Skocz do zawartości

merlin71

Modelarz
  • Postów

    788
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez merlin71

  1. Jeśli w stopniach to lotki dałbym po 15, wysokość góra też 15 a klapy do startu ok ale lądowanie max 40. Właściwie do startu to też 15, lądowanie 30 ale 20-40 też może być tylko że to już max chyba.
  2. merlin71

    Docieranie ASP 28A

    Myślę że nie ma konkretnych zasad dotyczących tylko jednego rodzaju silnika. Ogólne zasady sa takie same jak dla wszystkich silników abc a każdy doświadczony modelarz ma swoje przekonania i spostrzeżenia. Może pomoże ci to: http://www.nastik.pl/manual/ASP_Magnum_instrukcja.pdf
  3. fajnie, tylko nigdy nic nie kupowałem od nich i nie wiem jak to zrobić. Można gdzieś to kupić u nas w kraju?
  4. Maćku napisz proszę gdzie kupiłeś ten seqencer i jaka cena? ciekawe urządzonko a jak dotąd nigdzie takiego czegoś nie widziałem.
  5. Piękna robota! Naprawdę! Marzenie mieć taki model Mustanga i móc coś takiego przy nim porobić! Podziwiam nakład pracy i ogólnie doskonale to wszystko wygląda. Sam zacząłem kiedyś budowę mustanga, coprawda w trochę mniejszej skali, 1:7, wzorując się na modelach topFlite, ale narazie leży z braku czasu wiec Twoje Mustangi są dla mnie niezłą inspiracją a przy okazji fajnie że można gdzieś podglądnąć co i jak. Wielkie dzięki za udostępnienie tak dużej ilości zdjęć, naprawdę jest na co popatrzeć jeszcze jedno- mógłbyś coś na temat wykonania takich goleni podwozia? ręcznie czy na jakiś maszynach? jakie materiały, grubości itp. Z góry dzięki!
  6. Dłubania przy Piperze ciag dalszy: zastrzały tu juz pomalowane - Pomalowałem też podwozie - dorobiłem osłony - całość już poskładana, gotowa Mocowanie zbiornika to niezła rzeżba wygląda tak: a zbiornik będzie siedział w piance : Mam nadzieję że będzie to funkcjonalne ... :|
  7. Budowa pipera znowu trochę utknęła :? wydłubałem trochę drobnych elementów, nic szczególnego, roboty sporo a efekty marne zrobiłem ramkę pod uszczelkę klapki u góry kadłuba : poniewaz wymysliłem sobie że może kiedyś dorobię do pipera pływaki i spróbuję startów z wody. Kadłub i ogólnie model ma być szczelny, żeby w razie jakiejś nieprzewidzianej okoliczności na wodzie, typu kapotaż, nie poddał się łatwo mam jeszcze zamiar całą konstrukcję przed pokryciem wymalować cellonem. Jak widać na zdjęciach, wkleiłem też kołki w żeberka kadłubowe do zamocowania płatów. Wykonałem też otwory, przez które będą przechodziły gumy spinające. Jest to według mnie bardzo dobre rozwiązanie do takich w miare lekkich i spokojnie latających modeli. Bardzo promowane przez p.W.Schiera w jego ksiażkach i stare sprawdzone metody są bardzo niezawodne Kołki wkleiłem również w płaty: zrobiłem też takie mocowania zastrzałów: nie wiem czy tak wystarczy czy może by to wzmocnić jeszcze troche jakoś? Nie mam też pomysłu na mocowanie zbiornika który zamierzałem zrobić z jednego z tych pojemniczków: Armaturkę mam i nie było by problemu tylko jak to zamocowac w kadłubie? Jakoś tego nie widzę... :? miejsca w sumie jest sporo: Nie mam pomysłu poprostu... Może jakaś podpowiedż?
  8. W temacie Pipera przez dłuższy czas nie działo się nic praca, obowiązki domowe , a także przez nowy nabytek - łódkę Robbe San Remo którą kupiłem na allegro lekko zdezelowaną i też wymaga trochę pracy, jednak wiele w tym temacie nie planuję, chce ja poprostu doprowadzić do stanu sprawnosci na tym wyposażeniu które tam jest fabrycznie i ma to być poprostu taka mała odskocznia czasem od latania. Nie wiem też jeszcze czy mi się wogóle pływanie spodoba jak nie to łódka poleci znów na allegro Ale do rzeczy. Ostatnio znów ruszyłem troche z piperem - terminy gonią, planowany oblot wiosną a tu piper daleko w lesie Jako że żeberka miałem juz wcześniej przygotowane wyciołem i skleiłem koncówki skrzydełek: póżniej przyszła pora na złożenie płatów: i wklejenie końcówek: to narazie tyle...
  9. Jesienią ubiegłego roku przyszedł mi do głowy pomysł na pipera Z założenia miał być to model spokojny do rekreacyjnego latania i treningu, konstrukcyjny oczywiście, pod posiadany silnik ST G-40, a więc skala 1:6, 1:7... Nie mając zadnej dokumentacji zaczołem grzebanie w necie w poszukiwaniu planów, wpadły mi na początek takie : http://www.rcgroups....hmentid=1960767 Póżniej wyszukałem jeszcze dużo innych jednak te wydały mi się najbardziej pasujące do mojego pomysłu. Posługując się nimi zaczołem budowę, wprowadzając też trochę swoich modyfikacji. Pierwszą rzeczą było przeliczenie wymiarów, padło na skalę 1:6. Póżniej wykreśliłem rysunki wykonawcze podstawowych części i wyciąłem boki przedniej części kadłuba ze sklejki skrzynek po owocach :mrgreen: następnie skleiłem boki kadłuba w formie kratownic: kolejną czynnoscią było wycięcie wręg i żeber przykadłubowych no i póżniej montaż całości ... póżniej celem przymiarki Piperek dostał silnik : na tej fotce podczas klejenia bocznych listew profilujacych. Ster kierunku praktycznie gotowy : Wczoraj udało się polutować podwozie : i teraz piperek wygląda tak: czekam na sugestie i komentarze! Irek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.