No i niestety po pikniku .
Wg mojej oceny było mega fajnie,ciekawie,dramatycznie,wesoło,smakowicie no i odlotowo ...
Pogoda faktycznie opłacona przez Mirka,ciepło,słonecznie,bezwietrznie.
Informacyjnie napiszę ze zeszło oprócz całego stołu wypieków ,8litrów żurku,ok. 5 kg karkówki,ok.5 kg kiełbasy,3kg bigosu i dwie beczki 30 litrowe piwa (w jednej została końcówka,dziś ściągamy do butelek ).
Dotarło bardzo dużo ludzi,nawet nie do końca związanych z lotniskiem ale każdy został odpowiednio ugoszczony.
Piękne loty,fajne modele,spektakularne kreciki -typowy obraz pikników...
Wieczorem zamieszczę kilka filmików bez cenzury... a niech każdy zerknie jak to wyglądało z oka kamery...
Pod koniec pikniku ok. 22 kiedy dogasało ognisko odwiedziła nas straż miejska ,oczywiście z czystej ciekawości co tu robimy w polach o takiej porze .
Proszę osoby mające ciekawe foty,filmiki o zamieszczanie ich w temacie,niech świat widzi jak bawi się RC Team Kęty .