Nie jestem przeciwko dalszemu rozwojowi tej, jak widać mającej potencjał rozwojowy maszyny, nawet w obcych rękach. Ale wkurza mnie jak np w wielu poważnych (nie polskich) opracowaniach dokumentalnych o IIWW mówi się, że Enigmę rozpracowali Anglicy przypisując im cały splendor, a przecież gdyby nie matematyczne podstawy naszych kryptologów, to Turing razem ze swoim komputerem nie miałby czego liczyć... Tylko o to mi chodzi, także w tym przypadku...