Benio

Piękny model

Cześć. Czy można by było zamówić u ciebie gotowe formatki w/g Twojego planu? I jaki to byłby koszt. Pozdrawiam.

Dzięki bardzo.

Kolego JADAR62, można wiedzieć gdzie zamawiałeś gablotę?

Witam. Opisz proszę, jeśli możesz, dokładniej cały projekt, z uwzględnieniem rodzaju/modelu poszczególnych modułów. Sam już od jakiegoś czasu rozmyślam nad takim projektem więc, jeżeli masz już jakieś rozwiązanie, chętnie bym się z nim zapoznał. Pozdrawiam Janusz.

Cześć. Czy masz jakieś palny, czy też robisz Wilgę z głowy? I jeszcze jedno - co to za taśma do pakowania? Możesz zrobić jej zdjęcie?

Witam. Nie było by lepiej do klepkowania wykorzystać listewek z obłogu gruszy? Polecam forum www.koga.net.pl

Proponuję coś takiego z forum szkutniczego. Twórca narzędzi prześciga w pomysłach sam siebie. http://www.koga.net.pl/forum/viewtopic.php?f=536&t=37757

Dzięki.

Jak to mówią: I znowu okazja . Pozdrawiam adminów i moderatorów oraz życzę następnych, minimum 10 lat trwania przy pfmrc.

Polecam taką stronkę. http://www.sat24.com/pl/pl Co prawda tylko w dzień coś widać, nie "widać" wiatru i trzeba troszkę pogłówkować. Ale zdjęcia satelitarne z opóźnieniem 15 minut pozwalają łatwo domyśleć się jaka będzie pogoda. No chyba, że jest bezchmurnie lub cały nawał chmur. Wtedy wiadomo.

Od razu przypomniało mi się stare chińskie przysłowie, które było przekleństwem: "Obyś żył w ciekawych czasach". No i właśnie w takich żyjemy. Jaka będzie przyszłość modelarstwa? stawiam na druk 3D. Aczkolwiek wolę tradycyjne lepienie. Ale wyobraźcie sobie przeniesienie "tradycyjnego lepienia" w wirtualny świat. Potem Ctrl+P i rodzi się twór komputerowy. . Brr, aż mnie ciarki przeszły.

Ups. Zawiodła moja mizerna logistyka. Fakt, przyznaję się bez bicia - jasnowidzem nie jestem. Tak to jest, jak się w wątku dawno czytanym, czyta się pobieżnie nowe posty- bez zrozumienia . Mea culpa, mea maxima culpa.

Z tego co zauważyłem to PZL-130 Orlik . Nie wiem co oznacza TC1. Mam parę zdjęć PZL-130 MPT. Czy się różnią? nie mam pojęcia. Zbieram różne dziwadełka z netu z zamiarem "przyda się". No chyba, że nie A'propos - to co budujesz? O takie coś:

Dlatego najlepiej kupować listewki i sklejkę i samemu wszystko razem do "kupy" zlepiać . Jeszcze lepiej kupować to w Polsce. Nie będzie wtedy problemu z cłem, urzędem skarbowym i innymi "umilaczami: życia.

Mam parę zdjęć i jakiś mały artykulik z netu. W razie potrzeby służę uprzejmie.

Cześć. Mam pytanie. Czy przygotowana przez ciebie wersja elektroniczna planów Fokkera jest pod makietę?

Powiem krótko - bzdury. Cło liczy się od wartości celnej, czyli ceny zakupu powiększonej o inne składniki związane z przywozem do kraju / UE, czyli opakowanie, transport, ubezpieczenie itp. Natomiast VAT liczy się od wartości celnej powiększonej o wyliczone cło (i podatek akcyzowy - jeżeli takowy występuje).

Witam. Mam pytanie może nie do końca związane z wątkiem, ale. Pisałeś wcześniej w którymś wątku, że kupiłeś drut gdzieś tam i się nadał. Otóż mój problem polega na tym, że w lokalnych sklepach "żelaznych" dostępny jest tylko drut do spawania, który jest miękki i można go wygiąć w palcach. A teraz pytanie: jakiego rodzaju drutu używacie na podwozia i gdzie go ewentualnie można (dość tanio) kupić? Z góry dziękuje za odpowiedź.

A ten szynkowar to masz, czy też w jakiś inny sposób "zaciskałeś pasa" .

Cześć Tomasz. Możesz podać przepis na tą szynkę konserwową? I napisz coś o jej walorach smakowych.

Nie, to projekt nowej linii metra w Warszawie

Widzę, że oblot się udał . Gratulacje. A maszynka trzyma się powietrza jak przyklejona, w czym zapewne jest też zasługa pilota. Ładnie lata.

To wielka strata, że bractwo modelarskie straciło kolejnego pasjonata i wirtuoza w swoim hobby. Nie znałem osobiście Pana Czesława, ale podziwiałem jego prace. Składam wyrazy współczucia dla całej rodziny.

Ładne latadło . Latałeś już nim? Jak się sprawuje w locie? Ja swoją piątkę od MR robię już trzeci rok . Najpierw brak czasu, teraz brak nawet mini modelarni. Pozostaje mi tylko podglądać prace innych modelarzy. Ale myślę, że nadejdzie ten dzień. Kiedyś