robertus

A jak montujesz te klocki do siebie? Jakim klejem i jak się upewniasz, że wszystko dobrze leży w osi, nie ma przekoszeń itp?

W planach dokładnie to jest Blue Fanfold 3/8 cala. To jest pianka EPS, czyli po prostu styropian, do tego z obu stron laminowany dla zwiekszenia sztywności. U nas takiego czegoś nie znajdziesz w budowlanym. Depron, czy nasz podkład to jest XPS. XPS jest pianka twardszą niż EPS. Poza tym sam klej, czyli soudal jest klejem ciężkim do klejenia dużych powierzchni. No i nazbierało Ci się wagi.

Z tym kołpakiem to nie taka prosta sprawa. Potrzebuję kołpaka dla śmigła 3-łopatowego o średnicy mniejszej niż 45mm, ten teraz taki jest. Taki 42-40mm byłby chyba lepszy. Dodatkowo najlepiej aby montować na śmigło, ale aby kołnierz zachodził pod, tak jak teraz, nie wiem czy jasno to opisałem. Aby szpara między silnikiem a kołpakiem nie była duża. No i oczywiście spiczasty.

Mnie nie pytaj, ja Ci radziłem z jednej warstwy robić wszystko.

Dzisiaj pogoda dopisała, zero wiatru, ciepło, słonecznie.

Skyloft po namoknięciu nieco się rozciąga i jak go takiego nakleisz na skrzydło to po wyschnięciu się napręża jak na bębenku. Na płycie balsowej trochę to gorzej wygląda albo to moja niewprawność w kładzeniu. Strukturowo flizelina wygląda podobnie. Jeszce fotka z pleneru

Miałem ten model w plastiku

Takie pytanie, bo nie mogę znaleźć. Chcę ustawić krok trymera, bo ten domyślny jest dla mnie za drobny, ale nie wiem gdzie.

Fabrycznie one są ustawione pod kątem 90stopni więc kryją cały obszar. Jak chciałbyś je ustawić inaczej aby pokryć więcej, nie rozumiem?

Z tą anteną to nie wiem czy dobrze zrobiłeś, i6 ma dwie anteny jak i10.

To jest komplet z modelem.

Muszę spróbować tej techniki. Wydaje się być szybsza niż zwijanie depronu.

W gniazdo bat wkładasz zworke, nie dostałeś? lączy się A-C Zasilanie wkładasz w dowolny kanał, C to masa, B + zasilania. Napięcie np 4x1,2 z akumulatorków AA, lub inne 5V

Su-24 to górnopłat, będzie latał jak trenerek. Moja teoria jest taka, że w górnopłacie wznios dodatni głupio by wyglądał a ze wzniosem ujemnym wygląda jak prężący muskułu Goliat, który zaraz komuś skopie tyłek.

Rozkręciłem EDFa i na wyważarkę. Teraz mogę napisać, że wentylator jest wyważony idealnie, statycznie. Wcześniej też był niezgorzej. Ale okazuje się, ze sam silnik wywołuje drgania, po prostu od kręcenia się. Tak jak przeskakują magnesy tak sa te drgania. Nie muszę kręcić go na maxa, na 40-50% gazu drgania się harmonizują i jak przyłożę go do kadłuba to buczy, aż miło. Wyważając dynamicznie "na zegarek" chyba nieco to niweluję, ale tylko nieco i to chyba raczej moje subiektywne odczucie. Jakieś rady, bo na innych filmach to słychać tylko szum wiatru ewentualnie ze świstem silnika, a nie buczeniem.

W mojej karierze miałem trzy modele z ujemnym wzniosem. Wszystkie przyjemnie latały.

To jest ten Karaś co ja robiłem. http://www.gazeta-olawa.pl/historia/3501-lew-nad-olawa-2-wrzesnia-1939/

Miałem Ci napisać, żebyś zrobił stopień kfm2 na skrzydle z depronu 3mm, ale teraz już po ptakach. Ależ mi się podoba Twój model

Czadowo wyglądają te tunele, jak je zrobiłeś i z czego?Zrób proszę zdjęcie od drugiej strony. Interesują mnie tez Twoje spostrzeżenia na temat skłonu w dół wylotu. Czyli tunel nie był w osi samolotu? Nie zaobserwowałem czegoś podobnego w moich konstrukcjach.

Marcin, zgadzam się, że waga rośnie po sześcianie, ale w tym modelu nie trzeba robić z grubszej pianki niż 6mm podkład. W planach jest 9mm bo oni taki mają za oceanem. Piszę to z doświadczenia, 6mm wystarczy w zupełności a w związku z tym powiększając plany masy nie przybędzie dużo. Nie piszę tego aby się z Tobą wykłócać, czy coś, piszę o moich obserwacjach w temacie. Mój pierwszy parkjet MiG-25 ważył do lotu 365gram miał rozpiętość 83cm. F-18 ze śmigłem ważył 650g do lotu, właśnie w takie rozpiętości. Oba są zrobione z depronu/podkładu 6mm. Dlatego uważam, że te 600 gram jest całkiem realne, no może 700g, bo za dużo kleju gdzieś pójdzie, albo pakiet 2200mAh zamiast 1300mAh. Jak Wiesiek go oklei papierem to będzie cięższy, z jednej strony sztywniejszy, ale z drugiej strony przy kraksie szkody będą większe. No i waga oklejonego może już się zbliżyć do 1kg, bo i cięższe wyposażenie będzie potrzebne do jego popychania, itd. Więc zależy...można zrobić lekko można zrobić ciężko. Wieśku buduj, trzymam kciuki za powodzenie misji.

Ze śmigłem składanym to bym się jednak wstrzymał do samego końca, to jednak waga na samiutkim końcu ogona, żeby nie było problemu z wyważeniem. Co do oklejania, papier pakowy jest dość ciężki, lepszy by był śniadaniowy, zwykły gazetowy albo od drukarek igłowych. Ale pytanie po co chcesz go oklejać?

Mam nadzieję, że ten ekspert był właśnie z kręgów ULC, bo powinien być.

Mówisz, o tym, że był to lot w strefie zakazanej dla lotów i bez zgłoszenia na wieżę? To jest właśnie niedoskonałość przepisów, które nie uwzględniają modeli latających. Wg przepisów nic nie ma prawa tam latać, ale w zamyśle ustawodawcy chodziło wtedy o samoloty. Teraz jak dostęp do modeli jest łatwy to jest problem. Sam znasz z autopsji absurdy. Możesz mieć wielometrową antenę radiową bez pozwolenia a latawcem nie możesz unieść się nad ziemię o centymetr.

Skoro ekspert od spraw lotnictwa uznał, że nie było zagrożenia to znaczy, że ekspert jest do bani albo jak zwykle media rozdmuchały nadmiernie tę sprawę za pierwszym razem. Jak to media mają w zwyczaju.

Na 600 gram podkładów składa się aż 8 arkuszy 6mm, sama pianka w tym modelu będzie ważyć circa 200gram. Wg mnie waga 600 gram jest spokojnie do osiągnięcia. Na marginesie moje F-18 w tej rozpiętości z napędem EDF waży prawie kilogram i też spokojnie lata.