



-
Postów
796 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Treść opublikowana przez merlin71
-
Dzisiaj po południu, bardziej pod wieczór, też planujemy wyskok na lotnisko jak by ktoś miał ochotę...
-
U kolegi Radka w sklepie (ol-pen) można było kiedyś kupić filtry powietrza do lotniczych. Teraz już nie ma. Kupiłem tam właśnie jakiś czas temu, ale jakoś nie załozyłem tego do żadnego silnika jak narazie. były to filry z siateczki drobnej, osadzone na gumowej otoczce.
-
Panowie, co z tym wspólnym lataniem? Zagląda ktoś tu czasem? Myślę że powinniśmy jakoś się określać pomaleńku jeśli chodzi o te zakończenie sezonu, co i kiedy komu pasuje. Albo kolega Piotr niech poda jakieś bliższe wytyczne jako pomysłodawca, a reszta się dostosuje żeby nie było później że z zaskoczenia i nikomu nie pasuje... Jeśli chodzi o mnie to do końca września lipa. Wszystkie soboty i niedziele w pracy. Myślę że dopiero październik, o ile pogoda pozwoli...
-
O kurcze! Również zazdraszczam czytałem sporo ostatnio o tym filmie. Zapowiada się ciekawie i czekam niecierpliwie na premiere.
-
Doskonała modelarska robota! Gratuluje! Model ładny i poskładany będzie na pewno pięknie. Nie sztuka wszystko na szybko aby było. Precyzyjnie zrobiony na pewno będzie dobrze latał i cieszył
-
Myślę że 1,5kg do tego modelu było by jak najbardziej OK. Co do pierwszego żeberka to wytnij z czegoś, cienkiej sklejki, plastiku itp sobie szablon. kawałek więcej niż kwadratu... nie wiem jak to opisać... :/ na materiale narysuj u dołu linie, do niej wyznacz 93 stopnie, wytnij. Przykładając szablon do żeberka ustawisz je w odpowiedniej pozycji. Zresztą nie jest to aż tak ważne. Ostatecznie wznios ustalają zastrzały i jak już je będziesz robił to bardzo ważne jest żeby były jednakowej długosci. co do dźwigara to główny dźwigar to ten bardziej przodu płata. Wydaje mi się że listewki 5x3 mogą być, tym bardziej że jak piszesz chcesz robić lotki, klapy... Tylny można by zrobić z listewek 3x3... To tak trochę na szybko.
-
No i kolega Kuba właśnie sprawdził że nie wszystko złoto co się węglem świeci Dobrze że zrezygnował z tego, bo to zupełnie nie potrzebne. Po co się umęczyć z czymś takim skoro mozna zrobić to prosto i tak samo skutecznie? tylko dla tego że to nowoczesność... Ktoś wymyślił bubla i tyle. Edit: i jeszcze, wcale nie chciałem żebyś Kuba miał przerąbane, wręcz przeciwnie... przerąbane miał byś męcząc się z czymś takim. Buduj model, i czym prościej tym lepiej. Wicherek to naprawdę bardzo przyjacielski model, lata świetnie zawsze i wszędzie
-
Kolejna piękna P-11 rośnie! a co najważniejsze spalinowa! Tak jak lubię najbardziej... no i relacja świetna, jak instrukcja...
-
Ehhh... Moja wypowiedź nie miała na celu wkurzania cię, wybacz, nie wiedziałem że jesteś taki drażliwy. Chciałem przestrzec przed wzmacnianiem modelu ponad miarę bo wiem że takiej samej wielkości model może dajmy na to ważyć 2kg a i 3,5 również. Oba będą latały ale jak bardzo różnie... Nie napisałeś że nie będziesz stosował bagnetu, tylko że masz problem z jego umieszczeniem w modelu ("beznadziejny..") Dobrze że masz książki, to bardzo pomaga. Może te 20g nie zrobi różnicy, ale tu 20, tam 20... trzeba to mieć na uwadze. Nie jestem aż takim ortodoksem że każdy model musi być taki i tylko taki. Każdy robi po swojemu, nawet kwestia pokrycia i malowania robi każdy model innym. Zresztą sam mam sporo zmian w swoim modelu. Taka tylko kwestia że wszelkie zmiany muszą być dobrze przemyślane, bo jak napisałem powyżej, łatwo jest przekombinować i zepsuć coś dobrego. Masz przykład z tym bagnetem nieszczęsnym.
-
Wznios znacznie ułatwia latanie. Ustatecznia model. Dla wicherka z lotkami powinien być około 3 stopnie. Przekombinowałeś z tym bagnetem. Po co ci on? Trzeba było zrobić wszystko jak na planach i spokój. Tak to jest jak się chce poprawiać to, co już jest dobre. Lepsze jest wrogiem dobrego. Ten bagnet to według mnie niepotrzebny ciężar i komplikacja budowy, a przy lataniu, przy lada uderzeniu połamiesz skrzydła. Oryginalne rozwiązanie p.Schiera pozwala na rozpięcie się skrzydeł przy zaczepieniu którymś o cokolwiek, i w ten sposób chroni konstrukcje przed uszkodzeniem. Proste, lekkie i niesamowicie skuteczne. No i oczywiście wkleja się pierwsze żebro pod kątem. No i w wicherku 15 żebra ze sklejki 3mm?! Ja w 25 mam 2mm sklejkę i to tylko pierwsze żebro, i wytrzymuje spokojnie. Pamiętaj że czym cięższy model tym łatwiej go uszkodzić. Szybciej lata, a przy lada uderzeniu pójdzie w drzazgi. Sporo chyba będzie błędów w tej konstrukcji jak widzę... ale tak to jest jak się buduje pierwszy model. Zupełnie niepotrzebnie robi się pancerniaka, co tylko pogarsza sprawę... Jeśli mogę coś jeszcze doradzić to kup sobie książkę p.Schiera o budowie wicherków. Kosztuje grosze na allegro na przykład. No i wczytaj się dobrze... Same plany to nie wszystko.
-
Miniaturowe Lotnictwo wyd. 3
merlin71 odpowiedział(a) na aethersis temat w nasze projekty-dokumentacje. pliki
Świetna robota! Dobrze że są tacy ludzie pośród nas, którzy dbają żeby taka wiedza nie przepadła i była dostępna dla nowicjuszy. Mam tą książkę w wersji papierowej i sam stawiałem pierwsze kroki dzięki niej. Esencja naszego hobby. Szczerze polecam wszystkim. Kopalnia wiedzy, naprawdę! -
Wydaje mi się że warto było by jeszcze też sprawdzić świece. Czasami silnik gaśnie na wolnych jak świeca słabo grzeje. Może zakręcić cieplejszą?
-
Piękny model! jestem pod wrażeniem! ogrom pracy włożony, szczególnie w odwzorowanie powierzchni, robi wrażenie! Jeśli by się czepiać to kilka detali kłuje w oczy, odstając zdecydowanie od reszty. Przede wszystkim koła. zbyt małe, jakoś nie pasujące... kołpak też się jakoś słabo zgrywa z dalszą cześcią - oblachowaniem silnika. No i wydech wewnatrz powinien być raczej czarny... ogólnie szczena i tak opada!
-
Piękna, czysta robota! Gratulacje! świecę można oczywiście wyprowadzić, tak jak napisał kolega powyżej. To dobry pomysł. Co do tłumika to patrząc na fotki które zamiesciłeś przyszło mi do głowy że można by go postawić nawet w pionie za silnikiem, jeśli juz i tak będziesz robił łącznik - kolanko, przedłużkę... Powodzenia w dalszych pracach! Pięknie Ci idzie!
-
PZL P.11c skala 1/5 - spalinowy model w dużym uproszczeniu
merlin71 odpowiedział(a) na temat w Półmakiety
Piękny!!! Super robota! Jestem pod wrażeniem... -
Ale masz rację jak najbardziej. Sztywne poszycie bardzo dużo niesie, dla tego właśnie dźwigar może być delikatniejszy. A że można by zrobić z cieńszej sklejki... oczywiście, ale takie zestawy mają to do siebie że większość elementów jest z jednego materiału, żeby uprościć proces produkcji pewnie, tak myślę. Gdyby budować model ręcznie od podstaw, można by jak najbardziej zrobić tak jak mówisz, w całym modelu różnicując bardziej materiały.
-
A skoro model może być lżejszy, to dlaczego nie? Zestaw jest palony laserem, więc wycinanie tych otworów nie wymagało mozolnego piłowania włośnicą. Ważne że działa, nic się nie dzieje, w żadnym modelu zrobionym z tego zestawu dźwigar chyba nie rozsypał się w locie? Zauważ też że pomocniczy jest tylko taki. W głównym są jeszcze listwy które też wzmacniają całość.
-
Prosta droga do tego właśnie żeby z takiego rzutka zrobić podobną konstrukcję z napędem gumowym. Tak teraz jeszcze przypomniało mi się ze takie rzutki można też przecież strzelać z procy. Wystarczy kawałek patyka z pętlą gumy na końcu i jakiś zaczep (gwożdzik, drucik) wbity badż wklejony w kadłub od dołu. a można też spróbować holowania na jakimś nie za długim sznurku...
-
Pięknie! Przypomniało mi się jak za dzieciaka sam non stop produkowałem podobne ... i było tego naprawde sporo, co jakiś czas nowy. Kadłub był najczęściej z listewki, patyka, skrzydełka z kartonu, styropianu, co tam w ręce wpadło... było zajęcie i radość ze coś się samemu zrobiło. Najważniejsze że jest frajda! Prosta rzecz a radochy co nie miara... A w dzisiejszych czasach o to ciężko. Wszystko marne i nie fajne, co nie kupione za kupę kasy, i nie ma ekranu dotykowego, nie mruga , nie świeci, nie gada....
-
FW-190 1750mm (1:6), tartak - przedmowa ;)
merlin71 odpowiedział(a) na Bartek Piękoś temat w Modele średniej wielkości
Również polecam Pattex-a wikolowego ja dla pewności stosuję "waterprof" czyli wersję wodoodporną, ale trzyma jak cholera... a kleje żywicowe może i dobre, ale niepotrzebny kłopot. Do drewna wystarczy coś wikolowatego właśnie. A takie epoksydowe to do metalu, i też wydaje mi się, że najpewniejszy i sprawdzony od lat to właśnie distal. -
Myślałem też o takich kołach i pewnie kiedyś założę. Narazie jednak muszę dokończyć model i do oblotu będą zwykłe. O kołach tundra czytałem: https://en.wikipedia.org/wiki/Tundra_tire i nawet rekonesans lekki już przeprowadziłem z opisu wynika ze powinny mieć 148mm średnicy do skali 1:6 fajne były by takie: http://www.modelemax.pl/popup_image.php?pID=9493 jednak są za drogie jak na mój gust. takie też mogły by byc chyba: http://www.radiomodels.com.pl/pl/kola/3111-kolo-piankowe-50-x-19mm-o-35mm.html ale to jeszcze czas pokaże... Robota pomału jakoś idzie ale to taki etap że duperele się dłubie. Efektów nie widać zbytnio a czas leci... z maską tragedii nie ma, elementy silnika nie wystają aż tak raząco: Kadłub narazie poszedł na szafę, a wziełem sie dalej za skrzydełka. Zamontowałem żarówki w reflektorze do lądowania: Oszlifowałem lotki i klapy, może jeszcze trzeba będzie trochę poprawić ale to bliżej końca. Zamontowałem też serwa do klap: Serwa do lotek będą tak samo. Dłubanina...
-
Dokładnie. Poglądowy obrazek planów zamieściłem na początku relacji. Tutaj można ściągnąć w większym rozmiarze: http://web.tech-domain.com/modelshows/11/drawing/draw/piper_pa18_super_cub_a.gif http://web.tech-domain.com/modelshows/11/drawing/draw/piper_pa18_super_cub_b.gif chociaż nie wiem czy to akurat taki rozmiar w jakim ja buduję model. Jak już pisałem plany te traktowałem tylko poglądowo a rysunki wykonawcze robiłem sobie sam przeliczając potrzebne wymiary. Ołówek, linijka, ekierka poszły w ruch... jestem chyba "starej szkoły" i sporządzenie rysunków sprawia mi mniejszy problem niż wydrukowanie ich z komputera. Pozmieniałem też co nieco, sposób montażu płata, stateczników... zrobiłem po swojemu a tak już z innej beczki... Przyglądałem się ostatnio FUN CUB XL firmy Multiplex. Model podobny i wyglądem, i wymiarami. Jedna rzecz która mnie zaszokowała to waga. Wszędzie jest podawane 2,85kg do lotu! styropianowy model z elektrycznym napędem... Co tam takiego jest ze tyle wazy? Co prawda dość duży ale... nie wiem czy moj spaliniak nie bedzie ważył mniej...
-
Ja tam widzę łebki śrubek, po dwie na każdy przełącznik.
-
FW-190 1750mm (1:6), tartak - przedmowa ;)
merlin71 odpowiedział(a) na Bartek Piękoś temat w Modele średniej wielkości
Jakaś cisza w temacie już tak długi czas... ? dzieje się coś? jakieś postępy? bo ciekawy jestem...