Skocz do zawartości

Shock

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 843
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    86

Treść opublikowana przez Shock

  1. Ja być może też . Nie chce mi się tylko przekładać odbiornika... Janek,dawaj fotkę tego podwozia albo całego modelu. Czekamy na Was,na razie prognozy nie są optymistyczne
  2. Shock

    Latanie w Limanowej

    Akurat Funtana ma tak skonstruowane mocowanie fabryczne podwozia, że wyrywa się tylko płytka do której mocowane jest podwozie,reszta zostaje nietknięta Jeśli ktoś przed oblotem powzmacnia/wyklei wokół tej płytki to faktycznie można wyrwać trochę więcej. Generalnie trzeba nauczyć się lądować bez opcji wyrywania podwozia ,w końcu model duży,pięknie,przewidywalnie ląduje... Głównym problemem jest zwykle nierówne lotnisko. I dokładnie jak piszesz można zastosować śruby z poliamidu .
  3. Dzięki Mateusz . Do klasy w lataniu jeszcze daleka droga,wykonanie modelu jest wg mnie też ok . Dodam tylko ,bo nie wspomniałem o tym w poście powyżej a nie wszyscy mogli zauważyć że model ma budowę sylwetkową/krzyżak i skrzydło z pełnym profilem nie płaską deską. Chyba to powoduje że model tak fajnie lata. Napiszę też, że rozpiętość -124 cm jest całkiem spora a model jest w całości ,nie ma dzielonych skrzydeł i trzeba to uwzględnić w transporcie bo nie tak prosto wsadzić go do samochodu ...szczególnie wioząc inne modele na lotnisko. Jeszcze fotka optymalnego umieszczenia pakietu (żadna kryptoreklama-model złożony ze sklepów abc rc, nastik,nataair ) nowy kołpaczek zamiast nakrętki i profil skrzydełka.
  4. Już chyba 2 -gi raz więc brania nie ma ...
  5. Witam. Nie bardzo wiem czy dobrze się wstrzeliłem się z działem ... ale chyba tak Chciałbym zaprezentować model Sbach 342 z firmy RC-Factory. Modelik wykonany z kretoodpornej pianki Epp ma rozpietość 1,24 m i prawie taką samą długość. Teoretycznie jest to rasowy akrobat co raczej się mocno potwierdza . W zasadzie budowy modelu nie trzeba opisywać bo jest bardzo prosta,średnio ogarnięty modelarz poradzi sobie bez problemu ,w razie problemu można skorzystać z manuala ze strony firmy RF. Mój model został uzbrojony w następujące wyposażenie -serwa Corona CS 939 mg -silnik Dualsky XM35/36CA -regulator 30 A Dualsky V2 -pakiet 1500 mAh 30 C 11,1 V -odbiornik FR-SKY TFR4 -śmigło węglowe 12x4,5 z ........qładrokoptera Prezentowany setup zapewnia spory nadmiar mocy,jest power ,jednocześnie waga jest ok. Kompletny model do lotu waży ok 710 g. Oczywiście wprowadziłem pewne zmiany w modelu , poprawiając fabrykę. Tak więc zamocowanie steru kierunku zrobiłem na 3 zawiasach kołkowych-fabryczne mocowanie to kilka płytek laminatowych,ciężkie i bezsensu.. Zlikwidowałem kółko ogonowe bo model i tak w 99% startuje z ręki i ląduje w trawie -zwykły pręt węglowy 2 mm jest idealny.Wszędzie snapy kulowe. Zauważona wada, to zbyt miękkie węglowe podwozie,lekko rozchodzi się przy lądowaniu . Model wykonał pierwszy lot w warunkach jakby to napisać mało komfortowych (wichura) ale leciał,dzisiaj dopiero udało się wykonać lot wieczorkiem w ciszy z małymi powiewami. Ogólne wrażenia są super.Model lata rewelacyjnie,taka większa halówka.Polecam go wszystkim którzy już coś opanowali tzn.znają podstawy sterowania ,lądowania ,startu. W moim założeniu to ma być model do zabawy,freestylu,ma być rozrywką pomiędzy laminatowym szybowcem a dużym modelem 2,6 m . Kilka fot gotowego modelu i filmik https://www.youtube.com/watch?v=8Gh7ZoE6XCg&list=UUN-HUamCrm1EefVSfXnex0Q
  6. He, ja też miałem przyjemność spotkać Gernota i pooglądać jego model w Znojmo. Co prawda nie miałem jak zagadnąć bo człowiek głupi i języków się nie uczył ale było widać że gość bardzo miły i otwarty na kolegów modelarzy . Franek,ten Justin Jee urodził się chyba z aparaturą w rękach ,na jego stronce jest o nim sporo http://www.justinjee.com/
  7. Panie bo to Gernot . Jak widać w każdym modelu jest potencjał, tylko trzeba umieć go wykrzesać .
  8. Shock

    FAILSAFE raz jeszcze :)

    No właśnie Kacper jest problem bo tych doświadczeń jest jak na lekarstwo. Ja szczerze, trochę już bawiąc się w to modelarstwo nie znam przypadku ! zachowania modelu po utracie sygnału i zadziałaniu FS. Może ktoś ma z tym jakieś doświadczenia ? Owszem katastrof to było bez liku ,Bogu dzięki każda bez skutków ubocznych czyli najwięcej ucierpiał model... Gdyby to było tak jak w qładzie że gasisz radio i on wraca do miejsca gdzie się zalogował to była by bajka .
  9. Shock

    FAILSAFE raz jeszcze :)

    Nie wiem co odpowiedzieć..po prostu wg mnie to nieprzewidywalna sprawa. Gaz na pewno-na wolne obroty-reszty nie ruszam
  10. Shock

    FAILSAFE raz jeszcze :)

    Kacper, na pikniku w Nowym Targu FS było obowiązkowe na gazie i to jak najbardziej słuszny wymóg. Ba,uważam że to powinno być obowiązkowe na każdych piknikach czy zawodach (przykład Lublin) .Sam mam i polecam,nie wierzę jednak że coś wskóra .
  11. Shock

    FAILSAFE raz jeszcze :)

    Kacper ,żadną moją intencją nie było, aby się pisać coś o umiejętnościach czy wyższościach sprzętu... Każdy lata jak umie ,lata tym na co go stać.Sam jakimś mega pilotem nie jestem . Uważam po prostu że teoretyzowanie co zrobi model po stracie sygnału i FS to abstrakcja... Nigdy nie wiesz w jakiej pozycji modelu się to stanie tak więc Twoja teoria iż model poleci po Twoim założonym kursie to pic na wodę. Teoretycznie nawet lepiej jak odleci te ileś set metrów jak zwali się w momencie na lotnisko/ludzi/auta. Z praktyki wynika iż model zwykle sam wali w ziemię robiąc bliżej nie kontrolowane ruchy i czasem mimo teoretycznie lekkiego przyziemienia straty są spore a czasem niewielkie. W przypadku Twoim czyli trenerka górnopłata i przeważających lotów nieakrobacyjnych, ustawienie gasnącego silnika jest wg mnie zupełnie wystarczające. Inną sprawą jest dla mnie Twoje "dmuchanie na zimne" ,od razu zakładane utracenie sygnału,latanie nie w strefie-owszem wskazane ale bez przesady... .
  12. Fajne . Kurcze,jakby każda firma modelarska tak promowała swoje produkty to sprzedaż na bank poszybowała by ostro w górę .
  13. Shock

    FAILSAFE raz jeszcze :)

    Kacper , bez urazy i złośliwości ale dla mnie temat lekko z d..y Jak możesz założyć co się stanie z modelem po utracie sygnału,to nierealne... Oczywiście mocno popieram bezpieczeństwo jak Ty ale FS wg ma sens w przypadku zgaszenia/wejścia silnika na wolne obroty i ewent. lekkie wychylenia steru kierunku do bardzo łagodnego skręcania i tyle -reszta w rękach przypadku,szczęścia,zbiegu okoliczności,terenu itpitd. Z reguły jak już zgubisz sygnał to jest po ptokach,sporadycznie udaje się nawiązać go ponownie lub zbyt póżno.. Generalnie lepiej skupić się na doskonaleniu latania ,stosowania w miarę możliwości sprawdzonego i i nie najtańszego wyposażenia,pełnozakresowych odbiorników ,dobrego radia,latania w miejscach gdzie teoretycznie jest najbezpieczniej. Wg mnie za bardzo chcesz "ustawić" to Twoje modelarstwo w teorii,praktyka bywa czasem zupełnie inna,nie ma na wiele rzeczy idealnych rozwiązań.W zasadzie jak masz tyle wątpliwości to wyjście jest jedno-dać sobie z tym spokój... albo budować modele statyczne .
  14. Mateusz trzeci post i taki zonk ! Poza tym masz rację .
  15. To masz Krzysiu tak jak ja z Virusem,model już trochę mam,wylatał sporo i nadal sprawia mi frajdę .
  16. Janek ,akurat to był dzień świrowania ,szybowce zostały w domu . A szkoda, bo być może faktycznie nosiło. Nie ma co żałować,to dopiero marzec,sezon przed nami .
  17. No to co ? Gruba impreza to i Wielkie Gratulacje !!
  18. No,no, rozbudowujecie się .Jak jest gdzie dupeczkę posadzić to nie jest żle... Dominik,pięknie posklejane ,w powietrzu nie widać..
  19. Shock

    Latanie w Limanowej

    Krzychu ,wielkie gratulacje ! fajnie że model poleciał i jesteś zadowolony.Model ma spory potencjał i nic tylko próbować go wykorzystać,ćwiczyć,ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć . Jak silnik ustawisz optymalnie to nie powinno być tak żle z mocą,na razie to tak se pyrka.. . Jak przy pierwszych lotach nie wyrwałeś podwozia co jest chyba standardem, to jest dobrze ...
  20. Konrad, może po południu zelżało,my walczyliśmy od ok.10-tej do 14-tej .
  21. Dziś,mimo że piękny słoneczny dzień na lotnisku wiało że hej ! Ale ja z Grzegorzem twardo upalaliśmy nasze maszyny,ciężko to nazwać w pełni kontrolowanymi lotami jednak o dziwo nasze modele dzielnie walczyły z naporem wiatru i wykonywały momentami bliżej nie określone akrobacje . Niestety te właściwe modele czyli Extry posiedziały sobie w bagażnikach... Skromne fotki,filmików brak . Trafił się i filmik :D Grzesiek w nierównej walce z wiatrem ale całkiem ok.
  22. No może wcale nie głupi..lepiej uczciwie poprosić,podejść z honorem, mimo realnie małych szans na sukces niż próbować kombinować,-kraść,zdobyć tą kasę w sposób nieuczciwy...
  23. Wg mnie temat ciężki...modele zawodnicze ,jeszcze te topowe to ogromna kupa kasy a i to nie załatwia tematu.. Może zacznij szukać jakich używanych ,do lekkiego remontu modeli,rozumiem iż to dopiero początek Twojej przygody z zawodami ? czy już gdzieś startowałeś,masz jakiś sukces ? Ogólnie uważam iż należy Ci się pewien szacunek-walnąłeś bezpośrednio o co Ci chodzi,bez owijki,wprost beszczelnie ale ,pewnie większość młodziaków by też tak chciała napisać ale trochę wstyd,strach że mnie zjedzą.. ,bez wiary w taki cud...
  24. Boguś ,tak mi w pracy nawet zaświtała myśl czy Ty czasem nie będziesz jakimś swoim obiektywem próbował uwiecznić tego zaćmienia i proszę ,przychodzę z pracy a tu fotka . Łukasz mi tam brakuje Twardowskiego na jednym rogu
  25. Kamil,nie przejmuj się ,zobacz jak nasz kolega 280 g-mowym Edgem lata http://pfmrc.eu/index.php?/topic/51865-castrol-edge-540-3d/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.