Skocz do zawartości

Ares

Modelarz
  • Postów

    2 013
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez Ares

  1. Ares

    100% modelarz

    Tak , skoro znasz tego pana , to wiesz najlepiej jakie modelarstwo uprawiał i uprawia. Być może wiek lub choroby spowodowały ,że to co obecnie buduje i pokazano na filmie wygląda jak wygląda. Ale abstrahując od budowania, zdolności organizacyjne i zachęcanie do modelarstwa młodzieży również jest ważne i bardzo potrzebne. Jedno jest pewne : coraz mniej jest modelarzy i to martwi.
  2. Jak zawsze czysto, solidnie i estetycznie. Widać fachowca wysokiej klasy. Działaj bo ani się obejrzysz a będzie już wiosna. Ja też kończę model i się sprężam bo czasu mało. Zawsze miło się ogląda twoje relacje. Pozdrawiam
  3. Ares

    100% modelarz

    Tak ,Pan Arnold jest z pewnością działaczem i chwała mu za to ale na pierwszym filmie najlepiej widać ,że jeśli chodzi o doświadczenie warsztatowe to widać ewidentnie ,że ten Pan po prostu nie zbudował żadnego normalnego modelu. Wszystko to depronowo piankowe prowizorki ,bardzo niestarannie wykonane , zresztą ten okropny bałagan i sterty śmieci w jego "modelarni".......troszkę to razi. Rozumiem ,że czasem brak funduszy determinuje nasze poczynania w modelarstwie ale nie zwalnia to modelarza od starannego wykonania swojego dzieła i zachowania chociaż względnego porządku w modelarni. Szczególnie w pierszym filmie widać duże braki w wiedzy modelarskiej tego pana a także skłonność do fantazjowania. Oczywiście w niczym mu to nie umniejsza jako wieloletniemu działaczowi i organizatorowi. Natomiast na instruktora lub mentora dla młodzieży się absolutnie nie nadaje. A już na pewno nie jest guru modelarskim. Na taki tytuł zasługują legendy modelarstwa ,że wspomnę tu choćby Pana W.Schiera , P. Zawadę , W. Niestoja , W. Jakubowskiego Ludzie którzy autentycznie budowali modele : projektowali i udoskonalali swoje konstrukcje. Od takich ludzi należy się uczyć , ponieważ jest to wiedza pewna. Współcześnie również mamy doświadczonych kolegów chocby tutaj na forum: zawodników lub konstruktorów którzy autentycznie budują i potrafią cos zrobić. Uczmy się od najlepszych.
  4. Ares

    Wiertarka stołowa

    Tak , słusznie piszesz: wszystko jest robione z byle jakich materiałów. Niby ładne , eleganckie a po paru latach do wyrzucenia. I to tyczy się wszystkiego od ubrań po elektronikę. Świat oparty tylko na pieniądzu i zarobku bez żadnych zasad. Dlataego trzeba ratować stare dobre sprzęty.
  5. Ares

    Virgo RC vb

    He , he , to prawda. Jak siedzę sobie w modelarni i buduję albo latam modelami w piękny słoneczny letni dzień to słowo daję: nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba.
  6. Ares

    100% modelarz

    He , he zawsze ci którzy się najmniej znają najwięcej mają do powiedzenia : Panowie mają doktoraty i skromnie mało się odzywają , natomiast Pan Arnold gawędziasz na wszystkim sie zna...
  7. Ares

    Virgo RC vb

    Przepraszam ,że tak post pod postem ale zainteresowanie tematem Virgo raczej małe a ,że obiecałem doprowadzić wątek do końca to piszę Dziś odciąłem lotki oraz wkleiłem na Poxipol dźwignie klap wykonane z węgla. Zdecydowałem się na klasyczne popychacze choć planowałem zrobić top drive. Wiem ,że to wygląda troche mało elegancko w szybowcu ale czas goni a ja top driva nigdy nie robiłem i trochę obawiam się ,że pokręciłbym coś w przełożeniach i potem byłby problem z ustawieniem. Tak więc top będzie w kolejnych skrzydłach. Na serwie zastosowałem klasyczny snap a popychacz wykonałem z pręta węglowego 1,5mm. Oczywiście 1mm byłby lepszy ale robię z tego co mam. Na dźwigience jest mocowanie typu beczułka tyle ,że małe i w miarę to wygląda. Chciałem mieć regulację dlatego zastosowałem takie rozwiązanie. Całość prezentuje się dosyć dobrze i myślę ,że to co wystaje nie wprowadzi jakiś dodatkowych dużych oporów ( w końcu to rekreacyjny model) Wstępnie sprawdziłem testerem ruch serwa i w dół jest tak na oko bez mierzenia ~ 30 - 40 stopni więc do hamulca powinno wystarczyć. Zastanawiam się czy i jeśli to jak i jakim klejem wkleić serwa. A może dać na mocny wcisk i zakleić na mocną taśme dwustronną pokrywki które docisną serwa ? To jeszcze do przemyślenia. Jak zwykle garść fotek a na ostatniej niezbyt udane zdjęcie pod tytułem: "zadowolony konstruktor podczas przacy nad modelem"
  8. Ares

    Virgo RC vb

    Wczoraj pomalowałem kadłub , na gotowo kolorek żółty. Wyszło oki , więc można już uzbrajać całość. Nie obyło się bez drobnych błędów ponieważ nie zastosowałem podkładu i po pierwszych kilku warstwach przebijał laminat przez farbkę. Poradziłem sobie z tym kładąc jeszcze kilka warstwewek farby do momentu aż powierzchnia będzie dobra. Teraz jest ok ale trzeba pamiętać zawsze o podkładzie zwłaszcza jak się maluje jasnymi słabo kryjącymi kolorami. Ale generalnie uważam ,że wyszło bardzo ładnie jak na amatorskie malowanie sprayem. Model pięknieje w oczach i teraz kolej na odcięcie lotek oraz montaż serw i całej elektroniki.Niby to nie dużo roboty ale ja zawsze robię to powoli i staram się przemyśleć co , gdzie i jak aby w razie twardszego lądowania każdy podzespół przesunął się tak jak zaplanuję i aby zminimalizować uszkodzenia drogiego przecież wyposażenia RC. Tak więc myśle ,że jeszcze troche czasu spędzę nad montażem wszystkiego. Musze też zamówić pakiet 1300mAh . Będzie stosowany przy dobrych warunkach. Na wiatr zastosuję cięższe akumulatory 2200mAh. Kilka zdjęć kadłubka po malowaniu:
  9. Ares

    Malowanie kadłuba

    Wczoraj przeszlifowałem kadłub na mokro papierem ściernym 1000 i po odpyleniu i wyschnięciu pomalowałem ponownie żółtą farbą . Położyłem kilka cienkich warstw. Efekt jest moim zdaniem bardzo dobry , prześwitów i "plamek "przebijających przez farbę brak , tak więc to była dobra decyzja. Ale na przyszłość będę pamiętał aby zawsze stosować podkład pod farbę.
  10. To nie jest nadinterpretacja. W moim aeroklubie jest formalnie sekcja modelarska tak samo jak sekcja np. spadochronowa, balonowa itp. Mamy pozwolenie z ULC do 600m a nie zgłoszenie. Także tak to u nas wygląda. Aeroklub Ziemii Lubuskiej. Zobacz na stronę internetową.
  11. Ares

    Malowanie kadłuba

    Jacku, dziękuję za cenne porady. Stosowałem szpachlówkę w sprayu akrylową,natomiat dużym błędem było właśnie nie położenie podkładu. Na przyszłość będzie nauczka. Ok. Dziękuję Jurku Tobie również za garść porad. A jaki papier proponujesz do szlifu na mokro? 1000 będzie ok?
  12. Ares

    Malowanie kadłuba

    Cóż, czasem i tak bywa. Choć zastosowałem skrót myślowy. Nie zalewałem wszystkiego żywicą, po prostu nie odsączałem formatek tkaniny tak jak się to robi np. W technice worka próżniowego. Ale masz masz oczywiście rację, bo przecież sama żywica to zero wytrzymałości a tylko sama zbędna masa. Pozdrowienia z Polski do dalekiej Australii?
  13. Ares

    Malowanie kadłuba

    Tak , to dobry pomysł. Laminując swój kadłub nie żałowałem żywicy i potem właśnie tą wartwę szlifowałem. Oczywiście taki sposób ma wadę mianowicie masa. Oczywiście nie przecierałem struktury tkaniny . Wracając do malowania chyba po prostu pomaluję tak jak jest jeszcze raz cienką wartwą i powinno być dobrze. Nawet jeśli farba zacznie pękać , to mogę przecież w każdej chwili zetrzeć lakier do laminatu i zrobić ponownie "jak książka pisze". Ale mam nadzieje ,że nie będzie takiej potrzeby.
  14. Ares

    Malowanie kadłuba

    Andrzeju , dzięki za radę. Farby ściągać nie będę , ponieważ te prześwity nie są aż tak widoczne . Szpachlówka kosztowała swoje zresztą nie chce mi się zaczynać wszystkiego od nowa. Zostanie tak jak jest: położę jeszcze tylko jedną warstwę farby . Moje modele są eksploatowane w terenie przygodnym , więc i tak kadłub po sezonie będzie porysowany od lądowań. A zdarza się z braku miejsca do latania siadać nawet na polnej drodze , także staram się nie być perfekcjonistą. Przy kolejnym kadłubie będę mądrzejszy i zastosuję się do Twoich rad.
  15. Ares

    Malowanie kadłuba

    Tak , popełniłem błąd nie dając podkładu. Trudno . Kadłuba przed szpachlowaniem praktycznie nie trzeba było wykańczać , ponieważ jako ostatnią warstwę dałem tkanine 48g/m2 także powierzchnia po przeszlifowaniu papierem ściernym była dosyć dobra. To pierwszy mój kadłub wykonywany tą metodą ,stąd błędy w technlogii. Napisz proszę jak teraz postąpić: szlifować farbę papierem na mokro przed kolejną warstwą? Powierzchnia jest moim zdaniem bardzo dobra i praktycznie lustrzana: widać tylko plamki w miejscach gzie przetarłem szpachę do lamnatu . Kolor żółty niestety trudno kryje . Zdaję sobie sprawę z błędów które zrobiłem także proszę o wyrozumiałośc
  16. Ares

    Malowanie kadłuba

    Witam, mam pytanie odnośnie malowania laminatowego kadłuba wykonanego metodą traconego styroduru. A więc , kadłub oszlifowałem i odkurzyłem na to poszło kilka warstw szpachlówki akrylowej w sprayu oszlifowałem papierem 350 potem na mokro 1000. Na to poszła farbka akrylowa w sprayu , jednak pomimo kilku warstw widać jeszcze prześwity laminatu tam gdzie przetarłem szpachlówkę ( trzeba było dać podkład , trudno) Generalnie powierzchnia jest błyszcząca i dobra ale skończyła się farba. A więc czy przed nałożeniem kolejnej ( końcowej) warstwy farby szlifować na mokro papierem ściernym kadłub czy można malować bezpośrednio kolejną warstwę? Na puszcze jest napisane aby nakładać cienką warstwę w odstępach 15 min ale nie dłużej jak po 30min. Czy w takim razie kolejna warstwa położona po 24h będzie trzymać się poprzedniej? Jeśli szlifować to czy na mokro i czy papier 1000 może być?
  17. Rafale , najlepiej robić tak jak jest na planach. Jeśli skrzydło ma lekki dodatni kąt zaklinowania to znacznie łatwiej ustawić model do normalnych lotów ( bez 3D) układ skrzydło na zero srawdza się praktycznie tylko w ostrych akrobatach do 3 D. Nawet modele klasy F3A mają niewielkie dodatnie zaklinowanie płata. Jednym słowem, rób dokładnie tak jak jest na planach modelu który budujesz. Będzie dobrze. Na temat silnika nie doradzę , bo się na motorkach benzynowych nie znam. Pozdrawiam i powodzenia.
  18. Zbyszku gratuluję , model jest piękny i wygląda trochę jak Stinson , taki klimat lat 30 stychNaprawdę bardzo fajnie to wygląda. Jak już przyjdzie wiosna i lato to będziesz mógł do woli się cieszyć modelem . Powodzenia!
  19. Ares

    LITERATURA LOTNICZA

    Filmiki na YT naprawdę na poziomie Fachowa wiedza i doświadczenie pana Henryka robi wrażenie. Polecam każdemu, oglądam niektóre po kilka razy?
  20. Ares

    F9F-4(P) PANTHER 1:4,2

    Jasne, sosna jak najbardziej spoko, a ja tak tylko napisałem z tym węglem? Przeglądając relację widzę że nie ma co uczyć księdza pacierza?
  21. Ares

    F9F-4(P) PANTHER 1:4,2

    Myślę ,że można było w tego typu płacie zastosować zbieżny dźwigar z jednokierunkowej tkaniny węglowej wklejony pod pokrycie . Taki dźwigar musi być dosyć dużej szerokości aby objętość rdzenia pomiędzy pasami dźwigarami była duża i stabilizowała całość. Choć w tego typu płatach jak napisał słusznie Stanisław pokrycie przenosi główne siły.
  22. Ares

    Virgo RC vb

    Danielu , zaznaczam ,że nigdy nie robiłem renowacji kadłuba kompozytowego ale na podstawie własnych doswiadczeń myślę ,że ta szpachla byłaby dobra. Trzeba by tylko zedrzeć farbę , zmatowić całość i wtedy położyć szpachlę a potem szlifowanie, położenie farby i polerka.
  23. Ares

    Virgo RC vb

    https://allegro.pl/oferta/szpachlowka-w-sprayu-400-ml-na-bazie-akrylu-12805379998 Znalazłem .Tylko jak kupowałem była jeszcze nieco tańsza Mam nadzieję ,że ceny w końcu się ustabilizują bo jak dalej tak pójdzie trzeba będzie wrócić to najtańszych modeli: styropian , taśma klejąca i sklejka owocówka. No może na drobne balsowe elementy będzie jeszcze człowieka stać..... Ale wracając do tematu: szpachla jest fajna, tylko jak to akryl bardzo intensywnie pachnie i wszędzie osiada ten pył więc polecam dobrze zabezpieczyć miejsce gdzie ją nakładasz. Bardzo dobrze się szlifuje , lepiej niż te tanie samochodowe w puszce.
  24. Ares

    Virgo RC vb

    Dzięki, szpachlówka jest jakaś niemiecka w sprayu kupiona na Allegro. Nie pamiętam nazwy muszę zobaczyć, to wrzucę fotkę puszki. Jest to szpachlówka akrylowa. Generalnie jest bardzo dobra tzn. bardzo skutecznie kryje choć jak to ze sprayem bywa jest mało wydajny.
  25. Ares

    Virgo RC vb

    Witam , po przerwie: Virgo cały czas jest budowane jednak brak czasu i drobne kłopoty niestety zwalniają robotę i nie pozwalają na więcej . Ostatnimi czasy wkleiłem półkę mocowania serw , zamontowałem bowdeny do napędu ogona , wkleiłem dźwignie w ogonie oraz odciąłęm klapy. Zawias z delaminażu sprawdza się znakomicie pozwalając na duże wychylenia w dół ( do buterflaya jak znalazł) Do góry można również spokojnie 3 - 4mm wychylić klapę , co się przyda w fazie lotu "prędkość" . Dziś pomalowałem kadłub szpachlówką w spreju a jutro będzie wstępne szlifowanie i ponowne pryśnięcie bo już widać ,że brakuje troszkę na burtach . Jak zwykle wrzucam garść fotek jak to wszystko wygląda. Bardzo podoba mi się technika VB choć wbrew pozorom wymaga dużo pracy i wykończenia całości. Koszta w sumie również wysokie w porównaniu do modeli drewnianych i piankowych . No ale trudno porównywać bo tutaj własności lotnę są znacznie lepsze. Myśle ,że na początku nie warto pchać sie w węgiel bo jest bardzo drogi a do rekreacji w zupełności wystarczy model szklany, lokalnie wzmocniony włóknem węglowym ( nawet jeśli to jest F3K). Przypuszczam ,że korzystnie będzie stosować keson z węgla bo bardzo to wzmocni płat na skręcanie ale również wzrośnie trwałość bo natarcie zawsze wali po badylach i trawie więc w przypadku szklanego płata będzie bardzo dużo wgniotek . Chciałbym również zaznaczyć ,że mój model jest elektroszybowcem rekreacyjnym i celowo nie stosuję tutaj skomplikowanych rozwiązań . Wiadomo ,że z masą trzeba walczyć ale ja tutaj również nie przesadzam , ponieważ model to prototyp a zresztą w mojej okolicy ciągle wieje i nawet budując super lekki model musiałbym ciągle latać z balastem........także konstrukcja będzie raczej na średnie warunki . Być może powstanie jeszcze jeden płat z węglowym kesonem i lżejszymi serwami i to będzie wersja na bezwietrzną pogodę. Jesli model będzie dorze latać to za rok dla śmiechu wystartuję w pucharze Polski F5J w Zielonej Górze założenie to nie być ostatnim? Narazie to tyle :
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.