kesto

Darek - super czapeczka i model ci urósł.

Dzięki Eugeniusz. To co prawda przesada, ale fajnie się czyta. Coraz bliżej do finału. Koniec oklejania i czas na malowanie.

Eeetam, gadasz. Ja latem bez.

Bardzo ładne owiewki?. Ile warstw tkaniny dałeś?

Lucjan, widzę że uwielbiasz te wszystkie "dmucholoty"

Oklejanie kadłuba

Jak najbardziej. Jest to tańsze rozwiązanie tylko trzeba pamiętać, że żywica poliestrowa ma większy skurcz niż epoksyd i forma powinna mieć dodatkowe usztywnienia, aby się nie wykręciła.

Rozumiem, że prace nad formą kadłuba trwają i kadłub będzie ekstra gładki. Po wyborze profilu dobrze jest też zastanowić się nad technologią wykonania skrzydeł. Nie wiem jaki masz plan , ale ja proponowałbym rdzenie styropianowe oklejone laminatem. Szybko i gładko, co widać na zdjęciu (profil MH43 na całej rozpiętości bez zwichrzenia.)?

Dobra decyzja.

Myślę, że wszelkie wątpliwości dotyczące silników rozwieje Paweł jako ekspert w tej dziedzinie. Natomiast nawiązanie do wiadomej stacji miało mieć charakter czysto humorystyczny...ale chyba nie do końca wyszło, więc przepraszam jeśli Ciebie uraziłem

Na bank Jaskółka. Platon się myli, a Ty kolego Józefie powielasz błędne informacje.? Niczym TVP Info.?

W jaskółce - Mk-17, w motylu - Rytm2,5, natomiast w koniu chyba Jaskółka 2,5.

osłona popychacza

Profil MH-43 dedykowany jest dla racerów, profil HQ dla szybowców końca lat 80-tych. Teraz musisz odpowiedzieć sobie na jedno, zajebi...cie proste pytanie: -Jaki model chcesz robić?

To rozwiązanie, o którym czytałeś dotyczyło modelu szybowca RC. Ty robisz racera na silnik elektryczny, to trochę inny rodzaj latania. Poza tym masz zerowy kąt natarcia profilu HQ w centropłacie i -2st końcówki skrzydła z profilem symetrycznym NACA-0010. Profil symetryczny na ujemnych katach natarcia generuje ujemną siłę nośną. Czyli trzeba będzie latać na zaciągniętym sterze wysokości lub...cały czas na plecach.?

Aby się zbytnio nie rozpisywać, to masz wątek o budowie formy kadłuba z uwzględnieniem ilości i grubości warstw tkaniny.

Właśnie miałem napisać, że rozwiązaniem problemu jest polakierowanie formy gipsowej, aby zatkać pory, potem wosk i PVA. Pamiętaj tylko, że lakier nie może być na bazie wody, bo rozpuści gips. Użyj caponu.

Bardzo upierdliwy, ale biorąc pod uwagę, że taka gipsowa forma jest relatywnie tania, to może być jednorazowa. Problemem z gipsowymi formami jest ich kruchość i niebywała trudność nasycenia woskiem, aby produkt wyszedł bez oporu. .

Ja używam żywicy epoksydowej, bo jest twardsza i też nie żre styroduru. Ważne, aby lakier dobrze przyjmował wosk. Oczywiście forma powinna być dzielona, ale to chyba już oczywiste.

Przede wszystkim kopyto musi być pomalowane farbą bo szpachla jako ostatnia warstwa to nie najlepszy pomysł. Potem duuuużo wosku i już niekoniecznie polerowanego jak przy laminatach.

Proponowałbym jednak profil MH-43 na całej rozpiętości.

Fakt - dużo laminatu jak na taką pokrywkę. Oglądam wątek, bo model ciekawy i staram się nie ingerować zbytnio, ale czy przypadkiem w pogoni za idealną sylwetką aerodynamiczną nie zapomniałeś przypadkiem o chłodzeniu silnika? Piękny dzióbek wygląda ładnie, ale zagotuje wszystko w środku. No i zastanawiam się nad doborem profili i kątów zaklinowania. To było liczone czy tak "na oko"? Czekam na formę do kadłuba.

Jak chcesz latać na pakiecie 4s, to zastosuj śmigło 11x5,5, lub zmniejsz średnicę do 10 cali.

Zastosuj mniejsze śmigło - 11X8

Wzajemnie wszystkiego najlepszego. W załączeniu fotka tego co Ciebie podnieca najbardziej.