-
Postów
4 647 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
53
Treść opublikowana przez jarek996
-
Piekna maszyna w super malowaniu !
-
Silnik poprawiony i "zakrecony " na stale. Wszystkie przewody powyprowadzane , pozostaje pomalowanie "domku" na czarno , zakrecenie obudowy i proby naziemne . Musze jeszcze powycinac otwory po bokach obudowy silnika poniewaz powietrze chlodzace silnik musi gdzies przeciez wyleciec ... Wytne cztery otwory z tylu po bokach i okleje je czarna stalowa siateczka od srodka . Bedzie i ladnie i prawidlowo. Zeby nie bylo ,. ze nie na temat , pokazuje zdjecie silnika ( i psssstttt : gotowe olinowanie modelu . Wszystkie wystajace sruby zostana skrocone )
-
Tego Mitsubishi KI 15 chcesz z planow , czy jakis "maly" KIT ??? Znasz TO ? : http://store.laser-design-services.com/index.php?main_page=product_info&products_id=109 Jak lubisz dluuuugie kabiny i Japoncow , to ten jest tez PIEKNY : https://www.google.se/search?q=nakajima+C6N&rlz=1C1OPRB_enSE561SE561&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiT_vO0q-nLAhWBJJoKHTq-Ao0Q_AUIBygB&biw=1097&bih=548&dpr=1.75#imgrc=sEowK_R21jmjLM%3A
-
jak Feniks z popiołów ZLIN 50L
jarek996 odpowiedział(a) na herkristo temat w Makiety F4C i Giganty F4CX
Jaki instrument ??? -
jak Feniks z popiołów ZLIN 50L
jarek996 odpowiedział(a) na herkristo temat w Makiety F4C i Giganty F4CX
Nie wiem w "czym" gra Krzysiek , ale ostatnio dowiedzialem sie , ze modelarzem ( i to aktywnym ! ) jest Wojtek Luczaj Pogorzelski z Oddzialu Zamknietego . -
Ja jestem OD zawsze wielkim fanem Van Halen ( planuje zreszta ich uczcic malowaniem przyszlego modelu ; fotke zamieszczam na dole ) , a od roku 1984 ( kiedy wydano Kill `em All ) Trash Metalu ze wskazaniem na SLAYERa ( ktorego widzialem juz z 10 razy ) . Generalnie CIZKIE rzeczy ; 2 gitary , bas i bebny to dla mnie optymalny sklad instrumentow .
-
jak Feniks z popiołów ZLIN 50L
jarek996 odpowiedział(a) na herkristo temat w Makiety F4C i Giganty F4CX
Jak ogladam takie relacje , to zastanawiam sie czesto czy ja tez jestem modelarzem Pozdrowienia i szczesliwych lotow ! -
Spelnilem jedno z Twoich marzen . Nie jest to wprawdzie makieta , ale zawsze PRAWIE MAKIETA . Wklejam na razie fotke ze strony producenta , ale moj juz gotowy w "hangarze" stoi. Jedna z opcji jest tez TWOJE malowanie , ale ja zrobilem to ktore jest na fotce . Niestety nie ma wersji na nartach ( choc mozna przeciez dorobic ) . Jutro wkleje zdjecia mojego ....
-
Klasyczne polskie piekielko Wystarczy poczytac komentarze pod byle jakim artykulem na polskich forach ... Takiego hejtu jak w Polsce , to nie ma NIGDZIE na swiecie , no ale od zawsze wiadomo ze gdzie dwoch Polakow , to i dwa odrebne zdania ....
- 178 odpowiedzi
-
NewBee (wg planów Adriana Page)
jarek996 odpowiedział(a) na poharatek temat w Modele średniej wielkości
Gratulacje ! -
No to sie wrobiles z tym filmikiem ! Teraz juz wiem gdzie podesle swoje kabiny do tloczenia
-
Ladny modelik wyszedl ; brawo !
-
Moj LASER ( 100 ) jest faktycznie po "odwrotnej" konwersji . Z fabryki wyszedl jako zarowy , byl pokazowym benzyniakiem , ale ja odkupilem jako zarowy. I jestem zadowolony ; nie gasnie przynajmniej w powietrzu .......
-
Bardzo rozsadna argumentacja . No i BEZCENNY zapach spalanego metanolu
-
Ja mam jeszcze swojego FG 14 ( FG20 sprzedalem ) i planuje zrobic odwrotnie , a mianowicie przerobic na zarowy . Juz nawet znalazlem gaznik gdzies w Anglii ( FG 14 to FA 82 ) . Dla mnie te male benzyniaki to wielkie nieporozumienie . One nie chca prawidlowo chodzic na oryginalnych gaznikach "benzynowych" , wiec sobie nie wyobrazam JAK bedzie chodzil na oryginalnym ZAROWYM ! Z moim FG 14 walczylem dwa sezony , pomagali mi starzy doswiadczeni modelarze ( tez maja podobne silniki i podobne problemy ) i na powiedzmy 50 lotow gasl w powietrzu ( w roznych fazach lotow ) ze 48 razy. Dobrze ze model do ktorego byl wpiety moze latac i ladowac bez silnika ( startowac nie moze ) Przeprosilem sie z silnikami zarowymi i wracam do metanolu .
-
Ja czekam na sruby 3x50 mm do mojego Gee Bee R3 . Poza tym , to jest w 85% gotowy . Czeka mnie jeszcze kilka wzmocnien tu i tam ( jest pieknie zrobiony , ale jakis strasznie delikatny ) . Pozniej wywazenie , ustawienia i proby naziemne. Kiedy pierwszy lot , tego nie wiem . Bylem dzisiaj na lotnisku , ale jest troche dziur po kretach i trawnik trzeba przewalowac. M ysle ze zabierzemy sie za to w polowie kwietnia . Na razie pozostaja mniejsze elektryki ( starty z reki , albo latanie na innych terenach i ladowania na boiskach ). Chcialbym bardzo poczuc juz "smak " spalin z modelu , a nie z hamowni
-
Se chlopaki zajecie znalazly
- 178 odpowiedzi
-
Dzisiaj ( po ponad godzinie ) zakonczylem wstepne docieranie na hamowni. Silnik po zdjeciu z hamowni , zamontowalem w modelu. Wymagalo to totalnej przerobki i dopasowania loza do "rzeczywistosci" . Po cieciach , wierceniach i szlifowaniach dopasowalem loze na tyle , ze silnik zaczyna sie 1 mm za scianka ogniowa. I tak boje sie bardzo , ze bede walczyl z SC , bo ten model jest w sumie na 2T 0.60 , lub czterotakta .90 . Ja wstawilem 120, ktora swoje wazy . Najwyzej pakiet wyladuje w ogonie . Na tym chyba powinienem skonczyc ten temat . W przyszlosci moze wrzuce kilka ciekawostek lub porad z eksploatacji silnika . Na koniec fotki z zamontowanym silnikiem w kadlubie . Jeszcze opisze malo przyjemne zdarzenie . Kiedy przekrecalem nypel paliwa , pociagnalem cos za mocno i sam nypelek odlamal sie ( lut puscil ) od gaznika . Probowalem to zlutowac , ale lutownica nie chciala nagrzac materialu . Pobieglem kupic gaz i zatankowalem moj palniczek . Palniczkiem nagrzalem ( juz w innym imadle ) delikatnie korpus gaznika i jak poczulem , ze sie lut "uplynnil" usztywnilem nypelek i dodalem jeszcze pol kropli cyny . Pozniej spolerowalem nadlew , poczyscilem wszystko i urdoznilem "dziurki". Po przedmuchaniu zamontowalem w prawidlowej pozycji . Na fotce moment po nieudanej probie z lutownica .
-
Jak sie Wasz kosciol nazywa ? Bo jak tam tam takie cuda sie dzieja , to ja zatwardzialy ateista bylbym chyba w stanie uwierzyc
-
I rozumiem , ze to dolutowane wsuwasz w srodek i sciskasz oryginalna obejma ?
-
Moja ENYA tez ma tlumik bez nypla cisnieniowego i w instrukcji jest napisane , ze w wiekszosci przypadkow chodzi bez. Jak wyprowadziles rurke z LASERA ? LASER ma to dziwne wejscie na zacisk . Czu ta rurka wchodzi w to samo miejsce co tlumik i jest scisnieta obejma ???
-
KELLY Kyosho - REANIMACJA
jarek996 odpowiedział(a) na jarek996 temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Majac dzisiaj troche wolnego czasu popchnalam troche robote z KELLY . Zdemontowalem WSZYSTKO co dalo sie zdemontowac ( resztki wyposazenia , popychacze ITP ) i zabralem sie za szlifowanie kadluba. W sumie to jest raczej matowanie . Zeszlifowac musze tylko niebieskie paski ktore zostaly doc brutalnie namalowane na reszcie ( "odstaja" jak jakas naklaejka ) . Szlif ( matowanie ) wykonuje gabka scierna 3M o gradacji superfin 500 - 600 . Troszke za malo chyba na pierwszy raz , ale w sumie to ja nic poza ta niebieska odstajaca linia nie "sciagam" tlko matuje pod malowanie . Gabka pieknie wybiera wszelkie zaokraglenia , ale niestety dosyc szybko sie zapycha bez mozliwosci "strzepniecia" szlifu ... Nowym kolorem modelu bedzie na 90% czarny polysk ( kadlub ) , a skrzydla albo czarne albo czarno -zolte . Jutro ide pogadac z kolega ktory jest lakiernikiem samochodowym . Zobaczymy co on powie na to wszystko . -
Czyli jedziesz LASEREM bez tlumika ? Tylko z rurkami ?
-
Dzisiaj okolo poludnia przygrzalo wczesnowiosenne ( a tak naprawde to poznozimowe ) sloneczko i udelem sie na nasze lotnisko spalic kilka zbiorniczkow. Dzisiaj doszedl tez odbiornik do samochodow ( tylko 3 kanaly ) ktory zamontowalem do serwa na hamowni , wiec moglem bawic sie silnikiem z aparatury . Oszczedzilo mi to ojeju na ciuchach i zasmiglowych powiewow badz co badz 6-stopniowego powietrza. Z obrotami ide juz odwazniej ( 15-20 sekundowe sesje jazdy na MAXa przeplatane lzejszym pykaniem). Silnik zaczyna sie ukladac , nie kaszle juz na malych obrotach i zaczyna wkrecac si rowno na wysokie. Niestety puszcza troche wydech przy tlumiku ( nie przy kolektorze na szczescie ) , ale to sprawa uszczelnienia. Jade caly czas na bogato , wiec dymi niemilosiernie. Dzisiaj 4 sesje po 6 min. kazda. Razem od poczatku to juz okolo 35-40 min. Pociagne jeszcze ze 20 na hamowni i reszta juz w modelu . Ponizej filmik :
-
Super maszyna ! Zycze udanego oblotu .