Skocz do zawartości

jarek996

Modelarz
  • Postów

    4 538
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez jarek996

  1. Z JETI to ja mialem taka przygode ! Napisze brzydko ( bo to takie niepopularne ) , ze stac na nia mnie bylo zawsze , ale powstrzymywalo mnie to , ze wiedzialem o bezsensie tego zakupu ( a moje ciezko zarobione pieniadze lubie wydawac z sensem ) . Po pierwsze jestem "elektronicznym debilem" , a po drugie podgladalem kolesi na lotnisku ( posiadaczy takowych ) , a oni zamiast latac , to rozkminiali te swoje JETI 16 popijajac klubowa kawe . Ja ( wtedy ) mialem zwykla Sanwe i sobie latalem ( pilotem tez jestem do dupy ) . Sanwa to bylo jakies przeklenstwo. Dostac sie do czegokolwiek w menu , to albo trzeba miec pamiec fotograficzna , albo wytatuowac sobie na rece instrukcje. Kupilem wiec ( uzywane ) SPEKTRUM DX 10 . Nagle programowanie modelu ( dla mnie IDIOTY) stalo sie jedna z najprostszych rzeczy w moim beznadziejnym modelarstwie ! Polatalem nia ze 2-3 lata , ale zawsze katem oka podgladalem JETI ( ich wlasciciele juz po tych 3 latach tez zaczeli w koncu latac ) . JETI DC 16 ( i wyzsze ) sa zwyczajnie piekne ( to przyzna raczej wiekszosc ) . Nie przypomina tych najezonych przelacznikami klasycznych aparatur (zawsze zastanawialem sie czy oni zatrudniaja jednego "designera " ? ) ktore raczej do pieknych nie naleza . Sledze sobie czesto aukcje modelarskie w Europie ( to taki moj maly konik ) i pewnego dnia widze ( u siebie w Szwecji ) : JETI DC 16 z odbiornikiem 14 kanalow za 5000 SEK ( ca 500 EUR ) !!! Na gwarancji !!! Koles sprzedawal , bo zmienial hobby ( tak napisal ) . Zadzwonilem natychmiast , zeby sprawdzic czy to nie jakas wtopa , ale nie ; opowiedzial o szczegolach , przyslal zdjecie faktury zakupu i kilka zdjec samej aparatury. Puscilem mu kase i za 2 dni bylem posiadaczem JETI ! No i teraz sie zaczyna ; czy to bedzie SANWA x 7 ( bo tyle mniej wiecej razy drozsza , wiec moze byc tez tyle razy bardziej skomplikowana ) , czy SPEKTRUM 10 DX ? Po kilku dniach oswajania sie , wiedzialem , ze Czesi NIE dali dupy ! Prostota programowania modeli , bindowania ITP to jest bajka ! Jakosc wykonania rowniez . Teraz oczywiscie przyznam , ze "rozkminilem" podstawowe rzeczy i mam nadzieje , ze wiecej nie bede musial Podsumowujac ; obcowanie z JETI to jak obcowanie z kochanka , ze SPEKTRUM 10DX to jak z najlepszym kolega , a niestety z tymi wszyskimi "najezonymi" to jak z zona po 20 latach malzenstwa . I pisze tu WYLACZNIE o doznaniach estetycznych ( moich , bo kazdy moze miec inny poglad ) , ale przyznacie prawie wszyscy , ze JETI trudno sie oprzec ( ja nie potarfilem w kazdym razie !) P.S.SPEKTRUM DX10 ( z kupa odbiornikow ) jest na sprzedaz ( ale chyba nie tutaj , bo tutaj sami fachowcy )
  2. Jak juz jestesmy przy podwoziach i sa tutaj sami fachowcy , to prosze o pomoc. GDZIE szukac ( nie musi byc tanie , ma byc dobre ) podwozia skladanego 90 stopni ale do tylu ( do SKYROCKETA ktorego planuje niebawem zaczac ) . Model miniaturka ( okolo 173 cm rozpietosci ) kola 95 mm. Chetnie ELEKTRYCZNE , bo jak mi jeszcze powietrze w modelu dojdzie , to zmieniam hobby
  3. Ale odbiornikow i serw sie nie czepia, a odbiorniki i serwa sa NAJWAZNIEJSZE
  4. Jarek , ale Jurek pisal OD ZAWSZE , ze jego modelarnia ma byc budzetowa , a Ty mu podsylasz linki do imadel po 300 EUR Sam mam tez Proxxona ( zreszta 90 % moich narzedzi to Proxxon ) , ale niestety nie napisze czy ono jest dobre , bo z niego za rzadko korzystam. Jak juz zaczne budowac prawdziwego SKYROCKETA ( a zaczne ! ) , to pewnie bede korzystal czesciej . Na razie niestety przewaznie "skladaki" , a do nich to nawet imadlo niepotrzebne !!!
  5. I tak NIC nie pobije podwojnego kibla na zimowych igrzyskach w Soczi Tutaj masz Marku przyklad BEZGRANICZNEJ wolnosci w wyborze sracza ( oczywiscie jak wejdziesz sam ) Choc faktycznie moja wolnosc juz ktos ograniczyl nie uzywajac szczotki po dwojeczce. Wybieram ( ograniczono mi wolnosc wyboru ) ten NIEOSRANY ...........
  6. jarek996

    Zdjęcia silników -

    Silnik modelarski samozaplonowy
  7. To se ne vrati ......... Choc w sumie to po naszej zachodniej stronie granicy mozna spotkac jeszcze takie niemieckie odpowiedniki Tyle , ze moze zupy nie jedza na swoich stolikach . Teraz wszedzie bramki , albo jakies zetony .
  8. Meskim odpowiednikiem "pisuardessy" ( choc bardzo rzadko ) byl "kałboy" .........
  9. Koledzy ; jak mozna kupowac model za 200-400 zl i ladowac jakies gowniane serwa po 10 ?
  10. Tak jakos wyszlo . Jasne ze szkoda , ale ja nie mam czasu polatac tym co JUZ mam , a tutaj lezalby na polce kolejny "projekt" . Moj to 58 , czyli mniejszy brat Twojego . Jak Ci sie duzy spodoba , to bierz malego . Jest juz w Polsce w kazdym razie Z dziwnym dzwiekiem chodzi mi o to , ze w nim slychac jakies "tarcia" . Trudno to opisac slowami. Uslyszysz jak odpalisz swoj .
  11. Z latania to Ci filmow nie dam , bo ja go tylko dotarlem ....... Dzwiek to taki jakby "klekot"
  12. Caly czas chodzi mi po glowie mozliwosc zrobienia JAK NAJPROSTSZEJ regulacji ciegien gazu z mojego jednego ( niestety ) serwa. Co myslicie , aby zamiast rozwiazania ze zdjecia nr 1 , dac na orczyku serwa klasyczne mocowania bowdena ? Linke stalowa ( bowden ) w miejscach mocowania "podlac" cienko lutem , co zapewni lepszy "wcisk" sruby z mocowania w ten lut ( a nie tylko w splot "stalowki" ) . Przy silnikach zostawilbym wtedy klasyczna "ZETKE" . Wiadomo , ze przy skreconym modelu NIE bede mial do tej regulacji ( przy serwie ) dostepu , ale przy odkreconym skrzydle jakas regulacja bedzie jednak mozliwa...
  13. Zebym ja umial 10% tego co Ty Krzysiu , to bylbym niezlym modelarzem
  14. Mam taki , tyle ze .58 ( do sprzedania zreszta ) . Chodzi dobrze , odpala pieknie , ale leje olejem jak wsciekly . Mozna zreszta poczytac o tym na forach zagranicznych. No i dzwiek ma "niepodrabialny" ....... Chcialem wrzucuc filmik , ale jest za duzy
  15. jarek996

    ABC-RC

    Patryk ; najlepiej podjechac i zadzwonic DZWONKIEM przy drzwiach. Wtedy sie wszystko wyjasnia w 10 sek .
  16. Marku ; mysle , ze bardzo pomoglby Ci wyglad niemieckiego podwodniaka ! 6 tygodniowa broda , rozciagniety sweter i taka lekko "rozpieprzona" czapka kapitana. Wiele daloby to , abys myl sie tylko co 3 dni ( i tylko pod pachami ) . Jedzenie ; codziennie paprykarz szczecinski , a w sobote mielonka ( popijane kiepska kawa ). Wtedy ukonczysz "dzielo" do niedzieli
  17. Po kilku godzinach walki pozostaly jakies tam pierdoly do zakonczenia projektu. Wkleilem wrege ogniowa (z przykreconym silnikiem) , pomontowalem troszke elektroniki ( porobilem do tego rozne poleczki , otworki i wzmocnienia ) i w sumie to jeszcze ze 2- 3 godz i koniec . Wlozylem luzem pakiet odbiornika ( 4.8V ) i model sie sam wywazyl !!!
  18. Brawo Czarek ! Piekna robota ( jak zwykle zreszta ) .....
  19. Ech Jurek ; Ty im starszy , tym mniejszymi rzeczami sie zajmujesz
  20. Dzisiaj cieg dalszy walki z mocowaniem silnika . Poniewaz jednak loze NIE dosiega wregi ogniowej , postawilem je na aluminiowych wspornikach , docinajac je jedmoczesnie tak aby miec odpowiedni sklon i wyklon. Pozniej musialem znalezc punkt mocowania ustrojstwa na wredze ( a wiadomo , ze im dluzsze to sie dalej od osi przesuwa ) . Ulatwila mi w tym makieta silnika gwiazdowego , gdyz ustawiajac oslone silnika z makieta silnika uzyskuje SRODEK w ktorym pojawic sie powinna os smigla. Wszystko ( nie po minucie oczywiscie ) sie pieknie zgralo i po dwukrotnym pomalowaniu wregi farba do malowania silnikow , przykrecilem cale to ustrojstwo do pomalowanej wregi na nakretki klowe . Musze powiedziec , ze po przymiarce musialem podlozyc tylko jedna podkladke pod jedno z mocowan i wszystko sie pieknie ustawilo. Jutro powalcze ze zbiornikiem paliwa i przyjdzie czas na przyklejenie wregi do kadluba. Przykleje i przykrece dodatkowo czterema srubami do drewna ( wkrece w klej ) w celu ustawienia i scisniecia. Kilka fotek z dnia dzisiejszego . P.S. Po przymiarce silnika wkrecilem rowniez wydech i uklada sie pieknie ( skos do dolu ) tak , ze bedzie wycieta tyllko mala dziurka pod silnikiem (w stalej czesci kadluba ) ba wyprowadzenie silokonowego wydechu poza model......
  21. Chyba jednak jakos wloze .........
  22. Dzisiaj ( po kilku dniach dlubania przy UGLYm) podlubalem troszke dla odmiany przy MLLIGANie . Po chwilach zwatpienia postanowilem jednak , ze bedzie to spalina. Dzisiaj wkleilem pierscien mocujacy owiewke silnika w sama owiewke , obcialem domek do mocowania sil. elektrycznego i wycialem wrege ogniowa. Zaczalem tez przymiarki z silnikiem ( bedzie to ENYA .46 4C ) . Wszystko pasuje WYSMIENICIE , nie bedzie zadnych problemow z zamontowaniem silnika . Poniewaz kadlub jest BAAARDZO pojemny , nie bedzie tez zadnych problemow z wlozeniem zbiornika paliwa ( ten na fotce tylko na probe , bo bedzie zamontowany mniejszy ) . Oto kilka fotek z dzisiejszych prac.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.