![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
2 698 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Treść opublikowana przez Viper
-
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Potwierdzam że CG podany w planach przez Marcina i Lecha jest prawidłowy, mój wyważył się bez problemu. Pozycja jest prawidłowa, a co do zdjęcia, które ja zamieszczałem jeszcze przed oblotem z modelem na wyważarce, to po pierwsze, że było zrobione trochę pod kątem, a więc nieco przekłamywało, a dwa, że Lech mi wtedy zwracał uwagę właśnie na pozycję i do lotu przesunąłem baterię jeszcze odrobinę do przodu by uzyskać to charakterystyczne położenie samolotu, za to potem model nie wymagał już żadnych korekt, a jak lata to było widać na filmach. Niestety to wszystko prawda, że kilka gramów na ogonie to kilkadziesiąt gramów na dziobie. -
Miałem się nie odzywać, ale trochę już mnie rusza. Większość uczestników forum zamieściła jakieś zdjęcia, filmy, relacje i zrobiła to za free dzieląc się swoją pasją i doświadczeniem. Czy w zamian powinni się ubiegać o dofinansowanie, zwolnienia z podatków czy inne profity?!?!?! Swoją drogą to trzeba mieć tupet, by ogłaszać zrzutkę na zabawkę dla dorosłego człowieka (mam na myśli Osobę której zrzutka dotyczy, a nie Kolegę, który o tym poinformował na forum, tak dla ścisłości)
-
No, wreszcie jakiś odkurzacz Jak zwykle fajne wykonanie. Rozumiem, że dopiero co przebazowany na lotniskowiec, bo taki czysty i woda morska jeszcze na niego nie podziałała ?
-
Sławku, wielkie dzięki. Od kiedy przeczytałem, że Soldano używa/używał Knopfler to mam wielką ochotę go potestować. Zdzwonimy się, raczej na jakiś weekend, w tygodniu u mnie też słabo z czasem.
-
Piękne te Twoje zabaweczki Sławku. Jako iż nie jestem utalentowany w tym kierunku skusiłem się na gotowe rozwiązanie - Fendera Mustanga GT 100 (trafiła się okazja ). Wiem, wiem, to cyfra, puryści gitarowi, zaraz zakrzykną, że tylko lampa Pewnie jest w tym prawda, ale... Do domowych zastosowań Mustang jest rewelacyjny, jak dla mnie brzmi świetnie, możliwość symulacji różnych wzmaków i brzmień jest olbrzymia, przy znacznej prostocie obsługi i programowania (pełno gotowych presetów już wbudowanych i gotowych do ściągnięcia z sieci), a dodatkowo obecny looper, co czyni to combo szczególnie fajne do ćwiczeń samodzielnych. No i teraz mogę zarówno ustawić sobie czyste fenderowskie brzmienie, jak i przysymulować fuzza a`la Keith Richards z Satisfaction, bez żadnych dodatkowych efektów, czy wymiany wzmacniaczy Jakbyś chciał porównać jak brzmi w stosunku do Twoich cudeniek to serdecznie Cię zapraszam
-
Decathlon Scout odchudzanie "cegły"
Viper odpowiedział(a) na Michal4x4 temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Im model lżejszy, tym będzie latał lepiej, więc z pewnością decyzja dobra i pewnie się odwdzięczy w lotach. Podobnie jak Robert chylę czoła przed tak skutecznie przeprowadzonym odchudzaniem. Te golenie podwozia wyglądają na jakieś metalowe - można wymienić na węgiel, będzie jeszcze lżej -
PZL 11C skala 1: 5,25 projektu Marcina (MASK)
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
No Panie, piknie -
RELACJA MX2 2200mm, budowa pierwszego modelu konstrukcyjnego
Viper odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Motywuj, ten sezon pod względem latania i dłubania był bardziej niż słaby. Mam nadzieję, że powolutku się zabiorę na nowo za kończenie zaczętych i budowę nowego, ale priorytetem jest właśnie skończenie MX-a i eFa 16. -
RELACJA MX2 2200mm, budowa pierwszego modelu konstrukcyjnego
Viper odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
To ja może w końcu skończę swojego i postaram się Was zaskoczyć -
https://pfmrc.eu/index.php/topic/19776-pzl-p-11c-model-wycinany-laserem-wersja-elektryczna-od-strony-10/?p=674777 Na zdjęciu Velox 2,2 m, Addiction XL 1,5 m, PZL P 11 1,5 m i Pitts Python 1,38 m. W innej konfiguracji zdarzało się, że przewoziłem Veloxa 2,2 m, Extrę EF 1,98 m i jakąś "drobnicę (1-1,5 m ). Więc tylko SUV Panowie
-
Gratulacje
-
Ja też o tych prądach wiem niewiele, tym bardziej podziwiam Twoją Sławku wszechstronność. Ja prosty dłubak jestem, to "Gazownik" się martwi kardiomonitorem
-
Bardzo dziękuję i również pozdrawiam
-
Nie poddawaj się
-
A jaki CG jest odpowiedni? Moja jeszcze nie sklejona do końca.
-
Nieźle A mostki Floyd Rose podobno rzeczywiście mega sprawa.
-
Windsurfing fajna sprawa Też nauczyłem się tego względnie późno, wysłałem Pociechy na obóz i aż żal było nie spróbować, więc sam odbyłem kurs, a potem poszło. Nigdy jednak nie doszedłem do tego etapu fascynacji by kupować własny sprzęt, zwłaszcza, że o ile deskę od biedy można mieć jedną, to żagli wypadałoby cały komplet, bazowałem więc na wypożyczanych. Ale z gitarką to inna sprawa, zwłaszcza, że pomysł grania narodził się po ponownym odkryciu Dire Straits tym razem z winyli (mam wrażenie, że szczególnie gitara i wokal z winyli brzmią jakoś inaczej ). Jest taki utwór z ich pierwszej płyty "Wild West End", zawsze gdy tego słucham, mam wrażenie że Strat Knopflera jakby wchodzi w dialog z jego śpiewem. Gdy więc pojawiła się możliwość zakupu używanego, ustawionego do grania i w perfekcyjnym stanie Strata, nie zastanawiałem się długo Co prawda przeszło mi przez myśl, czy dla takiego betona jak ja nie szkoda takiej gitary, ale co mi tam, już czuję różnicę, że ćwiczy mi się na niej lepiej, a dodatkowo znalazłem taki cytat, z którym się całkowicie identyfikuję. Powiedział to George Harrison, brzmiało to jakoś tak " Stratocaster mógłby być czymkolwiek, a nie gitarą, a i tak nadal jest to kawał pięknego designu" Schecter - zacna marka.
-
Rób, rób, fajnie Ci to wychodzi, a jak się znudzisz to chętnie potestuję Zdecydowanie na dobrze ustawionej gitarze gra się po prostu lepiej/łatwiej, już to poczułem Lampa to lampa, nie ma co do tego wątpliwości, tylko, że w zasadzie każdy wzmak ma swoje indywidualne brzmienie, a taki cyfrak symuluje ileś tam znanych modeli + dodatkowo ileś efektów, więc do domu jest to wygodne, można poeksperymentować. Z filmików z sieci, dźwięk akurat tych dwóch modeli jest naprawdę niezły. Jak w każdym hobby, im dalej w las tym więcej drzew (wydatków ).
-
Jeszcze wracając do grania w moim wieku. Wirtuozem pewnie nie będę i nie zamierzam, robię to tylko i wyłącznie dla własnej przyjemności. Ale że wykonuję dość delikatną pracę to ręce mam raczej sprawne . Rozpocząłem równo 2,5 miesiąca temu, będąc całkowitym analfabetą w tym względzie. Nigdy nie grałem na żadnym instrumencie. Staram się codziennie trochę poćwiczyć, minimum z 15 minut - pół godziny, raz w tygodniu chodzę na lekcje i widzę już efekty, a że czas mam, nikt mnie nie pogania, to czy lepiej będzie za pół roku, czy może za rok, to nieistotne, grunt że stale odrobinkę idę do przodu. Przyjemność w każdym bądź razie mam i o to chodzi A dobra gitarka z pewnością nie zaszkodzi, zacząłem od startera Yamahy, całkiem przyjemny zestaw, a ponieważ mnie wciągnęło to kupiłem wściekle czerwonego Strata i to co Sławek napisał, akcja strun inna, nawet ja taki beton od razu poczułem różnicę na plus. Zazdroszczę Wam Panowie umiejętności robienia takich zabaweczek. A tak z innej beczki ma ktoś jakieś doświadczenie z cyfrowymi wzmakami typu Marshall Code lub Fender Mustang GT, z informacji i filmików w sieci wydają się być ciekawą alternatywą do domu, co sądzicie?
-
Ja żałuję, że tak późno zacząłem Wiek to podobno kwestia głowy. Ja w głowie młody jestem, wciąż mam pomysły i jakiś czas temu też miałem jakiś pomysł, ale moja ręką zsynchronizowała się z peselkiem i miała odmienne zdanie co do możliwości i skończyło się na operacji. Więc młody jestem, czy dziad?
-
I dobrze
-
No ślicznie. Jak już dopieścisz to chętnie skorzystam z Twojej propozycji i przetestuję, zwłaszcza, że na stare lata zacząłem się uczyć grać na gitarze
-
PZL 11C skala 1: 5,25 projektu Marcina (MASK)
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Trzymam kciuki byś się wyrobił Ale jak nie to najwyżej przyszły sezon będzie ciekawszy -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Zapomniałem o paliwie Moja rzeczywiście wyszła poniżej 2kg, a dokładnie coś koło 1840g. Zrobiłeś pięknie, nie da się ukryć . Ja w swoich modelach preferuję niską wagę do lotu nawet kosztem pewnych uproszczeń. Ale już w tej 2 m nieco detali zamierzam dodać, aczkolwiek nadal niska waga i zdolności lotne będą priorytetem. -
PZL 11C skala 1: 5,25 projektu Marcina (MASK)
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Aż wstyd się przyznać. Prosiłem Marcina o wprowadzenie zmian do projektu, czekałem na moją wycinankę, teraz ją mam i nie miałem kiedy zacząć. Ale zrobię, tym bardziej jak widzę taką piękną w Twoim wykonaniu. Piękna robota, wyrobisz się z oblotem w tym sezonie, czy już w przyszłym?