



-
Postów
780 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Treść opublikowana przez merlin71
-
Ale masz rację jak najbardziej. Sztywne poszycie bardzo dużo niesie, dla tego właśnie dźwigar może być delikatniejszy. A że można by zrobić z cieńszej sklejki... oczywiście, ale takie zestawy mają to do siebie że większość elementów jest z jednego materiału, żeby uprościć proces produkcji pewnie, tak myślę. Gdyby budować model ręcznie od podstaw, można by jak najbardziej zrobić tak jak mówisz, w całym modelu różnicując bardziej materiały.
-
A skoro model może być lżejszy, to dlaczego nie? Zestaw jest palony laserem, więc wycinanie tych otworów nie wymagało mozolnego piłowania włośnicą. Ważne że działa, nic się nie dzieje, w żadnym modelu zrobionym z tego zestawu dźwigar chyba nie rozsypał się w locie? Zauważ też że pomocniczy jest tylko taki. W głównym są jeszcze listwy które też wzmacniają całość.
-
Prosta droga do tego właśnie żeby z takiego rzutka zrobić podobną konstrukcję z napędem gumowym. Tak teraz jeszcze przypomniało mi się ze takie rzutki można też przecież strzelać z procy. Wystarczy kawałek patyka z pętlą gumy na końcu i jakiś zaczep (gwożdzik, drucik) wbity badż wklejony w kadłub od dołu. a można też spróbować holowania na jakimś nie za długim sznurku...
-
Pięknie! Przypomniało mi się jak za dzieciaka sam non stop produkowałem podobne ... i było tego naprawde sporo, co jakiś czas nowy. Kadłub był najczęściej z listewki, patyka, skrzydełka z kartonu, styropianu, co tam w ręce wpadło... było zajęcie i radość ze coś się samemu zrobiło. Najważniejsze że jest frajda! Prosta rzecz a radochy co nie miara... A w dzisiejszych czasach o to ciężko. Wszystko marne i nie fajne, co nie kupione za kupę kasy, i nie ma ekranu dotykowego, nie mruga , nie świeci, nie gada....
-
FW-190 1750mm (1:6), tartak - przedmowa ;)
merlin71 odpowiedział(a) na Bartek Piękoś temat w Modele średniej wielkości
Również polecam Pattex-a wikolowego ja dla pewności stosuję "waterprof" czyli wersję wodoodporną, ale trzyma jak cholera... a kleje żywicowe może i dobre, ale niepotrzebny kłopot. Do drewna wystarczy coś wikolowatego właśnie. A takie epoksydowe to do metalu, i też wydaje mi się, że najpewniejszy i sprawdzony od lat to właśnie distal. -
Myślałem też o takich kołach i pewnie kiedyś założę. Narazie jednak muszę dokończyć model i do oblotu będą zwykłe. O kołach tundra czytałem: https://en.wikipedia.org/wiki/Tundra_tire i nawet rekonesans lekki już przeprowadziłem z opisu wynika ze powinny mieć 148mm średnicy do skali 1:6 fajne były by takie: http://www.modelemax.pl/popup_image.php?pID=9493 jednak są za drogie jak na mój gust. takie też mogły by byc chyba: http://www.radiomodels.com.pl/pl/kola/3111-kolo-piankowe-50-x-19mm-o-35mm.html ale to jeszcze czas pokaże... Robota pomału jakoś idzie ale to taki etap że duperele się dłubie. Efektów nie widać zbytnio a czas leci... z maską tragedii nie ma, elementy silnika nie wystają aż tak raząco: Kadłub narazie poszedł na szafę, a wziełem sie dalej za skrzydełka. Zamontowałem żarówki w reflektorze do lądowania: Oszlifowałem lotki i klapy, może jeszcze trzeba będzie trochę poprawić ale to bliżej końca. Zamontowałem też serwa do klap: Serwa do lotek będą tak samo. Dłubanina...
-
Dokładnie. Poglądowy obrazek planów zamieściłem na początku relacji. Tutaj można ściągnąć w większym rozmiarze: http://web.tech-domain.com/modelshows/11/drawing/draw/piper_pa18_super_cub_a.gif http://web.tech-domain.com/modelshows/11/drawing/draw/piper_pa18_super_cub_b.gif chociaż nie wiem czy to akurat taki rozmiar w jakim ja buduję model. Jak już pisałem plany te traktowałem tylko poglądowo a rysunki wykonawcze robiłem sobie sam przeliczając potrzebne wymiary. Ołówek, linijka, ekierka poszły w ruch... jestem chyba "starej szkoły" i sporządzenie rysunków sprawia mi mniejszy problem niż wydrukowanie ich z komputera. Pozmieniałem też co nieco, sposób montażu płata, stateczników... zrobiłem po swojemu a tak już z innej beczki... Przyglądałem się ostatnio FUN CUB XL firmy Multiplex. Model podobny i wyglądem, i wymiarami. Jedna rzecz która mnie zaszokowała to waga. Wszędzie jest podawane 2,85kg do lotu! styropianowy model z elektrycznym napędem... Co tam takiego jest ze tyle wazy? Co prawda dość duży ale... nie wiem czy moj spaliniak nie bedzie ważył mniej...
-
Ja tam widzę łebki śrubek, po dwie na każdy przełącznik.
-
FW-190 1750mm (1:6), tartak - przedmowa ;)
merlin71 odpowiedział(a) na Bartek Piękoś temat w Modele średniej wielkości
Jakaś cisza w temacie już tak długi czas... ? dzieje się coś? jakieś postępy? bo ciekawy jestem... -
No i nie taki diabeł straszny... Formę przedniej części maski silnika zrobiłem starą, niskobudżetową metodą, z gipsu budowlanego :] Wyszła nawet fajnie dosyć dobrze też wyszła z niej odbitka później z laminatu zrobiłem górną część i dolną tłumik tylko trochę mocno wylazł :| no ale nie ma rady... :cry: no i wylaminowałem boczne klapy osłony silnika. Jedną już zamocowałem do zawiasków Też lekko silnik wylazł :| myślałem że cały się schowa ale jak widać nie dało rady... Ogólnie mozolnie to idzie trochę ale już ten przód nabiera wyglądu samolotu a nie takiego "terminatora"... Jestem nawet zadowolony. Może nie jest idealnie ale moim zdaniem w miarę... aha, jeszcze dodam ze boczne klapy będą otwierane, żeby było dojście do silnika.
-
http://pfmrc.eu/index.php?/topic/55599-pokrycie-ju-52/
-
PZL P.11c skala 1/5 - spalinowy model w dużym uproszczeniu
merlin71 odpowiedział(a) na temat w Półmakiety
No i tylko taki sposób jest prawidłowy. Nie ma innej opcji. A to czy ktoś jest przekonany czy nie, to już jego sprawa... Można się upierać przy swoich błędach w nieskończoność albo posłuchać innych, i zrobić prawidłowo. -
PZL P.11c skala 1/5 - spalinowy model w dużym uproszczeniu
merlin71 odpowiedział(a) na temat w Półmakiety
Bartku, mogło tak być. Uważam że to jest właśnie zachowana prawidłowa izolacja serwa od konstrukcji modelu. A lekkie przemieszczanie się serwa według mnie mieści się w "granicach błędu" a jeśli chodzi o ewentualne uderzenia w ster, to już inny temat. W takim przypadku stosuje się amortyzowanie na cięgłach/popychaczach, jednak nie na napędach sterów bo nie zapewniło by to dostatecznej precyzji sterowania. W praktyce coś takiego wchodzi w grę jedynie chyba przy napędach sterowanego kółka ogonowego czy goleni przedniej. -
PZL P.11c skala 1/5 - spalinowy model w dużym uproszczeniu
merlin71 odpowiedział(a) na temat w Półmakiety
Rozwiązania proste i ułatwiające życie są czasem zbyt trudne? po co mierzyć suwmiarką? I wszelkie inne kombinacje? Układając całość tak jak powinno być dokręcamy serwo dostatecznie mocno do oporu i mamy pewność że guma ma odpowiedni dystans do pracy... tak jak przewidział producent. Dajmy na to nie 4.5 czy 5.5mm tylko równo 5, tak jak powinno być. Dla mnie proste... -
PZL P.11c skala 1/5 - spalinowy model w dużym uproszczeniu
merlin71 odpowiedział(a) na temat w Półmakiety
O tuż to! Idąc po kolei: tuleja ma za zadanie utrzymać dystans żeby zapewnić gumie miejsce do pracy a dolny kołnierz ma za zadanie nie pozwolić wcisnąć sie tulei w drewno... Takie trudne? -
PZL P.11c skala 1/5 - spalinowy model w dużym uproszczeniu
merlin71 odpowiedział(a) na temat w Półmakiety
I właśnie po to jest kołnierz na tulei, żeby dokręcając, nie ścisnąć zbyt mocno gumy, a tuleja nie weszła w półkę... A róbta co chceta... Mnie by wystarczyły słowa P.Henryka, niejeden model po mistrzowsku wykonał od podstaw to chyba wie co mówi? A jeśli to nie przekonuje to ja raczej też nie przekonam... -
PZL P.11c skala 1/5 - spalinowy model w dużym uproszczeniu
merlin71 odpowiedział(a) na temat w Półmakiety
Ale i tak nie warto przyzwyczajać się i wyrabiać w sobie błędne nawyki. Lepiej nie dawać gumy wcale, jak to ma miejsce przy malutkich serwach do elektrycznych małych modeli. tam nie ma to takiego znaczenia, serwko kosztuje grosze, góra 15zł... nie ma drgań napędu, bez różnicy czy przykręcimy je na dwa wkręciki które producent dołożył czy wkleimy na stałe... sama zresztą konstrukcja modelu z pianki czy styro ma własności absorbujące. Stery malutkie i lekkie... W większych modelach i cięższych, z napędem spalinowym, generującym drgania, już nie jest to takie bez znaczenia... Prościej zasady działania wytłumaczyć już chyba nie potrafię, a i tak każdy zrobi co zechce zresztą. -
PZL P.11c skala 1/5 - spalinowy model w dużym uproszczeniu
merlin71 odpowiedział(a) na temat w Półmakiety
Właśnie, niby takie proste... wydaje mi sie ze brak zrozumienia istoty rzeczy powoduje to że idąc po najmniejszej linii oporu dorabiamy sobie własne teorie i już jest OK czemu ma służyć guma? Gdyby nie była potrzebna to by jej nie było... oczywiście amortyzacji drań, od konstrukcji, silnika, napędów... jak może amortyzować skoro ściśniemy ją na max, wgniatając tuleję w drewno...? to już chyba jest bez sensu? I jeszcze raz, kołnierz na wkręcie właśnie zastępuje podkładkę. Gdyby go nie było, mieli byśmy wkręt ze zwykłym łbem, musieli byśmy założyć właśnie dodatkową podkładkę w to miejsce... tuleja nie może się wciskać w drewno bo w ten sposób ogranicza miejsce które jest przewidziane po to żeby guma miała gdzie pracować właśnie... ehhhh.... -
PZL P.11c skala 1/5 - spalinowy model w dużym uproszczeniu
merlin71 odpowiedział(a) na temat w Półmakiety
Oczywiście że tuleje kołnierzem do drewna. Wkręt zauważmy ma swój kołnierz. Przecież to oczywista oczywistość dziwi mnie tylko że doświadczeni modelarze piszą o odwrotności która jest na prostą logikę bez sensu... -
Mała aktualizacja: usterzenie pokryte, odciągi gotowe odciągi zrobiłem tak że do pionowego są na stałe, a po nasunięciu na druty przechodzące przez kadłub połówek poziomego drugie końce zaopatrzone są w haczyki i zaczepiam je o blaszki na stałe przy poziomym Od dołu podobnie tylko że na środku są spięte gumą która naciąga całość na tym zdjęciu widać też popychacz który ma rozdwojony koniec z drutów i zaczepiany jest do każdej połówki poziomego. Zrobiłem też takie kopyto przodu maski silnika jeszcze nie wiem co mi dalej z tego wyjdzie... :roll: jakoś boję się robienia form... :? no i lotki / klapy będą ze styro narazie tak z grubsza wycięte tylko...
-
Aha, no ta odpowiedź naprawdę wiele mi wyjasniła. Teraz już wiem wszystko... :/
-
Mam pytanko odnośnie krycia kadłuba tkaniną szklaną. Mianowicie chodzi mi o to w jaki sposób na takim pokryciu zamierzasz wykonać detale, linie podziału na przykład? Pisałeś że model ma być bardziej makietowy więc pewnie takowe będziesz chciał wykonać...
-
Nie przejmuję się. Model na pewno skończę, mam nadzieję że będzie ładnie latał. Ma byc do rekreacyjnego latania. Relacje tez dociągnę do końca, chociaż nie wzbudza emocji ale myśle że to właśnie dla tego że to po prostu piperek, jakich wiele wokół. Nie jakiś super hiper warbird wymyślny... no ale cóż, tak jak pisałem wcześniej, może komuś kiedyś sie coś przyda.
-
"Wicherkomania" - tutaj chwalimy się swoimi Wicherkami we wszelakiej wersji
merlin71 odpowiedział(a) na modelarz115 temat w Różne
No to i ja dorzucę swojego. Wersja 25, napęd Supertigre G-34. naprawiany, modernizowany, przerabiany... ciągle lata...- 64 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- Wicherek
- Wicherkomania
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Trochę z doskoku ale posiedziałem znowu conieco przy Piperze. Zrobiłem klapkę zamykającą górę kadłuba: wymalowałem też wnętrze, nie do końca co prawda... Zamknąłem dół kadłuba pod zbiornikiem: wymalowałem też wręgę silnikową na biało lakierem samochodowym, dwuskładnikowym. Ostatnie moje poczynania to usterzenie właśnie: mocowane jest do kadłuba jak widać przez nasunięcie na dwa stalowe druty, 2mm. Jeszcze będę musiał dorobić odciągi spinające całość jak w oryginale. Nie wyszło najlepiej ale przerabiałem całość dwa razy, już nie poprawiam. Mam dość... :| teraz kadłub wygląda tak: Niezły monolog tu prowadzę, ale w końcu to tylko piper... Większość normalnych ludzi kupuje ARF-a za niewielkie pieniądze i tyle. Ale może kiedyś komuś się ta relacja przyda.