Skocz do zawartości

kesto

Modelarz
  • Postów

    2 335
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    104

Treść opublikowana przez kesto

  1. No niezupełnie kto co lubi. Ja dałbym jedno serwo na dwie klapy. Jak dasz dwa serwa, a jedno wysiądzie w locie, to wysunie się tylko jedna klapa i...klapa.
  2. Z przodu kołek ustalający, z tyłu dwie śruby M6 poliamidowe.
  3. Bardzo się cieszę, że podoba Ci się moja praca nad Lublinem. Niestety, nie miałem możliwości bezpośrednich rozmów z panami Glassem , Lurancem i Krzyżanem, ale materiały zebrane dzięki uprzejmości i dobrej woli kolegów modelarzy pozwolą mi (mam nadzieję) na dość dokładne wykonanie modelu. Korzystam z planów poprawionych i narysowanych przez Roberta Panka zamieszczonych w Historiach Puckich nr 6, poświęconych Lublinowi R XIII G. Plany wykonawcze modelu rysowałem sam na papierze bez korzystania z CAD-a. Jak zwykle internet jest niezastąpiony w szukaniu materiałów do modelu. Twój model spawany z rurek, to już klasa sama w sobie. Ja zdecydowałem się na bardziej klasyczne rozwiązania. Co do profilu oryginału, to jeden z kolegów na forum (jarek_aviatik) wykonał symulacje komputerowe doboru profilu i znalazł mi trochę inny, ale spełniający warunki bezpiecznego i stabilnego lotu, bez powiększania powierzchni statecznika poziomego, a jednocześnie łatwiejszego w wykonaniu.
  4. To jak przymocowałeś dźwignie do amelinowej rurki? Tylko nie mów że klejem do amelinium?
  5. Najprościej jak się da?. Znalazłem taką tabliczkę w internecie, przeniosłem do Corela i po obróbce wydrukowałem.
  6. Prądnica miała tabliczkę znamionową ze schematem podłączenia uzwojeń. Udało się ją wydrukować i jest w miarę czytelna.
  7. To może zamieść te plany na forum. Chętnych do skorzystania na pewno trochę będzie.
  8. Ciężkie, bo inaczej nie wyważysz modelu (minimum 3S 2,2Ah), no i zdejmij te szczudła do oblotu.
  9. Wszystko wskazuje na to, że tam powinien być po prostu zegarek.
  10. Pomyślę nad tym. Właściwie mnie też zaczyna to przeszkadzać.
  11. Jeśli chodzi o "zagęszczanie" kabiny Lublina, to już nic więcej w niej nie było. Zostaną tylko do zrobienia jakieś cięgna, rureczki i już.
  12. Opracował i wydrukował Marek Hlebowicz z Rc Przeglądu Modelarskiego.
  13. Może być nawet po musztardzie, ale coś mi się zdaje, że przód jest bardzo krótki i będzie spory kłopot z wyważeniem.
  14. kesto

    PZL M26 Iskierka 1:5

    Ładna delta z podwoziem?
  15. Dzięki za wyjaśnienie. Faktycznie, w akrobacji liczy się "nabita" ręka, a nie eliptyczne skrzydło. Czy w przypadku silników elektrycznych, które nie generują drgań jak spaliny, model jest trochę lżej robiony?
  16. Eliptyczne skrzydełka coś dają? Sylwek - jak to jest w porównaniu z klasycznymi modelami? To tylko moda czy faktycznie realna poprawa właściwości lotnych?
  17. No i zepsułeś najlepszy myśliwiec na świecie i zrobiłeś mniejszego brata Thunderbolta
  18. kesto

    Curare 60

    Curarów ci u was dostatek, a i Blue Angel się zaplątał?. Sama akrobacyjna śmietanka. Webra coś nie chciała współpracować. Model ładny i ładnie prezentuje się w powietrzu.
  19. Tak jak Sylwek radzi - do nauki Akrobatek, potem coś większego do szlifowania umiejętności. Kiedyś miałem Super Mastera i latałem nim na Radudze 7. Model był szybki, a w czasie wiatru nawet bardzo szybki, więc raczej nie polecam tego modelu. Po nim zrobiłem własną wersję Stiletto i ten dopiero latał tak jak powinien latać model akrobacyjny na uwięzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.