Skocz do zawartości

Shock

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 843
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    86

Treść opublikowana przez Shock

  1. - Jeśli ktoś chce latać, niech lata czym chce i gdzie chce. Jeśli coś się stanie, to jemu przedstawią zarzuty – mówi Wojtek, inny katowicki modelarz. - Żeby nie rozpoczynać za wielkiej spiny to w zasadzie ja się po części zgadzam z powyższym wpisem. ... Od zawsze tak robię..ale mam rozum ,przewiduję i jak latam na palcu zabaw to latam halówką,jak dużą Extrą to na lotnisku,szybowcem gdziekolwiek gdzie jest odpowiednie miejsce do wylądowania,mam gdzieś też strefy,owszem wiem że są ale nie mam zamiaru śledzić jakich mapek..latam też na Żarze pomiędzy holowaniami szybowców ale po konsultacjach z kierownikiem lotów..Idąc takim tokiem rozumowania jak to jest obecnie na forum to za niedługo trzeba będzie pytać czy można puścić latawca albo rzutka złożonego z papieru.. Na naszym lotnisku nieraz można zobaczyć modele w locie,kilkaset metrów dalej motolotnie,wysoko pasażerski Kraków-Włochy a kilkaset metrów w bok przelatującą Cesnę z Bielska do Katowic. I da się tak funkcjonować ! bez żadnych problemów, tylko kierując się zdrowym rozsądkiem ! Wracając do sedna tematu-znam kilku FPV-owców- modelarzy i raczej oni wiedzą po co mają te quady i nie zgodzę się że można wszystkich mieszać z błotem .. To że teraz stać nowobogackich aby kupować synalkom do zabawy wielowirnikowca to jest problemem,to że modą jest dostać go na komunię ,czy niezbyt uczciwe podejście sprzedawców tych urządzeń do faktu że nie informują że to nie do końca są zabawki... Ostatnio nawet od szefa dobrze znanego sklepu modelarskiego miałem przyjemność (nie tylko ja) usłyszeć iż wchodzą quady do robienia selfi z kilku metrów... Niestety taka moda,postęp a te rzeczy ciężko zatrzymać,szkolenia i obostrzenia tego za mocno nie powstrzymają (chyba że dojdzie do faktycznie sporej tragedii) a tym bardziej takie wielce oburzone tematy .Nie takie rzeczy wyprawiali modelarze modelami...
  2. Tradycyjnie ,4 -ty raz melduję się na pikniku ! . Takiej imprezy nie można nie zaliczyć ,zawsze wypas .
  3. I Patryk - depron nie deperon..
  4. No,no leżaczki i jeszcze piwka brakuje... Teren fajny ,na szybowca miodzio...
  5. Nie wiem jak to się ma z policją do modelarstwa ale kilkaset metrów od naszego lotniska gość ma pole a że lata na paralotni to wraz z kolegami sobie zrobili lotnisko.Kiedyś z pobliskich domów zadzwonił ktoś po policje gdyż latali tak nisko i blisko zabudowań że ktoś się po prostu wk...ił. Była policja,interwencja ,szczegółów nie znam ,wiem że od zabudowań ma być strefa 350 m i można latać paralotniami. Akurat my modelarze nie mamy z tym problemów, bo lotnisko jest w dalszej części od zabudowań i unikamy lotów w ich kierunku .
  6. Ja nie widziałem jak lata ale napiszę że bardzo ładne oklejenie tej na niższej fotce .
  7. Jeśli chcesz zmienić tytuł to wejdż w swojego pierwszego posta ,użyj pełnego edytora i zmień tytuł .
  8. Faktycznie za taką kasę to uczciwa propozycja. Wizualnie bardzo ładny,skoro i w locie niczego sobie to nic tylko się cieszyć i latać. Z ciekawością spoglądam tylko na to zdjęcie środka i zastanawia mnie czemu masz taki luz/nie napięte linki od pull-pula ?
  9. Włącz nadajnik i daj gaz na max. Podłącz zasilanie do regulatora i poczekaj na 2 -gi sygnał,następnie zjedż drążkiem gazu na zero i gotowe.Gaz będzie działał od samego dołu do góry . Oczywiście rób to ostrożnie ,tak robi się z większością regli,nie wiem jak zareaguje ten Turnigy .
  10. Pięknie ,spodziewałem się tylko czekającej żony w sypialni... i jej reakcji
  11. Cóż można napisać.... szczęka opada No i kolejny raz się potwierdza że Extry to mega akrobacyjne machiny...
  12. Tak,to były zupełnie inne czasy..fajne.Zero internetu,zero informacji tylko Modelarz i Mały modelarz. Dobrze że było mnóstwo książek z których można było coś się nauczyć ,zrobić min. Delfina 500 (miałem wszystkie wersje ) No i byłem sam,dopiero modelarnia w Oświęcimiu (szkoła) otwarła oczy ... Zaś OT..proszę o wyrozumiałość,pośrednio z tematem....
  13. Shock

    SE 5a kapotaż

    Bartek a może tak na PW z tym zagadnieniem .
  14. Jak najbardziej Franku masz rację co i ja też napisałem w moim poście
  15. Shock

    SE 5a kapotaż

    Bartek,nie miejsce na rozwodzenie się nad tym problemem ale głównie tyczyło się to stwierdzenia "Zaciągam SW zawsze nawet gdy rozbieg robię z asfaltu" ,o gazie też można dyskutować-płynne, zdecydowane dodawanie gazu to podstawa .
  16. Shock

    SE 5a kapotaż

    Sorki z OT, ale Adam sam sobie odpowiedziałeś że robisz żle..
  17. Franku,to akurat jest kwestia dyskusyjna ten przerost formy nad treścią.. Zgadzam się zupełnie odnośnie ładowania pakietów na zmianę na lotnisku w czasie latania,sam tak robię na okrągło zwykłą pojedyńczą ładowarką Natomiast kiedyś zakupiłem taki kombajn i napiszę że to jeden z lepszych modelarskich zakupów. Pamiętam jak ładowałem pakiety w domu po jednaj sztuce,czasem cały dzień i noc by mieć na lotnisko,teraz ładuję godzinkę przed ,do 4 szt. naraz .Fajne jest to że mogę ładować różne pakiety,różnej pojemności . Oczywiście nie sugeruję zakupu takiej ładowarki początkującemu-nie wiadomo czy to nie chwilowe zauroczenie i czy po pół roku ono nie minie więc nie ma sensu robić kosztu. Jeśli jednak jest się "starym" modelarzem,żyje się tym ,to Twoja pasja to polecam w ciemno-komfort jest ogromny przede wszystkim czasowy co w dzisiejszych ma spore znaczenie.
  18. Też się pochwalę kawałkiem historii ,co prawda tylko jedną skromną fotką ale jednak Zdjęcie ma około 23 lata... ,wtedy zrobiłem Wicherka w wersji motoszybowcowej.O ile pamięć mnie nie myli miał rozpiętość 170 cm,na wieżyczce chiński silnik 2,5 cm ze składnicy harcerskiej ,taki z złotą głowicą.Pokryty papierem ,malowany nitrocelonem. Cóż to było za przeżycie jak latał,nawet miałem ciekawą przygodę .Cały przejęty wyrzuciłem model i mimo radosnej reakcji gawiedzi że leci mi nie było do śmiechu czy zachwytu-model nie miał włączonego odbiornika..Patrzyłem tylko jak odlatuje i robi ogromny krąg nad centrum mojej mieścinki .Zrobił łagodny zawrót ,pod wpływem wiatru i siadł na pobliskiej górze ok.1,5 km od nas. Oczywiście znalazłem go po odgłosie pracującego silnika ,siadł pięknie na zboczu góry,między drzewami . Potem wisiał,niszczał długie lata w piwnicy (robiłem inne modele) a ojciec zakończył jego żywot w piecu...
  19. No to jest nas Kacper trzech, a to już banda .
  20. Shock

    pul-pul

    Jednak przemyślałem i edit
  21. Tomek ,podobasz mi się .Stoisz twardo przy swoim i nawet używasz dość przekonujących argumentów . Nie oznacza to że chłopaki nie mają racji,mają i to nawet sporą popartą doświadczeniami. Sam przekonasz się do swoich racji i wyboru modelu-potem albo uznasz się za pokonanego albo zwycięzcę . W zasadzie można uderzyć z grubej rury,przecież są ludzie którzy mają dryg do latania i bardzo szybko łapią ,nawet nie zaliczają twardszego lądowania-z reguły jak mają pomocną dłoń na lotnisku od samego początku. Szczerze ,podejście na tym forum typu kupuj betę,eg,czy inne pianki już zaczyna wywoływać tosje .
  22. No no , śliczności . A co Ci tam tak ładnie świeci Krzychu ? Odbiornik czy bec ?
  23. No to pewnie ja muszę zabrać Sbacha ? Nie ,nie, ja se chcę nim jeszcze trochę polatać a Wy się zainteresujcie modelami esa ,macie już doświadczenie
  24. Shock

    pul-pul

    Jeśli mogę coś dorzucić.. Uważam że słowo zintegrowany w przypadku tego "systemu" pull-pull dotyczy tego iż dżwignia poprzez specjalną obudowę w której jest dodatkowe łożysko jest przytwierdzona ,zespolona ze serwem. Gdyby tak nie było to można by napisać iż to kompletny napęd pull-pul patrząc na zestaw.Chociaż do 100% -towego kompletu pasowała by dżwignia steru kierunku . Oferowane serwo Hiteca,wraz z "biżuterią" Secrafta ma swoją cenę ale też dość solidnie wygląda,ma poszerzone mocowanie całości i wróży pewne działanie. Ciekawi mnie też czemu nie wszystkie serwa mogą pracować w tym systemie ?uważam że jeśli serwo jest metalowe,podwójnie łożyskowane ,o odpowiedniej sile to każde takie serwo się nadaje ,wiadomo ,serwa specjalnego przeznaczenie np.winda żaglowa odpada. Generalnie zrobienie dobrego systemy pull-pull to sztuka,aby nie luzowały się linki ,nieraz siedzę dobry wieczór czy dwa aby to osiągnąć -niby teoria prosta ale w praktyce... http://www.rcclub.eu/download/file.php?id=4184&mode=view Teoretycznie ja w swoim modelu mam nie zintegrowany system gdyż mam dżwignię osobno w stosunku do w/w systemu.Akurat wg mnie to lepsze rozwiązanie bo serwo nie dostaje tak po d...e gdyż dżwignia nie jest na osi serwa. Krótki filmik to pokazuje ,jak i naprężone linki podczas wychyłów (słaba jakość,ciemnawo )
  25. Jak ma coś nie latać jak waży 130 g ?? . Niby kawałki płyt epp a radochy ,szczególnie luzu psychicznego w razie kreta, co niemiara.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.