dyra63

Witam ,Lucjanie . Nie wiem czy to dokładnie ta sama wersja ,ale ładnie wygląda w realu .

Możliwe by też było zastosowanie rurki miedzianej ( kapilarnej )stosowanej w urządzeniach chłodniczych , można je kupić w różnych rozmiarach (przekrojach )jest bardzo plastyczna i chyba jeszcze lepiej będzie przewodzić ciepło.

Cześć, Piotrek. Wygląda superowo, a ten zielonkawy "mieszek" u podstawy drążka to też wydruk ?

Fajny projekt i bardzo rzadki ,choć znalazłem filmik z makietą RC.

Miałem go zbudowanego z tych planów ,pozostał do dziś jako eksponat w kotłowni.

Wielka szkoda, kondolencje dla najbliższych.

Zapowiada się na piękny i ogromny model, widać że właściciel ma smykałkę do szczegółów .Ciekawy jestem również jak będzie się sprawował silnik ,w dalszym ciągu to jeszcze nowość na naszym podwórku ale asortyment jest bardzo bogaty. Powodzenia w oblocie a przy okazji udanego modelarsko przyszłego roku dla całej Waszej ekipy.

Cześć. Wracając do zdjęć z niedzieli to myślałem z początku ,że budowana jest Cessna 195 ale coś mi nie pasowała ta deska przyrządów ,to raczej Stinson Reliant -zapowiada się fajny górnopłat z pięknym dźwiękiem silnika. Pozdrawiam Adam.

No właśnie tak pomyślałem ,że kadłub jest tak pękaty iż nie będzie problemu z usadzeniem w innym miejscu, skoro jest tak jak piszesz to już Twoja decyzja .Kolega z lotniska latał 3 metrową jedenastką całą pokrytą blachą aluminiową i z tego co wiem nie miał problemów z sygnałem, tak samo Wojtek (Mecenas) z Krakowa ma Jastrzębia pokrytego cieniutką folią aluminiową ( Flite Metal) i lata .Napisz do Niego na pewno coś doradzi jako praktyk .

Witam. Nie lepiej byłoby odsunąć do tyłu odbiornik ,bo jest bardzo blisko silnika a to już nie jest chyba zalecane ( temperatura ,wibracje , pole elektromagnetyczne) .Jest tak lekki ,że chyba nie zmieni to wyważenia. Sama blacha aluminiowa chyba nie powoduje osłabienia sygnału. Fajny model ?.

Cześć. O bardzo podobnym problemie pisał Ci już kolega Nielot w poście z 12 stycznia ,może rzeczywiście jakieś zakłócenia np. od układu zapłonowego powodują przerwy w sygnale co skutkuje tym iż KillSwitch odcina zapłon.

Widzę ,że przemalowałeś kołpak na aluminium ,wydaje się że teraz wygląda jeszcze lepiej. Fotki rzeczywiście rewelacyjne ,obecność takiego fotografa na swoim lotnisku to jak mieć prawdziwy prawdziwy skarb.

Cześć Darku. Próbowałeś może o to zapytać na forum RC Uniwerse, tam powinno być więcej odpowiedzi. Kiedyś rozmawiałem na pikniku z kolegą, który lata akrobatami i miał kiedyś instalację dymną - z tego co pamiętam narzekał ,że strasznie brudzi model. W przypadku Saito -90 ,to raczej jesteś do tego przyzwyczajony, gdzieś tu na forum czytałem, że najlepsza jest pompa Powerboxa ale ma swoją cenę. Maksymalny pobór oleju dla wersji pompy do spalin to 750 ml/min a w wersji dla Jetów 950 ml/min.

Wiem ,że pomiar takich rzeczy suwmiarką jest do d..y. Tym bardziej że pierścień jest po wyciągnięciu z rowka jeszcze bardziej rozprężony, będę próbował w w tej firmie którą w linku podał Paweł ,ponoć można im np. przesłać zespół cylinder tłok do lepszego spasowania.Na razie szukam dalej jakiegoś gotowca pod ten konkretny silniczek ,kiedyś było dosyć dużo części do silników GMS 2000 ,może gdzieś coś "wysznupia"?.

O, dzięki Pawle na Ciebie zawsze można liczyć, że też zaraz nie przyszedłeś mi na myśl. Pozostałym kolegom również ,myślę że gdzieś się uda. Zmierzę pierścień i zrobię odręczny rysunek.

Dzięki za pomoc. Widzę ,że firma specjalizuje się w dorabianiu pierścieni tłokowych, przynajmniej wiem że istnieje możliwość zakupu choć jak na moją kieszeń to drogo ,do tego wyjdą koszty przesyłki z USA. Poszukam może coś bliżej znajdę .Trochę również różni się od oryginału brakuje tego wycięcia od strony wewnętrznej ale chyba dałoby się to wyszlifować dremelkiem. Oryginalny wyglądał tak .

Witam. Byłem zmuszony do wymiany łożysk w silniku jw. ,demontaż i wymiana łożysk poszły książkowo. Niestety przy składaniu silnika a właściwie przy wprowadzaniu tłoka d tulei cylindrowej pierścień uszczelniający tłokowy pękł .Dopiero wtedy zauważyłem że w rowku tłoka jest w jednym miejscu wypustka a pierścień na wewnętrznej średnicy miał wpuścik ustalający ,chyba zabezpieczający pierścień przed obracaniem. Naciskając na pierścień przy wprowadzaniu (chyba był już wtedy przesunięty względem stosownej pozycji ) spowodowałem że pękł. Silnik już dawno nie produkowany ,ale był kiedyś nawet dosyć popularny uważany za bardzo udany, u mnie napędzał Trenera 60 i byłem z niego bardzo zadowolony .Może ktoś ma jakieś zaległe części do tego silnika ,lub ktoś miał podobny problem ,bo raczej trudno będzie chyba znaleźć jakieś podobne pierścienie z innych motorków .Może ktoś coś poradzi ,silnik nie był bardzo eksploatowany bo na ogół to latam bardzo mało ,więc poza łożyskami które zostały wymienione jest w dobrym stanie ,szkoda by go było utylizować.

Coś ponad 7 tys. zł. Saito 90-R3.

No niestety w tym względzie nic się nie zmieniło, w tej chwili nie stać mnie na Saito- a żadnego dwusuwa tam nie będzie.

To mój model ,możesz sobie zerknąć i coś wykorzystać ,dużo pomysłów jest w moim wątku

Cześć. Jakieś drobne okopcenia można również zrobić suchymi pastelami,wystarczy trochę przyszlifować i tym pyłkiem na chusteczkę lub papier toaletowy ,troszkę posypać ( tak jak gdyby posolić )a następnie z kierunkiem opływu powietrza delikatnie przecierać równolegle do kierunku opływu skrzydła .Wymaga to trochę wprawy ,ale fajnie o wychodzi szczególnie w okolicach luków ,zawieszeń lotek ,sterów itp. https://www.artequipment.pl/p1239,pastele-suche-sangwina-sepia-12-kolorow.html

Dobrze ,ze do wody jest blisko ?.

No, nareszcie - brakowało nam Ciebie, będzie dobrze.

Cześć Wojtku. Pierwsza klasa, jak zwykle zresztą . Na pewno efekt końcowy będzie wart poświęconego czasu, jeszcze ogrom pracy Cię czeka .Trzymam kciuki za jak najszybsze zrealizowanie pięknego projektu.

Dzięki Wojtku, może kiedyś da się coś niecoś zobaczyć.