, kyosho które do modeli bywały w komplecie )
-
Czy regulator się nie grzeje ? W przypadku przegrzania stabilizatorów bec może być na chwilę wyłączany do wystygnięcia. Samo ewentualne przegrzanie niekoniecznie musi wynikać z poboru prądu przez serwa -czasem stabilizator podgrzewany jest przez tranzystory mocy znajdujące się obok. Z objawów -że problem tylko jeden kanał i tylko sekunda czy dwie bardziej obstawiałbym problem z softem -lub zły kontakt na którejś wtyczce lub zimny lut w tym niebieskim pudełeczku...
-
a czy taranis przyjmie komendy ppm z flasha ? czy wymienia informacje protokołem "komputerowym' ? Nie mam pojęcia jak z taranisem -czy ma gniazdo trainer -czy dane wymienia po wi-fi? Pracując w trybie ucznia flash 5 zasilany był z nadajnika master a nie z własnego pakietu.Miał PPM. Nie sądzę, żeby ktokolwiek produkował kabel gotowca dla nadajnika z przed 20 kilku lat pasujący jednocześnie do współczesnego innej firmy. Na pewno należy co najmniej samodzielnie wykonać przewód z wtyczkami odnajdując odpowiednie piny w gniazdach. Prawdopodobnie z przełącznikiem na tym kablu. wartość starego flash 5 to góra kilkadziesiąt zeta... kabel, wtyczki + czas na wykonanie kosztują więcej. Po prostu nie warto takiej rzeźby. Chyba,ze komuś się bardzo nudzi.
-
wg mnie bez szans. -nawet różne nadajniki tego samego producenta nie zawsze dają się połączyć . Hitec Flash 5 na kwarce -to prawdopodobnie stary nadajnik z lat 90ych ? i pewnie flash 5x ? (miałem taki...) Jeśli tak -to to możesz spiąć tylko z innym flash 5 lub z flash 4. Taranis i stary hitec flash 5 - te dwa radia dzieli 20 lat technologi... Pewnie "teoretycznie" dałoby się dorobić jakiś interfejs -ale taniej i prościej będzie radio zmienić...
-
Ważny komunikat ULC w sprawie naruszeń przepisów modelami RC !!!!!!
latacz odpowiedział(a) na Koper20 temat w Przepisy dla modelarstwa RC
Cóż w niektórych (nawet wielu) przypadkach to chyba jedyne co by ograniczyło niebezpieczną jazdę... bo mandaty i ryzyko utraty prawka na 3 miechy na niektórych nie działają... oprócz obelg i YT -bo to tylko nakręca żądnych andrealinki -
PORADNIK DLA MODELARZY DOT. PRZECIĄGNIĘCIA
latacz odpowiedział(a) na AKocjan temat w Od czego zacząć??
Chyba Arkadiusza ? Merytorycznie da się dyskutować jeśli z drugiej strony też jest dyskusja merytoryczna a nie gdy na każdy argument pada tona śmieci -przepraszam filmów niezbyt na temat z dowolną interpretacją. Wiedzy lotniczej teoretycznie pewnie Arek ma dużo (szkoda, że nie usystematyzowanej i branej "jak leci " ) o fizyce ma chwilami pojęcie mikre -a pilotuje dobrze bo ma dużo czasu na treningi ... choć pewnie pilotuje tylko te 3 modele które miał i tu wytrenował odruchy. Z logiką dystansem do siebie -jest na poziomie przedszkolaka -i to mocno zapatrzonego w siebie... i po kilku miesiącach i modelach pisze poradniki (mając doświadczenia głównie z pilotowania pianek) I niestety początkujących należny przestrzec przed stosowaniem takich poradników. -cóż ja bym się nie odważył popełnić poradnika -po 25 latach latania modelami mam zbyt mało wiedzy. choć jakoś sobie radzę z modelami ( latałem dobrze 16 lat temu teraz latam mało bo czasu brak...) Siedzi Janko Muzykant nad Wisłą i wzdycha .... " Umarł Chopin, Beethoven też nie żyje.... a i ja się ostatnio coś słabo czuję..." to oddaje pewność siebie i niestety kompetencje Arka. Choć jeśli Janko Muzykant miałby szansę to może kiedyś zostać wielkim muzykiem. Kiedyś. Bo obecnie... gdyby to nie było żałosne -to byłoby śmieszne... a co do wykształcenia pewnie połowa dyskutujących to inżynierowie... a nadinterpretacja -Jarek-aviatik użył Twojej własnej broni stosowanej wręcz z lubością przez Ciebie od początku dyskusji. Cały ten watek to jak napisał inny Jarek "erotyczny" masa pie.... Szczęśliwie dzięki kilku osobom trochę fajnej wiedzy się zebrało. I kilka fajnych filmów -także tych wklejonych przez Arkadiusza -choć szkoda, że dodał do nich interpretację...- 504 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- poradnik
- przeciągnięcie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
tak -tyle, że o ile beemką można jechać te 90 (choć przykre) to latanie większym motoszybowcem poniżej 120m po prostu mija się z celem... będziemy wszyscy latać piankami (i to pewnie tylko na kompie) , jeść znormalizowaną papkę na bazie owadów i soi GMO oraz dla własnej wygody będziemy zakolczykowani/zaczipowani . Przyszłość ludzkości w tzw. "cywilizowanym świecie"
-
było napisane, że straty to wartość dronów ? może to drony kamikadze... i czasem coś wartościowego trafiły ?
-
w modelarstwie jak ilość cel czyli S zaczyna rosnąć wyżej 3 to zazwyczaj dlatego, że potrzebna jest większa moc a ilość amper już trudno podnieść. Więc 3 góra 4s zaczyna rosnąć amperaż do 80 -100A a dopiero potem ilość cel. Czyli prawdopodobnie modelarskiego nigdzie nie znajdziesz 14s 30A -bo taki nie ma sensu i zdziwiłbym się gdyby ktoś produkował... 14s i 30A to około 1500W -zdecydowanie łatwiej, lepiej, taniej i lżejszy napęd osiągnąć taką moc przy 4-6 celach i wyższym amperażu. Natomiast zbliżone parametry -14s 30A masz szanse znaleźć wśród regulatorów do rowerów elektrycznych (tam ani waga akumulatora ani całego napędu nie jest krytyczna) -tam to zwie się sterownikami. ale to nie to forum. Jaki silnik chcesz tak zasilać ? 50V i 30A ?
-
Poradnik - lądowanie myśliwcem z chowanym podwoziem i klapami
latacz odpowiedział(a) na AKocjan temat w Od czego zacząć??
AKocjan pisałeś, że WSZYSTKIE dolnopłaty po wysunięciu klap ZAWSZE opuszczają nos. I broniłeś tej tezy wszelkimi sposobami. i argumentami. Czy argumenty miały związek czy były nie na temat to ich używałeś. byle dużo -więc nie odwracaj kota ogonem. Na zwrócenie uwagi, że nie zawsze i nie wszystkie - walczyłeś przekonując że nikt nie ma racji i zawsze musi być tak jak Ty napisałeś... Jeśli Twoja wypowiedź nie zgadza się z faktami -to tym gorzej dla faktów. -to już nawet nie jest śmieszne ... . Zasypać każdą odpowiedź argumentami po prostu zasypać -nieważne czy argumenty na temat, Nieważne czy prawdziwe -zasypać - koniecznie napisać . byle dużo. dzida bojowa -no normalnie dzida bojowa A dzida bojowa składa się z: przeddzidzia dzidy bojowej, śróddzi..... Wrzucasz wiele ciekawego materiału -jednak interpretacja... czasem aż piszczy. Tu nikt nie atakuje Ciebie osobiście -to Twoje wypowiedzi są prostowane, poddawane w wątpliwość... troszkę dystansu i do Siebie i do dyskusji polecam. Naprawdę nie walczysz o życie... -
Poradnik - lądowanie myśliwcem z chowanym podwoziem i klapami
latacz odpowiedział(a) na AKocjan temat w Od czego zacząć??
poradnik a zwłaszcza ilość i waga "argumentów" w obronie jego tez coraz bardziej przypomina inny poradnik... "z czego się składa dzida bojowa" pewnie co poniektórzy pamiętają i wiedzą o co chodzi i co między wierszami ... w każdym razie ilość wyjaśnień na każdą wątpliwość rośnie podobnie jak w tamtym... A pochylanie nosa i zdawanie sobie sprawy że nie zawsze -cóż jak napisałem, i ja i kilka innych osób, że nie zawsze -to jak walka o warszawę w 39ym byłem zwalczany...że zawsze, że jedynie i że nie ma innych opcji. Zapał podobny a skuteczność jak walka z Warbird ami nad tą warszawą... Świat i modelarstwo nie jest zero jedynkowy -między czernią i bielą jest wiele odcieni szarości... ale cóż -zmienimy zdanie i brońmy tezy, że od początku tak mówiliśmy.... dzida bojowa Panowie... (i Panie) dzida bojowa... ech, aż piszczy. -
zdecydowanie mniejszy problem jest/może być z długimi przewodami od regla do silnika niż do pakietu. Za długie, źle odkłócone -mogą być albo zakłócenia -albo silnik będzie zrywał synchro lub nie ruszy -ale nic nie powinno dymić. ja bym dawał przewody równolegle do siebie i rozsunięte co najmniej 5mm -na to jakiś dystans i np folię alu. jeśli odbiornik jest daleko a silnik w miarę normalny z mocą średnio adekwatna do wielkości to nie powinno być problemu. Jeśli dasz silnik z 1 - 2 zwojami i kv rzędu 3000 lub gorzej 5 000 obr/V to po wydłużeniu tych kabli działać nie zechce a zakłócenia będą potężne.. Spoko bym wydłużał kabelki jakiemuś axi 2820/10, w miarę spoko mega Ac 22/20/3 całkiem spoko Ac 22/20/4 czy Ac 16/25/3 -jeśli silnik podobny (osiągami i wielkością i opornościa uzwojeń) do któregoś z poprzednich to spoko. nie ryzykowałbym wydłużania przewodów mega Ac 22/20/2 Ac 22/20/1 czy mega Ac 16/25/1 -ale chyba do tego modelu nie przewidujesz takich potworów ? Potworki dużych mocy (dużych w stosunku do wielkości) muszą być na jak najkrótszych kabelkach. Porównuję do motorków mega bo mam najwięcej doświadczeń z tą firmą. długie przewody pakiet -regiel bez odpowiedniej baterii kondensatorów to wprost proszenie się o dymek z regla -przy odrobinie pecha zaraz potem z pakietu lub nawet silnika. w przewodach pakiet regiel też nie płynie prąd stały!!! tyle, ze od tej strony regiel nie ma skutecznych zabezpieczeń. Długie przewody działają jak cewki.... i regiel przypadkiem może dostać kilka(naście? dziesiąt ?) x wyższe napięcie niż może wytrzymać (impulsy "szpilkowe" to paskudna rzecz) . Przy odrobinie pecha dostanie je z odwrotna polaryzacją.... I się spali. Przy kolejnej odrobinie pecha klucze mosfet się zewrą na stałe...
-
jeśli możesz nie lutuj goldów.- lutuj na krótko przewody. Jeśli masz goldy na silniku -i bezpośrednio wyprowadzone końce uzwojeń to może być trudno odlutować goldy i zlutować to(uzwojenie) z przewodem -wtedy lepiej zostaw goldy przy silniku a przy reglu lutuj bezpośrednio kabelki. skrętka niekoniecznie jest lepsza -tu niema prądu trzyfazowego. dwoma kabelkami płynie moc -a trzecim sygnał zwrotny sterujący reglem.(i dalej zmiana przewodów -moc przełączana na kolejne uzwojenie i mierzone to które przestało być zasilane...) lub pomiar w krótkich ułamkach czasu gdy nic nie jest zasilane. I ten sygnał może być zakłócany przez duże prądy zasilające uzwojenie. Musisz wypróbować czy lepiej skrętka czy proste Ja puszczałem proste -ale albo szły w aluminiowej rurce do ogona helika -albo w bok od kadłuba w skrzydła -więc daleko od odbiornika. U mnie chodziło tak jeszcze na 35MHz. ważne odbiornik i antena jak najdalej od przewodów silnik-regiel. Impulsy "szpilkowe" mogą być kilka x większe niż pobierany prąd silnika... więc może solidnie zakłócać... co do błędów regla (zrywania senchronizacji) wskazane jest, żeby indukcyjność przewodów była możliwie mała. Ale jak to osiągnąć -to już nie ze mną.
-
Bezpieczniej dać długie kable silnik regulator.Raczej nie grozi uszkodzeniem niczego. Zastrzeżenie -jeśli silnik jest małozwojny o dużym prądzie i dużym KV -niektóre -zwłaszcza tańsze regulatory mogą wariować i zrywać synchronizację. Sprawdź doświadczalnie ze swoim silnikiem i regulatorem oraz przewidywanymi śmigłami.-zamontuj poza modelem w jakiś imadle albo co. -daj dłuższe niż potrzebujesz przewody miedzy silnikiem i regulatorem -WAŻNE wszystkie 3 równej długości i takie same co do budowy. Daj przewidywany pakiet i zobacz reakcje na delikatne dodanie gazu potem na gwałtowne danie od zera do max -czy silnik przyspieszy płynnie -czy się zatrzyma i zacznie piszczeć... Czasem długie przewody wymagają mniejszego śmigła niż przy krótkich. Po prostu cały "przedłużony" zestaw ma troszkę mniejsze możliwości. odwrotnie - długie przewody miedzy pakietem i regulatorem bez dodatkowych kondensatorów grożą uszkodzeniem regulatora a nawet i silnika. Jeśli konstrukcja modelu wymusza długie przewody miedzy pakietem i regulatorem -to tuż przy regulatorze trzeba dać kondensatory na napięcie przynajmniej 1,5x lepiej 2x wyższe niż max przewidywane napięcie pakietu i pojemność rzędu 150- 200 mikro F na każde 10A dopuszczalnego przez regiel prądu. Lepiej dać kilka mniejszych kondensatorów równolegle niż jeden duży. Zasadniczo nie powinno się dawać pojedynczych sztuk większych niż 220- 330 mikro F. Kilka małych kondensatorów może dać o wiele wyższy prąd impulsowy niż jeden duży. Temp dopuszczalna kondzi 105*C Osobiście w kilku małych silnikach (około 50-80W mocy) dawałem przewody ponad pół metra między regulator i silnik. . Nie było problemów z silnikami o "normalnych" osiągach i względnie niskim (poniżej 1500) kv .-śmigło musiałem dać o jeden nr mniejsze niż gdy silnik był przy samym reglu (na takim samym śmigle po wydłużeniu przewodów czasem zrywał synchro i musiałem zmienić na mniejsze ) W większych napędach 400W (pakiet 3s prąd około 38A regle 40 lub 44A) kilka x dawałem dłuższe przewody między silnik i regulator. Odległość max 20 cm bez kondensatorów. Z dodatkowymi kondensatorami w modelu miałem jakieś 30-35 cm . No i kiedyś do roweru założyłem "na pająka" silnik.modelarski pobór 35A - kable pakiet - regiel były prawie 1,5 metra -ale bateria kondensatorów przy samym reglu spora była... chyba z 6 może i 10 sztuk prawdopodobnie 65V 220mikroF. -nie pamiętam dokładnie. napęd był dość kiepski ale leżący poziomy rower ze śmigłem.... miny mijanych ludzi bezcenne. Obecnie jeśli musi być duża odległość silnik pakiet dałbym raczej silnik SZCZOTKOWY i długie grube kable miedzy silnik i regiel. Mniej ryzykowne przedłużać niż z bezszczotkowym. Zależy co to ma być - jaki silnik jaki regiel i jaki model .
-
Dość często latam z jakimiś drapieżnikami ( Wola Makowska k Skierniewic). Prawdopodobnie myszołowy -nigdy nie widziałem ich z bliska. Czasem krążą 2 -3 sztuki -i fajnie wskazują noszenia... krążymy sobie razem i lekko nieufnie się obserwujemy. Małe metr rozpiętości modele ignorują. Podobnie wszelkie latające na silnikach. Dwumetrowe modele motoszybowców -jeśli latam wysoko ponad 200m ale niżej od nich -gdy szybuję zaczynają gonić i wypędzać z nieba- chyba bardziej zaciekawienie niż próba ataku. Ja to odbieram jako "łagodną perswazję" Odpalenie silnika -prawie natychmiast odpuszczają. I praktycznie nigdy nie próbują atakować gdy latam wyżej od nich. Ogólnie miłe towarzystwo. Często biegają też sarny, tuż obok jakiś drapieżnik w zeszłym roku miał sporą norę, nocami podchodzą dziki -sąsiednie pola są zryte. (do lasu z 700m) Niedaleko tuż pod tym lasem jest mały stawik -i bytują tam żurawie.. ogólnie fajnie -ja latam, Żona z psem kręci się po okolicy -wszyscy zadowoleni...
-
PORADNIK DLA MODELARZY DOT. PRZECIĄGNIĘCIA
latacz odpowiedział(a) na AKocjan temat w Od czego zacząć??
Moje skromne zdanie. W dyskusji każdy może się mylić -każdy pisze swoje zdanie -dyskusja to dyskusja.-czasem po prostu komuś się wydaje i chce pomóc a jednak się myli. A pytający ma zazwyczaj wiele odpowiedzi i może sam się ustosunkować. Poradnik, podręcznik po prostu nie może zawierać błędów i znaczących niedopowiedzeń- musi być wyczerpujący bez błędów i nie pozostawiający pola dla błędnych interpretacji. Poradnik zrobiony z błędami to znacznie gorzej niż brak poradnika. Mało kto decyduje się pisać poradniki ze względu na olbrzymia odpowiedzialność - mamy na forum wielu modelarzy latających po 20, 30 czy więcej lat, mamy autorytety. Radzą odpowiadają na pytania, pomagają a poradników nie piszą. Przypadek ?. W wątku i filmie Kolegi Akocjan jest wiele pożytecznych informacji ale jeszcze więcej niedopowiedzeń ,i trochę błędów i tłumaczeń które mogą zostać źle zrozumiane. Jeśli mówi się/ pisze się tonem eksperta zaznaczając jako jedyną prawdę dając słowa ZAWSZE, KAŻDY, to spowoduje ,że początkujący mający inny/ inaczej reagujący model stosując się do zaleceń poradnika po prostu rozwali model. Gorzej jeśli rozwali go np o głowę dzieciaka oglądającego lot. Pisząc, że wysiłek praca dobre chęci Osobiście wolę dobrego lekarza który minimalną ilością cięć (leniwy ?) wytnie mi chory wyrostek niż pracowitego napalonego chirurga który przez pomyłkę ale w pełnym zaangażowaniu i pocie czoła wytnie mi zdrową nerkę... A film i dyskusja -fajne i pomocne dla wielu -jeśli będzie to tytuł "Moje doświadczenia i porady..." doświadczenia z pilotażu modelu xx firmy yyy . Natomiast tytułowanie tego poradnikiem, podręcznikiem, materiałem szkoleniowym to znaczna nadinterpretacja.- 504 odpowiedzi
-
- poradnik
- przeciągnięcie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
13x6 jest raczej za duże dla tego silnika przy 4s. Praktycznie nie da większego ciągu a tylko wzrost prądu i grzanie silnika. 12x6 - większe chyba nie ma sensu. Taki silnik jest za mały dla modelu 4kg. Osobiście w większy/cięższy niż 2kg bym takiego nie montował... przynajmniej obecnie Inna bajka jeśli silnik byłby z przekładnią. -20lat temu latało się na słabszych... . ale zalecany start z katapulty, zaprzyjaźniony oszczepnik itp. -na pewno nie z wózka.
-
Ważny komunikat ULC w sprawie naruszeń przepisów modelami RC !!!!!!
latacz odpowiedział(a) na Koper20 temat w Przepisy dla modelarstwa RC
gorzej, że powstaje pytanie czy nasze modele są dronami ? niby nie maja autonomicznego sterowania, są sterowane z ziemi ale kwestia jak to będzie interpretowane ? Jak kiedyś mawiano -"nieważne jaka jest ordynacja i na kogo glosowałeś -ważne kto głosy liczy" .... niedługo nie będzie można się spokojnie wysra.... bo człowiek pod jakieś przepisy podpadnie -no i trzeba będzie zważyć zarejestrować zgłosić i zapłacić opłatę od wykorzystania kanalizy, środowiska. I pewnie będzie norma jak ma wyglądać znormalizowane g... i instytucje które będą to kontrolować... e emigrować tylko czy jakieś Zimbabwe wystarczy czy już trzeba na księżyc ? -
Dokładnie. Takie rozwiązanie to poprawienie bezpieczeństwa w locie -z ryzykiem uszkodzeń podczas lądowania. W modelach bardziej elastyczne zabezpieczenia - w locie są spoko wystarczająco odporne -przy lądowaniu dają to minimum amortyzacji. taśma klejąca lub haczyki i sprężyna ( lub guma) są OK i wystarczające. Jeśli chcesz zwiększyć pewność -bardziej dla komfortu psychicznego niż z rzeczywistej potrzeby to dublujesz zabezpieczenie i haczyki i dodatkowo taśma. W trochę mniejszych modelach kleisz magnesy neodymowe w połówki skrzydła i w kadłub -i się samo przyciąga. Albo też taśma.
-
śruba rzymska wprowadza duże trudne do określenia obciążenia (zależne jak mocno się dokręci)
-
zatrzasków bym nie ryzykował w dużym modelu.
-
Ewentualnie starą metoda. Masz dobry dostęp do skrzydeł od wnętrza kadłuba. Otwory w kadłubie a w skrzydłach wklejone haczyki wsuwające się do kadłuba. Zakładasz skrzydła -na haczyki pęsetą naciągasz sprężynę ściągającą skrzydła. Lub zamiast sprężyny gumy -ale gumy czasem pękają. Taśma wtedy może być tylko jako maskowanie szczeliny. Piękny model.