Skocz do zawartości

Ares

Modelarz
  • Postów

    1 820
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Odpowiedzi opublikowane przez Ares

  1. 18 minut temu, mirolek napisał:

    Najlepszy moim zdaniem klej do pianek to UHU Por ale niestety jest drogi, jego zamiennik to Technicol do pianek i styropianu ... połowę tańszy ale też mniej pewna spoina.

     

    ms

    Tak,też stosuję Uhu i jest bardzo dobry jednak to klej kontaktowy i czasami trudno nim pracować przy precyzyjnym ustawianiu elementów wtedy wolę Poxipol ale faktycznie do pianek uhu najlepszy.

    Godzinę temu, Grzesiek napisał:

    Soudal 66 

    Nigdy nie próbowalem ale zawsze mnie odstraszał ten żółty kolor spoiny na epp lub depronie?natomiast lubię i używam Soudala do oklejania rdzeni styro balsą.Wychodzi mocno i lekko,tylko trzeba nakładać cieniutką warstwę.

  2. 2 godziny temu, Vesla napisał:

     

    Trzeba by zapytać tego co wycinał. Czyli naszego kolegi Marka Rokowskiego. 

    Marku pamiętasz może? Nie był to klasyczny Clark Y. Tak mi się wydaje. Profil był raczej dwuwypukły niesymetryczny. 

    Jesli dwuwypukły niesymetryczny to z pewnoscią nie Clark Y .

    Clarka łatwo poznać bo ma płaski spód.Jest to profil płaskowypukły.

    Niesymetryczny dosyć popularny może być Naca 2415 ?

  3. Godzinę temu, robloz napisał:

    Sam byłem świadkiem jak na zawody F4Hp przyjechał gość z modelem z zestawu i obraził się za niskie noty sędziowskie do tego stopnia, że spakował się i pojechał do domu, nie przystępując do lotów.

    No i właśnie tego typu zachowania najbardziej szkodzą modelarstwu.

    Ale nic się nie poradzi i tacy "modelarze"się zdarzają.

    Fajnie że również budujesz od podstaw.

    Zestawów też ma 2 szt. ale wolę latać swoimi konstrukcjami.

    Pozdrawiam

  4. Dyskusja w tym wątku skłoniła mnie do refleksji.

    Kiedyś lat temu powiedzmy 10 miałem zupelnie inne pojecie do modelarstwa.

    Bardziej oceniałem ludzi po tym co zbudowaliczy zrobili natomiast twraz doszedłem do wniosku ze nie jest ważne czym kto lata i co potrafi zbudować: Wazne jest aby interesowac sie modelarstwem i kochać lotnictwo.

    Każdy kto lubi samoloty i przychodzi na lotnisko jest mile widziany.

    Ja osobiście gustuję w "Starym modelarstwie"lubię budować od podstaw  , z zestawów praktycznie nie korzystam wcale i z nostalgią tęsknięza latami minionymi ?.Ale......to są moje prywatne odczucia i wspomnienia więc zrozumiałem że innych to może nie krecic.

    Natomiast drażni mnie bardzo gdy ludzie z drogimi modelami mający stosunkowo małe doswiadczenie w modelarstwie

    wywyższają się i traktują takich jak ja z góry tylko dlatego że latam mniejszymi modelami : niestety zdarzają sie i takie sytuacje.To jest nieprawidłowe i moim zdaniem złe .Znałem kiedyś pewnego zawodnika w konkurencji combat który rozmawiając ze mną na lotnisku zapytał mnie "Dalej latasz takimi gównami czy w końcu masz porządny model?" No niestety i tacy bywają......

    Obecnie latam z bardzo sympatyczną ekipą na lotnisku w Lesznie .Wszyscy się szanujemy i nie ma między nami konfliktów bez względu kto czym lata.

    I tak powinno być i tego wszystkim modelarzom życzę.

     

     

     

    • Dzięki 1
  5. 3 godziny temu, rosik napisał:

    Tak. Tak też zamierzałem zrobić. Najpierw muszę ułożyć trasę bowdena aby pracował z jak najmniejszymi oporami. Co do serw to jeszcze zobaczę, ale prawdopodobnie zostanę przy tych co pisałem.

    Tak , racja to ważna rzecz aby bowden był w lini prostej. Z serwami przemysl sprawę . Szczególnie jeśli chodzi o ster wysokości.

  6. 16 minut temu, d9Jacek napisał:

    EPP czyli polipropylen spieniony jest tzw tłustym tworzywem więc SOUDAL D4 nie jest własciwym klejem. Tak jak pisałem powyżej,  należy użyc własciwego podkładu. i pózniej kleić..ale co tam  kazdy buduje jak chce....CERTUS w ostateczności tez się nada tak  jak i "perełka"

    Być może , koledzy kleili tak Soliusa i klej trzyma .Ja osobiście nigdy nie próbowałem.

    Jedyne co mogę stwierdzić to ,że EPP po przeszlifowaniu papierem ściernym jest bardziej matowe i kleje lepiej trzymają.

    Z podkładem nigdy nie miałem do czynienia więc nie mam porównania.

    Zawsze stosowałem CA lub UHU POR i nie miałem problemów z klejeniem . Przynajmniej jeśli chodzi o modele MPX.

  7. 11 minut temu, sbogdan1 napisał:

    Musze to potestować,

    Koledzy kleili EPP Multiplexy klejem poliuretanowym Soudal D4 ale widać żółte ślady i model gorzej wygląda.

    Jeśli element odpadł albo można go odłamać do ponownego klejenia to potestuj UHU POR . Bardzo dobry klej . Używałem do sklejenia kadłubów w Heronie i Easy Gliderze.

  8. 6 godzin temu, Chuck Yeager napisał:

    Wchodzi człowiek, żeby pochwalić autora filmu, że mu się chciało a dostaje w pysk i dowiaduje się, że jest typowym kiepskim nowobogackim ojcem.

    Łukaszu , nie chcę się wtrącać do Twojej wypowiedzi skierowanej do Jurka Ale jako ,że wcześniej pisałem posta to pozwolę sobie na wypowiedź: przede wszystkim nie chciałbym abyś poczuł się urażony moim postem bo też napisałem o problemach z dzisiejszą młodzieżą . 

    Nie wszystkie dzieci są takie same i jeśli Twój syn , lata i nie marnuje życia przed komputerem to chwała mu za to! To daje nadzieje ,że może jednak modelarstwo nie zginie?

    Myslę ,że Jerzy nie miał również niczego złego na myśli i nie chciał nikogo obrazić. Ale to nie moja sprawa .

    Jak już ostatnio pisałem w innym wątku wszyscy tu na forum musimy się szanować i faktycznie ostatnio zbyt dużo tutaj zadym i sprzeczek.....( zaznaczam ,że nie piszę tego absolutnie w stronę Jurka ani w kontekście Jego posta)

    Chyba trzeba przywyknąć do tego ,że niektórzy forumowicze mają taki styl ,że jak coś pokazujesz lub piszesz to po prostu muszą cię zjechać dla rozrywki:)

    Jednak nie warto rezygnować z siedzenia na forum bo jeszcze trochę i forum umrze albo zostaną na nim sami frustraci i hejterzy. Także Lukaszu , pisz , wrzucaj foty , pokazuj modele bo są tacy którzy będą ci kibicować.

    Pozdrawiam serdecznie Ciebie , Jurka i wszystkich życzliwych ludzi tu na forum.

  9. 1 godzinę temu, sbogdan1 napisał:

    Przepraszam za off top 
    Jacek rozumiem że chodzi Ci o podkład do plastików stosowany przed lakierowaniem. 
    Brzmi ciekawie, wszak mam do naprawy model MIG29 EDF dokładnie ten co na fotce.
    image.png.c8a083cb68f596fadfd3a71c85d9235e.png
    Wykonany jest z jakiejś podłej pianki i za cholerę nie wiem jak do tego się zabrać.
    Póki co leży odłogiem, ale po Twojej podpowiedzi zrobię eksperyment z klejeniem.

    Ładny model. A CA próbowałeś ? Raczej powinien łapać chociaż w dzisiejszych czasach przy obecnej różnrodności chemii i klejów różnie z tym bywa.

    Są też cyjanoakryle dedykowane specjalnie do EPP może taki? Ale nie próbowałem tego w praktyce .

    • Lubię to 1
  10. 1 godzinę temu, Jerzy Markiton napisał:

    A to ciekawe co piszesz...

    Przed zrobieniem 1 VB widziałem 1 filmik na YT z wyłączonym głośnikiem !  Z angielskiego po chińsku niewiele rozumiem - to po czorta ma mnie rozpraszać. Zrozumiałem ideę z 1 wyświetlenia. I 1-szy VB w moim wykonaniu poszedł do kosza ! Potem były następne... 

    Nie deprecjonuję wartości poznawczych filmików Mirka. W moim wypadku - utwierdzają mnie, że dobrze to wykombinowałem. Ale , żeby były elementarzem ?? 

    Jeżeli to Twój pierwszy kontakt z modelem RC - zdecydowani NIE "combat" ! I nie ma znaczenia, czy ESA czy inny "warbird" !  A jeżeli nie pierwszy - to chyba jakieś spostrzeżenia, uwagi - co wykonalne w Twoich warunkach już masz ? Wykonać - to jeszcze małe piwo ! Czy będę miał tym gdzie latać i czy to miejsce nadaje się do moich marzeń ? Można kupić model za kilkadziesiąt kilo PLN i na właściwe miejsce do jego startu (czasem i lądowania) mam z 300 km..... Ile lotów wykonasz ? Masz szanse go wyregulować ? Nie mówiąc o "wlataniu" się w model ? Wiem - brzydko burzyć marzenia. Jeszcze gorzej - wskazywać ... jak to babcia mawiała: godka ku szkubaniu ? Bo tam się opowiadało różne bery i bojki bez konsekwencji, że któraś ze "szkubaczek" wykorzysta, co usłyszała w praktyce ! I stąd cały mój sarkazm !

    Mamy do wyboru: widać, że niewiele sensownego się tu dzieje. Towarzystwo się wystrzelało ? Alternatywą jest "szkubać pierze" = co coraz częściej tu obserwuję...

    Chuck - może i się obrazisz, ale dla mnie to typowa pozycja rodziców przywożących swoje pociechy do modelarni - kupię Ci, obejrzyj sobie filmik na YT jak to zrobić i z sąsiadem wymienić się uwagami, jak trudno dzisiejsze dzieci oderwać od smartfona. I jeszcze: ci młodzi dzisiaj wcale nie czują autorytetu, żadnego szacunku... Mają ! Ale do "youtubera" ! 

    Podziwiam Mirka - że mu się chce ! Tworzyć takie filmiki. Skąd inąd - będące fajnym uzupełnieniem. 

    Pozdrawiam = Jurek

     

    Wszystko co piszesz to prawda, ale jednak przynajmniej dla mnie komentarz do filmu w jęzuku polskim pomaga. Ale to już kwestia gustu,

    Mnie brakuje książek bo jestem jeszcze z tego pokolenia co to lubi czytać. Niestety brak już literatury modelarskiej a ta z ubiegłej epoki już troszkę się zestarzała choć w wielu aspektach jest nadal znakomita.

    Propo dzisiejszej młodzieży to prawda: większość z dzieciaków trudno zmusić do skupienia się przez kilkanaście minut a co tu mówić o zbudowaniu od podstaw modelu!

    Ale cóż  , świata panie nie zmienisz i pozostaje robić swoje ( budować i latać modelami):)

    Podejrzewam,że jesteśmy ostatnim pokoleniem modelarzy.......nie widać za bardzo następców.

  11. Godzinę temu, Patryk Sokol napisał:

    Zapracowałeś sobie.

    Jakbyś po prostu zrobił błąd, to bym go po prostu poprawił. Ale pisanie rzeczy całkowicie z czapy, z całkowitą pewnością, to już inny temat.

    To mój ostani post w tym temacie bo nie zamierzam wchodzić w polemikę z kimś kto zwyczajnie się czepia i jest wrogo do mnie nastawiony ( nie wiem z jakiego powodu choć chyba się domyślam.....). Po pierwsze kulturalne zachowanie i szacunek wobec innych to powinność każdego człowieka : Ciebie również to dotyczy bez wyjatku .

    Godzinę temu, Patryk Sokol napisał:

    Nie pierwszy raz z resztą.

    Tak tutaj się zgadzam , nie pierwszy już raz spotykam sie z krytyką z Twojej strony i to bez względu na to co bym napisał.....chyba nigdy nie napisałeś czegokolwiek choćby neutralnego pod moim adresem. To również wiele wyjaśnia.

     

    Godzinę temu, Patryk Sokol napisał:

    A to jest akurat bzdura.

    Kolejny raz pokazujesz brak kultury do drugiego człowieka na forum

     

    Godzinę temu, Patryk Sokol napisał:

    I tak widzę - tę szpilę o wiedzy teoretycznej

    Napisałem to bez cienia złościwości: pomino twojego niegrzecznego i aroganckiego zachowania wobec mojej osoby cenię Twoją wiedzę teoretyczną i nie miałem zamiaru pisząc to obrażać Ciebie. Także "szpila" o której piszesz to jedynie błędny odbiór tego co napisałem.

    Nie ma ludzi doskonałych , wszyscy popełniamy błędy : Ty także. To ,że zaprojektowałeś kilka wyczynowych modeli zapewne wyróżnia cię wśród "przeciętnej". Ja to doceniam i szanuję ,ale to nie powód aby zadzierać nosa i używać stwierdzeń "bzdura" itp.

    Można zwyczajnie napisać: "słuchaj , mylisz to jest tak a nie tak" a nie w takim tonem jak to robisz. 

    Zastanów się na spokojnie czy aby nie przesadzasz  bo moim zdaniem tak właśnie jest.

    Forum nie jest ani twoją ani moją własnością więc warto o tym pamiętać i pisać tak aby kogoś nie urazić.

    Wiele razy tutaj na forum  przyznawałem się do błędu, nie miałem z tym problemu: natomiast nie przypominam sobie abyś Ty kiedykolwiek to zrobił. To też wiele wyjaśnia.

    Proponuję zakończyć na tym tą dyskusje a jak chcesz to kontynuować zapraszam na PW. Tutaj już nie zamierzam nic więcej w tym temacie pisać.

    Godzinę temu, Marek_Spy napisał:

    Czytam i się zastanawiam o czym piszecie bo w zderzeniu z ziemia decyduje prędkość uderzenia i typ modelu a mniej materiał z jakiego jest zrobiony tak ze początkującemu polecam coś co samo lata jak easy glider albo coś podobnego i nie ważne z czego będzie zrobiony bo i tak go rozwali tylko pytanie jakie będą zniszczenia jak i jego łatwość naprawy czy dobudowy jakiegoś fragmentu najczęściej nosa

    Różnie z tym bywa. Masz rację i często tak jest gdy ktoś się uczy sam. Natomiast z pomocą doświadczonego modelarza można ograniczyć uszkodzenia modelu do miniumum.

    Jednak myślę ,że model elaporowy do nauki w dzisiejszych czasach to najlepszy wybór. Też polecam Easy Glidera. Bardzo udany i dopracowany model.

    • Lubię to 2
  12. W dniu 29.11.2023 o 17:04, rosik napisał:

    Witam. 

    Troszkę czasu minęło. Dzisiaj dzień na pytania?. Simple został wyposażony w osprzęt, ale niestety jeszcze nie latał. No cóż - czas wrócić do modelu DC. Otóż posiadam serwa EMAX ES3054MG o wadze 17g i momencie 3,5kg. Czy mogę je zastosować do napędu sterów (wys. kierunek)? Oraz czy w tak sporym modelu (waga ok. 2kg, rozp. 2,2m) może to być zrealizowane za pomocą bowdenów i wtedy serwa bliżej centralnej części kadłuba, czy może lepiej (ster wys. spięty razem) z tyłu kadłuba przy statecznikach? Do lotek myślałem dać EMAX-y ES08MA II o momencie 1,8kg i wadze 12g. Z pewnością jeszcze pytań będę miał więcej.

    Pozdr

     

    Moim zdaniem bowden wytrzyma pod warunkiem solidnego zamocowania go najlepiej na całej dłudości pancerza w kadłubie. A jak nie masz jak tego  wykonać to przynajmniej 4 - 5 punktach dobrze go wklej aby nie występowało wyboczenie.

    Ja zapezpieczam jeszcze przed pęknięciem miejsce na styku gwint- plastikowa rurka: robię to tak,że przygotowuje rurkę termokurczliwą i długości około 2 cm , nastepnie smaruję poxipolem mosiężny element ( tam gdzie już nie ma gwintu) i około 1cm pancerza . Na to zakładam rurkę i obkurczam zanim klej zwiąże. Polecam ten sposób bo bowdeny podobno lubią w tym miejscu pękać.

    W tak dużym modelu dałbym chyba na wysokość 2 serwa oddzielnie na każdą połówkę : zawsze to bezpieczniej.

    A na lotki serwa 1,8 kg? Nie za słabe będą? Nie ryzykowałbym i zastosowałbym na lotkach coś >2,5kg . Zawsze to bezpieczniej a model ładny i szkoda ryzykować uszkodzenia przez zbyt słabe serwa.

    Resumując gdybym był na twoim miejscu na ster wysokości zastosowałbym podwójne serwa na każdą połówkę coś około 2,5kg a na resztę dałbym posiadane przez Ciebie Emaxy 3, 6kg.

     

     

    • Lubię to 1
  13. 6 godzin temu, Marcin83 napisał:

    No już ręka na zgodę Patryk i Arek i do zabawy???

    Ale ja się na Patryka wcale nie gniewam więc nie ma żadnego problemu. 

    Szanuję go za dużą wiedzę teoretyczną ale przyznam szczerze ,że nawet poprawiając kogoś powinno się to robić w sposób kulturalny i subtelny a nie pisać "bzdury " itp. teksty. Takie słownictwo po prostu nie wypada wśród wykształconych ludzi.

    Mówiąc szczerze forum jest jak rozmowa na lotnisku, każdy mówi swoje i trudno z tego się czegoś nauczyć.

    Myslę ,że dopiero relacje z budowy i to pomyślnie zakończone dają obraz wiedzy jaką kto posiada.

    Podobnie książki , tam jest sprawdzona wiedza no ale niestety wydań modelarskich teraz brak.

    6 godzin temu, samolocik napisał:

    Ale nie martw się ? Patryk też popełnił jeden błąd pisząc co do EPP

    Piotrek , ja tutaj na forum nigdy nie szukałem niczyich błędów i absolutnie nie bawię się w korektę tego co kto źle napisał : szkoda mi na to czasu, natomiast modelarstwa z forum i tak się nikt nie nauczy bo to są luźne posty i rozmowy bez absolutnie żadnej kontroli kogoś kompetentnego w tej dziedzinie. Więc trzeba wrzucić na luz.

    Ale do rzeczy: osobiście też kleiłem EPP cyjakiem często bez przyspieszacza a kadłuby modeli MPX  Uchu Porem : ale to tylko dlatego aby spokojnie wszystko poskładać.

    6 godzin temu, Marcin83 napisał:

    A np jabkyscie nie mieli styczności wcześniej z tymi dwoma materiałami, tylko wiedzą z innych forum to na co byście się zdecydowali?

    Na Elapor , a konkretnie na modele Multiplexa. Moim zdaniem te modele to najlepsza jakość jeśli chodzi o pianki. 

    Oczywiście to subiektywne odczucie i kazdy buduje/kupuje co chce.

    10 godzin temu, Marcin83 napisał:

    Rozglądałem się za FunRay lub ewentualnie Lentusem. Uwidzimy co będzie lepsze, choć to dwie różne maszyny.

    Jak chcesz polatać szybko i dynamicznie to Fun Ray. Lentus bardziej pod termikę ale raczej tą wyższą i silniejszą . Mam Herona: bardzo uniwersalny i dobry model do latania przy silniejszym wietrze i termice . Na wieczorny bezdech i słabiutkie noszenia raczej nie polecam.

    • Lubię to 2
    • Dzięki 1
  14. 15 godzin temu, Chuck Yeager napisał:

    Bardzo dziękujemy za filmik, kupiłem właśnie synowi taki model i będzie budował sam pod moim okiem, więc obejrzymy filmik raz jeszcze wspólnie przed budową.

    Trzeba przyznać ,że Mirek ma pewnego rodzaju dar do tego typu prezentacji: to się po prostu dobrze i z chęcią ogląda.

    I jak już pisałem wcześniej jest chyba jedynym polskim modelarzem robiącym na YT modelarski kanał z poradami. 

    Szkoda , bo takie treści w czasach braku literatury fachowej są naprawdę bezcenne.

    Wiem co mówię , bo gdy uczyłem się techniki wykonywania skrzydeł metodą próżniową spędziłem mnóstwo godzin przed komputerem na YT i rozgryzałem filmiki niestety wszystko po angielsku .....było ciężko ale udało się .

     

  15. 8 minut temu, Marcin83 napisał:

    No dobra, to powiedźcie mi panowie co wy byście wybrali?

    Marcin , ja bym wybrał elapor. Jest gładszy i sztywniejszy i ma bardziej stabilną strukturę.

    Najlepszy przykład to modele elektroszybowców Multiplexa: jak na piankowe modele lataja naprawdę dobrze i są zaskakująco trwałe.

    Typowe cięte termicznie EPP to raczej materiał na samoloty i to z kategorii tych mniejszych.

    Ale....... ja się podobno nie znam i piszę bzdury ,że aż zęby bolą więc mnie nie słuchaj;) ........

  16. 4 godziny temu, Patryk Sokol napisał:

    przy okazji - zobacz ile tekstu trzeba klepnąć, żeby trzy zdania sprostować.

     

    Tak ,bardzo dużo tekstu.Mnie by się nie chciało tyle pisać.

    Ale taka to już nasza narodowa mentalność :Jak ktoś zadaje pytanie to w temacie z reguły cisza,jakoś mało kto pisze posty  ale żeby udowodnić czyjąś pomyłkę to co innego: zaraz pojawia się morze tekstu ?........

     

     

  17. 11 godzin temu, Marcin83 napisał:

    Czy to w sumie to samo?

    To jest prawie  to samo z tą różnicą ,że Elapor odnosi się do modeli z EPP wykonanych w formach tak jak np. modele Multiplexa. Natomiast EPP to modele wykonane z płyt czyli troche chropowate ale jak napisał Amadeusz bardziej elastyczne i wyginające się.

    Elapor jest sztywniejszy ze względu na to ,że jest na gorąco odlewany do form i przez to bardziej jednorodny i stabilny choć również dosyć elastyczny.

     

  18. 9 godzin temu, Amadeusz_Modelarz napisał:

    Ja ostatnio sprzedałem takiego tylko w "trochę" gorszym stanie, bo nauczyło się na nim latać 2 modelarzy, ale i tak dalej lata. Mój był w gorszym stanie wizualnym ale w locie zachowywał się idealnie.

    Sprzedałem go za 200zł z nadajnikiem. Wystarczyło dokupić pakiet i ładowarkę.

    Amadeusz ale to była okazja i w sumie to sprzedałeś tanio. Nowy będzie ciężko kupić w takiej cenie .

    Faktycznie na początek taka Beta lub Pionierek wydaje się również bardzo dobry.

    Kolega musi w takim razie wypatrywać okazji

     

    • Dzięki 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.