Z Jankiem K rozmawiałem na ten temat w zeszłym tygodniu na lotnisku. Szukam sprawdzonych sposobów, które mogą zaginąć na zawsze wraz z odchodzącym pokoleniem moich rodziców.
Pytanie powinno być proste, jeśli jest wiele prawidłowych odpowiedzi tym lepiej, tylko trzeba je znać i dać pytającemu.
Jeśli się zakurzy Japonka nie pokryta lakierem nitrocelulozowym - też nie znam sposobu na oczyszczenie - więc Jarku śmiało.
Uczono mnie ,ze nie ma głupich pytań, te najprostsze są najtrudniejsze, są tylko głupie odpowiedzi ja zmieniłbym że są odpowiedzi głupców, Lema nie będę cytował.